HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Dokładnie, dubbing w polskim wykonaniu to tragedia, może poza filmami w stylu Epoka Lodowcowa itp. Tak czy inaczej, oglądam film żeby podziwiać aktorów i słuchać ich głosów w oryginale, cholera mnie bierze jak słysze te nasze polskie gwiazdki podkładające głos w jakimś dobrym filmie. Będąc we Francji dostałbym chyba cholery, tam wszystko, od seriali, po filmy leci z francuskim dubbingiem, równie biednym jak ten polski.

Dnia 30.12.2012 o 19:18, Mange napisał:

Mimo to MUST HAVE :)

No jasne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2012 o 18:43, Fimbulvinter napisał:

Ja czekałem na dobre fantasy i adaptację książki - dostałem to i jeszcze trochę.


Gdyby nie książka i fakt, ze wiemy jako ci co czytali książkę, ze ten film będzie miał kontynuacje,l to to jest bardzo mierne fantasy :)
Przynajmniej merytorycznie [bo widoczki czy choreografia w scenach walki jest przednia, tak jak w LOTRO zresztą].
Fabularnie jest dupa, banda sztampowych krasnoludów, zero charyzmy, miałkie postaci które są tylko dodatkiem do "epickich potyczek".
Postać Bilba [tu zgadzam się z demem] zepchnięta na drugi - ba na trzeci nawet plan... Gandalf który mógł by wpadać z pieśnią na ustach http://www.youtube.com/watch?v=_emnEgq0PRg
Nieco przekombinowana fabuła tak aby dodać jej na siłę epickości [tak krasnoludy idą odzyskać ojczyznę.. szlachetnie.. tylko w oryginale oni tam po forsę maszerowali, ale czepiam się =P].. czy ten nowy "główny zły" wyciągnięty dosłownie z pupy...

Hobbit jest imho tak kosmicznie przereklamowany i przehypeowany jak mało który film ostatnich lat [no może Avengers go dogania.. aczkolwiek akurat Avengers niezmiernie się autorom udał, bo wbrew przypuszczeniom skoncentrował się na postaciach i to właśnie ciekawie zarysowane postacie okrasił wartką akcją, a w Hobbicie widzę działanie odwrotne, ciekawe postacie spłyca się do roli zapychacza ekranu, mieli się je bezlitośnie i robi z nich dodatek do "epickiej epickości epickich scen epickiej walki" :P]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.12.2012 o 19:24, Pietro87 napisał:

Fabularnie jest dupa, banda sztampowych krasnoludów, zero charyzmy, miałkie postaci które
są tylko dodatkiem do "epickich potyczek".

ŻE CO?! To w książce, w Hobbicie, krasnoludy są właśnie nudne i prawie niczym się od siebie nie różnią, mam chyba cholernie odmienne poczucie słowa ''charyzmatyczny''. Krasnoludy w filmie to jeden z najlepszych elementów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przyznać, że krasnoludy dostały bardzo mało czasu na ekranie. Chciało by się oglądać ich więcej. Z trzynastu krasnoludów zapamiętałem ledwie kilku. Trochę słabo, ale zdecydowanie krasnoludy filmowe są lepsze niż te z książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2012 o 19:31, Kraju napisał:

Trzeba przyznać, że krasnoludy dostały bardzo mało czasu na ekranie. Chciało by się oglądać
ich więcej. Z trzynastu krasnoludów zapamiętałem ledwie kilku. Trochę słabo, ale zdecydowanie
krasnoludy filmowe są lepsze niż te z książki.

No to właśnie wada, ale mimo to cholernie ich polubiłem, każdy był odmienny, inny, w książce niczym się nie różnili. Po tym co zobaczyłem w Hobbicie, chciałbym osobny film o tej ekipie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.12.2012 o 19:28, NuuGGet napisał:

ŻE CO?! To w książce, w Hobbicie, krasnoludy są właśnie nudne i prawie niczym się od
siebie nie różnią, mam chyba cholernie odmienne poczucie słowa ''charyzmatyczny''. Krasnoludy
w filmie to jeden z najlepszych elementów.



