Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[Zekzt 0]

Dnia 25.03.2013 o 23:15, Sandro napisał:

Czyli spokojnie mogę sobie darować dopóki nie nadgonię innych seriali.

No ja tak spokojnie nie wyczekałem niestety.
A 3ci sezon stoi naprawdę wysoko i widać, że twórcy nie zamierzają się certolić w finale na jakieś pseudo happy-endy czy inne cukierkowe love-story. Jest twardo, jest brutalnie, jest tak jak sobie w sumie wymarzyłem :)

Dnia 25.03.2013 o 23:15, Sandro napisał:

Nie wiem czy w połowie sezonu zmienił się reżyser, czy coś innego, ale ten serial faktycznie
dostał tak mocnego kopa kilka odcinków temu, że chyba po raz pierwszy od pamiętnego pierwszego
odcinka czekam na kolejne z takim zniecierpliwieniem. Najwyraźniej ktoś w końcu zrozumiał,
że samo wrzucenie sceny z zombie raz na jakiś czas wcale nie robi serialu ciekawym.

Hmm generalnie dla mnie serial od początku był udany bo jako fan komiksu nie miałem złudzeń już w 1szym sezonie. serial adaptacją nie jest, nie będzie i bogu dzięki do takiej nie pretenduje. Luźno opiera się na genialnym pierwowzorze i chwała mu za to. Szkoda, ze nie trzyma, jeśli porównać, tak świetnego poziomu jak komiks, nie mniej w wersji "stand alone" jest bardzo solidny.
Skoro najnowszy sezon jest taki dobry, to może faktycznie ukoi moje skołatane nerwy do 12stego kwietnia xD

[kerkas 4]

Dnia 25.03.2013 o 10:22, hans_olo napisał:

I że niby na co do tego kina człowiek miałby pójść?

Tak, Polacy to zawsze narzekają to po prostu nasz sport narodowy.

Biorąc pod uwagę że akacja jest ogólnomultikinowa a raczej ogólnokrajowa to się zawsze znajdzie film na który warto iść zwłaszcza przy cenie 11zł za bilet.
Moje propozycje:
Złote tarasy
Sęp - wreszcie film sensacyjny który śmiało może konkurować np. z taką uprowadzoną.
Tajemnica Westerplatte - historia odbrązowiona i to mocno warto bo to pierwszy film rozliczeniowy po 1989 r. który staje w szranki z naszym etosem martyrologicznym.
Wróg numer jeden

I zakłada że będą jakieś atrakcyjne premiery w piątek.

[hans_olo 0]

Dnia 26.03.2013 o 12:16, kerkas napisał:

Tak, Polacy to zawsze narzekają to po prostu nasz sport narodowy.

Za te stereotypy to się w dziób zazwyczaj należy.

Dnia 26.03.2013 o 12:16, kerkas napisał:

Biorąc pod uwagę że akacja jest ogólnomultikinowa a raczej ogólnokrajowa to się zawsze
znajdzie film na który warto iść zwłaszcza przy cenie 11zł za bilet.
Moje propozycje:
Złote tarasy
Sęp - wreszcie film sensacyjny który śmiało może konkurować np. z taką uprowadzoną.

Tak, piorunujący trailer i to zapewne tyle.

Dnia 26.03.2013 o 12:16, kerkas napisał:

Tajemnica Westerplatte - historia odbrązowiona i to mocno warto bo to pierwszy
film rozliczeniowy po 1989 r. który staje w szranki z naszym etosem martyrologicznym.

A co tu rozliczać? Grupka młodych chłopaków została zbombardowana przez ogromny pancernik i flotę powietrzną - ot cała historia. To co tam się działo, to już ich prywatna sprawa, którą zabrali do grobu, a każde rzekome rozliczenie to zwykłą fikcja wyssana z palca. Zwłaszcza, że nie ma już świadków, którzy mogliby nam powiedzieć czym ten film jest w rzeczywistości (dziwny zbieg okoliczności, że film nie wszedł do kin rok temu, gdy żył jeszcze Major Skowron, choć w sumie on i tak nic by nie powiedział).
Z resztą masa głosów mówi, że sam film jako film jest zwyczajnie słaby, w co nietrudno uwierzyć biorąc pod uwagę stałą polską obsadę aktorską i słabych reżyserów.

