HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Dnia 01.09.2008 o 21:23, Isoft napisał:

Ostatnio naszło mnie obejrzeć film "Doom" polskiej reżyserii. Chociaż jest z 2005 r.
to nadal fajnie się na niego patrzy,


Dla większości tu obecnych "koneserów" (od siedmiu boleści) zapewne film porażka lub co najwyżej przeciętniak , a mi tam się podobał. ;-) Żadne to oskarowe kino, ale IMO jak najbardziej strawne.

Dnia 01.09.2008 o 21:23, Isoft napisał:

również polecam. Oczywiście "Łzy Słońca", "John Rambo",
"Hitman",( "Wiedźmin"- tylko dla prawdziwych fanów).


Ten ostatni John Rambo - kupa flaków na obiad. Ktoś głodny ? Ja nie ...
Hitmana nie oglądałem, aczkolwiek nie mam nawet takiego zamiaru. Jak poszedłem do kina na pierwszego Tomb Raidera i mam również zamiar udać się na Maxa Payne''a, tak Hitman był i jest mi obojętny.
A co do "Wieśmina" to sorry, ale nie ma na tym świecie takiej osoby, której mógłbym polecić film tudzież grę z Geraltem w roli głównej. Natomiast książkę szczerze polecam w ciemno na własną odpowiedzialność... Każdemu. ;-)


A tak przy okazji.
Przypomniał mi się ostatnio fragment pewnego filmu z Brucem Lee (chyba z nim ;-)), aczkolwiek zupełnie nie kojarzę tytułu. Może pomożecie ? ;-)
Mianowicie chodzi o motyw, w którym bohater wchodzi na szczyt jakby wieży i na każdym piętrze walczy z kolejnymi strażnikami. Pamiętam, że jeden z nich np. rzuca takimi metalowymi kulkami itd.
Kojarzy ktoś może coś takiego ? Z góry dziękuję za wszelkie informacje. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.09.2008 o 22:39, Dann napisał:

Dla większości tu obecnych "koneserów" (od siedmiu boleści) zapewne film porażka lub
co najwyżej przeciętniak , a mi tam się podobał. ;-) Żadne to oskarowe kino, ale IMO
jak najbardziej strawne.


mam podobne zdanie, uwielbiam głupie filmy, a idąc na Dooma w żaden sposób nie nastawiałem się na oscarowe kreacje czy wyrazistych bohaterów - miało być szybko, głośno i bez sensu. i było ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.09.2008 o 21:59, cedricek napisał:

Nie sądzę.
Chyba, że ci fani to masochiści... Wiedźmin jest filmem szczególnie nie dla fanów.


Właśnie podobno jest - pod warunkiem, że z czeskim dubbingiem. Nie widziałam co prawda na własne oczy, ale podobno komedia stulecia, tak przynajmniej twierdzą ci przygraniczni, co odbierają czeską telewizję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.09.2008 o 23:06, Fumiko napisał:

Właśnie podobno jest - pod warunkiem, że z czeskim dubbingiem. Nie widziałam co prawda
na własne oczy, ale podobno komedia stulecia, tak przynajmniej twierdzą ci przygraniczni,
co odbierają czeską telewizję :D


Ee tam, nabijacie się z naszego Wieśka, nabijajcie ;-P.
Prawda jest taka, że pan Peter Jackson pokazał już światu, co można zrobić z tak leciwą i do bólu banalną książką (bez obrazy panie Tolkien, wiem że to po prostu miało takie być ;-P), jaką jest Władca Pierścieni. A moim skromnym zdaniem Saga ASa ma znacznie większe predyspozycje do porządnego zekranizowania niż WP.
Po prostu Polacy nie umieją kręcić dobrych filmów, poza durnowatymi komedyjkami dla debili (za przeproszeniem) ... inna sprawa, że brak im funduszy, ale tu uwypukla się druga kwestia, mianowicie predyspozycje to "my" mamy, ale do porywania się z motyką na słońce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.09.2008 o 22:39, Dann napisał:

> Ostatnio naszło mnie obejrzeć film "Doom" polskiej reżyserii. Chociaż jest z 2005
r.
> to nadal fajnie się na niego patrzy,

Dla większości tu obecnych "koneserów" (od siedmiu boleści) zapewne film porażka lub
co najwyżej przeciętniak , a mi tam się podobał. ;-) Żadne to oskarowe kino, ale IMO
jak najbardziej strawne.

