HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Dnia 08.12.2012 o 12:59, Perry_Cox napisał:


Ja jako kompletny ignorant serii będę pewnie dobrze się bawił w kinie :)

Ignorant, który się dobrze bawi, na tym, co ignoruje, to dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogląda ktoś z was The Walking Dead? Myślałem, że tylko ja nie łapię co w nim takiego genialnego, że stawia się go obok Dextera czy Synów Anarchii, ale znalazłem wykres, który mówi o nim więcej niż jakakolwiek recenzja :)

20121208142629

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy, że można to tak opisać. Chociaż serial jest świetny, ale tylko wtedy kiedy nie oczekujesz od niego masakry zombie, a relacji pomiędzy ludźmi w ciężkich czasach. To bardziej serial psychologiczny. Chociaż ten nie ma co oczekiwać cudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.12.2012 o 14:37, Kraju napisał:

To bardziej serial psychologiczny. Chociaż ten nie ma co oczekiwać cudów.

To chyba najbardziej oklepana odpowiedź na jakiekolwiek zarzuty wobec serialu. Oczywiście zdaje sobie z tego sprawę i już od pierwszego odcinka podchodzę do serialu z takim nastawieniem, ale i tak czasami muszę się zmuszać aby go oglądać. Moim zdaniem to mocny średniak, który cierpi na monotonną fabułę i beznadziejnych aktorów (JEDEN dobry aktor na cały serial. Porażka...). Oglądam, bo nie lubię przerywać zaczętego serialu w samym środku, no i mimo wszystko już się do niego przyzwyczaiłem i chciałbym wiedzieć co tam dalej się wydarzy, ale obecnie TWD jest na szarym końcu produkcji, które oglądam, a mam ich grubo ponad 10. Chyba tylko Revolution wzbudza u mnie większą obojętność. Co ciekawe, grę od Telltale Games uważam za absolutne mistrzostwo świata, komiksy ledwo ruszyłem, ale to co widziałem bardzo mi się spodobało, a za książkę mam zamiar wziąć się jeszcze przed świętami więc nie jest to tak, że jestem uprzedzony do marki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś zasiedziałem się w nocy i w telewizji doczekałem jakiegoś odcinka TWD - to był chyba finał pierwszego sezonu. Z początku myślałem, że to jakaś szmira, które często puszczają na TV Puls (Bestia z bagien, Mordercze pszczoły mutanty itd), bo drętwe to było, aktorzy też jacyś niewyraźni. Może gdybym obejrzał więcej odcinków (czego i tak nie zrobię) bardziej by mi się podobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.12.2012 o 14:53, Daelor napisał:

Może gdybym obejrzał więcej odcinków (czego i tak nie zrobię) bardziej by mi się podobało.

Doszedłbyś do drugiego sezonu i strzelił sobie w twarz. Otwartą dłonią naturalnie, są wśród nas nieletni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.12.2012 o 14:28, Sandro napisał:

Ogląda ktoś z was The Walking Dead? Myślałem, że tylko ja nie łapię co w nim takiego
genialnego, że stawia się go obok Dextera czy Synów Anarchii, ale znalazłem wykres, który
mówi o nim więcej niż jakakolwiek recenzja :)

Trzeba przyznać - ten wykres, to dobrze opisuje TWD... ale tylko jeśli chodzi o drugi sezon.
Może to tylko ja jestem nim tak zauroczony, ale każdy odcinek trzeciego sezonu jest dla mnie emocjonujący od początku do końca, a pierwszy zdobył uznanie samym pomysłem. Co do tempa akcji - trzeba wziąć pod uwagę, że jest to dzieło kablówki, więc jej budżet jest ograniczony. Dlatego zombie nie ma na ekranie przez 40 minut.
Wady tego serialu upatrywałbym w kreacji postaci żeńskich i idiotycznej poprawności politycznej (

Spoiler

Umiera Murzyn, więc musimy dodać Murzyna, żeby było uczciwie!!!!11111oneoneone A to, że biali padają jak muchy? To tylko biali, nie oskarżą nas o rasizm.

).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie źle mnie zrozumiałeś. Chodziło mi jedynie o stwierdzenie faktu, że to nie jest serial o zombie, tylko akcja rozgrywa się w świcie opanowanym przez zombie. Nieumarli są na trzecim planie. Zdecydowanie na pierwszym są relacje pomiędzy bohaterami, a na drugim świat wykreowany.

