HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Nazywam rzeczy po imieniu, podobno jest wolność słowa w tym kraju. Ja takich filmów jak Brokeback Mountain nie zobaczę nigdy, bo brała by mnie cholera gdyby widział dobrych aktorów w takich akcjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2013 o 21:05, NuuGGet napisał:

BTW: Widziałem dzisiaj Atlas Chmur, czekałem jak na szpilkach żeby to zobaczyć. największy
zawód chyba kiedykolwiek. Wygląda to to jak telenowela, nudne, z ohydnymi scenami całujących
się pedałów... Odkąd jeden z Wachowskich uciął sobie fujarę, ich filmy to dla mnie jakiś
żart. Twórcy mojego ukochanego Matrixa robią teraz szmelc. Naprawdę zmusiłem się żeby
to zobaczyć do końca. 3/10 za Hanksa.


Ocenianie wartości filmu biorąc pod uwagę preferencje seksualne to ślepa uliczka, nie obejrzysz mnóstwa dobrych filmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam, kojarzy ktoś może tytuł filmu, którego premiery prawdopodobnie jeszcze nie było, lecz widziałem jego zwiastun jakiś czas temu, a dotyczył on walki jakiś gigantycznych potworów z mechami, coś jak Evangelion przeniesiony do rzeczywistości. Nie pamiętam jak się nazywał, a jestem ciekaw postępów w produkcji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2013 o 22:15, Dard napisał:

Witam, kojarzy ktoś może tytuł filmu, którego premiery prawdopodobnie jeszcze nie było,
lecz widziałem jego zwiastun jakiś czas temu, a dotyczył on walki jakiś gigantycznych
potworów z mechami, coś jak Evangelion przeniesiony do rzeczywistości. Nie pamiętam jak
się nazywał, a jestem ciekaw postępów w produkcji:)

"Pacific rim".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.02.2013 o 21:05, NuuGGet napisał:

BTW: Widziałem dzisiaj Atlas Chmur, czekałem jak na szpilkach żeby to zobaczyć. największy
zawód chyba kiedykolwiek. Wygląda to to jak telenowela, nudne, z ohydnymi scenami całujących
się pedałów... Odkąd jeden z Wachowskich uciął sobie fujarę, ich filmy to dla mnie jakiś
żart. Twórcy mojego ukochanego Matrixa robią teraz szmelc. Naprawdę zmusiłem się żeby
to zobaczyć do końca. 3/10 za Hanksa.

A mi się podobał, wyszedł z obronną ręką nawet w konfrontacji z książką, która jest skomplikowana na płaszczyźnie narracyjnej i naprawdę ciężko zrobić z niego film. Wachowskim się udało, choć wiele kwestii spłycili, a niektóre można było zrobić lepiej. Dla przykładu motyw, który Cię tak obrzydził. Mnie bardziej zirytował, bo w filmie z młodego kompozytora zrobiono zwykłego homo, a w książce był bi, w sumie jedyną męską (i prawdziwą) miłością był właśnie Sixsmith. Nie wiem co napadło scenarzystów, aby Frobisher zadłużył się w swoim starym mistrzu, którego tak nienawidził. Lepie było wydłużyć film o te kilka minut i dodać motyw z książki, czyli nagłe uczucie do córki Ayrsa. No i pominięto naprawdę ważną kwestię w epizodzie z Sonmi, która zmienia kontekst opowieści. Mimo wszystko film bardzo dobry, a książka jeszcze lepsza (naprawdę polecam).

Pietro87=> BM akurat był jeszcze ok, bo nie było jakiś ciężkich scen. Znacznie gorzej oglądało mi się Obywatela Milk, miejscami nawet przewijałem sceny. Generalnie obejrzałem świadomie chyba tylko te dwa filmy traktujące stricte o homoseksualizmie mężczyzn i nie wydaje mi się, abym obejrzał ich więcej (gdybym wiedział o czym jest Złe wychowanie, w życiu bym tego nie tykał, w dodatku jest zwyczajnie słaby tytuł). Nie jestem jakoś specjalnie przeciw homo, ich życie, ale też nie muszę na to patrzeć. Wolę rozsiąść się wygodnie i obejrzeć coś ciekawego o lesbijkach :)

Swoją drogą polecacie jakieś ciekawe tytuły o lesbijkach? Bo te co oglądałem nie były za dobre jakościowo. Piszę serio, bo Sztuka wysublimowanej fotografii to pretensjonalny bełkot (nawet brak ciekawych scen kobieta kontra kobieta), a Elena Undone źle zrealizowano i mocno średnio zgrano (choć przynajmniej jest kilka fajnych scen "walki"). Szkoda, bo na razie z tego co widziałem, to pod względem kunsztu filmy o gejach wypadają lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 00:09, Perry_Cox napisał:

A mi się podobał.

