HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Dnia 06.09.2011 o 23:02, Sandro napisał:

> Warto zainteresować się Aliens vs Predators? Czy raczej szkoda czasu?
Pierwsza część IMO zjadliwa, choć fanatycy dosyć chłodno się o niej wypowiadają. Drugą
natomiast możesz sobie z czystym sumieniem odpuścić, bo nawet ja zastanawiałem się podczas
seansu po co ja to właściwie oglądam. A jestem bardzo tolerancyjny w kwestii filmów.

A właśnie moim zdaniem dwójka lepsza. Przy jedynce mnie zęby bolały, jakie to głupie (a wiadomo, że i Alien i Predator szczytami wyrafinowania nie są), a dwójka się ogląda całkiem spoko. A ja wiem co mówię, jest trv fanem i loffciam zarówno Obcych jak i Predatorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2011 o 23:07, Erton napisał:

/.../

No to się raczej nie dogadamy w tej kwestii ;) Pozostańmy więc zaprzyjaźnionymi fanami oryginalnych Obcych i Predatorów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2011 o 23:53, Ecko09 napisał:

Miałem na myśli 3 część -,-'' Choć dopiero teraz zauważyłem, ze to film krótkometrażowy.
Fail.
http://www.filmweb.pl/film/Aliens+vs.+Predators-2010-617201


Nie ma części 3 Aliens vs. Predator. Są dwie, druga ma podtytuł Requiem. Jest też film pt. Predators o bandzie twardzieli na których polują Predatory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2011 o 23:53, Ecko09 napisał:

Miałem na myśli 3 część -,-'' Choć dopiero teraz zauważyłem, ze to film krótkometrażowy.
Fail.
http://www.filmweb.pl/film/Aliens+vs.+Predators-2010-617201


To nie tyle film krótkometrażowy co po prostu klip i to będący zwykłym jajem.
http://www.youtube.com/watch?v=QPqlPxAB19k

A jeśli masz ochotę na klimat Aliena to poczekaj do przyszłego roku :) Będzie Prometheus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Nie polecam High Art (po naszemu Sztuka wysublimowanej fotografii). Pseudo głęboki i artystyczny film. Stereotypowy, przewidywalny, nudny. Prawie całkowity brak muzyki, czasami tylko w tle słychać brzdękolenie, które muzyką trudno nazwać. Te wszystkie nagrody dostał chyba tylko za dość kontrowersyjny i odważny temat, przynajmniej jak na tamte czasy. Jeśli najdzie kogoś ochota aby ten crap obejrzeć (na iplexie można za darmo zobaczyć), to niech najpierw się zastanowi, czy nie szkoda mu ponad 1,5h życia. 4/10 (za ładne ujęcia i niezłą rolę Clarkson).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakoś bez echa przeszła tu na wątku wczorajsza śmierć reżysera Janusza Morgensterna. A przecież chyba większość z nas (jeżeli nie wszyscy) oglądali przynajmniej jeden z jego seriali jak: "Stawka większa niż życie", "Kolumbowie" i "Polskie drogi" (który osobiście uważam za jeden z najlepszych polskich seriali).
Bo filmy (Do widzenia, do jutra, Jowita, Trzeba zabić tę miłość) są raczej mniej znane i w telewizji raczej rzadko puszczane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2011 o 16:16, A-cis napisał:

Jakoś bez echa przeszła tu na wątku wczorajsza śmierć reżysera Janusza Morgensterna.


Aktualnie jestem przeziębiony także nie umieściłem stosownego posta.

Dnia 07.09.2011 o 16:16, A-cis napisał:

A przecież chyba większość z nas (jeżeli nie wszyscy) oglądali przynajmniej jeden z jego
seriali jak: "Stawka większa niż życie", "Kolumbowie" i "Polskie drogi" (który osobiście
uważam za jeden z najlepszych polskich seriali).