windows00
Trzeci sezon jest póki co najlepszy. Dużo wyższy poziom niż w pierwszy dwóch sezonach. Co do poprawności politycznej. Zauważ, że bohaterów pochodzenia azjatyckiego i murzyńskiego jest dużo mniej niż białych. Jeżeli zginie jeden czarny, który zresztą jest jedynym, to w gruncie rzeczy musi się pojawić kolejny, wcześniej czy później. To samo z Azjatą. Gdyby zginął, na pewno pojawił by się inny na jego miejsce. Co do wprowadzania nowych bohaterów i koloru skóry. Przy więźniach to było najlepiej widać w trzecim sezonie. Ostał się jeden czarny i jeden biały. To samo z grupą nowych bohaterów. Dwóch białych i dwóch czarnych. Jesteście trochę za bardzo na to wyczuleni. Dla mnie to raczej normalne. Po za tym co do rzeczy ma kolor skóry, ważne aby postać była z charyzmą, bo na tym TWD dużo traci. Postaci charyzmatycznych i głębszych można policzyć na palcach jednej ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja oglądam, ale nie stawiałbym go obok Dextera albo Breaking Bad. Pierwszy sezon był przeciętny, drugi katastrofalny (musiałem przez pewien czas zmuszać się do oglądania), ale trzeci jest jak na razie bardzo dobry. Aktorsko rzeczywiście odstaje od reszty bo jedynie Rick i Shane dają radę. To po prostu przyzwoity serial i niezły zapychacz pomiędzy tymi lepszymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.12.2012 o 18:22, filip29 napisał:

Pierwszy sezon był przeciętny, drugi katastrofalny (musiałem przez pewien czas zmuszać się do oglądania),
ale trzeci jest jak na razie bardzo dobry.

Sam bym tego lepiej nie ujął :) Z tym że bardzo dobry to był tylko początek trzeciego sezonu. Potem poziom jakby opadł, ale i tak trzyma się wysoko w porównaniu z poprzednimi sezonami.

Dnia 08.12.2012 o 18:22, filip29 napisał:

Aktorsko rzeczywiście odstaje od reszty bo jedynie Rick i Shane dają radę.

Akurat na nich nie mogę patrzeć ;) Rick ma swoje momenty, ale ogóle to przez całe 3 sezony wygląda tak: http://cdn1.screenrant.com/wp-content/uploads/The-Walking-Dead-Season-2-Images-Rick-Shoots-Sophia.jpg Nawet pistolet trzyma w ten sam sposób w każdym ujęciu. Jego żona i dziecko to też jakaś porażka. Na szczęście część z najbardziej irytujących postaci poszła do krainy wiecznych łowów (hmm... Może to dlatego 3 sezon wydaje się być dobry?) i nie muszę się denerwować.

@Kraju
A mi się właśnie wydaje, że bardzo dobrze cię zrozumiałem. Nigdy nie oczekiwałem od tego serialu masakry zombie czy ciągłej akcji. Sama idea skupiania się na relacjach pomiędzy ocalałymi bardzo mi się podoba, ale efekt końcowy wyszedł jak wyszedł. Wszystko w tym serialu bym ścierpiał, nawet idiotyczne błędy czy rozwiązania, ale nad grą aktorską mogę się tylko rozpłakać. Twórcom najwyraźniej coś nie wyszło skoro zamiast rozpaczać nad sceną śmierci kogoś z ocalałych, wyciągam się w fotelu i myślę "No kuźwa, W KOŃCU!"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie to co napisałem do windows00. Postacie są za mało charakterne, nie w nich charyzmy. Co prawda są to ludzie z krwi i kości, więc nie mogą być jednolinijne, ale zdecydownie się niczym nie wyróżniają. Jako grupa łatwo ich określić, ale pojedynczo było by ciężko, nie licząc kilku przypadków, gdzie te postacie są naprawdę świetne, jak np. Rick (od trzeciego sezonu) czy bracia Dixon. Niektóre wręcz są wkurzające: jak żona Ricka czy "blondi". Trzeci sezon jest zdecydowanie lepszy od dwóch pozostałych, więc warto się trochę pomęczyć z drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

TWD to totalna szmira jeśli traktować to jako adaptacje komiksu [tu podołał na razie tylko produkt Telltale Games, bo serialowa przygodówka od nich wymiata i składa hołd oryginałowi].
Nie mniej jak ktoś to potraktuje jako serial oparty o komiks czy inspirowany komiksem albo od biedy na podstawie [kluczowe słowo podstawa :)] komiksu, to jest to twór całkiem niezły.
Jedyny sensowny serial o Zombie Apocalypse, bo w sumie jedyny [no był jeszcze taki short który się zwał Dead Set i był całkiem całkiem].
W kategorii filmów jeśli odciąć klasykę Romero [bo to wstyd porównywać, to są filmy które zapoczątkowały ten gatunek i do dziś imho stoją wysoko] jak również całkiem dobry Remake świtu to TWD też wypada nieźle.
Odciąć też od porównań należy serię Zombie bo ta stanowi niejaką szyderę właśnie na klasykę Romero i jest nieco specyficzna :)