Dnia 26.03.2013 o 12:16, kerkas napisał:

Wróg numer jeden

Ehem, jeszcze mi brakowało tej nędznej propagandy na zamówienie białego domu.

[kerkas 4]

Dnia 26.03.2013 o 12:37, hans_olo napisał:

> Tak, Polacy to zawsze narzekają to po prostu nasz sport narodowy.
Za te stereotypy to się w dziób zazwyczaj należy.

Stronie która zaatakowała jako pierwsza po prostu skończyły się argumenty.

Twój ostatni post to jeden wielki lamet, filmów nie widziałeś ale już wiesz że na pewno będą złe.
Odnośnie Tajemnicy Westerplatte to powtarzasz oklepane komunały "recenzentów" filmowych.
Ponad 50% obniżka cen biletów też źle.

Maruda Jesteś i tyle.

[Karharot 0]

Panowie hans_olo i kerkas - proszę o ostudzenie nastrojów.

[kerkas 4]

Z całym szacunkiem ale to mnie grożono fizycznym uszkodzeniem ciała.
Natomiast w czym niby uchybiłem hans_olo ?

[Orion 0]

Mam pytanie nie koniecznie odnośnie filmów, a portalu z filmami. Ciekawi mnie jak działa taka strona jak kinomaniak. Skąd biorą takie dobre filmy nie łamiąc prawa i w jaki sposób zarabiają żeby się utrzymać? Ostatnio podobno wygrali sprawę w sądzie i dalej spokojnie funkcjonują. Dziwne, troche. W końcu można tam sobie oglądać dużo filmów całkiem za darmo. I czy samo oglądanie tych filmów jest legalne? Pytam czysto z ciekawości.

[Kraju 0]

Dobre pytanie. Warto dodać, że są to pirackie kopie filmów, co tłumaczy niska jakość najnowszych produkcji kinowych, których próżno szukać nawet w Ameryce na pólkach z płytami DVD i BR.

[Daelor 0]

Dnia 29.03.2013 o 22:58, Orion napisał:

Skąd biorą takie dobre filmy nie łamiąc prawa

Nie biorą :P
A utrzymują się z jeleni, którzy wykupują konta premium (płacić za oglądanie pirackich filmów, ludzie wciąż mnie zaskakują).

[Karharot 0]

Dnia 29.03.2013 o 21:57, kerkas napisał:

Z całym szacunkiem ale to mnie grożono fizycznym uszkodzeniem ciała. Natomiast w czym niby uchybiłem hans_olo ?

W niczym. Nie dostałeś żadnego ostrzeżenia, ja jedynie prosiłem abyście nie posunęli się w tej dyskusji dalej.

[Sandro 0]

Dnia 29.03.2013 o 22:58, Orion napisał:

Skąd biorą takie dobre filmy nie łamiąc prawa i w jaki sposób zarabiają żeby się utrzymać?

Z kont premium oraz reklam przed każdym filmem. A skąd biorą filmy? Nie biorą. Gdzieś na dole strony jest maczkiem napisane, że zespół Kinomaniaka zrzeka się odpowiedzialności za wstawiane filmy czy coś w tym stylu. Ja to rozumiem tak, że w razie czego oni umywają rączki, a obrywa się użytkownikom uploadującym filmy i seriale.

Dnia 29.03.2013 o 22:58, Orion napisał:

I czy samo oglądanie tych filmów jest legalne? Pytam czysto z ciekawości.