Dla mnie ten film nie przedstawiał żadnej wartości był słaby, imho w ogóle nie powinien powstać ;-) jest cała masa ciekawszych gier na podstawie których można by zrobić film ;-)
Jedyne co mi się w "DOOM"-ie podobało to tekst "Sem per fi motherf****" prawie klasyk :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2008 o 00:15, sodolis napisał:

Dla mnie ten film nie przedstawiał żadnej wartości był słaby, imho w ogóle nie powinien
powstać ;-) jest cała masa ciekawszych gier na podstawie których można by zrobić film
;-)


A jakie wartości przedstawia taki Władca Pierścieni ? ;-)
Tego typu filmy mają na celu ... w sumie, to nie wiem co mają na celu. ;-P W każdym razie doszukiwanie się w tego typu produkcjach drugiego dna i wyższych wartości po prostu mija się z owym celem i tyle.
Poszukujesz inspiracji, to obejrzyj sobie "Skazani na Shawshank" albo coś na tą nutę.
Nie każdy na szczęście ma tutaj awersję do tzw. kina lekkiego.

Dnia 02.09.2008 o 00:15, sodolis napisał:

Jedyne co mi się w "DOOM"-ie podobało to tekst "Sem per fi motherf****" prawie klasyk
:-D


Widzisz, ja nawet tego nie zapamiętałem. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.09.2008 o 23:58, Dann napisał:

Po prostu Polacy nie umieją kręcić dobrych filmów, poza durnowatymi komedyjkami dla debili (za przeproszeniem) ...

Pozwolisz, że nie zgodzę się z tym twierdzeniem. Niektórzy Polacy potrafią kręcić dobre filmy. Np. Juliusz Machulski i "Seksmisja" lub "Vabank", Sylwester Chęciński i "Sami swoi" (chyba, że to o tych pozycjach mówisz, że to są durnowate komedyjki dla debili), niektóre filmy Wajdy, Hoffmana...
To tak w naprędce co mi przyszło na myśl.
Sęk w tym, że za "Wiedźmina" wziął się reżyser, który nie miał żadnych osiągnięć i potrafi robić filmów (patałachy są w każdym kraju), ale to od razu nie oznaczą, że np. Hoffman by tego nie zrobił przyzwoicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.09.2008 o 22:39, Dann napisał:

A tak przy okazji.
Przypomniał mi się ostatnio fragment pewnego filmu z Brucem Lee (chyba z nim ;-)), aczkolwiek
zupełnie nie kojarzę tytułu. Może pomożecie ? ;-)
Mianowicie chodzi o motyw, w którym bohater wchodzi na szczyt jakby wieży i na każdym
piętrze walczy z kolejnymi strażnikami. Pamiętam, że jeden z nich np. rzuca takimi metalowymi
kulkami itd.
Kojarzy ktoś może coś takiego ? Z góry dziękuję za wszelkie informacje. ;-)


Dragon Ball ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.09.2008 o 22:39, Dann napisał:

A tak przy okazji. Przypomniał mi się ostatnio fragment pewnego filmu z Brucem Lee (chyba z nim ;-)), aczkolwiek zupełnie nie kojarzę tytułu. Może pomożecie ? ;-) Mianowicie chodzi o motyw, w którym bohater wchodzi na szczyt jakby wieży i na każdym piętrze walczy z kolejnymi strażnikami. Pamiętam, że jeden z nich np. rzuca takimi metalowymi kulkami itd. Kojarzy ktoś może coś takiego ? Z góry dziękuję za wszelkie informacje. ;-)


Bruce Lee - Game of Death.
Jednak opis nie pasuje więc musi to być jeden z filmów wykorzystujące jego wizerunek.

