Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[dedo06 0]

Dnia 06.06.2009 o 21:27, sevrond napisał:

Anioły i Demony to kontynuacja kodu ? Dzięki za info nawet nie wiedziałem, wybieram się
na ten film.

Co do kodu to niedawno był w tv chyba na polsacie, ale film jak film a ksiązka rewelacja

Oczywiscie, ksiazki zawsze sa najlepsze :)
Czy kontynuacja, to nie mam pojecia, ale bohaterzy Ci sami. Ksiazki czytalem z 3 lata temu, wiec troszku sie pozapominalo. A co do "Kodu" na Polsacie: To byly reklamy z przerwami na film. -_-''

[TheKolumb 0]

Za linka spoko, i sorry. Nie wiedziałem, że piszesz na Netbooku :)

[Falkoner 0]

Jeżeli się czytało książkę Anioły i Demony to film może się już nie spodobać...

Mi nie odpowiada zmienianie faktów, m.in:

Spoiler

Przyjście do Langdona człowieka z Watykanu (w książce zadzwonił do niego Kohler)

testy antymaterii w gronie naukowców, jak podobno wiedzieli o niej tylko Victoria oraz jej ojciec...

[Corvin0451 0]

Dnia 06.06.2009 o 21:27, sevrond napisał:

Anioły i Demony to kontynuacja kodu ?

Jaka znowu kontynuacja jak zostały napisane trzy lata przed Kodem :) A związku fabularnego też nie ma, tylko główny bohater ten sam.

[Hi_my_name_is 0]

A więc jeśli już to sięgnę po książkę, do filmu mnie jakoś specjalnie nie ciągnie. (Kod Da Vinci)

[HumanGhost 0]

Właśnie wróciłem z nowego "Terminatora". Cóż.. mam w sumie mieszane odczucia po obejrzeniu tego obrazu. Z jednej strony to wartkie kino akcji ze świetnymi efektami specjalnymi i masą strzelaniny. Ale z drugiej strony martwi mnie warstwa fabularna a konkretnie pewne nielogiczności związane z tym kto jest czym ojcem, co się stanie jak ktoś kogoś zabije w nieodpowiednim momencie itp. Dla kogoś kto logikę stawia nawet troche poniżej podium nauk jest to tragiczne doznanie.

Na szczęście akcja filmu dzieje się na tyle szybko, że nie warto zbytnio zastanawiać się nad logiką pewnych sytuacji. Roboty wyglądają świetnie, sceneria robi wrażenie, choć zrujnowane miasto jakoś nie zapiera dechu w piersiach. Na szczęście wielkie roboty dają radę i mimo troche dziwnie brzmiących spolszczeń gębą sie uśmiecha na ich widok. Kolejny plus (choć moze i nie do końca plus) - dialogi sa na tyle nieskomplikowane, że nawet uczeń na poziomie podstawówki może nie zwracac uwagi na kwestie pisane po polsku w dolnej części ekranu.

Co do gry aktorskiej to właściwie nie ma się nad czym rozwodzić - to film akcji. Nie ma tu miejsca na szekspirowski kunszt artystyczny. Liczy się krzyk, groźne miny i nagie biusty... ekhmm.. znaczy się lśniące karabiny. Biustów nie ma. No moze jeden. Ale nie nagi.. ;]

Niestety na seansie mocno mi siadł słuch. Albo ścieżka dźwiękowa jest dość kaszaniasto nagrana, albo w kinie przesadzili z dźwiękiem.

Kilka scen mi się podobało. Ale o nich nie napiszę, bo nie lubie spojlerów. Niemniej warte zapamietania. Niektórzy wyłapią kilka odniesień do poprzednich "Terminatorów".

Film nie jest genialny. Jest fajny i tylko fajny. Spodziewałem sie czegoś wiecej po mizernym wrażeniu jakie wywarła na mnie poprzednia część. Choć "Ocalenie" jest lepsze od "Buntu maszyn" i to bezsprzecznie to i tak nie umywa się nawet do pierwszych dwóch części. To juz klasyka, której nic nie przebije. Może to i dobrze.