Nie mniej jak ktoś chce naprawdę głębokich doznań, takich które przysłowiowo "ryją beret" od strony merytorycznej, to powinien sobie komiks skołować, droga to impreza dodatkowo w naszym kraju nie wydano wszystkich zeszytów więc jedyna sensowna droga to zagraniczne sklepy jak Amazon czy jakieś aukcje na E-Bayu, ale jak dla mnie jest to twór warty swojej ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

TWD nie jest tym, czego się oczekiwało, zwłaszcza przez pierwsze dwa sezony, ale trzeci jest juz dużo lepszy, choć też mocno ugrzeczniony. Niestety z grafiką muszę się zgodzić. Cała ta "psychologiczność" serialu jest na poziomie przedszkolnym. Stary "Jeremiah" (nieco inne, ale też postapo) był po stokroć lepszy.
Tymczasem http://www.dailymotion.com/video/xvpk3t_oblivion-trailer-1-vo-hd_shortfilms
Wprawdzie zalatuje "duchowym sequelem "bitwy o Ziemię"", ale wygląda na to, że lepsze to, niż pseudo "star trek", który będzie klonem innego pseudo "star treka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.12.2012 o 21:29, hans_olo napisał:

TWD nie jest tym, czego się oczekiwało, zwłaszcza przez pierwsze dwa sezony, ale trzeci
jest juz dużo lepszy, choć też mocno ugrzeczniony. Niestety z grafiką muszę się zgodzić.
Cała ta "psychologiczność" serialu jest na poziomie przedszkolnym. Stary "Jeremiah" (nieco
inne, ale też postapo) był po stokroć lepszy.


Bo ludzie oczekiwali głównie tego co było wyeksponowane w komiksie, czyli ciężkiej psychozy i bardzo wyraźnie nakreślonych postaci od strony psychologicznej. Podczas gdy w serialu [nie oglądałem 3ciego sezonu, czekam do przyszłego roku aż będzie cały wtedy na spokojnie obadam] słownie jest taka jedna postać a konkretniej

Spoiler

była - Shane.



Nie wiem ilu oglądających tu TWD czytało komiks ale mnie osobiście co krok walił w pysk każdy jeden zeszyt
Spoiler

[chociazby akcje w więzieniu z takich wcześniejszych etapów]

, a serial.. no jest bo jest. Oglądam bo oglądam, bo podchodzę do niego jako luźnej inspiracji komiksem i jednocześnie całkiem przyjemnego Zombie Apo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.12.2012 o 21:29, hans_olo napisał:

TWD nie jest tym, czego się oczekiwało, zwłaszcza przez pierwsze dwa sezony, ale trzeci
jest juz dużo lepszy, choć też mocno ugrzeczniony. Niestety z grafiką muszę się zgodzić.

Co prawda nie zacząłem oglądać drugiego sezonu, ale jak dopiero co wyszedł pierwszy to sobie obejrzałem i miło było zobaczyć film o zombie, który tak mniej traktował o zombie, chociaż ma momenty irytujące. Spróbuję dooglądać i dotrzeć do 3. sezonu.

Dnia 08.12.2012 o 21:29, hans_olo napisał:

Tymczasem http://www.dailymotion.com/video/xvpk3t_oblivion-trailer-1-vo-hd_shortfilms
Wprawdzie zalatuje "duchowym sequelem "bitwy o Ziemię"", ale wygląda na to, że lepsze
to, niż pseudo "star trek", który będzie klonem innego pseudo "star treka".

Nigdy fanem ST nie byłem, nie kręcił mnie w ogóle, ale film Abramsa przyjemnie się oglądało. Fajne kino rozrywkowe. Co do Oblivion, zapowiada się bardzo porządnie, to adaptacja/sequel/remake? Czy dobrze się zapowiadające nowe IP ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh, mimo tego że mamy 2012 rok, zaraz 2013, Polska to nadal zacofana dziura. Filmy tak jak i dawniej mają u nas premiery z niesamowitym opóźnieniem. Podczas gdy w Stanach film wychodzi już na DVD/BD u nas dopiero wchodzi do kin. Taka sytuacja miała miejsce ostatnio z Lawless i z End of Watch. Podczas gry niektórzy czekali na film w kinie, ja już dawno go zobaczyłem dzięki takim stronom jak ebay czy amazon. Od czego to zależy? Czy to polscy dystrybutorzy/wydawcy (Nie mam pojęcia kto odpowiada za sprowadzanie filmów) mają nas w dupie i robią premiery kiedy chcą czy chodzi o coś innego?

