HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Dnia 27.12.2013 o 11:15, Braveheart napisał:

Nie wiem jak ty ale jak oglądałem 8 sezon to odczuwałem taką

Spoiler

"szarość" i dziwny smutek.
Jakby był eee kręcony innymi kamerami ?... inne naświetlenie ? Poprzednie takie nie były.
Nie były tak ciemne i szare




No jak by nie patrzeć był kręcony innym sprzętem niż np 1-2-3 xD
Bo technika poszła do przodu. Ale wiem o co ci chodzi i generalnie wydaje mi się, ze to po prostu taka stylistyka obrana przez ekipę.
Co do tendencji spadkowej - dla mnie twórcy Housea zgubili się w okolicach 5-6 sezonu tracąc trochę pomysł na ten serial, za najlepsze sezony uważam w sumie trzy pierwsze, reszta była dobra, ale nic ponad to.

Dnia 27.12.2013 o 11:15, Braveheart napisał:

Jak dla mnie Dexter cały czas trzymał poziom. Z każdym sezonem chciałem więcej i więcej.
[Choć i tak najlepszy jest pierwszy]. Teraz tylko muszę nadrobić ostatni sezon. Bo wcześniej
nie było jak. Sam wiesz o co kaman ;-) a potem dłuższy wyjazd do kraju Octoberfestu .
Osobiście też zakochałem się w serialu "Heroes" Ma raptem 4 sezony, z czego drugi tylko
11 czy 12 epków. Reszta w podobie jak House M.D. Po 20 + na sezon.


Dexter - bezsprzecznie 1sze sezony są najlepsze. W sumie podobnie jak z Housem, sezony 1-2-3 stoją dużo wyżej niż reszta.
Sezony 4-5 są całkiem dobre, sezony 6-7-8 imho znów jak z Housem - pogubiły pomysł na ten serial.
Końcówka sezonu 8mego - zrobiona tez trochę na siłę, tak aby "dogodzić wszystkim" - UWAGA jak nie oglądałeś sezonu 8 nie czytaj spoilera!

Spoiler

[ja liczyłem w sezonie 8mym na wielki finał, może jakiś spektakularny proces w sądzie, gdzie Dexter śmiał by się wszystkim w twarz z powodu braku dowodów, że to on jest "rzeźnikiem z zatoki" i ewentualnie na sam koniec gdyby udało się im go przyszpilić trafił by na stryczek ale z bezczelnym uśmiechem na ustach, natomiast dostałem coś zupełnie innego, coś czego się zupełnie nie spodziewałem po zapowiedziach sezonu 8mego]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Parę słów o Hobbit: Pustkowie Smauga.

Zacznę od tego, że film stoi na poziomie zbliżonym do Niezwykłej Podróży. Jest bardzo efektowny. Kolory i światło grają przepięknie, muzyka z Władcy Pierścieni wciąż jeży włosy na całym ciele, a ponadto mamy kilka fajnych nowych motywów (jak chociażby muzykę w mieście Esgaroth). Sceny walki są mocno przerysowane i mało realistyczne, ale oglądanie ich daje dużo radochy. Z resztą cały film jest przepełniony różnego rodzaju humorem, bardzo charakterystycznym dla tolkienowskich filmów Jacksona. Mimo, że dokonano kilku zmian w stosunku do literackiego pierwowzoru

Spoiler

(dodanie wątku Tauriel, sprawa wizyta Gandalfa w Dol Guldur, rola jaką pełni Bard w Esgaroth itp.)

, to jako fan Tolkiena potrafiłem odnaleźć się w wizji reżysera. Pustkowie Smauga to przede wszystkim film przygodowy, ale są też pewne smaczki, które nadają mu swoistego uroku
Spoiler

(jak choćby rozmowa Bilba ze Smaugiem, która do złudzenia przypomina trochę scenę spotkania Bilba z Gollumem z pierwszej części, a jest pewną ciekawą konfrontacją)

. Opowieść wciąga, a to chyba najważniejsze. Przez ponad dwie i pół godziny filmu nie nudziłem się ani przez chwilę.