Oglądałem wszystkie na dvd posiadam w.w. oprócz Polskich dróg.

Dnia 07.09.2011 o 16:16, A-cis napisał:

Bo filmy (Do widzenia, do jutra, Jowita, Trzeba zabić tę miłość) są raczej mniej znane
i w telewizji raczej rzadko puszczane.


Ekhm
"Anatomia miłości" w Telewizji Kino Polska w lipcu z tego co kojarzę załapał się film Trzeba zabić tę miłość.
Natomiast 2011-09-05 czyli jeszcze przed śmiercią Morgensterna
„Pyskate!” w Telewizji Kino Polska
http://www.kinopolska.pl/index.php?strona=aktualnosci&id=89
Jowita
Ponadto Jowita leciała dwa tygodnie temu w TVP 1 lub TVP2.
Do widzenia, do jutra jest puszczany dwa razy do roku pozostałe filmy przynajmniej raz w roku a no i nie zapominajmy.
Kolekcja "Mistrzowie Polskiego Kina"
1. Andrzej Wajda „Popiół i diament” - 5 marca 2011
2. Zbigniew Cybulski „Rękopis znaleziony w Saragossie” - 12 marca
3. Leon Niemczyk „Pociąg” - 19 marca
4. Franciszek Pieczka "Austeria” - 26 marca
5. Andrzej Łapicki „Salto” - 2 kwietnia
6. Wojciech Jerzy Has„Sanatorium pod Klepsydrą” - 9 kwietnia
7. Lucyna Winnicka „Matka Joanna od Aniołów” - 16 kwietnia
8. Jerzy Stuhr „Seksmisja” - 23 kwietnia
9. Krzysztof Komeda „Do widzenia, do jutra” - 30 kwietnia
10. Janusz Morgenstern „Trzeba zabić tę miłość” - 8 maja

11. Elżbieta Czyżewska „Giuseppe w Warszawie” ”- 14 maja
12. Tadeusz Konwicki „Ostatni dzień lata” - 21 maja
13. Jan Machulski „Vabank”- 28 maja
14. Leonard Pietraszak „Vabank II” - 4 czerwca
15. Tadeusz Łomnicki "Niewinni czarodzieje” - 11 czerwca
16. Edward Dziewoński "Eroica”- 18 czerwca
17. Jan Nowicki „Wielki Szu” - 25 czerwca
18. Jerzy Kawalerowicz „Faraon” - 2 lipca
19. Daniel Olbrychski „Jowita” - 9 lipca
20. Wojciech Pszoniak„Wesele” - 16 lipca

A z mniej znanych filmów reżysera polecam:
Dama Pikowa , Dwa żebra Adama , Żółty szalik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem wczoraj film pod tytułem, ekhm, "Zarżnięci żywcem". Po raz kolejny polscy tłumacze tytułów dali popis swojej nieskrępowanej kreatywności. W oryginale tytuł jest o wiele bardziej stonowany: "The Cottage", co oznacza chatę, wiejski domek. Bo też akcja filmu dzieje się w dużej części w takim właśnie domku.

Gdybym taką recenzję zamieścił na gramsajcie (którego zresztą nie mam), zatytułowałbym ją pewnie "A miało być tak dobrze...". Bo też film zaczyna się i przez długi czas rozwija w bardzo obiecującym kierunku. Mamy tu do czynienia z czarną komedią kryminalną. Oto dwaj mężczyźni porywają dla okupu kobietę i przetrzymują w tytułowym domku. Niestety, nic nie idzie po ich myśli, i ciągle trafiają na coraz to nowe przeszkody. Dobre dialogi, humor sytuacyjny, ciekawe postacie. Wydawałoby się, że naprawdę udana komedia. Niestety po mniej więcej połowie filmu, reżyser i scenarzysta w jednej osobie, doszedł do wniosku, że to jednak będzie slasher w komediowej konwencji. Co go podkusiło, nie mam pojęcia. W każdym razie w przeciągu paru minut, cały dobry nastrój szlag trafia. Otrzymujemy sztampowy horror z litrami krwi, charakterystycznymi dla gatunku rekwizytami i mruganiem okiem do widza "pamiętasz z jakiego to filmu?". Jęczałem przed chwilą nad polskim tytułem, ale poniekąd jest trafny.

