Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[lis_23 2]

Kurka, ale tego dużo ... ;)
Jeszcze tego nie czytałem ale ogólnie chodzi mi o to, że wcześniej największym atutem filmu o superbohaterach był sam superbohater w kostiumie, a raczej jego kostium. Sam bohater mógł być niemy, mógł być bezosobowy, liczył się kostium , który był symbolem. Człowiek w kostiumie zwykle był tak samo bezosobowy jak ów kostium / symbol.
Zaczęło się to zmieniać gdzieś w okolicy 2004 roku, gdy pojawił się pierwszy Hellboy, który pokazał " ludzką '' i " bohaterską '' stronę superbohatera ( o ile " piekielny chłopiec'' takowym jest ;) ) Potem pojawił się Batman Początek z ciekawą postacią Bruce''a / Batmana ( którą Nolan, niestety zniszczył w kolejnych częściach ), Iron Man z genialną postacią Starka, czy Niesamowity Spider Man, gdzie dostaliśmy w końcu fajnego Parkera i równie fajnego Spideya.
Ciekawe postaci pojawiły się też w serialach, np. Arrow czy Daredevil. Oni na początku zabijają, jak Castle ale potem się zmieniają. I nie mam nic do nich ani do Punishera, którego także lubię, ale nie można ich porównywać z Batmanem, który powstał w innych czasach i został inaczej wymyślony, pomyślany. Podobnie jak Superman - wielka siła a jednak nie zabija, a przecież mógłby.
Gra o Tron mnie nie kręci, bo nie ma tam żadnej pozytywnej postaci. Geralt jest inny, gdyż nie jest ani dobry, ani zły, ma swój kodeks, a w GoT są same suk ....ny ;)

[Kraju 0]

Jak fachowo nazywa się ta niebieska poświata (najczęściej występuje w niebieskim kolorze, może być równie dobrze czerwona czy pomarańczowa), znana chociażby z produkcji J.J. Abramsa, a w szczególności z Super 8 czy Star Treka?

[rob006 1]

Dnia 24.10.2015 o 19:56, Kraju napisał:

Jak fachowo nazywa się ta niebieska poświata (najczęściej występuje w niebieskim kolorze,
może być równie dobrze czerwona czy pomarańczowa), znana chociażby z produkcji J.J. Abramsa,
a w szczególności z Super 8 czy Star Treka?

Lens flare.

[Zekzt 0]

Którego posta? Tego kerkasowego co tam wisi na górze?
Nie ja go przypinałem i nie jestem na bieżąco z plebiscytem, kerkas sam da znać jak będzie po zabawie i zrobi aktualny post z wynikami [chyba, ze już po ptokach, to wystarczy mi dać link do posta ze wszystkim, bo ja w swoim przypiętym wrzuciłem jego najaktualniejszy spis wszystkiego jaki znalazłem]
A posta, tego długiego z wypisem plebiscytów odpiąłem, jeśli dalej go widzisz, to to jakiś błąd po twojej stronie [lub gramu - teraz to już nie dojdzie co i gdzie, ja go nie widzę w każdym razie =P]

[Wszystkozajete 0]

Lata 2000-2015


Film przygodowy:
Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia (2001)
Epoka lodowcowa (2002)
Władca Pierścieni: Dwie wieże (2002)
Pan i władca: Na krańcu świata (2003)
Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły (2003)
Władca Pierścieni: Powrót króla (2003)
Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów (2005)
Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa (2005)
Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka (2006)
Piraci z Karaibów: Na krańcu świata (2007)
Sherlock Holmes (2009)
Hobbit: Niezwykła podróż (2012)
Igrzyska śmierci (2012)
Interstellar (2014)
Na skraju jutra (2014)


Western:
Django (2012)


Serial wojenny:
Kompania braci (2001)
Pacyfik (2010)

[kerkas 4]

Chciałbym serdecznie wszystkim podziękować którzy brali udział w plebiscytach (pełna lista poniżej) do każdego o ile ma email, prywatne wiadomości, gramsajata itd. wyślę osobne podziękowanie.
W każdej beczce miodu jest łyżka dziegciu jednemu z gramowiczów tutaj uśmiech jokera dla @rob006 bardzo przeszkadzało moje zaśmiecanie tego tematu kolejnymi plebiscytami cóż będzie mógł odetchnąć z ulgą i przestać się frustrować, ten plebiscyt jest ostatnim.
Zadecydowała niska frekwencja a gwoździem do trumny była "rewolucja" na forum gram.pl której skutki odczuwamy do dzisiaj i która zapewne pogrzebie to forum, chociaż jako niereformowalny optymista i Don Kichot wierzę że forum wróci do dawnej chwały.
W dalszym ciągu tu na forum są gramowicze o których warto walczyć aby zostali, broni nie składam na forum nadal będę zaglądał regularnie jak i wypowiadał się w tematach.

