Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[szydyr 0]

Dnia 12.11.2006 o 20:37, Vaxinar napisał:

Czy ktoś oglądał Wojnę Światów ? Opłaca się ?
Prosiłbym o jakąś szerszą opinię jeśli można...

Moim zdaniem zdecydowanie sie opłaca! Jest to bardzo ambitny film z naprawdę ciekawą fabułą. Nie jest to kolejny głupi tytuł w którym amerykanie kopia du**e głupim ufolom, lecz dosyć mroczny, tajemniczy z ciekawymi wontkami poocznymi, ze wzruszającym zakończeniem. Fabuły nie bede zdradzał, po prostu oglądnij, nie porzałujesz.

[Mistiq 0]

Dnia 12.11.2006 o 20:37, Vaxinar napisał:

Czy ktoś oglądał Wojnę Światów ? Opłaca się ?
Prosiłbym o jakąś szerszą opinię jeśli można...

jak dla mnie to dobry film ale tylko do polowy (tj pierwsza polowa super a potem cale napiecie siada)
ale ogolnie ok. mozna obejrzec

[Budo 0]

Dnia 12.11.2006 o 20:37, Vaxinar napisał:

Czy ktoś oglądał Wojnę Światów ? Opłaca się ?
Prosiłbym o jakąś szerszą opinię jeśli można...

Eee, ja nie oglądałem, ale słyszałem że lipa i masakra ;]
Nie wiadomo o co chodzi, a fani ksiażki ponoć są zawiedzeni. Chociaż jak mówię filmu nie ogladałem. Zamierzam za to sie wybrać na infiltrację, skoro tak wszyscy zachwalają.

[szydyr 0]

Dnia 12.11.2006 o 20:48, Budo napisał:

Eee, ja nie oglądałem, ale słyszałem że lipa i masakra ;]
Nie wiadomo o co chodzi, a fani ksiażki ponoć są zawiedzeni. Chociaż jak mówię filmu nie ogladałem.
Zamierzam za to sie wybrać na infiltrację, skoro tak wszyscy zachwalają.

Jak to nie wiadomo o co chodzi? Wystarczy, że film sie uważnie ogląda, a nie zajmuje się pop-cornem, a wszystko się wyjaśni. Książki nie czytałem, ale wg mnie fabuła i efekty specjalne sa bardzo dobre!

[Mistiq 0]

Polecam "Event Horizon" - polski tytul "Ukryty wymiar"
film z gatunku triller sciencefiction. super klimat, swietna gra glownych bohaterow (Sam Neil) no co najwazniejsze trzyma w napieciu do samego konca.

Dobry jest jeszcze "Enemy at the Gates" ale oczywiscie dla tych co lubia filmy wojenne
pozdrawiam

[Erton 0]

Dnia 12.11.2006 o 20:54, Mistiq napisał:

Polecam "Event Horizon" - polski tytul "Ukryty wymiar"
film z gatunku triller sciencefiction. super klimat, swietna gra glownych bohaterow (Sam Neil)
no co najwazniejsze trzyma w napieciu do samego konca.

Dobry jest jeszcze "Enemy at the Gates" ale oczywiscie dla tych co lubia filmy wojenne
pozdrawiam

"Enemy at the Gates" to po polsku "wrog u bram". Niektorym latwiej bedzie skojarzyc ten tytul. Swietny film wyrezyserowany przez Jeana Jaquesa Annaunda. Poza tym polecam film, ktory lecial dzis na polsacie- "Mlody Frankenstein". Swietna parodia, a moze raczej hold oryginalnego filmu "Frankenstein" z 1931 roku z Borisem Karloffem(newsy z gazet :)). Mnie sie bardzo podobal. Ma swoj klimat i humor.

[Erton 0]

Dnia 12.11.2006 o 20:37, Vaxinar napisał:

Czy ktoś oglądał Wojnę Światów ? Opłaca się ?
Prosiłbym o jakąś szerszą opinię jeśli można...

To moze ja sprobuje. Opinia bedzie jak zwykle subiektywna.
Wedlug mnie film jest warty obejrzenia. Wartka akcja, ukazanie wiezi rodzinnych, kilka momentow, w ktorych mozna sie przestraszyc (w kinie siedzialem idealnie pod glosnikiem- ale byla jazda, na kazde lupniecie nogi maszyny kosmitow o ziemie ja podskakiwalem:))i swietne efekty specjalne. Jedyny minus to wg mnie fatalna koncowka, to znaczy wyjasnienie, jak pokonalismy obcych. W ksiazce bylo to duzo lepsze. Uwazam wiec ze warto obejrzec ten film. Natomiast jesli chodzi o jego zakup, uwazam ze nie warto go jak na razie kupowac. Nie jest az tak wspanialy, zeby wielokrotnie go analizowac. Wypozyczyc, obejrzec i oddac. Takie jest moje zdanie.