Szkoda, że naprawdę dobra gra aktorów poszła na marne. Przoduje Andy Serkis w roli twardego gangstera, któremu pozostały jeszcze gdzieś w sercu resztki uczuć. Partneruje mu Reece Shearsmith w roli fajtłapowatego pomagiera. Nieźle też wypada Jennifer Ellison jako porwana kobieta, na pierwszy rzut oka laleczka Barbie (naprawdę mogłaby reklamować tą markę, uhmm, nie to, że jestem zwolennikiem tego typu urody ;) ), w rzeczywistości wyszczekana panienka, nie dająca sobie w kaszę dmuchać.

Szkoda, że tak to się potoczyło. Od pewnego momentu reżyser całkiem odpuszcza fabułę, koncentrując się na keczupie, Żal, bo wątki są niepokończone a było jeszcze mnóstwo możliwości, biorąc pod uwagę powiązania pomiędzy porywaczami a ofiarą i płacącym okup. Wszystko na marne. A miało być tak dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Achtung bitte.

W Bierdronce:

Bękarty wojny, The Hurt Locker, Red, Daybreakers, Maczeta [ + jakieś inne filmy mnie niezbyt znane ] po 19,99 zł. I to na DVD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Noc Rekinów 3D - coś na poziomie Piranii 3D, tylko że gorsze, "bo tu nawet cycków nie ma" jak to ujął mój kolega. Da się obejrzeć jeśli:
- ogląda się go za darmo (albo co lepsze płacą ci za to :D)
- pije się do niego piwko
- z kumplami
i wszystkie 3 warunki muszą być spełnione ;)
Tylko dlatego go obejrzałem, bo chciałem z kumplami piwka się napić po pracy, a że akurat był przegląd tego filmu to sobie poszliśmy pośmiać się trochę ;)
Tak więc nie widzę jutro żadnego z gramowiczów w kinie na tym filmie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.09.2011 o 16:57, Mroczny_Joga napisał:

Polecicie mi jakieś dobre filmy z gatunku gore ?


Night of the Living Dead (1968)
L''uccello dalle piume di cristallo (1970)
Blood from the Mummy''s Tomb (1971)
The Last House on the Left (1972)
Horror Express (1972)
Diabeł (1972)
It''s Alive (1974)
Głęboka czerwień (1975)
Martin (1977)
Suspiria (1977)
The Hills Have Eyes (1977)
Świt żywych trupów (1978)
The Brood (1979)
Cannibal Holocaust (1980)
Scanners (1981)
The Howling (1981)
The Evil Dead (1981)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Ostatnio staram się oglądać co jakiś czas jakiś film. Przedwczoraj to było ''Sin City'', dzisiaj ''The Thing''. Problem w tym, że zupełnie nie mam pojęcia co oglądać. Choćby po tych dwóch odmiennych filmach widać, że strzelam z wyborami.

I tutaj mam do Was prośbę o pomoc, a w zasadzie dwie.

Pierwsza - szukam filmów z narratorem, tak jak w ''Fight Club'', ''Shawshank Redemption'' czy choćby ''Sin City''. Póki co znalazłem ''Trainspotting'' i raczej to będzie moim kolejnym celem, ale jestem otwarty na propozycje.

Druga prośba - od jakiegoś czasu mam konto na Filmwebie, co wiąże się z rekomendacjami filmowymi. Tylko, że wydaje mi się, że mój gust lekko wymyka się Filmwebowi, z różnych powodów. Dlatego też wolę sprawdzać wszystko, co Filmweb mi podsunie. Dzisiaj na pierwszym miejscu jest Mr. Nobody. Filmem interesowałem się już wcześniej, jednak jakoś tak wyszło, że go nie widziałem. Stąd też moje pytanie - czy warto?

