HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Dnia 16.11.2005 o 00:35, Kafar napisał:

O batmanie sie juz wypowiadałem. Jeden z dwóch najlepszych hitów roku 2005 oraz jedna z dówhc najlepszych ekranizacji komiksu.
(pod tym względem że smialo mozna nazwac ekranizacja komiksu) drugi to Sin City.


Przy czym same ekranizacje komiksu to kinematograficzna nedza dla dzieci, z bialo-czarnym swiatem, przesadzonymi efektami specjalnymi i pseudopsychologia postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2005 o 01:45, Seldon napisał:

Po prostu Batman jest....bardziej realistyczny, a taki być powinien.


A co w nim takiego realistycznego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2005 o 11:45, Hegemon napisał:

> O batmanie sie juz wypowiadałem. Jeden z dwóch najlepszych hitów roku 2005 oraz jedna z dówhc najlepszych ekranizacji
komiksu.
> (pod tym względem że smialo mozna nazwac ekranizacja komiksu) drugi to Sin City.

Przy czym same ekranizacje
komiksu to kinematograficzna nedza dla dzieci, z bialo-czarnym swiatem, przesadzonymi efektami specjalnymi i pseudopsychologia
postaci.


Ale te diwe wyraźnie się wyróżniły. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.11.2005 o 11:49, Kafar napisał:

Ale te diwe wyraźnie się wyróżniły. ;]


Na tle takiego Daredevila czy Catwoman to nazwałbym je nawet arcydziełami...:) A z innych ekranizacji komiksow to myślę, że wartoby wymienić Drogę do zatracenia bo to naprawdę diabelski film...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2005 o 10:21, Soleila napisał:

Dramat wojenny, oparty na faktach. Idź z dziewczyną - pokażesz jaki jesteś czuły, wrażliwy na ludzką krzywdę itp. itd
:)) (zwłaszcza jeśli uronisz łezkę, bądź dwie)


Pomyślimy, jak będą to w kinie grać ;)
A dziś czekam na "Adwokata Diabła" i przyznam szczerze doczekać się nie mogę ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.11.2005 o 15:34, Vaxinar napisał:

A dziś czekam na "Adwokata
Diabła" i przyznam szczerze doczekać się nie mogę ;P

Oglądałem ten film z 200razy ale oglądnę 201raz z przyjemnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2005 o 15:34, Vaxinar napisał:

> Dramat wojenny, oparty na faktach. Idź z dziewczyną - pokażesz jaki jesteś czuły, wrażliwy na ludzką krzywdę itp. itd

> :)) (zwłaszcza jeśli uronisz łezkę, bądź dwie)

Pomyślimy, jak będą to w kinie grać ;)
A dziś czekam na "Adwokata
Diabła" i przyznam szczerze doczekać się nie mogę ;P


A grają już. ;)
Jeśli jesteś z Warszawy - polecam kino "Wisła"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2005 o 12:24, Wodzasty napisał:


> Ale te diwe wyraźnie się wyróżniły. ;]

Na tle takiego Daredevila czy Catwoman to nazwałbym je nawet
arcydziełami...:) A z innych ekranizacji komiksow to myślę, że wartoby wymienić Drogę do zatracenia bo to naprawdę
diabelski film...


Droga do zatracenia jest fenomenalnym filmem, piekne zdjęcia ale nie wiedzialem że to coś ma wspolnego z komiksem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2005 o 15:58, Soleila napisał:

A grają już. ;)
Jeśli jesteś z
Warszawy - polecam kino "Wisła"


No z Warszawy nie jestem, ale napewno u mnie też będą niedługo grali. ;)
Dzięki za info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2005 o 11:45, Hegemon napisał:

A co w nim takiego realistycznego?


Batman był zawsze najbardziej realistycznym komiksem od DC. Główny bohater nie jest kosmitą, nie ma magicznych mocy itp. Jego przeciwnicy najczęściej równierz nie są jacyś czysto fantastyczni (jak to ma miejsce np. w Universum Marvela).
W Batman: Początek mamy pokazane wszystko, od początu do końca. Jak Bruce stał się Batmanem, skąd ma gadżety, Gotham też jest bardziej zbliżone do amerykańskich metropoli niż wręcz gotyckie klimaty Burtona. Jak na superhero to w tym filmie praktycznie nie można się przyczepić do czegoś w sensie "to jest absolutnie niemożliwe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2005 o 11:45, Hegemon napisał:

Przy czym same ekranizacje
komiksu to kinematograficzna nedza dla dzieci, z bialo-czarnym swiatem, przesadzonymi efektami specjalnymi i pseudopsychologia
postaci.