8/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.12.2013 o 23:09, Ecko09 napisał:

O to fajnie, że ciekawy jest, pierwsza część była nudna jak cholera =/


Jak dla kogo, ja tam się nie nudziłem ani przez chwilę

Esgorath to najlepsza i najbardziej " żywa " miejscówka w filmowym Śródziemiu, a przy wnętrzach Ereboru cała Moria może się schować ;), brakuje jednak jego zewnętrznej potęgi i piękna, Beorna jest mało ale myślę, że zawarto całą kwintesencję tej postaci, za mało jest Mrocznej Puszczy, która nie jest tak mroczna, jak w książce ( sporo rzeczy musi dojść w wr ), pałacu Leśnych Elfów też jest trochę mało, ogólnie, pierwsza połowa filmu jest trochę za szybka i dopiero od beczkowego spływu film zatrzymuje się na trochę na nowych postaciach i lokacjach, całe tło polityczno-społeczne miasta na jeziorze jest super - Smaug - jest wielki i monumentalny, przerażający, przebiegły i inteligentny, może jest go trochę za dużo ale jak tu nie wykorzystać takiej postaci?.
Świetny jest Bilbo, zarówno w komediowej konwencji jak i w scenach, gdy Pierścień zaczyna brać nad nim górę - podobnie Thorin, który

Spoiler

dla skarbów gotów jest porzucić przyjaciół a nawet swoich krewniaków

, świetny jest też Bard i jego rozbudowana rola, nie jest to taki beznamiętny gbur, jak w książce, można zrozumieć jego intencje - osobno trzeba potraktować Leśne Elfy; świetny jest król Elfów, choć w pewnym momencie pokazują go jak ... hmmm ... drag queen :mrgreen: , rudowłosa Elfka jako dwuosobowe komando z Legolasem też na plus, zabrakło mi jednak jakiegoś porządnego zakończenia, film kończy się tak, jakby się urywał, brakuje jakiegoś dłuższego ujęcia.
Na plus jeszcze wszystkie sceny z Gandalfem, Dol Guldur
Spoiler

i konfrontacja z Sauronem.


Wiele osób narzeka na niewielką ilość scen z Beornem ale czy nie uważacie, że to, co jest w filmie to kwintesencja, niemalże esencja książkowego Beorna?
Spoiler

Beorn przechadzający się nocą pod postacią niedźwiedzia pod swoim domem, podejmujący gości przy śniadaniu, opowiadający o grozie Mrocznej Puszczy oraz o dzikiej i wojowniczej naturze Leśnych Elfów, otwarcie przyznający, że nie lubi Krasnoludów za ich chciwość i pazerność ale że Orków nie lubi jeszcze bardziej ;) - dalszy ciąg to już sama esencja książki; scena z kucykami, obserwacja kompanii przez Beorna na skraju Puszczy i odesłania kuców do ich pana.


Czego brakuje?
pamiętajcie jeden z bilbordów, ukazujący dalszy przebieg wyprawy?, był tam Gandalf obłaskawiający Beorna pod postacią niedźwiedzia, chętnie bym to zobaczył i mam nadzieję, że pokażą to w se, poza tym mogli by pokazać jak Beorn gromi kilku Orków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.12.2013 o 23:05, Szarlej napisał:

ale są też pewne smaczki, które nadają mu swoistego uroku

Zgadzam się w 100 procentach. Scena, w której Legolas komentuje zdjęcie

Spoiler

Gimliego

jest piękna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2013 o 02:42, TigerXP napisał:

Pany! Potrzebuje odnowien starych bekowych horrorow klasykow, cos na wzor nowego piatku
13-stego.
Z gory dzieki za odpowiedz :)

Może nie będę zbyt oryginalny, ale napiszę Martwica Mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.12.2013 o 12:38, kerkas napisał:

Niech ten rok już się skończy.


A twoim zdaniem kolejny rok coś zmieni ?
Ludzie między 25 a 50 rokiem życia obecnie chodzący po tym świecie, zobaczą jeszcze niejedną wielka osobistość kina czy teatru odchodząca z tego świata chociażby Clinta Estwooda czy Ala Pacino.

Nigdy nie rozumiałem takich dziwnych [dla mnie osobiście śmiesznych] "ubolewań" typu "o jaki ten rok był zły, oj niech się już skończy, oj oj" - jak by nowy miał być skrajnie inny, pełen cudów na patyku. Jestem więcej jak pewien, że niestety kolejny przyniesie najmniej kilka pogrzebów ludzi kina, kilka katastrof naturalnych i komunikacyjnych i kolejne newsy o tym, że gdzieś jakiś dron zbombardował cywili tudzież w strefie Gazy znowu zawrzało [i o zgrozo - ja akurat jestem z natury realistą-optymistą :)]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2013 o 12:53, Pietro87 napisał:


> Niech ten rok już się skończy.