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam,
Maciek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.09.2011 o 21:58, Mohair napisał:

Druga prośba - od jakiegoś czasu mam konto na Filmwebie, co wiąże się z rekomendacjami
filmowymi. Tylko, że wydaje mi się, że mój gust lekko wymyka się Filmwebowi, z różnych
powodów. Dlatego też wolę sprawdzać wszystko, co Filmweb mi podsunie. Dzisiaj na pierwszym
miejscu jest Mr. Nobody. Filmem interesowałem się już wcześniej, jednak jakoś
tak wyszło, że go nie widziałem. Stąd też moje pytanie - czy warto?


Zależy co lubisz. Jeśli uważasz, że spodoba Ci się film sci-fi, ale bardzo nietypowy (nie ma tam wojen z kosmitami, plagi zombie czy walk z maszynami), traktujący raczej o takich rzeczach jak alternatywne rzeczywistości i wybory, to obejrzyj. Ogólnie to jest pogmatwany film, ale dobry (jak dla mnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.09.2011 o 21:58, Mohair napisał:

Druga prośba - od jakiegoś czasu mam konto na Filmwebie, co wiąże się z rekomendacjami
filmowymi. Tylko, że wydaje mi się, że mój gust lekko wymyka się Filmwebowi, z różnych
powodów. Dlatego też wolę sprawdzać wszystko, co Filmweb mi podsunie. Dzisiaj na pierwszym
miejscu jest Mr. Nobody. Filmem interesowałem się już wcześniej, jednak jakoś
tak wyszło, że go nie widziałem. Stąd też moje pytanie - czy warto?

Warto, choć to przydługawy film, treść jest na tyle ciekawa i nietypowa, że będziesz chłonął obraz nie patrząc na zegarek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fright Night/Postrach Nocy
W zasadzie nie spodziewałem się wiele po tym filmie. Tym bardziej mile się zaskoczyłem. Co prawda miał to być horror komediowy, ale określiłbym go mianem lekkiego horroru (to znaczy nie sądzę, że kogoś może poważnie wystraszyć). Film oglądało się bardzo przyjemnie. Czułem w nich klimat filmów z lat 80.
No i wszyscy aktorzy grali bardzo dobrze. Zwłaszcza genialnie zagrał David Tennant :)

Nie jest to z pewnością film wybitny, jednak moim zdaniem warto się na niego wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Problem w tym, że zupełnie nie mam pojęcia co oglądać.
Klasyki panie, klasyki. Wstyd ich nie znać.

Dnia 08.09.2011 o 21:58, Mohair napisał:

Pierwsza - szukam filmów z narratorem

W Mechaniku był chyba narrator ale pewien nie jestem ale film i tak to jest zacny więc nie zgrzeszysz jak go obejrzysz zwłaszcza jak lubisz takie z lekka oniryczne klimaty z pogranicza snu i jawy. Forrest Gump? Pi [ genialny a imo raczej najlepszy film Aronofsky''ego ], może Lord of War [ ale to trochę inne klimaty ] w Mieście Boga też była narracja jeśli dobrze pamiętam. Poza tym polecam C''est arrivé près de chez vous bo to film ... oryginalny i to dość mocno. Oprócz tego może ... American Beauty i Walc z Baszirem? Myślę że na początek to wystarczy ...

I jeszcze Memento mi się przypomniało, o.

>Stąd też moje pytanie - czy warto?
Proszsz ... http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=23361

Zdania zasadniczo nie zmieniłem - nic jakoś wielce wybitnego to to nie jest aczkolwiek całkiem dobre [ choć przydługawe momentami straszliwie ] kino - generalnie rzecz biorąc warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się