HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Reasumując, najlepiej jak każdy z nas pozostanie przy swoim zdaniu - moje się dopiero wykrystalizuje, jak zobaczę film. Jak na razie, muszę się wstrzymać z wyrażaniem opinii ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2012 o 19:35, filip29 napisał:

A oglądałeś poprzednie części? (Głupie pytanie, wiem.)
Bo jak dla mnie to 4. niewele różni się od reszty. Ten sam lekki przygodowy klimat, jakaś
starożytna zagadka, pościgi i żarciki Harrisona.
Nazwanie tego jednym z najgorszych filmów to prawie to samo co nazwanie tak całej serii
o Indianie.


Słyszałeś o powiedzeniu przeskoczyć rekina ? IV część Indiany Jonesa to zrobiła.
Owszem Indiana Jones to film w stylu zabili go i uciekł ale nawet ta konwencja ma swoje granice.

Spoiler

Indiana który przeżywa atomowy opad , Statek kosmiczny będący w doskonałym stanie technicznym , miejsce gdzie przechowywane są najcenniejsze artefakty to barak na ziemi którego pilnuje grupka żołnierzy.
KGB którego agenci są wszechobecni itd. itp.

sorry ale takich głupot nie było w poprzednich częściach .
Poza tym poprzednie części można oglądać i po 100 razy a i tak za każdym
Spoiler

razem obgryzamy kciuki czy Indianie się uda mimo iż doskonale wiemy jak to się skończy.


Doskonałe zgranie obrazu z dźwiękiem i akcją filmu w IV części tego zabrakło.
Scenariusz który powstawał 17 lat pozostawia wiele do życzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żelazna dama

Rola Meryl Streep bardzo dobra.
Film pozostawia wiele do życzenia duże przeskoki czasowe , większość tematów potraktowana pobieżnie , montaż w stylu Mtv , dużo przemilczeń i niedomówień.
Właściwie widz nie wynosi żadnej wiedzy na temat Margaret Thatcher.
Bez znajomości historii , faktów i pobieżnego przejrzenia biografii Thatcher ciężko się zorientować , co ? jak ? gdzie ? i kiedy ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Z całego filmu ostała się tylko jej rola zresztą nagrody jak i nominacje dotyczyły w 99% właśnie roli Streep.
Tyle tylko że to strasznie mało nawet najlepszy aktor nie pociągnie filmu gdy ten ma słaby scenariusz.
Streep dwoi się i troi żeby zapełnić scenariuszową pustkę i na dobrą sprawę z całego filmu zapamiętujemy tylko ją.
Też zachodzę w głowę skąd te wszystkie ochy i achy na temat filmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Z całego filmu ostała się tylko jej rola zresztą nagrody jak i nominacje dotyczyły w 99% właśnie roli Streep.
Tyle tylko że to strasznie mało nawet najlepszy aktor nie pociągnie filmu gdy ten ma słaby scenariusz.
Streep dwoi się i troi żeby zapełnić scenariuszową pustkę i na dobrą sprawę z całego filmu zapamiętujemy tylko ją.
Też zachodzę w głowę skąd te wszystkie ochy i achy na temat filmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.03.2012 o 22:09, Braveheart napisał:

... a propo tej nieszczęsnej "Kac Wawy"


Dobrze , może wreszcie "twórcy" filmowi przestaną robić nieśmieszne komedie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem nareszcie nowe The Thing i jestem mile zaskoczony. Może odrobinę za lekko ubrani byli Ci wszyscy ludzie przy takim mrozie. Zobaczcie, jak w tym starym thingu byli grubo przyodziani i jak im brody zamarzały. Mimo wszystko uważam, że jak na współczesną produkcję, to film nie zatracił klimatu, choć muzyka z the thing ''82 była ciut lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2012 o 07:35, kerkas napisał:

> ... a propo tej nieszczęsnej "Kac Wawy"
Dobrze , może wreszcie "twórcy" filmowi przestaną robić nieśmieszne komedie.

Podobnie powinien być potraktowany "Kac Vegas". Przecież to też szmira.
No ale to był przecież film "Amerykanski", więc wszyscy poszli do kina, zrobili mu frekwencję, polski producent się tą frekwencją zasugerował i tak się potoczyła dalsza historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może dla Ciebie , to była szmira, ale dla dużej części widzów była, to dobra komedia.
Akurat fakt, że był to amerykański film nie miał nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2012 o 12:28, A-cis napisał:

Podobnie powinien być potraktowany "Kac Vegas". Przecież to też szmira.


Kac Vegas to była produkcja niskobudżetowa (35.000.000 $) dlatego przyłożono się do scenariusza.
Film miał pokazy prasowe i oceniono go na 3 gwiazdki.
To widzom się on spodobał różnica między Kac Vegas a polskimi komediami "Weekend" , "Wyjazd integracyjny" (Kac Wawa nie oglądałem) jest taka że na Kacu śmieli się wszyscy natomiast na pozostałych dwóch polskich produkcjach nikt (mówię o swoich obserwacjach sali kinowej wypełnionej po brzegi).
Kac Vegas ma jedną zasadniczą zaletę jest komedią na której można się pośmiać pewnie że ten typ humoru oscyluje pomiędzy Jasiem Fasolą a Benny Hillem ale prawdziwym dnem są dla mnie komedie pokroju:
Straszny film , Wielkie kino (2007) itd. itp.
W Kacu podobała mi się

Spoiler

szalona jazda bez trzymanki

pewnie że było sporo takich komedii: Skarbonka (1986) , Dom wariatów (1990) , Najlepszy kumpel (1981) jak dotąd najlepszy tandem w tej roli o.k. ex aequo
Marek Kondrat i Piotr Fronczewski (w teatrze tv). itd. itp.
Natomiast druga część Kaca to już niestety gniot.

