HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Jak nie bdzie Megan w T3 to film straci na wartosci ale miejmy nadzieje ze zatrudnia jakies fajne dupy zeby zrekompensowac to widzom. A kariera Megan skonczy sie tak czy siak w za pare lat bo zacznie sie starzec. to Hollywood, w wieku 30 lat zeby byc na topie trzeba miec juz talent a nie tylko cialo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy jestem tu jedynym, dla którego Megan w skali piękności jest, tak na oko... pokażę Wam.

^
||
||
||
||
||
||
||
<- O tu?
||
||
||
||
||

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2010 o 00:23, ww3pl napisał:

Czy jestem tu jedynym, dla którego Megan w skali piękności jest, tak na oko... pokażę
Wam.

Ona moze nie jest jakos specjalnie piekna ale ma fajne cialo (co z tego ze nie w 100% naturalne:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2010 o 09:21, noobie napisał:

Jaki polecacie film na sobotni wieczór ^^?
Gustuje raczej w wojennych filmach, strzelaniny itp.


Śmierć w Wenecji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakieś 20 minut temu zaczął się na TVP Kultura "Stalker" Andrieja Tarkowskiego. Ponoć bardzo dobry i w pewnych kręgach kultowy film. Nie sądziłem że na tym kanale mogą puszczać takie dobre kino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kto mi powie, dlaczego w Polsce dobre filmy wychodzą ze sporym opóźnieniem.

Mam na myśli "Człowiek który gapił się na kozy". Film świetny a w naszym kraju pojawił się pół roku po premierze na zachodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2010 o 16:19, Tyler_D napisał:

Jakieś 20 minut temu zaczął się na TVP Kultura "Stalker" Andrieja Tarkowskiego.
Ponoć bardzo dobry i w pewnych kręgach kultowy film. Nie sądziłem że na tym kanale mogą
puszczać takie dobre kino.


TVP KULTURA już tytuł mówi wszystko , tak właśnie powinna wyglądać telewizja publiczna TVP1 ,żadnych
kretyńskich seriali , teleturniei , reality show , audiotele itd.

Nie pamiętam ale chyba też byłeś zainteresowany listą filmów noir (gatunek pokrewny dramatowi)
LISTA FILMÓW NOIR http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=21224

Ps.

TVP KULTURA

27 maja, czwartek

19:05 Ludzie kina - ENNIO MORRICONE - film dokumentalny

01:25 Kino nocne - ZBŁĄKANY PIES - dramat kryminalny

28 maja, piątek

15:05 ZBŁĄKANY PIES - dramat kryminalny

00:40 Kino nocne - UPADEK - dramat sensacyjny

TVP KULTURA29 maja, sobota

11:15 TWARZ ANIOŁA - film noir

1 czerwca, wtorek

13:00 WALKA O OGIEŃ - dramat przygodowy

2 czerwca, środa

14:10 CYD - dramat historyczny

18:00 POWINOWACTWO - horror

4 czerwca, piątek

20:00 Kino rosyjskie - SOLARIS - film SF

TVP KULTURA5 czerwca, sobota

16:05 Kino rosyjskie - SOLARIS - film SF

20:15 BANDYTA - dramat psychologiczny


6 czerwca, niedziela

13:05 JASMINUM - film obyczajowy

23:50 Kino nocne - KREW I WINO - film noir


Jeśli masz TVP KULTURA to ponadto co powiedziałem są wywiady , teatr tv o ludzkiej porze , koncerty , ciekawe filmy dokumentalne itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2010 o 16:37, kaszubiak napisał:

Kto mi powie, dlaczego w Polsce dobre filmy wychodzą ze sporym opóźnieniem.

Mam na myśli "Człowiek który gapił się na kozy". Film świetny a w naszym kraju
pojawił się pół roku po premierze na zachodzie.


W jednym z ostatnich numerów miesięcznika film jest artykuł o dystrybutorach filmu , w skrócie dystrybutorzy kalkulują czy dany film się w Polsce sprzeda i dlatego są takie opóźnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przypomniała mi się jeszcze jedna sprawa - swego czasu widziałem pewnego demota o ojcostwie czy czymś pokrewnym. Obrazkiem [ jak się potem przypadkowo dowiedziałem ] był plakat jakiegoś na 99 % nowego filmu. A na plakacie było widać mężczyznę, bodajże zarośniętego, w kurtce z kapturem na głowie który w idąc w ulewie trzyma za rękę małego chłopca, pewnie swojego syna. Ktoś kojarzy co to za film mógłby być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie, to były czasy teraźniejsze, facet w kurtce lub płaszczu, kaptur na łepetynie jeżeli dobrze pamiętam. Tło było jasne - na pewno nie czarne. Tyle mi zostało w pamięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

OK, świeżo po seansie Księcia Persji i cóż mogę powiedzieć... jak dla mnie po prostu kapitalny film przygodowy. :-)
Fabuła dość prosta, ale nie dająca wytchnienia.

Spoiler

Sztylet, który może cofać czas (chyba nie muszę pisać, jakie akcje z tego wynikają ;-)), wezyr który za wszelką cenę chce go dostać oraz tytułowy bohater próbujący oczyścić swoje imię po tym, jak został wrobiony w morderstwo Króla. Do tego urocza i wyjątkowo gadatliwa dama u jego boku, lekko przewrażliwiony na punkcie strusi "handlarz" wraz ze swoją eskortą oraz grupka mistycznych zabójców podążająca ich tropem.