Moja ocena (tylko!!) 3+/5 bez znaczku jakości

[Anjinsan 0]

Dnia 06.06.2009 o 21:01, Dark_Sebat napisał:

> Z informacji wynika, że jeździ się tam kręcić filmy. Wiek nie ma tu znaczenia.
No przecież nie jest to jedyny powód... Jeździ się tam głównie z trzech powodów, żeby
nakręcić film, żeby bardzo ostro zaszaleć, albo żeby pozwiedzać. Biorąc pod uwagę okoliczności
w jakich David zginął, to trzecie odpada, a same okoliczności bardzo wyraźnie wskazują
na wariant nr. 2, tak więc wiek ma tutaj bardzo duże znaczenie.

Tak, tylko z Twojego PS można by wywnioskować, że Carradine pojechał tam wyłącznie zaszaleć. Pojechał nakręcić film, a że przy okazji chciał się zabawić, no cóż, wiadomo, że przedstawiciele showbiznesu do świętych nie należą. Choć faktycznie sposób w jaki się zabawiał, zasługuję na Nagrodę Darwina.

No, ale zrobił się z tego spory off-top, za co przepraszam wszystkich gramowiczów :)

[Ichibanboshi-kun 0]

Dzisiaj na tvnie leciał tażan(Graystock:Legenda Tarzana władcy małp), nie ma to jak przypomnieć sobie dobre kino, moim zdaniem najlepsza ekranizacja Tarzana

[Dark_Sebat 0]

Może rzeczywiście zabrzmiało to zbyt jednoznacznie, ale o kręcenie filmu też mi chodziło. (i tu pojawia się problem, czy dać jakąś emotke czy nie, chyba znasz to uczucie ?)

Dnia 07.06.2009 o 15:07, Anjinsan napisał:

No, ale zrobił się z tego spory off-top

Aktor jest bardzo ważną częścią filmu, więc w żadnym wypadku nie jest to off-top.

@Ichibanboshi-kun
Dawno tego nie oglądałem, chętnie sobie ten tytuł przypomnę. Dzięki za cynk. :)

[Tyler_D 0]

Dnia 07.06.2009 o 19:10, Dark_Sebat napisał:

@Ichibanboshi-kun
Dawno tego nie oglądałem, chętnie sobie ten tytuł przypomnę. Dzięki za cynk. :)

Niestety będziesz musiał obejść się smakiem, bo film zaczął się przed 11. ;-DDD

Ichibanboshi-kun napisał przecież:

"Dzisiaj na tvnie leciał [ ... ]"

:-P

[Dark_Sebat 0]

Przegapiłem... :(

[Ichibanboshi-kun 0]

Whoahahaha patrycie na to!
http://www.filmweb.pl/James+Cameron+wśród+reżyserów+%22Heavy+Metal%22,News,id=52067
Bedzie ciekawie

[Dark_Sebat 0]

Dnia 07.06.2009 o 20:23, Ichibanboshi-kun napisał:

Whoahahaha patrycie na to!
http://www.filmweb.pl/James+Cameron+wśród+reżyserów+%22Heavy+Metal%22,News,id=52067
Bedzie ciekawie

Najbardziej cieszy mnie fakt, że Jack Black pracuje nad tym projektem. Jak on się za coś weźmie, to nie ma przebacz. ;P Jak na razie zapowiada się to na soczyście krwawy animowany serial, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Czekam z niecierpliwością. :)

[Ichibanboshi-kun 0]

Dnia 07.06.2009 o 23:59, Dark_Sebat napisał:

Najbardziej cieszy mnie fakt, że Jack Black pracuje nad tym projektem. Jak on się za
coś weźmie, to nie ma przebacz. ;P Jak na razie zapowiada się to na soczyście krwawy
animowany serial, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Czekam z niecierpliwością. :)