Ekranizacje komiksów mają utrzymywać klimat danego komiksu i całego gatunku. Owszem, powstaje sporo badziewia (patrz Catwoman, czy Blade:Wieczny Łowca) ale już np. X-men prezentują się bardzo porządnie. DareDevil też wyszedł całkiem przyzwoicie. To jest po prostu kwestia gatunku. Superhero jest bardzo specyficzne i nie każdemu się musi podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie: po co realizm w ekranizacji komiksu? Oglądając taki film nie licze na to, że będzie realistyczny, tylko na to, że będzie trzymał klimat pierwowzoru. Jakbym chciał czegoś realistycznego to się przejdę na film wojenny czy dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2005 o 17:38, Kafar napisał:

Droga do zatracenia jest fenomenalnym filmem, piekne zdjęcia ale
nie wiedzialem że to coś ma wspolnego z komiksem:)


A jednak...:) Ukazał się też u nas w ojczyźnie, w nawet znośnym tłumaczeniu...

Z ekranizacji komiksów warto wspomnieć też o Kruku z Brandonem Lee - naprawdę trzyma klimat pierwowzoru...

Co do realizmu w komiksie to zgodzę się z HumanGhostem - komiks rządzi się swoimi prawami i najważniejsze żeby film respektował te prawa... Niestety w większości przypadków oglądamy tylko efektowne łubudu bez jakiegokolwiek sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2005 o 22:16, Seldon napisał:

> A co w nim takiego realistycznego?

Batman był zawsze najbardziej realistycznym komiksem od DC. Główny bohater nie
jest kosmitą, nie ma magicznych mocy itp. Jego przeciwnicy najczęściej równierz nie są jacyś czysto fantastyczni (jak to
ma miejsce np. w Universum Marvela).
W Batman: Początek mamy pokazane wszystko, od początu do końca. Jak Bruce stał się
Batmanem, skąd ma gadżety, Gotham też jest bardziej zbliżone do amerykańskich metropoli niż wręcz gotyckie klimaty Burtona.
Jak na superhero to w tym filmie praktycznie nie można się przyczepić do czegoś w sensie "to jest absolutnie niemożliwe".


Pragnąłbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną dość istotną rzecz, na którą nie każdy zwraca uwagę - jest to chyba pierwszy film który jes naprawę o Batmanie. W końcu jest on bezapelacyjną, pierwszoplanową postacią i jego problemy, rozterki są na pierwszym miejscu. Czarne charaktery są jedynie dodatkami, a nie postaciami spychającymi człowieka-nietoperza na boczny plan (jak chociażby Joker).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi w Batmanie:Początek jedna rzecz nie pasuje. Filmu nie widziałem, ale gdzieś czytałem, ze zabójca rodziców Bruce''a ginie przed gmachem sądu i to nie z rąk batmana, a o ile pamiętam, to w pierwszej częsći Batmana zabójcą państwa Wayne był Jack Napier(nie wiem czy tak się to pisze) późniejszy Joker. No chyba, że się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tu się zgodzę. Bale pojawia się w filmie niemal w każdej scenie. Głównie jest to podyktowane koniecznością, bo trudno by nakręcić film o początkach czyjegoś życia nie eksponując jego postaci. BP ma według mnie wiele elementów psychologicznych, jak, np. walka młodego Wayna z włsnym strachem. W sumie nie pałał na początku miłością do nietoperzy. A to już determinuje skupienie opowieści wokół jednej, wyraziście zakreślonej postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, Jack Napier nie zamordował rodziców Bruce''a Wayna. W tym przypadku wersja Tima Burtona różni się od wersji komiksowej. Nie pamiętam kto ich zabił. Hmm, może mi się przypomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem komiksu, więc nie wiem jak było w oryginale. Bazuję tylko na pierwszej części filmu, a tam rodziców Bruce''a zabija przyszły Joker. No cóż trzeba poszukać komiksu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Marek Perepeczko nie żyje :/
Odszedł słynny Janosik, aktor który wcielił się także m.in. w rolę Jaśka w "Weselu" oraz Malutkiego w "Kolumbach".
W ostatnich latach znany głównie z roli komendanta w "13-tym posterunku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się