Semper fidelis

A-cis
auelauel
Alexei_Kaumanavardze
Anjinsan
Accid
Braveheart
Bambadil
Battle_Axe
cedricek
Dotson
Demi23
esforty
filip29
Gumisiek2
gametop
hans_olo
Ichibanboshi-kun
Kadaj
Kaerobani
Kraju
Lucek
lis_23
ManweKallahan
Mike_Frost
mati285
Oxva
Perry_Cox
Pietro87
Robertcik1
rob006
SurgeonOfDeath
Szarlej
Scyzoryk17
Transylvanian_Hunger
tykus
Tyler_D
TigerXP
Wszystkozajete
windows00
Zekzt

Spis plebiscytów które się odbyły mowa o gatunkach (linki wyślę w mailu)

Filmy ----------------------------------------------- Seriale
Akcja ---------------------------------------------- Animacja
Dramat ------------------- -------------------------------- Horror
Film Wszechczasów (wszytkie gatunki)------------ Komediowy
Gangsterski ------------------------------------------------- SF
Horror -------------------------------------------------------- Wojenny
Historyczny
Kino Sztuk Walki
Komedia
Noir
Neo Noir
Przygodowy
Szpiegowski
SF
Thriller
Wojenny
Western

PLEBISCYT 90 FILMÓW Z GATUNKU: FILM PRZYGODOWY, WESTERN I SERIAL WOJENNY
WSZECHCZASÓW

Zasady są proste na każdą dekadę wybieramy 10 najlepszych filmów.
Za wyjątkiem lat 20. bo tu będzie okres od początku kina tj. 1885 r. do 1929 r.

Na każdą 10-kę dekady głosujemy przez tydzień tj. od niedzieli od godz. 20:00 do następnej
niedzieli do godz. 20:00.

ETAP IX ZAKOŃCZONY WYNIKI 2000 - 2015 udział wzięli: Kadaj, esforty, Wszystkozajete i ja

Film przygodowy:

1) Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły (2003) 3 głosy
Władca pierścieni: Drużyna Pierścienia (2001) 3 głosy


2) Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów (2005) 2 głosy
Hobbit: Niezwykła podróż (2012) 2 głosy
Igrzyska śmierci (2012) 2 głosy
Na skraju jutra (2014) 2 głosy
Pacific Rim (2013) 2 głosy
Pan i władca: Na krańcu świata (2003) 2 głosy
Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka (2006) 2 głosy
Piraci z Karaibów: Na krańcu świata (2007) 2 głosy
Władca Pierścieni: Powrót króla (2003) 2 głosy


Pozostałe tytuły otrzymały po jednym głosie

Asterix i Obelix: Misja Kleopatra (2002)
Epoka lodowcowa (2002)
Harry Potter i więzień Azkabanu (2004)
Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II (2011)
Iniemamocni (2004)
Interstellar (2014)
Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia (2013)
Jadro Ziemi (2003)
Jurassic World (2015)
Kot w butach (2011)
Książę Persji: Piaski czasu (2010)
Linia czasu (2003)
Magiczne drzewo (2009)
Mad Max: Na drodze gniewu (2015)
Ostatnia akcja (2009)
Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa (2005)
Przygody Tintina (2011)
Parnassus (2009)
Sky Kapitan i świat jutra (2004)
Sherlock Holmes (2009)
Thor: Mroczny świat (2013)
Władca Pierścieni: Dwie wieże (2002)

1) 3 głosy

2) 2 głosy

Western:

1) Bezprawie (2003) 2 głosy
Django Unchained (2012) 2 głosy

Pozostałe tytuły otrzymały po jednym głosie

Dobry, zły i zakręcony (2008)
Hidalgo (2004)
Rango (2011)
Texas Rangers (2001)

Serial wojenny:

Kompania braci (2001)
Pacyfik (2010)

[ManweKallahan 0]

Kerkasie, wybacz moją nieobecność w ostatnich zdaje się trzech dekadach ostatniego plebiscytu. Miałem pewne zawirowania dotyczące komputera, a w tym tygodniu nie miałem głowy na nadrabianie tego. Chciałem to zrobić dzisiaj, ale wyleciało mi to z głowy :/

Z mojej strony chciałbym Ci też podziękować za zaangażowanie w długotrwałe prowadzenie tego wydarzenia, bo jak by nie patrzeć, to stanowiło ono przez ostatnie miesiące jakieś nawet 50% aktywności w tym temacie.

[Kraju 0]

Również mogę jedynie pochylić głowę i podziękować za tę wspaniałą zabawę. Ostatnio byłem w niej nieaktywny, zabrakło czasu i zaangażowania, ale na początku doskonale się bawiłem, szukając na Filmwebie filmów, które mógłbym dodać od siebie. Muszę przyznać, tak jak sam napisałeś, że nowe forum pogorszyło sprawę i wielu użytkowników przestało się pojawiać. W tym i ja, bo akurat wątek filmowy jest dosyć obszerny w treści i zanim doszedłbym do plebiscytu, musiałbym walczyć z gąszczem wielu dyskusji, które się tu urodziły. Oczywiście nic w tym złego, że ludzie dyskutują o tym co lubią, ale w starym forum było wszystko czytelniejsze. Niemniej rozumiem decyzję, a wręcz przeczuwałem ostatnio, że ją podejmiesz.

[kerkas 4]

Dnia 25.10.2015 o 21:42, ManweKallahan napisał:

Kerkasie, wybacz moją nieobecność w ostatnich zdaje się trzech dekadach ostatniego plebiscytu.
Miałem pewne zawirowania dotyczące komputera, a w tym tygodniu nie miałem głowy na nadrabianie
tego. Chciałem to zrobić dzisiaj, ale wyleciało mi to z głowy :/

Z mojej strony chciałbym Ci też podziękować za zaangażowanie w długotrwałe prowadzenie
tego wydarzenia, bo jak by nie patrzeć, to stanowiło ono przez ostatnie miesiące jakieś
nawet 50% aktywności w tym temacie.

Wiadomo gram.pl to rodzaj intelektualnej rozrywki a życie życiem :)
Po prostu było mi bardzo miło że ktoś docenił te moje plebiscyty i oddawał w nich głosy.

Zawsze chętnie podyskutuję tu na forum.

Ps. Ruszam z nowym cyklem wpisów na moim gs-ie Dziennik kinomana - czyli skromne przygody kerkas-a z X Muzą

[Braveheart 4]

Dnia 25.10.2015 o 23:44, kerkas napisał:

Zawsze chętnie podyskutuję tu na forum.

I ja dołączam się do podziękowań za tą zabawę jaka miała miejsce a jakby nie patrzeć trwała ona dość spory czas. Ożywiała też na swój sposób temat by mógł być on na głównej :P Bo jakby nie patrzeć ten wątek też dopadła swego rodzaju stagnacja. Była lepsza frekwencja gorsza ale później zwyczajnie się zesrało i tak jak Kraju też czułem, że dasz sobie przysłowiowego siana z tym. Że Ci się chciało też to prowadzić i zliczać głosy to też szacun. Jak mogłem głosy oddawałem :P
Ten wątek to praktycznie gówna przyczyna, że jednak nie znikam stąd definitywnie. Wolę porozmawiać tutaj niż na takim chociażby filmwebie. Tak zwany "wdowi grosz" który wart jest więcej niż te wszystkie wywody na FW. [Większość]

Pozdro Brave.

[kerkas 4]

Dnia 25.10.2015 o 21:57, Kraju napisał:

Również mogę jedynie pochylić głowę i podziękować za tę wspaniałą zabawę. Ostatnio byłem
w niej nieaktywny, zabrakło czasu i zaangażowania, ale na początku doskonale się bawiłem,

/.../

Gram.pl opiera się na forumowiczach nie byłoby Ciebie i innych użytkowników zarówno plebiscyt i to forum nie przetrwałoby to właśnie wierna gwardia w postaci Ciebie oraz całej listy użytkowników, która brała udział w kolejnych odsłonach plebiscytu powodowała, że robiłem kolejne.