Chłopie, Ty sobie za wyznacznik nie rób płotki Jacka Blacka, patrz na nazwisko w linku, James Cameron :D!
http://james.cameron.filmweb.pl/

[Starscream 0]

Dnia 08.06.2009 o 00:13, Ichibanboshi-kun napisał:

> Najbardziej cieszy mnie fakt, że Jack Black pracuje nad tym projektem. Jak on się
za
> coś weźmie, to nie ma przebacz. ;P Jak na razie zapowiada się to na soczyście krwawy

> animowany serial, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Czekam z niecierpliwością. :)
>
Chłopie, Ty sobie za wyznacznik nie rób płotki Jacka Blacka, patrz na nazwisko w linku,
James Cameron :D!
http://james.cameron.filmweb.pl/

Wole Finchera od Camerona (obaj nakrecili po jednym dobrym Obcym:P), a on takze pracuje nad tym projektem. + Snyder i Verbinski, moze wyjsc z tego niezla produkcja
Poza tym Black moze nie jest jakims wielkim geniuszem ale jest niezly w tym co robi, i na pewno filmowi nie zaszkodzi:)

[Ichibanboshi-kun 0]

Dnia 08.06.2009 o 00:25, Starscream napisał:

Wole Finchera od Camerona (obaj nakrecili po jednym dobrym Obcym:P), a on takze pracuje
nad tym projektem. + Snyder i Verbinski, moze wyjsc z tego niezla produkcja
Poza tym Black moze nie jest jakims wielkim geniuszem ale jest niezly w tym co robi,
i na pewno filmowi nie zaszkodzi:)

Przyznaję, zaplecze reżyserskie zmusza do oklasków.
Do Blacka mam uraz po szkole rocka, nie podobały mi się jego kwestie niektóre - ogólnie słaby scenariusz. Dobrze, że muzykę tworzą dobra :)

[luq 0]

Dnia 08.06.2009 o 00:46, Ichibanboshi-kun napisał:

Do Blacka mam uraz po szkole rocka, nie podobały mi się jego kwestie niektóre - ogólnie
słaby scenariusz. Dobrze, że muzykę tworzą dobra :)

A widziałeś może Tenacious D : Kostka Przeznaczenia ? ;)
Imo niezła komedia ;]

[Ichibanboshi-kun 0]

Dnia 08.06.2009 o 01:02, luq napisał:

A widziałeś może Tenacious D : Kostka Przeznaczenia ? ;)
Imo niezła komedia ;]

Taaa, były zabawne momenty, ale bardziej wolę muzykę z tego filmu :)
Choć ten motyw wycięty z Mechanicznej Pomarańczy - pojehcali po bandzie xD

[Dark_Sebat 0]

Dnia 08.06.2009 o 00:13, Ichibanboshi-kun napisał:

Chłopie, Ty sobie za wyznacznik nie rób płotki Jacka Blacka, patrz na nazwisko w linku,
James Cameron :D!
http://james.cameron.filmweb.pl/

James Cameron od dwunastu lat nie przyłożył ręki do żadnej dobrej produkcji, więc może już wyszedł z wprawy. ;) Ale z tyloma genialnymi filmami na koncie, to raczej nie ma o co się martwić. ;]
Natomiast Jack Black jest naprawdę dobry w improwizacji, a że nigdy nie zagrał w żadnym dobrym filmie, to już zasługa tylko i wyłącznie reżyserów, którzy najwyraźniej nie dali mu szansy (bo wątpię żeby sam odrzucał dobre role i zostawiał sobie tylko epizody).

[Ichibanboshi-kun 0]

Dnia 08.06.2009 o 13:51, Dark_Sebat napisał:

Natomiast Jack Black jest naprawdę dobry w improwizacji, a że nigdy nie zagrał w żadnym
dobrym filmie, to już zasługa tylko i wyłącznie reżyserów, którzy najwyraźniej nie dali
mu szansy (bo wątpię żeby sam odrzucał dobre role i zostawiał sobie tylko epizody).

Agenta :D i samego Blacka.