A twoim zdaniem kolejny rok coś zmieni ?
Ludzie między 25 a 50 rokiem życia obecnie chodzący po tym świecie, zobaczą jeszcze niejedną
wielka osobistość kina czy teatru odchodząca z tego świata chociażby Clinta Estwooda
czy Ala Pacino.

Nigdy nie rozumiałem takich dziwnych [dla mnie osobiście śmiesznych] "ubolewań" typu
"o jaki ten rok był zły, oj niech się już skończy, oj oj" -


Od sierpnia miałem 7 pogrzebów w rodzinie.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem pierwszy sezon, być może niedługo zacznę drugi.

Powiem tak - serial jest dobry, nawet dość intrygujący i zaskakujący momentami [ choć i pewne niedoróbki tudzież słabsze momenty by się znalazły ] ale mimo to uważam, że można go śmiało polecić jak ktoś lubi tego typu klimaty. Za pierwszy sezon wystawiłbym ocenę 7/7+ bo naprawdę pomysł jest niezły.

Pietro - odnośnie tego wyżej, myślę że tu bardziej chodzi o to, że w tym roku i świat szeroko pojętego filmu jak i kerkas [ o czym pisał w temacie ] osobiście zaliczył sporo śmierci, pogrzebów ... więc może mieć dość co jest zrozumiałe w sumie ...

No i też dochodzi taki fakt że mimo wszystko to będzie ''nowy'' rok i wszelkie pozytywne jak i negatywne wieści będziemy łączyli chcąc nie chcąc z ''nowym okresem''. No i zawsze można się łudzić / wierzyć, że nowy rok będzie lepszy niż poprzedni a to lepsze niż myślenie, że będzie już tylko gorzej.

Wiadomo też - że nie można przesadzać w jakąkolwiek stronę ale jak to mówią, lepiej jest nie wywoływać wilka z lasu, co czas przyniesie to się okaże.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.12.2013 o 12:53, Pietro87 napisał:

Nigdy nie rozumiałem takich dziwnych [dla mnie osobiście śmiesznych] "ubolewań" typu
"o jaki ten rok był zły, oj niech się już skończy, oj oj" - jak by nowy miał być skrajnie
inny, pełen cudów na patyku. Jestem więcej jak pewien, że niestety kolejny przyniesie
najmniej kilka pogrzebów ludzi kina, kilka katastrof naturalnych i komunikacyjnych i
kolejne newsy o tym, że gdzieś jakiś dron zbombardował cywili tudzież w strefie Gazy
znowu zawrzało [i o zgrozo - ja akurat jestem z natury realistą-optymistą :)]

Znajomy kiedyś na pytanie czy jest sens w ogóle zaprzątać sobie głowę gazetami, mediami, wiadomościami, itp. miał odpowiedzieć : "a po co ? Jutro napiszą to samo, nic nowego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co - czytam sobie zaległe posty i coś mi przyszło do głowy. Bo spodobał mi się ostatni plebiscyt odnośnie science fiction [ co prawda miałem do niego zastrzeżenia ale ... ] i może by tak z racji kończącego się roku zrobić małe forumowe głosowanko? Na podobnych zasadach tylko bardziej ogólne. Myślałem już o tym od dłuższego czasu a skoro to samo w skali mini udało się w jednym gatunku to może wrzućmy też swoje całoroczne ''nagrody''?

Wymyśliłem tego typu kategorie:

- najlepszy film obejrzany w tym roku [ dowolny ]
- najlepszy film obejrzany w tym roku [ wśród premier 2013 ]
- najlepszy film obejrzany w tym roku [ polski ]
- największe pozytywne zaskoczenie [ dowolny ]
- największe pozytywne zaskoczenie [ polski ]
- największe pozytywne zaskoczenie [ wśród premier 2013 ]
- największe negatywne zaskoczenie [ dowolny ]
- największe negatywne zaskoczenie [ wśród premier 2013 ]
- największe negatywne zaskoczenie [ polski ]
- najlepszy serial
- najgorszy serial

Macie jeszcze jakieś sugestie co do zmian w plebiscycie, co do zmian lub dodania jakieś kategorii lub tego na ile tytułów można by było oddać głos? Myślałem o maks trzech tytułach w każdej kategorii [ bez konieczności podawania wszystkich tytułów w danej kategorii jak i bez konieczności głosowania we wszystkich kategoriach ], co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chętnie, zawsze to jakaś zabawa, aczkolwiek mam pewne zastrzeżenia co do kategorii. Moim zdaniem nie ma sensu tworzyć plebiscytu co do najlepszego filmu spoza premier w danym roku. Tutaj lista filmów mogłaby być tak duża, że nie będziemy mogli porównać wyników. Taka informacja to raczej ciekawostka, niż materiał na konkurs.
Jeśli chodzi o mnie to obecnie oglądam tylko jeden popularny serial i na dodatek nie umiałbym wskazać najgorszego z tych, które już widziałem. Chociaż mógłbym po prostu nie zabierać głosu w tej sprawie. Ograniczyłbym się do następujących kategorii. Byłbym też za tym, aby w każdej z nich umieścić tylko jeden tytuł.