To własnie wy dawaliście i nadal dajecie mi energię aby dalej "rzeźbić" na tym forum.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję za ten miło spędzony czas w trakcie trwania kolejnych odsłon plebiscytu.

Mimo że forum się zmieniło i działa a raczej "działa" wciąż warto o nie walczyć i o użytkowników tegoż forum.
Ja będę walczył.

[kerkas 4]

Dnia 24.10.2015 o 15:31, Braveheart napisał:

> " Gra o Tron " ( dla mnie to jest właśnie nuda ) i inne mody na szarość.
Jaką szarość ? =.=
danych aspektów pod kątem filozoficznym czyli : Co nazwiemy nudą?, co nazwiemy czymś

Post Twój długi i uginający się pod problemów nadmiarem - jakby powiedział Yoda. :)

Bohaterowie niejednoznaczni się znacznie ciekawsi niż prosty podział na dobro i zło, poza tym widzom proste recepty już się przejadły, dlatego Breaking Bad, Gra o Tron, Arrow, The Knick,oraz inne seriale są tak popularne.
Po Batmanie początek już nikt nie stworzył po prostu kolejnego filmu spod sztancy robimy film o superbohaterze a publika i tak to kupi.
Dlatego tak bardzo lubię filmy noir (czarne kryminały) gdzie prosty podział na dobro i zło się skończył potrzeba było ponad 50 lat aby i inne gatunki powoli zaczęły podążać w tę stronę.

Drażnić może jedynie to że po Batmanie początek jak komendę wszystkie filmy musiały mieć bohaterów o mrocznej duszy nawet Bond dostał się w tryby tej idiotycznej machiny.

Epizody I, II i III gwiezdnych wojen z punktu widzenia kreacji bohaterów, rysunku psychologicznego postaci, frapującej fabuły, suspensu, motywacji głównych bohaterów są nieprzekonywujące, sztuczne i pozbawione jakiejkolwiek głębi.
Filmy te były kręcone dla pieniędzy i tylko dla pieniędzy, brak w nich pasji reżysera oraz pomysłów, powiewu świeżości, Lucas zamordował własny mit.

[Braveheart 4]

Wybacz, że odpisują z opóźnieniem. Lekki arbajt mam a poza tym [Sarkazm ON] To nowe forum jest tak wspaniałe i tak piękne, że nigdy w życiu z lepszym nie miałem styczności. Jest tak nowoczesne, spełniające wszystkie standardy....
Mało tego "Kreatorzy" poszli 20 lat w przyszłość dając nam brak informacji o odpowiedzi w danym wątku gdyż uznali to za coś nowatorskiego. :3 :3[Sarkazm OFF]

Dnia 24.10.2015 o 16:04, lis_23 napisał:

Kurka, ale tego dużo ... ;)

Your welcome :P

Dnia 24.10.2015 o 16:04, lis_23 napisał:

Potem pojawił się Batman Początek z ciekawą postacią
Bruce''a / Batmana ( którą Nolan, niestety zniszczył w kolejnych częściach )

Dlaczego tak uważasz ? Możesz rozwinąć ?

Dnia 24.10.2015 o 16:04, lis_23 napisał:

Iron Man z genialną postacią Starka, czy Niesamowity Spider Man, gdzie dostaliśmy
w końcu fajnego Parkera i równie fajnego Spideya.

Odnośnie IM i TAS pełna zgoda. Mimo iż w TAS po raz kolejny jesteśmy świadkami oczywistości jakie miały miejsce w pierwszym Spider-Manie to jednak nowy Parker jest zdecydowanie lepszy i bardziej naturalny. Ze "starej" trylogii najbardziej lubię drugą część.

Dnia 24.10.2015 o 16:04, lis_23 napisał:

Ciekawe postaci pojawiły się też w serialach, np. Arrow czy Daredevil.
Oni na początku zabijają, jak Castle ale potem się zmieniają. I nie mam nic do nich ani
do Punishera, którego także lubię, ale nie można ich porównywać z Batmanem, który powstał
w innych czasach i został inaczej wymyślony, pomyślany.