Tak są tak dobre.. że aż się zapomina, że tam są... chyba, że machają toporami :)
Kartonowa, nieciekawa i sztampowa banda, do tego prawie nijako zróżnicowana. Można było z tego wyciągnąć o wiele więcej [może kolejne części coś z tego jeszcze urwą, chociaż jak znam Piotrusia to poleci swoim stereotypowym shitem].
Najbardziej mnie chyba boli, że ta spłycona banda krasnali pcha się na pierwszy plan i wbija gdzieś w tło Martina Freemana który jako Bilbo wypada świetnie [zdecydowanie lepiej niż Wood jako Frodo].
W kolejnych częściach - mniej miernych krasnali -> więcej Hobbita w Hobbicie i będzie może nawet jakieś 9/10 [chociaż znowu na przeszkodzie stoi sam pan Jackson, który pewnie niczego do samego końca nie zmieni]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2012 o 19:33, NuuGGet napisał:

No to właśnie wada, ale mimo to cholernie ich polubiłem, każdy był odmienny, inny, w
książce niczym się nie różnili. Po tym co zobaczyłem w Hobbicie, chciałbym osobny film
o tej ekipie. ;)

Książkę czytałem 2 razy. Wstyd się przyznać ale dopiero rok temu miałem pierwszy kontakt z nią i między pierwszym, a drugim podejściem minęło pół roku. Mimo to tak dobrze zapamiętałem tylko kilku krasnoludów. Reszta jest nijaka. Może gdyby Tolkien bardziej rozwinął swe dzieło mógłby lepiej ukazać każdego z osobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czytałeś książkę? Przecież krasnoludy z książki i te z filmu to inna bajka, w książce niczym się oni nie różnią prócz imion chyba, w filmie każdy jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2012 o 19:31, Kraju napisał:

Trzeba przyznać, że krasnoludy dostały bardzo mało czasu na ekranie. Chciało by się oglądać
ich więcej. Z trzynastu krasnoludów zapamiętałem ledwie kilku. Trochę słabo, ale zdecydowanie
krasnoludy filmowe są lepsze niż te z książki.



Za MAŁO czasu... ?
Praktycznie cały film to "za mało czasu" =P
Ten film się powinien nazywać The Dwarfs Company : An Unexpected Journey...

Nie, ze ja jakiś czepialski jestem, ale jednak po tylu latach, takiej komercyjnej sraczce i naprawdę udanych zwiastunach oczekiwałem jednak nieco więcej Hobbita w Hobbicie.


@NuuGGet

Tak czytałem i to nie raz. Tylko dlatego, że jestem fanem twórczości Tolkiena dałem 8/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.12.2012 o 19:24, Pietro87 napisał:

banda sztampowych krasnoludów, zero charyzmy, miałkie postaci


Ooo. W 100% się zgadzam. We władcy każdy z członków drużyny pierścienia był świetnie zarysowaną postacią i dlatego "Hobbit" (swoją drogą bardzo dobry) nie przebije Lotr.
Nie przeszkadzałoby mi zepchnięcie Bilba na drugi plan gdyby krasnoludów przedstawiono trochę bardziej szczegółowo. Zamiast tego mamy durne wstawki humorystyczne z grubym rozwalającym most skacząc na niego, albo małym strzelającym z procy.
Wyobrażacie sobie coś takiego podczas ucieczki z Morii? Wiem, że Hobbit jest książką bardziej dla dzieci, ale nie da się powstrzymać porównań do Władcy.
Szkoda mi tych krasnali jeszcze bardziej dlatego, że mówili pięknym angielskim i każdy aktor miał chyba inny akcent :D


BTW
Ten król goblinów to chyba pozostałość po Guillermo Del Toro i jego chorej wyobraźni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy czytałeś książkę czy nie ale Bilbo jest zdecydowanie więcej w drugiej połowie opowieści. Także drugą i trzecią cześcią powinieneś być usatysfakcjonowany.