Co z tego wyniknie ? Polecam obejrzeć film. :-)
Aha, zapomniałbym o dość ważnym: akrobacje! Nie grałem w żadną część Księcia Persji (poza klasykiem z 1989 roku, w którego graliśmy chyba wszyscy ;-)), ale to co wyprawia filmowy książę przechodzi ludzkie pojęcie. I to już od pierwszych minut filmu. Po prostu nie można oderwać wzroku.
Plus oczywiście kilka niesamowitych scen z użyciem sztyletu, zapierające dech lokacje i krajobrazy, klimatyczna muzyka, odrobina subtelnego humoru oraz drużyna bohaterów ratująca imperium... z dość ciekawym zakończeniem.
Oczywiście, jak to u Disneya i Pana Bruckheimera, film niesie ze sobą tak proste przesłania i wartości jak przyjaźń, miłość (również ta braterska), altruizm, ale przede wszystkim oddanie i poświęcenie. Pozostawia nas z pytaniem, co bylibyśmy w stanie poświęcić dla tych, którzy są nam bliscy i którym ufamy. Wierzcie mi, to może się wydawać banalne, ale jak już sami znajdziecie się w takiej sytuacji, zrozumiecie co mam na myśli (chociaż nikomu tego nie życzę). Dla mnie w każdym razie w sztuce jest to podstawa, coś na co zwracam szczególną uwagę... być może dlatego właśnie o tym wspominam.
Co prawda nie odnotowałem żadnych szczególnie poruszających czy też wyjątkowo głębokich emocjonalnie scen, ale zakładam, że po prostu nie o to tu chodziło. Natomiast sam klimat filmu jest naprawdę mistrzowski, z całą pewnością zero nudy oraz dość znośna jak na film przygodowy fabuła... jak na adaptację gry zręcznościowej wręcz bardzo dobra, bym powiedział. ;-)

Osobiście zdecydowanie polecam nie tylko fanom księcia, ale i każdemu kto nie pogardzi prostym, aczkolwiek bardzo pozytywnym kinem przygodowym.
Patrząc na film jak na "egranizację" gry sprzed kilku lat, wydaje mi się, że chyba najlepsza jaka do tej pory powstała. I piszę to, choć w PoP:SoT nie grałem... teraz jednak chyba zagram. ;-) Jeżeli w grze ceniliście sobie walki i akrobacje księcia, to film z pewnością was nie zawiedzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja cały czas się zastanawiam czy się nie wybrać i Twoja recenzja nastroiła mnie całkiem pozytywnie. Kontakt z grami o Księciu miałem podobny jak Ty (niemal zerowy) więc nastawiony jestem po prostu na niezłe kino przygodowe. Powiedz jak film wypada w porównaniu z takimi "Piratami z Karaibów", podobny poziom? (Oczywiście w Księciu nie ma magicznego Johnny''ego Deppa, ale poza tym...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2010 o 19:13, mati285 napisał:

Ja cały czas się zastanawiam czy się nie wybrać i Twoja recenzja nastroiła mnie całkiem
pozytywnie. Kontakt z grami o Księciu miałem podobny jak Ty (niemal zerowy) więc nastawiony
jestem po prostu na niezłe kino przygodowe.


W takim razie nie ma się co zastanawiać. :-) Przynajmniej według mnie film przygodowy jakich mało.

Dnia 22.05.2010 o 19:13, mati285 napisał:

Powiedz jak film wypada w porównaniu z takimi
"Piratami z Karaibów", podobny poziom? (Oczywiście w Księciu nie ma magicznego Johnny''ego
Deppa, ale poza tym...)


No właśnie, nie ma Deppa. Ale jeśli założyć, że Johnny Depp broni Piratów z Karaibów, tak Książę Persji broni się ogólnie jako film przygodowy: podróż w nieznane, szczytny cel, wartka akcja, akrobacje, sceny ze sztyletem, widoki i krajobrazy, klimatyczna muzyka, odrobina humoru oraz fabuła dość spójna i całkiem znośna jak na takie kino.
Plus do tego oczywiście wspomniane przeze mnie wartości i przesłania ukryte gdzieś tam w poszczególnych scenach.
Jasne, że brakuje tu takiego Jacka Sparrowa, ale nie można mieć wszystkiego.

A tak swoją drogą jak patrzyłem, to obecny repertuar jakiś taki nie dla mnie. Robin Maximus Desmus Meridius Loksley, kolejna seksistowska komedyjka od Allena, jakieś dwie inne komedie, w tym czarny humor i coś zapewne totalnie zakręconego, bo z Jimem Carreyem ;-) plus jakieś dwa dramaty obyczajowe. Co kto woli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli innymi slowy kolejna glupia bajka Disney''a, nie dzieki. Pewnie krwii tez nie ma w ogole, mimo ze Warrior within byla krwawa, zniszczyli fajna serie gier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2010 o 20:16, Starscream napisał:

Czyli innymi slowy kolejna glupia bajka Disney''a, nie dzieki. Pewnie krwii tez nie ma
w ogole, mimo ze Warrior within byla krwawa, zniszczyli fajna serie gier


Zupełnie nie rozumiem, co masz do "bajek Disneya"... może to że są animowane, a Ty jesteś taki stary, dorosły i w ogóle zgrzybiały, że oglądasz tylko krwawe masakry z piłami lub bez.
Ja bym raczej powiedział: kolejny film przygodowy. Jeśli nie podobali Ci się Piraci z Karaibów, to po prostu nie jest to kino dla Ciebie.
I nie, to nie Fincher, dzięki Bogu. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się