Widzisz lisie czasy ulegają zmian. Twórcy musieli kombinować i rozwijać dalej i dalej to i owo. Komiks "The Dark Knight Returns" [nie wiem czy czytałeś a pewnie tak] to jak dla mnie najlepsze co powstało i pasuje nawet do realiów które nas otaczają. Nie mówiąc już o dwu częściowej animacji. Która również jest zacna.

Dnia 24.10.2015 o 16:04, lis_23 napisał:

Podobnie jak Superman - wielka siła a jednak nie zabija, a przecież mógłby.

Kurde... znów bym się tu rozpisał ale teraz akurat nie mam czasu. Więc w kilku zdaniach. Superman to taki paladyn z logiem na klacie, które na ziemi wygląda jak wielkie S i jest to tylko S a na planecie z której pochodzi oznacza nadzieję. Nadzieja na coś tam : Można tu wstawić wiele rzeczy takie jak: nadzieja na lepsze jutro, pokój na świecie, sprawiedliwość itp itd. Te postaci mają kupę lat i tak były kreowane. Wręcz na typowy wzór chrześcijan. Tak jak głosi pismo święte. "Dobro złem zwyciężaj"
[sarkazm ON]No bo przecież jak..... "zło złem zwyciężaj??" <---- co pan bredzi, to nie uchodzi. Jak można zło złem zwyciężać. To nie etyczne bla bla bla.... Niech się pan idzie leczyć!! [sarkazm OFF] :3 :3

Dnia 24.10.2015 o 16:04, lis_23 napisał:

Gra o Tron mnie nie kręci, bo nie ma tam żadnej pozytywnej postaci.

W sensie stricte jakiej ? Czyli takiej jakiej Ty się kurczowo trzymasz ? Absolutnego i prawilnego dobra ?. Pisałem raz i powtórzę drugi, trzeci i nawet setny jak trzeba niczym nauczyciele w szkołach przekazując wiedzę uczniom.
Pan George R.R. Martin jest mistrzem w tym co zrobił. Choć przeczytałem tylko jedną jego książkę to jego świat nie porwał mnie jak mój ulubieniec John Ronald Reuel Tolkien <3. Gra o Tron to nic innego jak polityka brudnych rąk osadzona w świecie mieczy, nożyków, łuków, hokus pokus czarnej magii, potworów, wiedźm i latających smoków. Tak samo dzieje się na każdej scenie politycznej bo politycy jak to ująłeś ........ wiadomo kto. ;-). Serial House of Cards to takie "Gra o tron" w naszych czasach. Martinowi niedługo zabraknie postaci do uśmiercania bo robi to z precyzją chirurga plastycznego. Ciekaw jestem kiedy zbraknie mu "narządów"

Dnia 24.10.2015 o 16:04, lis_23 napisał:

Geralt jest inny, gdyż nie jest ani dobry, ani zły, ma swój kodeks

O_o Czyli jaki jest ? Powiesz, że neutralny ? <--- jakby był neutralny to by nic nie robił i miał wszystko gdzieś. Ani zły ani dobry ? Co Ty że tak się wyrażę bredzisz!!!. Jest różnica między postacią o charakterze takim jakie walił świat Forgotten Realms i aD&D czyli : Chaotycznie dobra, Praworządnie dobra, Neutralna, Neutralnie zła, Neutralnie dobra, Chaotycznie zła oraz Praworządnie zła. Bądź ze mną brutalnie szczery....
Czytałeś książki Sapkowskiego zanim powstał pierwszy Wiedźmin na PC i konsole.. czy też padłeś ofiarą "Mody Wiedźminskiej" po tym jak CDP wydało pierwszego Wiesława ?

Dnia 24.10.2015 o 16:04, lis_23 napisał:

a w GoT są same ........ [my private cenzor] ;-)

[Szydera MODE ON] Gdzie jest moderacja ja się pytam???!!!! ]:-> ]:->
A gdzie nagroda dla tego pana za używanie niecenzuralnych słów? mimo iż zostały wykropkowane i uznano że nawet za kropkowane i gwiazdkowane też lecą kary. Gdzie tu "sprawiedliwość" ??
Jak Dura lex sed lex to dla wszystkich!!! Gdzie jest jakiś niebieski!!! Szybko nagrodę dla tego pana!!! [Diaboliczny śmiech w tle] ]:-> ]:->

Spoiler

O matko ale ze mnie bydle nie człowiek xaxaxaxaxaxax

[Shinigami 0]

