HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Dnia 08.08.2009 o 19:19, MysticCrusader napisał:

Też oglądałem "Transporter 3". Przyznaję, że film do bani. Najlepsza była 2-ujka. Jeśli
chodzi o film akcji to fajny jest "Batman Mroczny Rycerz".


Prawda, film do bani. Kino dla kogoś, kto wybitnie nie zna się na dobrych produkcjach. Oczywiście, czasem można sobie pozwolić na taką beznadzieję, ale to jest już wybitne.

Po drugie - nie pisze się "2-ujka" tylko 2-ójka (jak już trzeba).

Po trzecie - naprawdę denerwują mnie ludzie, którzy mówią "Batman Mroczny Rycerz". Ludzie! Nie ma takiego filmu! Jest tylko i wyłącznie "The Dark Knight" lub "Mroczny Rycerz". Bez Batman''a. Zapamiętaj to.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2009 o 20:36, Jackaloppe napisał:

Bez Batman''a. Zapamiętaj to.


skoro już się tak czepiamy, to pamiętaj, że apostrofu nie dodaje się przy odmianie, gdy odmieniany wyraz kończy się na spółgłosce :)
1:0 dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2009 o 20:47, Jackaloppe napisał:

> /.../

Nawet nie wiedziałem. Dzięki ;D

A zdania rozpoczyna się z wielkiej litery ;P



Zdania nie zaczyna się od "A" ;p

"Mroczny Rycerz" to świetny film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2009 o 21:12, eszet napisał:

Zdania nie zaczyna się od "A" ;p


Zdania kończy się kropką. =p

W "Mrocznym Rycerzu" najlepszy był oczywiście Joker. Szkoda, że aktor nie żyje. =(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2009 o 21:16, filip29 napisał:

W "Mrocznym Rycerzu" najlepszy był oczywiście Joker. Szkoda, że aktor nie żyje. =(

Heatha Ledgera, odtwórcę roli Jokera będziesz mógł jeszcze zobaczyć w nadchodzącym Imaginarium of dr. Parnassus - ostatnim filmie w którym wystąpił.

Dnia 08.08.2009 o 21:16, filip29 napisał:

Znacie film "The Burrowers"? To jest horror. Mam na niego ochotę, ale czy warto w ogóle
ściągać?

Mi się bardzo podobał, potworki jakie w nim są (bo są) może wyglądają trochę tandetnie ale powalił mnie klimatem i oryginalnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2009 o 21:16, filip29 napisał:

> Zdania nie zaczyna się od "A" ;p

Zdania kończy się kropką. =p

W "Mrocznym Rycerzu" najlepszy był oczywiście Joker. Szkoda, że aktor nie żyje. =(



Aktor, który grał Jokera nie żyje? Szkoda, bo był świetny. Co mu się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2009 o 22:28, MysticCrusader napisał:

/.../


To jest temat, o którym można by dyskutować naprawdęęęę długo. Jedni mówią, że samobójstwo. Drudzy, że nieświadomie przedawkował i skrzyżował ze sobą zabójcze leki. Tak, czy siak - nie żyje. I według mnie jest to wielka strata dla światowego kina. Myślę, że rolą Jokera wypracował sobie szacunek u każdego kinomana. Jeden z moich ulubionych aktorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Recenzje które napisałem do

konkursu recenzenckiego Filmwebu i "Newsweeka"

Już na początku spaprałem sprawę recenzja "Milczenia Lorny" nie ma 2000 znaków (jakimś cudem uszło to mojej uwadze) ale cóż ważne że spróbowałem.

AHA , POGLĄDY WYRAŻONE W RECENZJACH NIE SĄ MOIMI PISAŁEM POD LICZBĘ ZNAKÓW A NIE POD WZGLĘDEM TREŚCI.

