HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Dnia 12.11.2008 o 15:28, cedricek napisał:

A ja mam do Was pytanko (a nawet dwa):
Otóż chciałbym się wybrać na Bonda...Tylko nie wiem, czy warto.
Jak sądzicie? Był ktoś?
Słysze sprzeczne opinię...

2. Polećcie mi jakiś film dla dwojga, który nie jest bzdurną komedią romantyczną :)


Poczytaj parę postów do tyłu w tym temacie , ja jestem przeciw uzasadnienie znajdziesz w moich poprzednich postach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.11.2008 o 15:30, Anjinsan napisał:

Podpisuję się pod tą wypowiedzią obiema rękoma. To co ludzi w Piłach najczęściej podnieca
(albo odrzuca) to te krwawe sceny. Rzadko kto widzi w nich świetnie skonstruowaną intrygę.
A ta, przynajmniej w pierwzej częsci była naprawdę doskonała. Niestety, każda następna
była coraz słabsza. Już dwójka była bardziej wybijanką niż rasowym thrillerem.


Odwróćmy sytuację i wyobraźmy sobie że piła nie posiada krwawych scen , film przeszedł by bez echa a tak mamy
''"naukowe" rozprawy o "dylematach moralnych" zawartych w tym "dziele" . seks i przemoc nadal przynoszą kupę pieniędzy dla nich i tylko dla nich powstają takie filmy , a lud dostaje swoją szklankę krwi dziennie.
Swój stosunek do tego typu "filmów" zawarłem w recenzji "Wielkiego Marszu" do poczytania na moim gs-ie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 15:28, cedricek napisał:

A ja mam do Was pytanko (a nawet dwa):
Otóż chciałbym się wybrać na Bonda...Tylko nie wiem, czy warto.
Jak sądzicie? Był ktoś?
Słysze sprzeczne opinię...

2. Polećcie mi jakiś film dla dwojga, który nie jest bzdurną komedią romantyczną :)

Dla dwojga ja ci mogę polecić Piłe V gwarantuje że jeśli ma słabe nerwy będzie w twych ramionach, fajny może być też max payne.
Co do Bond to już nie ten Bond sprzed lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio widziałem film Wiadomości bez cenzury albo inna nazwa tego filmu the onion move i bardzo superowy film śmieszny dosyć i na topie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 15:55, Młody miro napisał:

Dla dwojga ja ci mogę polecić Piłe V gwarantuje że jeśli ma słabe nerwy będzie w twych ramionach, fajny może być też max payne.


Aleś poradził...

->Ced
Finding Neverland, lub po polskiemu "Marzyciel". I zabawny, i zmuszający do refleksji. Znakomity film w każdym calu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2008 o 21:55, Baluk25 napisał:

A mi się tam film podobał ;). Wg mnie był o wiele lepszy, niż Casino Royal...

btw: Teraz wszystko staję się masowe, komercyjne, i dla kasy, więc wiesz ;]


O kinie komercyjnym: nie da się ukryć kino amerykańskie schodzi coraz niżej... vide Szklana Pułapka 4.0 - najsłabsza i najgorsza część cyklu. Warto oglądnąć właśnie starsze filmy made in USA.

Co do: Casino Royale: Najgorszy Bond jak dotąd - chodzi o aktora - a jeśli chodzi o realizm, cóż niektóre sceny są całkiem niezłe, niektóre śmieszne... Choć przygody o 007 zawsze były "niesamowite, fantastyczne" i zawsze kończyły się happy endem - USA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem dziś wydanie specjalne (2h) Pogromców mitów o agencie 007.

Tematem przewodnim było czy gadżety których używa Bond w filmach faktycznie działają tak jak na filmie oraz które

oraz sprawdzali czy niektóre akcje Bonda w filmie miałyby szanse powodzenia.

Wynik testów był druzgocący James Bond to bujda na resorach z najnowszym włącznie także jeżeli ktoś mi powie iż Bond zaczyna się upodabniać do Jasona Bourne-a to go śmiechem zastrzelę.

Kochani producenci i scenarzyści i reżyserzy kolejnych przygód agenta 007 skończcie z tymi eksperymentami nachalnym kretyńskim i wprowadzanym na siłę "urealnianiem" Bonda i wróćcie do klasycznej formuły w tej daliście ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tego Bonda polubiłem, bo podobają mi się role jakie gra. Porównywać do starego Bonda nie mogę, bo starszych części nie oglądałem.