Dnia 24.10.2015 o 16:04, lis_23 napisał:

>
Gra o Tron mnie nie kręci, bo nie ma tam żadnej pozytywnej postaci. Geralt jest
inny, gdyż nie jest ani dobry, ani zły, ma swój kodeks, a w GoT są same suk ....ny ;)

Widzisz, skoro nie czytałeś czy nie oglądałeś (tak w tej kolejności) to lepiej się nie wypowiadaj na temat Gry. Pisałeś wcześniej, że lubisz bohaterów którzy przechodzą swoistą metamorfozę - w Grze masz takich postaci sporo, z tym, że jak przystało na brutalne uniwersum w jakim osadzona jest akcja, nie możemy mieć do czynienia z bajką pokroju Arrow (tak na marginesie gdyby nie Ra''s al Ghul, chyba nie dotrwałbym do końca poprzedniego sezonu) gdzie wszystkich przeciwników można ogłuszyć w coraz gorszych scenach walki. Mimo wszystko motyw zemsty czy odkupienia win jest widoczny w obu przypadkach. Tak, GoT nie ma nieskazitelnych postaci, bo stawka jest zbyt wysoka - są za to charaktery które wiedzione kodeksem czy przysięgą trafią w gusta miłośników ''białych rycerzy na złotych koniach'' - patrz Brienne. Masz również takie które są wręcz niewinne - Bran.

Książkowy Geralt (cyniczny i pozbawiony złudzeń) nie stroni od wyborów klasyfikowanych jako ''dobre'' czy ''złe'' oraz wątpliwe moralnie - przecież jakoś trzeba równowagę zachować.

Zawsze uważałem, że złożone postacie o skrywanych pragnieniach czy różnych motywacjach są lepsze od jednowymiarowych dobrych czy złych - wszędzie poza bajkami 6+.

[Zekzt 0]

Prosze bardzo, "niebieski" na zawołanie.

Tak btw - a gdzie jest przycisk zgłoś? Nie odpowiadaj - to pytanie retoryczne.

Kolega lis_23 dostaje Ostrzeżenie za wykropkowany wulgaryzm [bo jak wszyscy - to wszyscy, podziękować może oczywiście koledze Braveheartowi, bo nikt jego posta formalnie nie zgłosił i pewnie by utonął w zalewie kolejnych, a my wbrew temu co wieść ludowa niesie nie filtrujemy sami każdego jednego tematu z góry na dół, bo jest to niewykonalne].

Są jeszcze jakieś kolejne złote myśli?

[lis_23 2]

Dnia 29.10.2015 o 12:30, Braveheart napisał:

Dlaczego tak uważasz ? Możesz rozwinąć ?

Ech ... sporo się już o tym nagadałem przez lata ...
Pierwsza część trylogii Nolana jest najbardziej zbliżona do komiksów o Gacku. Jest jego geneza, jest niezły Alfred, jest w końcu Gordon, Batman znika, itp. Nolan dał mi nadzieję, którą, niestety, zmarnował bo '' im dalej w las, tym więcej drzew '' ;) Potem cały ciężar przerzuca na postaci negatywne a Gacek gra już rolę statysty. Z ekranu znika ciekawie pomyślane Narrows a w zamian mamy tylko centrum. I o ile [B]TDK[/B] to świetny film, to nie jest to Batman ... Do tego jeszcze ten nieznośny patos, który przybiera na sile. Zbytnia pretensjonalność, depresyjność ( sorry, ale komiksowy Bruce nigdy nie zostawiłby Gotham na x lat bez opieki ) i słaby scenariusz. Do tego Nolan słabo operuje obrazem i ma manierę żeby wszystko tłumaczyć i zbytnio gmatwać, utrudniać.

Dnia 29.10.2015 o 12:30, Braveheart napisał:

Odnośnie IM i TAS pełna zgoda. Mimo iż w TAS po raz kolejny jesteśmy świadkami oczywistości
jakie miały miejsce w pierwszym Spider-Manie to jednak nowy Parker jest zdecydowanie
lepszy i bardziej naturalny. Ze "starej" trylogii najbardziej lubię drugą część.

W czymś się jednak zgadzamy ;) Dla mnie też druga część starej trylogii jest najlepsza, przede wszystkim ze względu na niezły humor i postać Octopusa - i to jest niezły czarny charakter, nie tak jednowymiarowy.