edit./ Teraz doczytałem, że czytałeś. Także wiesz czego się spodziewać po kolejnych dwóch częściąch. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ojtam, wiem, że ten film ma błędy i jest w nim sporo Holyłudu, ale i tak się zauroczyłem. Hobbit film balansuje pomiędzy książkową baśnią a epickością WP i może właśnie to mnie zauroczyło? Nie wiem, ja jestem zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.12.2012 o 20:15, Kraju napisał:

edit./ Teraz doczytałem, że czytałeś. Także wiesz czego się spodziewać po kolejnych dwóch
częściąch. ;)



Ano i dlatego zaznaczałem od początku, że ocenianie tego filmu jako taki stand alone nie miało by za wiele sensu :)
Do tego liczę, że Jackson faktycznie da nam trochę więcej tego wspomnianego Hobbita w Hobbicie [powtarzam się wiem] i nie przygasi Bilba w kolejnych częściach opowieścią o "mężnych [nudnych] krasnoludach".

Bo co jak co to jest bardzo dobry filmowy "spadkobierca" LOTR, tylko chyba każdy ciszej lub głośniej liczył na dużo dużo więcej... [i oby to dużo dużo więcej nadeszło w kolejnych częściach]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.12.2012 o 20:14, filip29 napisał:

Nie przeszkadzałoby mi zepchnięcie Bilba na drugi plan gdyby krasnoludów przedstawiono
trochę bardziej szczegółowo


Otóż to, ta drużyna niestety nie umywa się do ekipy z "Władcy", a przecież mogła by, bo potencjał drzemał spory [i drzemie jak widać dalej]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

We Władcy Drużyna składała się z 9 osób i każda z nich była od siebie bardzo różna, jedynie Merry i Pippin byli podobnymi postaciami. A tutaj mamy 13 krasnoludów, którzy chcąc nie chcąc będą do siebie dużo bardziej podobni (mówię o ogóle, nie o wyglądzie) niż członkowie Drużyny. Więc dawanie każdemu dużo czasu na ekranie doprowadziłoby do tego, że w tym temacie zebraliby się ludzie narzekający, że bohaterowie niczym się od siebie nie różnią. Taka już struktura Hobbita i trzeba to zaakceptować.
Fajnie, że już od początku mamy zalążek przyjaźni między Bilbem a Balinem, bo to właśnie z tym krasnoludem w książce hobbit miał najlepsze stosunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie mam dość nietypowe pytanie :D
Czy w filmie "Dopóki piłka w grze" (Trouble with the Curve) są sceny ekhm erotyczne ? Bo będzie go oglądał z nami mój młody kuzyn, a jak by to powiedzieć... póki młody chcą go ustrzec przed takimi obrazami (straszna rodzina...), a akurat ten film będziemy oglądać :D Wiem, wiem beka, ale pytam serio bo jak by to oglądał i coś by było takiego to za ''jaja'' będę powieszony ja :)Jak ktoś oglądał to proszę o odpowiedź, dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ile kuzyn ma lat skoro rodzice obawiają siętakich scena a dla Ciebie jest to śmieszne? Bo jak poniżej 12 lat to rozumiem rodziców, jak powyżej to już na pewno nie jedno widział. Co do filmu, to sam jestem ciekawy. Mam zamiar go dzisiaj obejrzeć. Raczej tematyka nie wskazuje na to, aby były jakiekolwiek sceny erotyczne, ale jeżeli są to od razu zabieram się do oglądania. (żart) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2012 o 13:23, Kraju napisał:

[..]


Kuzyn ma ok 10 lat. Śmieję się właśnie z tego powodu, że tematyka kompletnie nie wskazuje żeby coś tam było (jak sam zauważyłeś zresztą), a dostałem jasne wytyczne "czego ma nie być i już" :) Mino młodego wieku dość mocno przeżywa co dzieje się na ekranie i się nie rozprasza nawet jak to nie bajka, tylko dość poważny film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałem przed chwilą film pod kątem scen erotycznych i (nie)stety żadnych nie ma. Jedynie alkohol, cygara, bijatyki i dwa pocałunki (nie biorę odpowiedzialność za większą ilość). Także film chyba bezpieczny dla młodego umysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się