Jedni mówią, że tak, inni że nie. Kiedyś zapytałem o to na tym forum i rozbrzmiała dyskusja, w której udział brał bodajże nawet wojman (jeszcze jako moderator), ale nikt nie stwierdził stanowczo, że to nielegalne. Chciałem więc przetestować podejście moderatorów do tematu i przyznałem, że samemu oglądam filmy na Kinomaniaku. Jakoś nie dostałem ani bana, ani degrada czy choćby zwykłego upomnienia więc wnioski wyciągnąłem takie, a nie inne ;)

[Orion 0]

Dnia 30.03.2013 o 01:09, Sandro napisał:

Nie biorą. Gdzieś
na dole strony jest maczkiem napisane, że zespół Kinomaniaka zrzeka się odpowiedzialności
za wstawiane filmy czy coś w tym stylu. Ja to rozumiem tak, że w razie czego oni umywają
rączki, a obrywa się użytkownikom uploadującym filmy i seriale.

Ah, czyli to działa tak jak zwykłe torrenty? Ludzie wstawiają co im się podoba, a serwis ma to gdzieś?

Dnia 30.03.2013 o 01:09, Sandro napisał:

nikt nie stwierdził stanowczo, że to nielegalne

To już się nadaje do tematu o piractwie, także przepraszam za mały off-top.
W sumie logicznie rzecz biorąc, oglądanie nie powinno być nielegalne skoro według polskiego prawa ściąganie filmów tylko do własnego użytku jest legalne. Chyba dobrze rozumuje?

[Sandro 0]

Dnia 30.03.2013 o 13:20, Orion napisał:

Ah, czyli to działa tak jak zwykłe torrenty? Ludzie wstawiają co im się podoba, a serwis
ma to gdzieś?

Tak mi się wydaje, jeżeli się mylę to ktoś mnie pewnie zaraz poprawi :) Dwa razy zaczynałem na ten temat dyskusję, ale jeszcze nikt nie podał mi jednoznacznej odpowiedzi więc dalej radośnie nadrabiam zaległości serialowe z Kinomaniakiem :)

[Daelor 0]

Dnia 30.03.2013 o 13:20, Orion napisał:

Ah, czyli to działa tak jak zwykłe torrenty?

Raczej jak youtube. Tyle, że wrzucane tam filmy są pirackie.

Dnia 30.03.2013 o 13:20, Orion napisał:

skoro według polskiego
prawa ściąganie filmów tylko do własnego użytku jest legalne.

Zawsze jak ktoś rzuca takim tekstem to proszę o konkretny cytat z kodeksu karnego lub podobnego źródła. Bo o "konieczności usunięcia pliku po 24h" słyszałem już mnóstwo bzdur i mitów.

[Orion 0]

Dnia 30.03.2013 o 13:58, Daelor napisał:

Zawsze jak ktoś rzuca takim tekstem to proszę o konkretny cytat z kodeksu karnego lub
podobnego źródła. Bo o "konieczności usunięcia pliku po 24h" słyszałem już mnóstwo bzdur
i mitów.

To znaczy, nie jestem pewien co do tego, bo taką informację wyniosłem pobieżnie przeglądając tutaj temat o piractwie. A YouTube i tak jest w połowie piracki gdyż można tam znaleźć sporo filmów w partach :)

Sandro
A myślisz, że po co się pytam? Sam sobie oglądam Spartakusa z kolegą, więc po prostu chciałem wiedzieć czy łamię prawo :D

[rob006 1]

Dnia 30.03.2013 o 13:58, Daelor napisał:

Zawsze jak ktoś rzuca takim tekstem to proszę o konkretny cytat z kodeksu karnego lub
podobnego źródła.

Ja poproszę cytat z kk mówiący, że dłubanie w nosie jest dozwolone i całkowicie legalne (oczywiście o ile dłubię w swoim nosie). Zawsze myślałem, że kk głównie mówi o tym czego nie można, a nie co można. Jeśli się mylę, to do tej pory widziałem chyba tylko jakieś streszczenie kk, pełna wersja pewnie jeszcze nie została do końca spisana - w końcu można nam całkiem dużo, więc szykuje się opasłe tomisko. ;]
A tak bardziej na serio - już od ponad roku trąbią tym na lewo i prawo, nawet policja prowadzi akcje edukacyjne. Gdzie ty się uchowałeś, że cię to ominęło?