Dnia 27.03.2012 o 12:28, A-cis napisał:

No ale to był przecież film "Amerykanski", więc wszyscy poszli do kina, zrobili mu frekwencję,
polski producent się tą frekwencją zasugerował i tak się potoczyła dalsza historia.


Nie sądzę krytycy nie ocenili tego filmu zbyt wysoko.
W zalewie nieśmiesznych komedii ta była w końcu śmieszna ot i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2012 o 12:54, Eff3ctiv3 napisał:

Może dla Ciebie , to była szmira, ale dla dużej części widzów była, to dobra komedia.

Nie będę polemizował. Jak to się mówi: każda potwora znajdzie swego amatora. :-)
Prawdopodobnie może być i tak, że komedię, która mnie się spodoba, Ty uznasz za szmirę.

Dnia 27.03.2012 o 12:54, Eff3ctiv3 napisał:

Akurat fakt, że był to amerykański film nie miał nic do tego.

Mam jednak nieprzeparte odczucie, że do filmów amerykańskich znaczny procent (jeżeli nie większość) widzów podchodzi zupełnie inaczej niż do rodzimej produkcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.03.2012 o 17:47, A-cis napisał:

Mam jednak nieprzeparte odczucie, że do filmów amerykańskich znaczny procent (jeżeli
nie większość) widzów podchodzi zupełnie inaczej niż do rodzimej produkcji.



Powiem tak -dla mnie film, to film.
Ruski, niemiecki, francuski, włoski, amerykański polski jeden czort - jesli jest ciekawy uogólnijmy jak jasna cholera po prostu "dobry" i się broni, to ocenię i wydam o nim pozytywną opinię.
Jesli to gniot - to jest gniotem i nic tego nie zmienia.
Tak jest z "Kacami".
Kac Vegas jedynka był naprawdę fajnym filmem, lightowa dobrze skonstruowana komedia [dobrze w sensie logiki, nie był to debilizm pokroju np Strasznych Filmów czy innego szajsu], bazująca na prymitywnym humorze ale podana tak, że człowiek miał banana na twarzy. Wybitna nie była, ale kichy też imho nie zrobili.
A Kac Wawa w dwóch słowach to dno totalne. Dno, metr mułu i przepaść nieziemska.
Skok na chwytliwy tytuł, poniekąd "plagiat fabularny", takiego badziewia dawno nie widziałem [a nasi ostatnio badziewia narobili od pyty, bo co jak co robienie durnych komedii ostatnimi czasy to u nas jakiś nawyk, na cała górę gówna trafia się ledwo 1-2 dobre produkcje np ostatnio w komediach czarna komedyjka "Rewers", jedna perełka na całej masie badziewia]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2012 o 17:47, A-cis napisał:

Mam jednak nieprzeparte odczucie, że do filmów amerykańskich znaczny procent (jeżeli
nie większość) widzów podchodzi zupełnie inaczej niż do rodzimej produkcji.


http://www.youtube.com/watch?v=Z9VQ089v9VQ :)
A poważnie dla mnie film musi być dobrą rozrywką lub być o czymś a to czy jest on amerykański , włoski , rosyjski ,
francuski , polski nie ma znaczenia np.
Większość gramowiczów zachwyca się twórczością Q.Tarantino a ja nie , dla mnie te filmy nie są dobrą rozrywką.
Drive o którym Agnieszka Holland powiedziała że to kino niszowe dla mnie jest gniotem i tyle.
Polskie komedie są nieśmieszne ,o Stawce większej niż śmierć już pisałem.
Kiedy polecam komuś film to moim jedynym wyznacznikiem jest to czy wart jest on ceny biletu kinowego (które nawiasem mówiąc tanie nie są) , płyty dvd , czy też film można spokojnie zobaczyć w tv.
Na poniższe filmy szkoda pieniędzy na bilet do kina:
Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć , Kac WAWA , Żelazna Dama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2012 o 18:44, Perry_Cox napisał:

Czytałeś już? Jaki trzyma poziom?


Są dwie wersje czasopisma:
Z filmem Baby są jakieś inne cena: 30zł
Bez filmu cena: 10zł
Dla magazynu napisali artykuły:
Jacek Szczerba
Magdalena Lankosz
Jacek Dukaj
Mariusz Szczygieł
Łukasz Orbitowski
Marek Kondrat
Tadeusz Sobolewski
Jacek Hugo-Bader


Czy to wystarczy za odpowiedź ?.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Na początku kwietnia film ten będzie na iplex plus, więc może kupię wersję bez filmu. Ciekawe czy lepszy od FILMu, który średnio mi pasował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2012 o 19:09, Perry_Cox napisał:

Ciekawe czy lepszy od FILMu, który średnio mi pasował.


Zdecydowanie , to oczywiście debiut ale już na samym początku:
Filmy na które czekam
Kamienowanie
Filmowy kanon lata 70.
Wywiad z reżyserem Iron Sky
Wywiad z Maxem von Sydowem
Avengers - pierwszy rzut oka
Najlepsze seriale
wywiad z Weroniką Rosatii
wywiad z Nickiem Nolte
Obszerny dział premier dvd , kino.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się