BTW: Co do właśnie End of Watch, na filmwebie przetłumaczonych jako Bogowie Ulicy (Co za baran to tłumaczy...) Większość polskich tytułów to jakaś tragiczna pomyłka). Film byłby świetny gdyby nie ckliwe amerykanckie momenty, i pewna durna, nierealistyczna scena (Bo film w założeniu miał być realistyczny, miał pokazać pracę LAPD), poza tym ogląda się świetnie. Klimatycznie to takie ''ambitne Bad Boys'' jak to mój koleżka określił, w sumie pasuje jak ulał. Michael Peña mnie zaskoczył, świetnie zagrał, czuć luz pomiędzy nim i Gyllenhaalem, jakby byli kumplami w prawdziwym życiu. Polecam, można wybrać się do tego nieszczęsnego kina na spóźniona mocno premierę bo film jest naprawdę dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> przyjemnie się oglądało.
"Pzyjemnie się oglądało" to największa plaga ostatnich lat. Ludzie nie potrafią przyznać przed samym sobą, że wydali kasę na szmirę i udają, że satysfakcjonują się pustymi efektami, które dzisiaj wszędzie są takie same.

Dnia 10.12.2012 o 01:37, Ichibanboshi-kun napisał:

Fajne kino rozrywkowe. Co do Oblivion, zapowiada się bardzo porządnie, to adaptacja/sequel/remake?

Ogólnie z tego co mi wiadomo jest to film, który zastąpił komiks. Komiks nigdy nie wyszedł, zamiast niego powstał scenariusz filmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.12.2012 o 07:28, PanSzpieg napisał:

Heh, mimo tego że mamy 2012 rok, zaraz 2013, Polska to nadal zacofana dziura. Filmy tak
jak i dawniej mają u nas premiery z niesamowitym opóźnieniem. Podczas gdy w Stanach film
wychodzi już na DVD/BD u nas dopiero wchodzi do kin. Taka sytuacja miała miejsce ostatnio
z Lawless i z End of Watch. Podczas gry niektórzy czekali na film w kinie, ja już dawno
go zobaczyłem dzięki takim stronom jak ebay czy amazon. Od czego to zależy? Czy to polscy
dystrybutorzy/wydawcy (Nie mam pojęcia kto odpowiada za sprowadzanie filmów) mają nas
w dupie i robią premiery kiedy chcą czy chodzi o coś innego?


Choć słabo się na tym znam, to postaram się odpowiedzieć. Owszem, dystrybutorzy. Zauważ, że największe światowe hity mają jednak premiery w Polsce w tym samym czasie co w innych krajach, ewentualnie niewiele później. To są jednak zazwyczaj tytuły ze stajni największych dystrybutorów, którzy często mają bezpośrednich przedstawicieli w danym kraju. A co do mniej medialnych tytułów, to sprawa wydaje mi się prosta. Polski wydawca przewiduje niskie/średnie zainteresowanie filmem = niezbyt duże dochody. A nabycie praw do wydania filmu w danym kraju na pewno kosztuje mniej gdy upłynie już trochę czasu, niż w chwili premiery.

Dnia 10.12.2012 o 07:28, PanSzpieg napisał:

BTW: Co do właśnie End of Watch, na filmwebie przetłumaczonych jako Bogowie Ulicy (Co
za baran to tłumaczy...) Większość polskich tytułów to jakaś tragiczna pomyłka).


Piszesz tak jakby filmweb sam stworzył to tłumaczenie. Na FW figurują oficjalne tytuły, za których tłumaczenie odpowiada właśnie wydawca. A to, że często są one zupełnie nietrafione to inna bajka. Sytuacja, kiedy tytuł tłumaczony jest dosłownie ma miejsce dość rzadko. To kolejne pole, na którym dystrybutor musi patrzeć na potencjalne dochody i pod tym kątem tłumaczy tytuły (chodzi mi o to, że często dosłownie przetłumaczony może być mylący/niezrozumiały dla szarego obywatela). Oczywiście, często powstają różne idiotyzmy i mnóstwo jest źle przetłumaczonych tytułów, ale niektóre z tych, które są często oskarżane w internecie są naprawdę ok i bywają atakowane bezmyślnie, chyba dla zasady (np. Black Hawk Down -> Helikopter w ogniu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.12.2012 o 13:57, ManweKallahan napisał:

Oczywiście, często powstają różne idiotyzmy i mnóstwo jest źle
przetłumaczonych tytułów, ale niektóre z tych, które są często oskarżane w internecie
są naprawdę ok i bywają atakowane bezmyślnie, chyba dla zasady (np. Black Hawk Down ->
Helikopter w ogniu).


Akurat najwięcej do powiedzenia w kwestii tłumaczenia tytułów mają zwykle osoby z mizerną znajomością języka angielskiego co powoduje, że często nie rozumieją dlaczego dany tytuł został tak przetłumaczony ("no bo przecież Google Translate przetłumaczył inaczej!!!"). I chociażby dlatego warto ignorować tego typu tematy, jak zresztą każde z gatunku "nie znam się, ale będę zgrywał eksperta" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się