Kerkas: Prawdopodobnie i tak nie wrócą, bo wszystko idzie naprzód, tak zwana ewolucja, więc nie będą wracali do filmów z 1980, tylko będą robili nowe, i starali się to zrobić jak najlepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2008 o 14:53, Syke5 93 napisał:

Sama jestes najgorsza pierdoło, CR było swietne a poprzednie bondy to zal i bajka dla takich jak ty i Gejman

Uszanuj czyjeś oceny i gusta - zamiast bezpodstawnie obrażać innych. To, że to się podoba "Cassino Royale" czy "Quantum of Solace" nie znaczy, że ma się podobać każdemu. Poza tym rzeczowo oceniamy filmy, co nam się w nich podoba a co nie - zamiast pleść, że "jest fajny (bądź nie), bo tak".
Nawiązując już do Bonda, to podobały mi się tylko odsłony z Sean''em Connery - jakiś taki klimat fajny miały, poza tym to świetny aktor i ten jego akcent :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

czego ty wymagasz od kogoś kto pisze takie posty :) swoją drogą dla mnie też najlepsze Bondy to te z Sean''em Connery :D

kerkas
a propos Pogromców Mitów to jak dla mnie zeszli na psy coraz durniejsze te mity i ich sprawdzanie też pozostawia wiele do życzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.11.2008 o 14:49, Baluk25 napisał:

(...) i starali się to zrobić jak najlepiej ;)


Co takiego !? Chyba ci się epoki filmowe pomyliły ;P , dawniej to dopiero ludzie starali się i robili co mogli żeby filmy wyszły jak najlepiej , ale teraz to większość współczesnych filmów (i IMO nowy 007) na odpierdziel jest robione , byle żeby tylko jak największą kasę z widzów wydoić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przeczytaj swoje dwa wcześniejsze posty to może się domyślisz i zostawię cię w rozważaniach bo nie zamierzam więcej do tego wracać zresztą ten temat nie jest od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2008 o 15:21, master962 napisał:

a propos Pogromców Mitów to jak dla mnie zeszli na psy coraz durniejsze te mity i ich
sprawdzanie też pozostawia wiele do życzenia


Cóż dawno nie oglądałem , natomiast odcinek poświęcony 007 obejrzałem z zainteresowanym i czystym sumieniem
mogę polecić innym , aha nie wszystkie mity dotyczące Bonda zostały obalone.

Ps. Jak oceniasz stronę którą poleciłem ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 19:13, Sweet16 napisał:

Szczeże polecam " BABYLON A.D" świetny film tym bardziej że Vin Diesel to mój faworyt.


A ja nie polecam zniszczyli bardzo dobry materiał na film (książka bardzo dobra!) nawet reżyser nie chciał się pod tym co zrobił podpisać :)

Co do nowego Bonda. Mi się bardzo podobał i polecam wszystkim :) Wole nowego 007 bo z bajek już wyrosłem. Kiedy byłem mały kochałem filmy o Bondzie z Moorem i Connerym i w sumie nadal lubię z sentymentu, ale już bond w wykonani Brosnana był tragiczny, taka bajeczka dla małych dzieci z debilną fabułą (GoldenEye jeszcze był do obejrzenia ale potem ...) . Casino Royal zrobiła małą rewoltę w filmach o agencie 007 i uważam że słusznie. JEst to Bond 21 wieku. To taka sama analogiczna sytuacja jaka była z Batmanem tylko w krótszym okresie czasu. W latach 90-tych był Batman Forever i Batman and Robin oba slapstikowe bajeczki i w XXI wieku przyszedł Nolan i odwrócił wszystko o 180 stopni ze swoimi batmanami. Ostatni Batman to jeden z największych hitów kinowych w historii. Z drugiej strony taki Superman Returns to była klapa na całego gdyż NIC nie zmieniono względem Supermana z lat 70 tych. Dlatego uważam że droga jaką zmierza nowy bond jest najlepsza jaką można było wybrać. Nie jestem odosobniony w tym temacie bo 2 ostatnie bondy z Craigiem są wielkimi hitami i zarabiają miliony a ostatni bond z Brosnanem to była klapa finansowa.
Co do samego odtwórcy roli James''a Bonda, no cóż są gusta i guściki. Wg mnie taki umięśniony madafakier jest dobrym Bondem i wypada o wiele bardziej wiarygodnie w scenach walki niż wysublimowany 50 latek ;) (albo 60 latek jak Moore w bondzie z lat 80 tych:)) Dzisiejsi ludzie potrzebują herosów mroczniejszych i nie tak jednoznacznych. Nowy Batman, Bond czy Kapitan Sparrow (pamiętacie piratów w starszych filmach ?) to są bohaterowie XXI wieku. Jak chcecie infantylnych bohaterów zawsze możecie sobie zapuścić kreskówkę a filmy dla dorosłego widza niech będą takie właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się