Dnia 29.12.2013 o 13:26, Tyler_D napisał:

- najlepszy film obejrzany w tym roku [ wśród premier 2013 ]
- najlepszy film obejrzany w tym roku [ polskie premiery 2013 ]
- największe pozytywne zaskoczenie [ wśród premier 2013 ]
- największe negatywne zaskoczenie [ wśród premier 2013 ]
- najlepszy serial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Moim

Dnia 29.12.2013 o 13:44, Szarlej napisał:

zdaniem nie ma sensu tworzyć plebiscytu co do najlepszego filmu spoza premier w danym
roku.

Ach. Zapomniałem napisać - oczywiście tutaj mowa by była tylko o filmach, które obejrzeliśmy w TYM roku. :-P
>Chociaż mógłbym po prostu nie

Dnia 29.12.2013 o 13:44, Szarlej napisał:

oddać swoich głosów w tej kategorii.

No właśnie - pisałem o tym. :-)
>Ograniczyłbym się do następujących kategorii. Byłbym

Dnia 29.12.2013 o 13:44, Szarlej napisał:

też za tym, aby w każdej z nich umieścić tylko jeden tytuł.

Oki, zobaczymy co powiedzą inni i wtedy zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim zgadzam się z przedmówcą. Jeśli to mają być podsumowania roczne to ograniczmy się do filmów i seriali które miały polską premierę w tym roku. Również byłbym za tym by oddawać tylko jeden głos w danej kategorii, bo to zwiększa "prestiż" plebiscytu.

Osobiście zwiększyłbym liczbę kategorii. Przed wszystkim podzielił filmy na komedie i dramaty, bo to jednak dwa dość odmienne gatunki, które ciężko porównywać. Dorzuciłbym też może jakieś nagrody dla aktorów? Bez szaleństw, najlepsza rola męska i żeńska osobno dla filmów i seriali wystarczy. Dodatkowo podzieliłbym seriale na Najlepszy serial (dowolny) i najlepszy serial (premierowy).

Generalnie idea gramowych "Złotych Globów" bardzo mi się podoba ;-)

Aha i może zrezygnujmy z kategorii "najgorszy" a zostawmy "negatywne zaskoczenie". Ja osobiście (i myślę, że wielu innych także) filmów, które są z góry spisane na bycie crapem nie oglądam, zdarza mi się natomiast rozczarować ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

OK, sorry za dwa posty z rzędu, ale doszedłem do wniosku, że może jednak lepiej nie dzielmy filmów gatunkowo, bo wtedy zrobi nam się za dużo kategorii, a tego też byśmy nie chcieli ;-) Moja propozycja wygląda następująco:

Filmy
Najlepszy film (zagraniczny)
Najlepszy film (polski)
Najlepsza rola męska (zagraniczny)
Najlepsza rola męska (polski)
Najlepsza rola żeńska (zagraniczny)
Najlepsza rola żeńska (polski)
Największe pozytywne zaskoczenie*
Największe negatywne zaskoczenie*

Seriale
Najlepszy serial (dowolny)
Najlepszy serial (premierowy)
Najlepsza rola męska
Najlepsza rola żeńska

Jeden głos na kategorię i możliwość nie głosowania.

*- tu podział na Polskę i resztę świata wydaje mi się zbędny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2013 o 13:49, Tyler_D napisał:

Ach. Zapomniałem napisać - oczywiście tutaj mowa by była tylko o filmach, które obejrzeliśmy
w TYM roku. :-P

Może źle zrozumiałem. Chodziło mi o pierwszą kategorię, którą podałeś. Jeżeli miałby to być dowolny film obejrzany w tym roku, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby się spodziewać listy, będącej przekrojem stu lat kinematografii.
Dodatkowa uwaga ode mnie jest taka, że należy brać pod uwagę tylko premiery w polskich kinach. Niestety, ale w tym roku jest całe mnóstwo filmów, których polska premiera została przełożona na 2014, jak choćby "Inside Llewyn Davis", "Zniewolony" itp. i póki co nie ma opcji ich obejrzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się