PS: Ciekawe podsumowanie co wolno, a czego nie: http://www.trochetechniki.pl/Co-wolno-sciagac%3A-muzyka%2C-filmy-i-ebooki,t,3913,page,1.html

[Daelor 0]

Dnia 30.03.2013 o 14:53, rob006 napisał:

A tak bardziej na serio - już od ponad roku trąbią tym na lewo i prawo, nawet policja
prowadzi akcje edukacyjne. Gdzie ty się uchowałeś, że cię to ominęło?

Siedziałem w piwnicy i grałem w erpegi z kumplami :/
Dzięki za linka.

[Zekzt 0]

Dnia 30.03.2013 o 13:20, Orion napisał:

Ah, czyli to działa tak jak zwykłe torrenty? Ludzie wstawiają co im się podoba, a serwis
ma to gdzieś?

Nasze prawo [i za to mu cześć i chwała bo to jeden z niewielu logicznych zapisów w tym burdelu prawnym jaki mamy] jest tak skonstruowane, ze na własny użytek możesz sobie ściągnąć z sieci np serial który już był nadawany w tv. A konkretniej taki który już był "wyemitowany" [nie koniecznie w naszym kraju].
Póki go nie udostępniasz i na nim nie zarabiasz to nasze prawo cię za to nie będzie karać.

Dlatego - paradoksalnie lepiej pobrać z torrentów odcinek serialu i go obejrzeć niż bawić się w serwisy online i hosting plików [bo tu już za rozpowszechnianie grozą kary].

A czy to moralnie poprawne czy nie - nie mnie oceniać.

Dla mnie takie rozwiązanie jest przychylne, bo nie znoszę oglądać seriali z lektorem w tv i nie muszę czekać aż łaskawcy z tvp wypuszcza jakiś serial który mnie interesuje.

To się pewnie zmieni, bo wielki boom na vod trwa już od lat [taka moda na dymanie konsumenta, czyli zarabianie na tym co już 150 razy w tv leciało i każdy mógł to nagrać kiedyś na vhs dziś na dekoderach prosto na dysk]


P.S.
Oczywiście mówię o filmach.serialach które były emitowane w tv, nie mówię o pobieraniu z netu premier kinowych bo to inna para kaloszy.

[Orion 0]

Dobra panowie, chyba wszystko już wiem odnośnie kinomaniaka, także dzięki za wytłumaczenie. Mimo to ciekawi mnie jeszcze pare spraw odnośnie piractwa, ale poczytam sobie odpowiedni temat, żeby nie robić off-topu.
Swoją drogą, wspomniałem o tym Spartakusie. Bardzo mi się podoba ten serial, jest świetny, pokazuje pełen brutalności i krwi świat gladiatorów i czasy Imperium Rzymskiego. Jestem cały czas na pierwszym sezonie, więc dzięki kinomaniakowi nie muszę czekać na powtórki w tv tylko spokojnie nadrobić zaległości. Także jeśli ktoś nie oglądał jeszcze to polecam.

[Zekzt 0]

Dnia 30.03.2013 o 16:18, Orion napisał:

Dobra panowie, chyba wszystko już wiem odnośnie kinomaniaka, także dzięki za wytłumaczenie.
Mimo to ciekawi mnie jeszcze pare spraw odnośnie piractwa, ale poczytam sobie odpowiedni
temat, żeby nie robić off-topu.

W wielkim skrócie - pobierając na własny użytek [mowa tylko o filmach,. serialach, muzyce - oprogramowanie rządzi się innymi przepisami], materiały już emitowane/nadawane publicznie nie jesteś "piratem". W sensie stricte legalności - nie jest to przestępstwo, nie jest to karane. Jest to traktowane tak samo jak nagranie serialu w telewizji np na vhs/dvd czy bezpośrednio na dysk dekodera [sam mam kolekcję filmów nagrywanych z ale kino czy, swego czasu jak jeszcze jako ten głupi i naiwny płaciłem za hbo z tegoż kanału właśnie]