HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Wg. mnie filmem godnym polecenia jest "Coś" (The Thing)
Film jest starawy, ale trzyma w napięciu. Ja osobiście ciepło przywitałbym remake.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio oglądałem Transformers. Myślałem, że to będzie taki Disney''owski film bez dużej agresji, ale byłem w błędzie. Bardzo dobra gra aktorów i efekty specjalne w tym filmie rządzą. Moja ocena 9/10. Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2008 o 12:34, Coxsik napisał:

Ja ostatnio obejrzałem dwa filmy:
" Hotel Śmierci"- film nawet niezły, opowiada o tym iż grupa nastolatków która ma na
swoim koncie różne male czy też większe przestępstwa trafia do pewnego hotelu żeby odkupić
swe winy ( zmniejszyć swe wyroki) poprzez wysprzątanie, wyremontowanie paru pięter tegoż
hotelu. W hotelu mieszka pewna pani która nadzoruje całym tym przedwsięzięciem no i odegra
pod koniec filmu istotną rolę. No i jak to w filmie amerykańskim wszyscy ( prawie) po
koleji będą ginąć i będą tracić oczy.Tak skrótowo tylko opisałem film. Fabuła ciekawa
nawet no i troszkę niespodziewane zakończenie.

A drugi film który obejrzałem już chyba po raz 5 to najlepszy film jaki dane mi było
oglądać czyli " Zielona Mila"
O filmie nie trzeba nic pisać bo każdy kto ogląda filmy ten tytuł znać musi i kropka.
Dla mnie jedynym zdziwieniem było tylko to iż film był nominowany do Oscara w 4 bodajże
kategoriach i nie otrzymał ani jednej statuetki.

Słuchaj Coxsik Hotel Śmierci oglądałem i film jest super. A zielona mila... no cóż mam ją jeszcze na starej plycie cd. Film jest genialny. Oglądałem go też już dużo razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Bez przesady... skoro dajesz taką ocenę na pewno nie widziałeś bazy do tego filmu, czyli the Movie z 1986... niestety w nowym filmie wg mnie spoko jest główna postać, same roboty i muzyka. Fabuła ujdzie w tłumie, ale natłok idiotycznych amerykańskich akcentów przeraża... niestety to jest czynnik obecny w wielu filmach i ogłupiający ludzi... stopniowe zaniżanie wymagań widza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2008 o 11:08, Budo napisał:

Bez przesady... skoro dajesz taką ocenę na pewno nie widziałeś bazy do tego filmu, czyli
the Movie z 1986... niestety w nowym filmie wg mnie spoko jest główna postać, same roboty
i muzyka. Fabuła ujdzie w tłumie, ale natłok idiotycznych amerykańskich akcentów przeraża...
niestety to jest czynnik obecny w wielu filmach i ogłupiający ludzi... stopniowe zaniżanie
wymagań widza...


Eeee? O co Ci chodzi? Pewne amerykańskie elementy muszą być (z oczywistych powodów), ale w większości nie są nachalne, ani nie powiedziałbym że jest ich natłok. Rozwiniesz?
Ja nie oglądałem filmu z 1986, ale ten ostatnio nakręcony Transformers uważam za film bardzo dobry, jeden z lepszych jakie zdarzyło mi się oglądać w ostatnich latach. I nie chodzi bynajmniej o efekty - bo akurat nie lubię ich nadmiaru - ale o humor i o to, że film nie próbuje być czymś innym niż jest. Reżyser miał od początku wizję, wiedział w jakiej konwencji chce kręcić i tego się trzymał. Jeśli porównać Transformers z innymi komiksowymi filmami, to niewiele ich będzie równie dobrych czy lepszych. Tak od ręki wymieniłbym jedynie "V jak Vendetta", "300" i nowe Batmany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Jasne, że rozwinę, ale nie teraz bo nie mam czasu, jutro. Facet z granatnikiem i licealiści-spece od przetwarzania sygnalów ftw!! xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam "Jestem Legendą"- film w którym występuje Will Smith i tu +, nieustanna akcja trzyma w napięciu do samego przykrego końca.
I bardzo polecam film "Projekt: Monster"- ten film jest robiony z kamery amatorskiej, choć to co się dzieje w bodajże na Manhatanie daje uczucie jak byśmy oglądali nakręcony filmik w naszej kamerze, ale najbardziej co mnie zachwyca w filmie to dźwięk eksplozji i niezłej jatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2008 o 18:59, Adonis349 napisał:

Ja polecam "Jestem Legendą"- film w którym występuje Will Smith i tu +, nieustanna akcja
trzyma w napięciu do samego przykrego końca.