[Erton 0]

Sorry. Post do nie tego tematu. Jak ja moglem cos takiego zrobic. Przeciez tak sie chyba nie da !!!. A ze wyszly mi juz 3 posty pod rzad, to sorry i za to. Kurcze, ale kwas :(

[A-cis 0]

Dnia 12.11.2006 o 20:37, Vaxinar napisał:

Czy ktoś oglądał Wojnę Światów ? Opłaca się ? Prosiłbym o jakąś szerszą opinię jeśli można...

W pierwszej chwili chciałem napisać coś takiego: "Vaxinar, kurcze! Jeden z najdoświadczeńszych użytkowników na forum i nie potrafi skorzystać z wyszukiwarki?!!!" :-D
Ale całe szczęście, że przed napisaniem tego sam uruchomiłem wyszukiwarkę i ... nie mogłem uwierzyć! Praktycznie nic nie ma. A pamiętam dosyć burzliwą dyskusję nt. tego filmu. Sam pisałem recenzję.
Aż zacząłem sprawdzać swoje posty :-DD
Jednak nic nie było i doszedłem do wniosku, że dyskusja musiała odbyć się na starym forum. Prawdopodobnie film leciał w kinach przed 6.10.2005.

Ale żeby nie było całkiem OT, to napiszęi, że jeżeli czytałeś powieść, to film może Ci się nie spodobać. Spielberg zrobił z tego zwykłe kino familijne na motywach Wellsa.

[Vaksinar 0]

Dnia 12.11.2006 o 21:33, A-cis napisał:

W pierwszej chwili chciałem napisać coś takiego: "Vaxinar, kurcze! Jeden z najdoświadczeńszych
użytkowników na forum i nie potrafi skorzystać z wyszukiwarki?!!!" :-D

No właśnie skorzystałem ! :) Wpisałem i praktycznie nic nie wyskoczyło, poza tym, że ktoś napisał posta w stylu "polecam XVY, nie polecam QWE". Strasznie często się to pojawia. :P

Dnia 12.11.2006 o 21:33, A-cis napisał:

Ale żeby nie było całkiem OT, to napiszęi, że jeżeli czytałeś powieść, to film może Ci się
nie spodobać. Spielberg zrobił z tego zwykłe kino familijne na motywach Wellsa.

No właśnie nie czytałem i co teraz ? :) Napisz no parę słów.

[A-cis 0]

Dnia 12.11.2006 o 21:38, Vaxinar napisał:

No właśnie nie czytałem i co teraz ? :) Napisz no parę słów.

No tak jak napisałem: Spielberg zrobił z tego zwykłe kino familijne. Wprowadził małolatów, zmienił początek inwazji, więc dla milośników powieści Wellsa to było "zhoolwoodzenie" (słowo utworzone ad hoc) utworu i jego zwolennicy się zżymali, a być może i sam autor przewracał się w grobie ;-)
Ale jeśli nie czytałeś książki, to film prawdopodobnie Ci się spodoba (nie znam zbyt dobrze Twojego gustu), bo - jak już zauważyłeś - zarzuty dotyczą głównie tego, że Spielberg pozwolił sobie na zbyt swobodną adaptację klasyka.

[Vaksinar 0]

Dnia 13.11.2006 o 00:55, A-cis napisał:

Ale jeśli nie czytałeś książki, to film prawdopodobnie Ci się spodoba (nie znam zbyt dobrze
Twojego gustu), bo - jak już zauważyłeś - zarzuty dotyczą głównie tego, że Spielberg pozwolił
sobie na zbyt swobodną adaptację klasyka.

No to spoko, ja tam dzieła Spielberga lubię, ma dobre i ciekawe efekty specialne, ale raczej z nimi nie przesadza. Z tego co widzę na zwiastunach to tu też są ciekawe (jak np. autostrada się "zrywa").

Oglądałem dziś na http://youtube.com/ zwiastun do "Tajemnica Twierdzy Szyfrów", proszę - http://youtube.com/watch?v=AEtl1jaNRns
Moim zdaniem zapowiada się w końcu jakiś dobry polski film, bez kure* zamiast przecinków. Żak nareszcie pokaże swój talent aktorski - mam nadzieję, o ile jakiś ma. Bardzo "spodobał" mi się Szyc - zaje***** go ucharakteryzowali.