UPROWADZONA

Wydawać by się mogło iż scenariusz "Uprowadzonej" to typowy i schematyczny aż do bólu przykład filmu akcji źli ludzie porywają dziecko byłego agenta CIA/policjanta/komandosa (niepotrzebne skreślić) itp.
Ileż razy widzieliśmy podobną historię "Spartan" , "Commando" , "Okup" , "Nikomu ani słowa" , "Szklana pułapka 4.0" i w mnóstwie innych filmów.
Bo i cóż takiego może być w historii ojca którego latorośl porywają handlarze żywym towarem , dodajmy iż szanowny tatuś jest byłym agentem CIA oraz komandosem który w czasie "służby dla rządu" zajmował się "prewencją" ?.
Otóż po 11 września 2001 roku świat się zmienił a filmy razem z nim , z początku dość niemrawo "Na własną rękę" ale później coraz szybciej nadchodziły zmiany , których apogeum są "Casino Royale" i "Quantum of Solance".
Skoro zakwestionowano wizerunek Bonda jako superbohatera ratującego świat , ba uczyniono zeń zwykłego śmiertelnika znaczy to ni mniej ni więcej iż przestaliśmy wierzyć w łatwe zwycięstwa nie okupione ofiarami oraz na zawsze odebrano nam iluzję choćby tylko i na szklanym ekranie motta większości filmów akcji: że zło zostaje ukarane.
Film został totalnie skrytykowany , całkiem niezasłużenie , parafrazując cytat z
powieści Wiktora Suworowa "Akwarium"
"...sowiecki szpieg, zakonspirowany w Niemczech , zwierzał się ze swego marzenia.
Skromnego marzenia - żeby już po wszystkim , kiedy wyzwolicielska Armia Czerwona
przetoczy się pancernym cielskiem przez syte i rozbawione miasta Zachodu, zostać
komendantem łagru, najlepiej w malowniczych górach Szwarcwaldu. I mieć w nim
wszystkich, z którymi jako szpieg pracował i którzy mu oddawali nieocenione usługi, pacyfistów, postępowych intelektualistów, lewaków - wszystkich swoich ochotniczych pomagierów , co to nigdy nie zaznali sowieckiego piekła, ale dla jakiejś intelektualnej perwersji albo w geście znudzonych dobrobytem dzieciaków gotowi byli mu służyć... ".
w dzisiejszym świecie kiedy nieufność do służb mundurowych , wojskowych i wywiadowczych jest wręcz chorobliwa przez co utrudnia lub wręcz uniemożliwia dobre funkcjonowanie owych służb , a świat zaroił się wręcz od "obrońców terrorystów" , pacyfistów, postępowych intelektualistów, lewaków i innych pięknoduchów potępiających w czambuł ustawy takie jak "Patriot Act'' , ciśnie się na usta pytanie ? co zrobilibyśmy gdyby nie daj Bóg sytuacja przedstawiona w filmie przydarzyła się nam ? Tylko nie mówcie że taka sytuacja nas nie dotyczy
artykuły które ukazują się polskiej prasie dobitnie pokazują że jednak tak.
Wahacie się z odpowiedzią ? Odpowiem za was cytując posła Misztala:
"Gdyby ktokolwiek skrzywdził moją rodzinę , zastosował bym wszelkie możliwe środki zarówno te zgodne z prawem jak i te nieprawne aby wymierzyć sprawiedliwość"
Bo gdy nasze życie bądź naszych najbliższych jest zagrożone "przypominamy" sobie o ludziach takich jak Bryan (Liam Neeson) , ludziach którzy na przekór nam usiłują eliminować ewentualne zagrożenia.
I to jest ta głęboka myśl ukryta pomiędzy klatkami filmu , zamiast zdawać się na łaskę i niełaskę gryzipiórków i innych urzędasów dajmy wolną ręką ludziom takim jak Bryan , w końcu w tym celu zostali powołani i wyszkoleni w celu eliminacji zagrożeń.