Tak więc zostaje:
Goodbye Bruce Lee z 1975r.
Tower of Death (Game of Death II) z 1981r.
Ale w którym rzucali kulkami :) to nie wiem.

Ale i tak najlepszy jest oryginał - tu masz to co zostało nakręcone do "Game of Death".

Bruce Lee vs Dan Inosanto (walka na nunchaku)
http://tnij.org/bqne
http://tnij.org/bqnf

Bruce Lee vs Ji Han Jae
http://tnij.org/bqng

Bruce Lee (1.71m) vs Kareem Abdul-Jabbar (2.18m)
http://tnij.org/bqnh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

z tego co kojarze, to byly dwie wersje ''Game of Death'' - jedna sie nie zachowala, a druga to byl swoisty remake. Film ten mial przekazywac filozofie Bruce''a Lee tzn. walka bez walki, nie licza sie stroje itp (dlatego walczy w kombinezonie, do którego zresztą potem nawiązuje Tarantino w Kill Billu), na kazdego jest sposob - kolejne poziomy wiezy to kolejne idee itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.09.2008 o 20:06, bartog123 napisał:

Polecam Se7en.


Hehe, to dobry film, kiedyś też mną wstrząsnał. Ale oglądałem go już milion razy i mam dość xD
Nie jest to pozycja jak Seksmisja, którą można oglądać ciągle, 2 razy i spokój, potem nuży, nudzi i już wcale nie zachwyca... lepiej nie psuć sobie wrażenia i pozostać na 1 razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2008 o 00:52, A-cis napisał:

Pozwolisz, że nie zgodzę się z tym twierdzeniem. Niektórzy Polacy potrafią kręcić dobre
filmy. Np. Juliusz Machulski i "Seksmisja" lub "Vabank", Sylwester Chęciński i "Sami
swoi" (chyba, że to o tych pozycjach mówisz, że to są durnowate komedyjki dla debili),
niektóre filmy Wajdy, Hoffmana...


Piszesz głównie o tych nieco starszych tytułach. Ja miałem tu na myśli te nieco nowsze, w stylu "Chłopaki nie płaczą" itp. głupoty.
Sorry, ale nie można ciągle żyć przeszłością. Trzeba jednak, jak to ktoś powiedział, potrafić wyciągać z niej jakieś wnioski.

Dnia 02.09.2008 o 00:52, A-cis napisał:

Sęk w tym, że za "Wiedźmina" wziął się reżyser, który nie miał żadnych osiągnięć i potrafi
robić filmów (patałachy są w każdym kraju), ale to od razu nie oznaczą, że np. Hoffman
by tego nie zrobił przyzwoicie.


Szczerze w to wątpię. Nawet gdyby miał do dyspozycji 100 mln dolarów. Nakręcić film historyczny, a wkręcić się dobrze w klimat fantasy, to dwie odmienne rzeczy. Tu trzeba jednak odrobinę więcej wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.09.2008 o 23:58, Dann napisał:

Po prostu Polacy nie umieją kręcić dobrych filmów, poza durnowatymi komedyjkami dla debili (za przeproszeniem) ... inna sprawa, że brak im funduszy, ale tu uwypukla się druga kwestia, mianowicie predyspozycje to "my" mamy, ale do porywania się z motyką na słońce.


Kolega A-cis wymienił filmy polskie znakomite, z pewnym bagażem lat na karku, ja pozwalam sobie zwrócić Twoją uwagę na filmy polskie świeże: Pora umierać, Księga wielkich życzeń, Pułkownik Kwiatkowski, Wesele, Sztuczki, Zawrócony, Wrony... To znakomite filmy, tylko trzeba je najpierw... obejrzeć. Nie lubimy tu uogólnień, oj, nie lubimy, bo prowdzą one do wypaczeń. Wyrabianie sobie opinii na temat całego polskiego filmu na podstawie Wiedźmina to... delikatnie rzecz ujmując - mało poważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2008 o 02:32, Vormulac napisał:

Bruce Lee - Game of Death.
Jednak opis nie pasuje więc musi to być jeden z filmów wykorzystujące jego wizerunek.