To chyba podobna sytuacja jak z "Tajemnicą Brokeback Mountain" - film jest świetny, ale przerażająco dużo Polaków miesza go z błotem "bo pedały, bo propaganda, bo zgwałcą mi dzieci". Nic tylko załamać ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naumyślne używanie obraźliwych określeń to manifestacja Twojej nietolerancji a nie nazywanie rzeczy po imieniu.
Za "pedałów" dostajesz ostrzeżenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.02.2013 o 21:46, kerkas napisał:

Ocenianie wartości filmu biorąc pod uwagę preferencje seksualne to ślepa uliczka, nie
obejrzysz mnóstwa dobrych filmów.

Mam tego świadomość oczywiście, ale po prostu nie mogę patrzeć na takie rzeczy, nie widzę sensu w oglądaniu filmu przy którym będę patrzył na ekran z nienawiścią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem wczoraj Skyfall i niestety bardzo, bardzo słabe kino. Piszę niestety, bo Casino Royale było znakomite i po bardzo średnim Quantum of Solace miałem nadzieję, że będzie znowu zwyżka formy. Nie jestem fanem serii, więc z pewnością nie wyłapałem tyle smaczków co inni, ale film był pełen tak wielu scenariuszowych bzdur (wręcz kosmiczne natężenie) i dłużyzn, że bardzo się dziwie, że spotkał się z tak ciepłym przyjęciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - nie pedały. Przez takich jak ty nasz kraj nieustannie zyskuje miano ciemnogrodu a ludzie ciemnoty i odwiecznie agresywnych bez powodu ludków czepiających się każdego bez powodu ...

Po drugie - jakoś w Brokeback Mountain NIC nad dobrą sprawę nie było widać, tzn nic czego by się można przyczepić mówiąc, że to było obsceniczne, obleśne, obrzydliwe i inne cuda.

Po trzecie - za to w takim zazwyczaj lubianym i cenionym przez większość ludzi American History X scena ''seksu'' dwóch facetów jest, o wiele dosadniejsza, mocniejsza [ pomijając aspekt, że to był stosunek przymuszony czy tam gwałt ] i to jakoś nikomu nie wadzi ... Ot i polska mentalność.

btw dyskusji o Django i ogólnie Tarantino, odpowiem właściwym osobom i napiszę coś i o Django i o samym Quentinie [ bo mi się zbiera co nieco na jego temat ] ale jak obejrzę ww film. Niedługo. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2013 o 21:17, Pietro87 napisał:

Mnie cenzura polityczna i feministki tez pewnie zjedzą żywcem, ale zdecydowanie jednak
wole filmy z lesbijkami, aspekt "estetyczny" jest po tysiąckroć lepszy =)

Nie uważasz, że to ''trochę bardzo'' mało trzymające sie kupy? ''Bo jestem facetem hetero więc dwóch innych facetów w scenie takiej a takiej jest ble ale już dwie kobiety są ok''. Ciekawe jak na sceny z dwiema kobietami lub dwoma facetami zapatrują się kobiety, tak homo jak i hetero. Niemniej - dla mnie to trochę niesprawiedliwe i zwyczajnie nielogiczne. Zresztą ''normalne obrzydlistwa'' jarają ludzi i przechodzą przez ekrany kin i telewizorów bez większego echa a czepiamy się byle g**** za przeproszeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

http://giznet.pl/disney-bedzie-jeszcze-wiecej-filmow-w-uniwersum-star-wars/

Specjalna dedykacja dla tych, którzy cieszyli z braku kolejnych wydań starych filmów z 3D. :D

Tak swoja drogą, skoro zwykło się dzielić filmy na starą i nową trylogię, to jak będzie się je nazywać gdy wyjdzie kolejna trylogia? Będzie "nowsza"? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2013 o 21:46, kerkas napisał:

Ocenianie wartości filmu biorąc pod uwagę preferencje seksualne to ślepa uliczka, nie
obejrzysz mnóstwa dobrych filmów.


Zawsze są powody, dla których nie obejrzy się kilku dobrych filmów. Jeśli ktoś permanentnie nie trawi jakiegoś gatunku albo tematu, to bardzo dobry film będzie męką. Próba obejrzenia wszystkich dobrych filmów, to jest ślepa uliczka, bo gusta są różne, więc pewniaków nigdy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 15:51, Tyler_D napisał:

Nie uważasz, że to ''trochę bardzo'' mało trzymające sie kupy?


Jak dla mnie bardzo trzymające się kupy, i jako facet nie powinieneś mieć tu wątpliwości. Naga kobieta to zawsze lepszy widok niż nagi facet. :] Poza ty kobiety inaczej zachowują się na co dzień i stworzyły trochę inny standard - to co w przypadku 2 kobiet jest normą, w przypadku facetów jest ewidentnie oznaką bycia gejem. Ot, takie przyzwyczajenie, jak z gotowaniem żaby.
A z BM jest inny problem niż sceny seksu - to po prostu jest film o jednej tematyce, która większość osób zniechęca. Choćbyś na głowie stanął, jest moim świętym prawem zwykła niechęć do oglądania gejów i nic z tym nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 16:11, rob006 napisał:

Naga kobieta to zawsze lepszy widok niż nagi facet. :]

Powiedzmy. Tylko że w przytoczonych filmach [ które widziałem ] jedynie w American History X był nagi facet ale to swoją drogą.
>Poza ty kobiety inaczej zachowują

Dnia 07.02.2013 o 16:11, rob006 napisał:

się na co dzień i stworzyły trochę inny standard - to co w przypadku 2 kobiet jest normą,
w przypadku facetów jest ewidentnie oznaką bycia gejem.