Wiesz, że jest alternatywne zakończenie, i koniec wcale nie musi być przykry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzieliście Posejdona z 2006 roku - tego nowego?
Jutro na HBO o 8.45... Obejrzę, bo lubię katastroficzne, mam jednak nadzieję na film katastroficzny z przynajmiej niezłą grą aktorską, a nie tanie romansidło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2008 o 20:12, Vaxinar napisał:

Widzieliście Posejdona z 2006 roku - tego nowego?
Jutro na HBO o 8.45... Obejrzę, bo lubię katastroficzne, mam jednak nadzieję na film
katastroficzny z przynajmiej niezłą grą aktorską, a nie tanie romansidło.


O takiej godzinie to nawet nie chodzi się z klasą w podstawówce do kina, a co dopiero w domu film oglądać ;)

Ja pamiętam, że dawno temu oglądałem tą wersję... i chyba tylko tyle pamiętam. Czyli nic nadzwyczajnego ani wpadającego w pamięć. Aaa, no i jeszcze kojarzę, że Kurt Russel tam bawił ;) Z całą pewnością nie może się równać do klasycznego już pierwowzoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 12:20, misiuna1 napisał:

Wg. mnie filmem godnym polecenia jest "Coś" (The Thing)
Film jest starawy, ale trzyma w napięciu. Ja osobiście ciepło przywitałbym remake.


Która wersja ta z 1951 czy wersja Carpentera z lat 80-tych.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2008 o 18:59, Adonis349 napisał:

Ja polecam "Jestem Legendą"- film w którym występuje Will Smith i tu +, nieustanna akcja
trzyma w napięciu do samego przykrego końca.


Polemizowałbym. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że w filmie prawie nic się nie dzieje. Ot, Sam się zgubiła, przejażdżka samochodem tam i z powrotem, nocna akcja mutantów. O ile sama fabułą (de facto wyciągnięta z książki) jest bardzo dobra, to sama akcja i scenariusz to porażka. Samo zakończenie nie jest nawet przykre. Jest holltywoodzko naiwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2008 o 23:23, DJ Szlafrok napisał:

Polemizowałbym. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że w filmie prawie nic się nie dzieje.
Ot, Sam się zgubiła, przejażdżka samochodem tam i z powrotem, nocna akcja mutantów. O
ile sama fabułą (de facto wyciągnięta z książki) jest bardzo dobra, to sama akcja i scenariusz
to porażka. Samo zakończenie nie jest nawet przykre. Jest holltywoodzko naiwne.



Co do zakończenia do podzielam twe zdanie,a nawet uważam że te drugie zakonczenie niby happy jest tak naprawdę tym złym zakończeniem no bo niby Will przeżył ale cała ludzkość została skazana na zagładę,i jednak te drugie gdzie przeżył jest ciekawsze według mnie.co do akcji też ale jednak film mi się podobał gdyż właściwie niczego więcej nie oczekiwałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wróciłem przed chwilą z Hancocka (wiem, leci już jakiś czas w kinach), ale cdla tych, którzy nie widizeli, jeśli nie macie co zrobić z kasą to idźcie na coś na prawdę wartego oglądnięcia, owszem film dobry, Will Smith mówi sam za siebie, ale mało akcji, leci teraz dużo więcej lepszych filmów, spodziewałem się czegoś więcej, ogólnie to film oceniam na -7/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja zachęcił bym was do obejrzenia filmu 21 który sam juz oglądłaem z 6 razy gdyż tak bardzo przypadł mi do gustu , Polecam takżę Dorwać Smarta ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2008 o 23:27, Xsaw napisał:

> Polemizowałbym. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że w filmie prawie nic się nie dzieje.

> Ot, Sam się zgubiła, przejażdżka samochodem tam i z powrotem, nocna akcja mutantów.
O
> ile sama fabułą (de facto wyciągnięta z książki) jest bardzo dobra, to sama akcja
i scenariusz
> to porażka. Samo zakończenie nie jest nawet przykre. Jest holltywoodzko naiwne.



Obejrzałem film potem przeczytałem książkę i o filmie starałem się jak najszybciej zapomnieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.07.2008 o 00:32, Kemilk napisał:

> > Polemizowałbym. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że w filmie prawie nic się nie
dzieje.
>
> > Ot, Sam się zgubiła, przejażdżka samochodem tam i z powrotem, nocna akcja mutantów.

> O
> > ile sama fabułą (de facto wyciągnięta z książki) jest bardzo dobra, to sama
akcja
> i scenariusz
> > to porażka. Samo zakończenie nie jest nawet przykre. Jest holltywoodzko naiwne.


Polecam wcześniejszą ekranizację "Człowiek Omega" z Charltonem Hestonem dvd wyszło w Polsce wersja z napisami.

Dnia 30.07.2008 o 00:32, Kemilk napisał:


Obejrzałem film potem przeczytałem książkę i o filmie starałem się jak najszybciej zapomnieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2008 o 21:09, .Darnok napisał:

Ja pamiętam, że dawno temu oglądałem tą wersję...


Tą czyli którą?
Rozumiem, że nową, ale niemożliwe jest bo parę lat temu jej nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się