Coś podobnego, aczkolwiek chyba nie o tą wieżę chodzi. ;-)
Nota bene dzięki za te linki. Właśnie o takich motywach myślałem, tylko najprawdopodobniej w innym tytule.

Dnia 02.09.2008 o 02:32, Vormulac napisał:

Tak więc zostaje:
Goodbye Bruce Lee z 1975r.
Tower of Death (Game of Death II) z 1981r.
Ale w którym rzucali kulkami :) to nie wiem.


Być może to właśnie Tower of Death. Będę musiał czegoś o tym poszukać. W każdym razie dzięki raz jeszcze za informacje.


@ Andrejew

J.W.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.09.2008 o 23:58, Dann napisał:

Po prostu Polacy nie umieją kręcić dobrych filmów, poza durnowatymi komedyjkami dla debili
(za przeproszeniem) ... inna sprawa, że brak im funduszy, ale tu uwypukla się druga kwestia,
mianowicie predyspozycje to "my" mamy, ale do porywania się z motyką na słońce.


Dług , Symetria , Akwarium zarówno film jak i serial , Bandyta , Pieniądze to nie wszystko , Vinci , Superprodukcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.09.2008 o 23:58, Dann napisał:

Po prostu Polacy nie umieją kręcić dobrych filmów, poza durnowatymi komedyjkami dla debili
(za przeproszeniem) ... inna sprawa, że brak im funduszy, ale tu uwypukla się druga kwestia,
mianowicie predyspozycje to "my" mamy, ale do porywania się z motyką na słońce.


Katyń , My, Cichociemni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale wywołałem lawinę. ;-)
Ale zdanie moje pozostaje jakie jest. Ja po prostu mam awersję do polskiego kina. Jedyny w miarę współczesny film made in PL, który mnie zainteresował, to Dzień Świra. Zapewne dlatego ponieważ wyśmiewa samych Polaków i ich mentalność.
Tematu drążyć dalej nie zamierzam, bo jak jesteś w mniejszości, to lepiej zejść do podziemia. ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2008 o 00:52, A-cis napisał:

Sęk w tym, że za "Wiedźmina" wziął się reżyser, który nie miał żadnych osiągnięć i potrafi robić filmów (patałachy są w każdym kraju), ale to od razu nie oznaczą, że np. Hoffman by tego nie zrobił przyzwoicie.


Z tym scenariuszem nawet Hoffman, Jackson czy Kubrick nie daliby rady... Inna sprawa, że akurat ci panowie pierwsze co zrobiliby po przeczytaniu tegoż scenariusza to wyrzucili go do kosza...:)

Dann.
Obecnie aby nakręcić u nas film trzeba wyżebrać kasę od jakiegoś instytutu, którego szefową jest pani, co aby wskazać swój ulubiony film musi posiłkować się karteczką... To chyba wiele wyjaśnia...
A tak w ogóle to ja również przepadam za kinem lekkim...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2008 o 10:09, Dann napisał:

Coś podobnego, aczkolwiek chyba nie o tą wieżę chodzi. ;-) Nota bene dzięki za te linki. Właśnie o takich motywach myślałem, tylko najprawdopodobniej w innym tytule.

Jako ciekawostkę dodam, że to tylko trzy walki z siedmiu jakie miały byc na poszczególnych piętrach. Na piątym piętrze miał być Robert Wall (filmowy Oharra z ''Wejścia smoka''). Na ostatnim - Kareem. Możliwe, że nawet Chuck by też tam grał.

Dnia 02.09.2008 o 10:09, Dann napisał:

Być może to właśnie Tower of Death. Będę musiał czegoś o tym poszukać. W każdym razie dzięki raz jeszcze za informacje.

Pewnie tak. Poniżej masz screeny z ''Goodbye Bruce Lee''. Kolejno od parteru do ostatniego piętra.

20080902103505

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się