[Jarys 0]

Dnia 13.11.2006 o 01:23, Vaxinar napisał:

Oglądałem dziś na http://youtube.com/ zwiastun do "Tajemnica Twierdzy Szyfrów"

Też widziałem. Zapowiada się bardzo fajnie. Zastanawia mnie tylko ile odcinków będzie ten serial zawierał.
Jak zobaczyłem datę premiery 01.01.2007 to się trochę zniesmaczyłem ale za chwilę sobie uświadomiłem, że to już za 1.5 miesiąca. Co do Żak`a to trafnie to ująłeś, wygląda na to, że może wreszcie zabłyśnie.
Zobaczymy jak w roli scenarzysty takiej produkcji spisze się Bogusław Wołoszański.
Szkoda tylko, że na potrzebę serialu nie powstanie jakiś film pełnometrażowy.
Poczekamy zobaczymy :)

[Wodzasty 0]

Dnia 13.11.2006 o 01:23, Vaxinar napisał:

[...] "Tajemnica Twierdzy Szyfrów",

Mnie najbardziej przekonuje nazwisko Wołoszańskiego w creditsach... Jeśli tylko nie przekombinują to może to być hit na miarę Klossa naszych czasów... Zwiastun jest diabelski (dzięki za link) i zapowiada się naprawdę solidny kawał akcji... O ile nie przerobią tego na kształt teatru telewizji (widziałem Deląga, a to budzi mój niepokój...:))

[pietreszczew 0]

Ja uwielbiam Matrix''a, ale druga i trzecia część jest (dla mnie) skromnym zdaniem... do DUPY!

[tosz 0]

Dnia 13.11.2006 o 08:24, pietreszczew napisał:

Ja uwielbiam Matrix''a, ale druga i trzecia część jest (dla mnie) skromnym zdaniem... do DUPY!

a moim skromnym zdanie druga część jest zjechana

[Hegemon 0]

Infiltracje obejrzalem. Dla niewtajemniczonych: to przerobka azjatyckiego thrillera z 2002 roku p.t. Infernal Affairs o walce agentow dzialajacych w mafii i w policji. Scorsese spisal sie niezle, film na tyle rozni sie od pierwowzoru, ze nie nudzilem sie za bardzo na seansie, a jednoczesnie nie ma watpliwosci na kim wzorowal sie scenarzysta. Roznice sa niestety glownie na gorsze . Zbyt wazna role oddano Nicholsonowi przez co odwraca on uwage od glownego watku. Pojawil sie watek milosny i teraz obaj agenci rywalizuja o te sama kobiete. No i wprowadzono taki mini happy end, przez co wymowa obrazu jest inna, amerykanska (dobro i sprawiedliwosc musza na koncu zwyciezyc). Gra aktorska jest niezla - z wyjatkiem moze Damona, ktory wyraznie odstaje od swojego adwersarza w mafii (w oryginale obaj byli dla siebie rownorzednymi rywalami).

To bedzie dobry test dla Oscarow. Ci wszyscy, ktorzy wciaz w nie wierza, przekonaja sie, ile naprawde sa warte. Infernal Affairs zadnego Oscara nie dostal. Jesli jakis przypadnie w udziale slabszej od niego Infiltracji, to bedzie to dowod na to, ze celem Oscarow jest po prostu promocja amerykanskiej kinematografii i ze nie ma sensu kierowac sie liczba tych nagrod przy wyborze filmu w kinie, telewizji czy wypozyczalni.

[Abi_Dalzim 0]

Widział ktoś już Babel? Warto?

[Wodzasty 0]

Dnia 13.11.2006 o 11:36, Hegemon napisał:

To bedzie dobry test dla Oscarow [...] nie ma sensu kierowac sie liczba tych nagrod przy wyborze filmu w kinie, telewizji czy wypozyczalni.

Już od dawna przestałem sugerować się Oscarami w doborze repertuaru... Akademia przyznaje te nagrody wg własnego uznania często promując kiczowate produkcje (Chicago), mierne aktorstwo (Halle Berry, Zeta-Jones) zupełnie pomijając naprawdę ciekawe produkcje (Godziny) i prawdziwych aktorów (Bill Murray)... A przypadek Scorsese jest o tyle ciekawy, ze nigdy nie zdobył Oscara i jego ostatnie produkcje (Infiltracji nie widziałem) są ewidentnie robione pod Akademię - Gangi czy Aviator... Jeśli za Infiltrację dostanie statuetkę to będzie to raczej zadośćuczynienie za poprzednie lata, kiedy tak pracowicie o nią zabiegał... Moim zdaniem to powinni mu dać tego Oscara, żeby zaczął znowu kręcić dobre filmy jak onegdaj...

[Hegemon 0]

Dnia 13.11.2006 o 11:56, Wodzasty napisał:

Moim zdaniem to powinni mu dać tego Oscara, żeby zaczął
znowu kręcić dobre filmy jak onegdaj...

Moze lepiej tak, bo Gangi i Aviator byly nedzne, a Infiltracja to jednak tylko przerobka. A takie Kasyno, Chlopcy z Ferajny czy Taksowkarz to historia kina.