To co wg ciebie jest taką normą [ u kobiet ]? I naprawdę jestem ciekaw po czym [ poza oczywistym stosunkiem takich osób ] poznasz, że to geje? Ale to temat o filmach więc ... przenosiny?

Dnia 07.02.2013 o 16:11, rob006 napisał:

A z BM jest inny problem niż sceny seksu - to po prostu jest film o jednej tematyce,
która większość osób zniechęca.

Owszem ale tam na dobrą sprawę nic z tych rzekomych obrzydlistw nie pokazano, taka prawda.
>Choćbyś na głowie stanął, jest moim świętym prawem zwykła

Dnia 07.02.2013 o 16:11, rob006 napisał:

niechęć do oglądania gejów i nic z tym nie zrobisz.

Ok, możesz za nimi nie przepadać czy coś w tym guście ale to mimo wszystko co innego niż to co tu pokazują niektórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 16:17, Tyler_D napisał:

To co wg ciebie jest taką normą [ u kobiet ]? I naprawdę jestem ciekaw po czym [ poza
oczywistym stosunkiem takich osób ] poznasz, że to geje?

Ot, taki banalny przykład jak dwie dziewczyny trzymające się za ręce - pewnie przyjaciółki. W przypadku dwóch facetów skojarzenie jest zupełnie inne - i nie mówię tu tylko o swoich odczuciach.

Dnia 07.02.2013 o 16:17, Tyler_D napisał:

Ale to temat o filmach więc ... przenosiny?

Raczej koniec tematu. :]

Dnia 07.02.2013 o 16:17, Tyler_D napisał:

Owszem ale tam na dobrą sprawę nic z tych rzekomych obrzydlistw nie pokazano, taka prawda.

Ale były sceny seksu - to że nie pokazano szczegółów o niczym nie świadczy. Można powiedzieć że nawet pogarsza sprawę - w końcu ukrycie czegoś silniej działa na wyobraźnię i mocniej do nas dana treść dociera. Dobre horrory korzystają z tego mechanizmu. :]
Poza tym sam film miał szokować, niektórzy mają tego już po prostu dość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.02.2013 o 15:51, Tyler_D napisał:

Nie uważasz, że to ''trochę bardzo'' mało trzymające sie kupy? ''Bo jestem facetem hetero
więc dwóch innych facetów w scenie takiej a takiej jest ble ale już dwie kobiety są ok''.


Może i tak - nie mniej nie zamierzam mówić, że u mnie czarne jest białe.
Estetycznie, tudzież bardziej "przyjaźnie dla oka" wyglądają wedle mnie dwie całujące się kobiety niż dwaj całujący się faceci - nic na to nie poradzę, taki się urodziłem i taka moja natura :) [i pewnie większości innych samców hetero].
Ja tu odniosłem się stricte tylko do moich własnych odczuć względem takich scen w kinematografii.
Nie jest tak, ze "puszczam pawia" na widok dwóch gejów lecących w migdal na filmie, nie mniej jakiś stopień obrzydzenia to we mnie budzi i tu tez nie zamierzam mówić, ze jest inaczej skoro nie jest [patrz wyżej - no taka natura]

Dnia 07.02.2013 o 15:51, Tyler_D napisał:

Ciekawe jak na sceny z dwiema kobietami lub dwoma facetami zapatrują się kobiety, tak
homo jak i hetero. Niemniej - dla mnie to trochę niesprawiedliwe i zwyczajnie nielogiczne.
Zresztą ''normalne obrzydlistwa'' jarają ludzi i przechodzą przez ekrany kin i telewizorów
bez większego echa a czepiamy się byle g**** za przeproszeniem.


W sumie nie omieszkam kilku koleżanek z czystej ciekawości kiedyś spytać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 15:57, rob006 napisał:

Tak swoja drogą, skoro zwykło się dzielić filmy na starą i nową trylogię, to jak będzie
się je nazywać gdy wyjdzie kolejna trylogia? Będzie "nowsza"? :P


Stawiam, że raczej "stara", "średnia/środkowa", "nowa".
Albo "stara", "nowa", "disneyowska".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 20:19, ManweKallahan napisał:

Stawiam, że raczej "stara", "średnia/środkowa", "nowa".
Albo "stara", "nowa", "disneyowska".


Zmiana istniejących określeń to raczej kiepski pomysł. Jeśli coś zostało wydane jako nowa trylogia, to tak będzie miało np na pudełku - tego się nie cofnie. Byłoby wtedy zamieszanie, która nowa jest faktycznie nowa, a która średnia. Ale "disneyowska" to jest myśl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się