MILCZENIE LORNY

Są filmy które mogę obejrzeć tylko. Takimi obrazami są "Dług" , "Plac Zbawiciela" i ten sam kazus dotyczy "Milczenia Lorny'' braci Dardenne.
Obrazy te szarpią za najczulsze struny naszej duszy , wyrywają nas ze stanu samozadowolenia w jaki popadliśmy i jeszcze długo po skończonym seansie dają do myślenia.
Historia przedstawiona w filmie mogła by się rozgrywać wszędzie , niekoniecznie nie tylko we Francji , ponieważ zło jak i dobro jest uniwersalne zmieniają się tylko figury i maski oraz długość i szerokość geograficzna ale mechanizm jest zawsze podobny ,jedna zła decyzja pociąga za sobą drugą , jedno kłamstwo pociąga za sobą następne itd.
O relacjach jakie łączą Lornę (Arta Dobroshi) i Caludy-ego (Jeremie Renier) dowiadujemy się powoli , wręcz przypadkiem , bracia Dardenne tkają intrygę bardzo powoli ale równie zręcznie niczym Alfred Hitchcock.
Claudy to narkoman , który desperacko próbuje zerwać z nałogiem , Lorna dzięki papierowemu małżeństwu usiłuje osiągnąć stabilizację w obcym kraju z dala od piekła albańskiej nędzy i beznadziei.
Na scenę wkraczają kolejne osoby dramatu , zdaje się iż nikt nie jest w stanie zatrzymać koła przeznaczenia , a jednak Lorna ma jednak jakieś hamulce i zasady , i właśnie za jeden odruch dobra w tym świecie bez zasad przyjdzie jej zapłacić
bardzo wysoką cenę.
Podobnie jak wymienionych wyżej filmach "Milczenie..." zadaje trudne pytania na które nie ma jednoznacznych i prostych odpowiedzi.
Zło tak doskonale sportretowane w filmie nie wzięło się samo z siebie , po prostu
w obecnych czasach źle pojmowanej wolności ma idealny grunt aby zakwitły kwiaty zła.
Pytanie brzmi jak długo będziemy to tolerować przecież:
"Ze złem nie można wygrać ale walcząc nie można również przegrać".

ILE WAŻY KOŃ TROJAŃSKI ?.

Zaprawdę powiadam wam nijak nie jestem w stanie rozgryźć polskich krytyków filmowych.
Genialny film , kolejna mistrzowska komedia Machulskiego , śmieszna , a ja przeglądam te wszystkie recenzje achy i ochy i oczom nie wierzę.
Machulski nakręcił komedię romantyczną w dodatku mdłą od klisz gatunkowych i mało śmieszą a już puszczanie oka do widza i porównywanie jej do "Dnia świstaka"
zakrawa na ponury żart ze strony twórców.
Zrobić śmieszną ale to naprawdę śmieszną komedię romantyczną jest piekielnie trudno:
"Dzień świstaka" , "Garsoniera'' , "Kobieta roku" , "Ninotczka" , "Pan z milionami" , "Pat i Mike" , "Randka w ciemno" , "Szczęśliwy dzień".
W większości wypadków dostajemy "śmieszny" film.
Tak jest niestety i w tym przypadku.
Fabuła jest prosta jak drut:
główna bohaterka grana przez Ilonę Ostrowską w noc sylwestrową roku 1999 wypowiadane życzenie iż pragnie być młodsza oraz żałuje że nie poznała obecnego męża Kuby (Maciej Marczewski) wcześniej , życzenie spełnia się i rano bohaterka budzi się w roku 1987 r.
Reszty można sie się łatwo domyśleć jeżeli ktokolwiek oglądał choć jedną komedię romantyczną.
W historii polskiej kinematografii był tylko jeden reżyser który świetnie wykpiwał wady i absurdy poprzedniego ustroju Stanisław Bareja.
W "Ile waży... " lata 80. robią tylko za tło w dodatku tło dość bezbarwne , reżyser jak ognia unika polityki w całym filmie są może dwie albo trzy wzmianki , dość swobodnie podchodzi do odtwarzania przaśnej rzeczywistości PRL i ogólnie nie wzbudza zainteresowania w widzu aby odmalować choć częściowo obraz tamtej epoki.
Głównym i jedynym motorem napędowym tego filmu jest miłość , miłość i jeszcze raz miłość.
Tego gniota nie ratują nawet świetni skądinąd aktorzy Ilona Ostrowska , Robert Więckiewicz , Danuta Szaflarska.
Jaki jest wiec powód aby stracić z życia dwie godziny oglądając ten film ? ja nie widzę żadnego lepiej obejrzeć jakąś starszą i zdecydowane lepszą komedię romantyczną.
A Juliuszowi Machulskiemu życzę aby trzymał sie od komedii romantycznych z daleka.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm ile powtarzali. Obstawiam że 1 raz bo za pierwszym razem zrobił za poważną minę :P Oglądał ktoś może już "G.I. Joe: Czas kobry"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2009 o 18:22, Nagaroth napisał:

> > Horror wcale niemusi być straszny

Tak a komedia nie musi być śmieszna.
Masz jeszcze jakieś mądrości do powiedzenia?
Zapoznaj się z definicją horroru według słownika PWN
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=horror

Ale to nie ja napisałem "Horror wcale nie musi być straszny" :> Coś Ci się pomyliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2009 o 14:42, Medyk napisał:

Ale to nie ja napisałem "Horror wcale nie musi być straszny" :> Coś Ci się pomyliło.


Nie napisałeś, ale potwierdziłeś. Kontynuując poprzednią wypowiedź: masz w zanadrzu kolejną mądrość?

->MysticCrusader
Nie warto ściągać, bo można oberwać po łapkach. I przy okazji okraść twórców zamiast wypożyczyć płytkę za 7 złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2009 o 15:51, Merovingian napisał:

Nie warto ściągać, bo można oberwać po łapkach. I przy okazji okraść twórców zamiast
wypożyczyć płytkę za 7 złotych.


Ehhh... Dla niektórych nawet wypożyczenie płyty za te symboliczne 7 złotych to zbyt trudny gest.
I jeszcze z domu trzeba się ruszyć. Tutaj to nie przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2009 o 19:26, Jackaloppe napisał:

Ehhh... Dla niektórych nawet wypożyczenie płyty za te symboliczne 7 złotych to zbyt trudny
gest.
I jeszcze z domu trzeba się ruszyć. Tutaj to nie przejdzie.



Masz coś do mnie? Nie chce mi się ruszyć z domu to prawda, ale co ci do tego? Zakazane jest udostępniać piraty, ale nie ich ściągać. Wątpię żebym okradał kogoś skoro stronka istnieje już ok. 6 lat i nikt jej nie zlikwidował. Nie ściągam z rapidshare itp. To jest duże forum na, którym administratorzy umieszczają własne filmy, więc nie czuję żebym kogoś okradał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przyjdzie modek (za kilka lat) i oceni sytuację, więc nie bawecie się w stróży moralnośc :)

Btw, istnieje jakaś internetowa wypożyczalnia filmów na zasadzie: przelewam kilka złoty, ściągam film, który np. po tygodniu się blokuje/usuwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przypomniałem sobie jeden z lepszych filmów animowanych ostatnich lat - Ratatuj. Film może i nie zachwyca aż tak jak genialny WALL.E, ale sam fakt, że dostałem od filmu znacznie więcej, niż od niego oczekiwałem, całkowicie mi wystarczy. Parę rzeczy w filmie mi się nie spodobało, ale to nic w porównaniu z tym co film oferuje. Ciekawa fabuła, znakomity klimat i magia Paryża, niezły humor, no i świetne przesłanie ''''gotować każdy może'''', to chyba najmocniejsze elementy tego filmu. Ratatuj to imo prawdziwa rewelacja, rewelacja tym piękniejsza, jak ktoś, tak jak ja, nie spodziewa się po tym tytule zbyt wiele. Ode mnie mocne 9/10, film polecam każdemu kto jeszcze nie miał przyjemności obejrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O ile mniej-więcej od połowy filmu Wall-e zyskuje na (wprawdzie prostej i nachalnej) symbolice, o tyle znacznie traci na klimacie i przyjemności z oglądania. Gdyby film trzymał poziom pierwszych trzydziestu minut, prawdopodobnie otrzymalibyśmy najlepszą animację (tak, biorę pod uwagę Króla lwa). Oczywiście dalej trafia się kilka fantastycznych scen, ale już nie przykuwa zbytniej uwagi.
Dlatego Ratatuj moim zdaniem prezentuje się po prostu ciekawiej. Niewiele, ale jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

21 sierpnia do Polski trafi Rock''n''Rolla na DVD i BLU-RAY. W końcu! Nie mogę się doczekać premiery, szczególnie, że Guy Ritchie należy do moich ulubionych reżyserów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się