Dnia 29.10.2015 o 12:30, Braveheart napisał:

Widzisz lisie czasy ulegają zmian. Twórcy musieli kombinować i rozwijać dalej
i dalej to i owo. Komiks "The Dark Knight Returns" [nie wiem czy czytałeś a pewnie tak]
to jak dla mnie najlepsze co powstało i pasuje nawet do realiów które nas otaczają. Nie
mówiąc już o dwu częściowej animacji. Która również jest zacna.

Mam i czytałem ;0 ale od komiksów Millera odrzuca mnie trochę kreska ( także Rok Pierwszy ). O wiele bardziej wolałbym moze i sztampowy ale świetnie zilustrowany przez Jima Lee All Stars Batman & Robin, który nie został dokończony, a u nas wydano jeden zbiorczy komiks, obecnie ciężko dostępny.

Dnia 29.10.2015 o 12:30, Braveheart napisał:

Kurde... znów bym się tu rozpisał ale teraz akurat nie mam czasu. Więc w kilku zdaniach.
Superman to taki paladyn z logiem na klacie, które na ziemi wygląda jak wielkie S i jest
to tylko S a na planecie z której pochodzi oznacza nadzieję. Nadzieja na coś tam : Można
tu wstawić wiele rzeczy takie jak: nadzieja na lepsze jutro, pokój na świecie, sprawiedliwość
itp itd. Te postaci mają kupę lat i tak były kreowane. Wręcz na typowy wzór chrześcijan.
Tak jak głosi pismo święte. "Dobro złem zwyciężaj"
[sarkazm ON]No bo przecież jak..... "zło złem zwyciężaj??" <---- co
pan bredzi, to nie uchodzi. Jak można zło złem zwyciężać. To nie etyczne bla bla bla....

Heh. A dlaczego w kwestii Supermana " Te postaci mają kupę lat i tak były kreowane '' a w kwestii Batmana już nie? ;) Bo tak to zrozumiałem ;)

Co do Gry o Tron - sorry, myślałem, że wykropkować można ;0 a akurat to słowo tu pasuje ;)
Nie czytałem książek i to być może był mój błąd. Zacząłem od serialu, który mnie od siebie odrzucił - nie tylko za sprawą braku wyrazistego bohatera 9 poza Starkiem 0 ale także braku scen batalistycznych, bitew, pojedynków, itp.

[rob006 1]

Dnia 29.10.2015 o 19:03, lis_23 napisał:

Nie czytałem książek i to być może był mój błąd. Zacząłem od serialu, który mnie od siebie
odrzucił - nie tylko za sprawą braku wyrazistego bohatera 9 poza Starkiem 0 ale także
braku scen batalistycznych, bitew, pojedynków, itp.

W późniejszych sezonach jest więcej scen batalistycznych. Ale to ogólnie ciężki temat w przypadku seriali, bo takie sceny są strasznie kosztowne. Poza tym same książki i serial skupiają się jednak głownie na polityce i bitwy/pojedynki są tylko tłem.
Brak wyrazistego bohatera... Ty na pewno oglądałeś ten sam serial? :D

[Zekzt 0]

Słucham? Że niby kto? Komiksowy Bruce Wayne?
Komiksowy Bruce zostawił Gotham kilkukrotnie, pierwszy przykład masz w samym Knightfallu.
Już pomijam takie serie jak Battle for the Cowl [czyli finał kilku innych serii]
Nolanowskie zakończenie nie zostawia Gotham samopas, Wayne wybrał sobie następce - wystarczyło obejrzeć do końca.

[lis_23 2]

Dnia 29.10.2015 o 19:20, rob006 napisał:

W późniejszych sezonach jest więcej scen batalistycznych. Ale to ogólnie ciężki temat
w przypadku seriali, bo takie sceny są strasznie kosztowne. Poza tym same książki i serial
skupiają się jednak głownie na polityce i bitwy/pojedynki są tylko tłem.
Brak wyrazistego bohatera... Ty na pewno oglądałeś ten sam serial? :D

Brak wyrazistego pozytywnego bohatera ;)
Wiem, że takowe sceny są kosztowne ale takiego giganta jak HBO powinno być na nie stać ;) już taki kiczowaty Spartakus prezentował się lepiej pod tym względem.

Zekzt - A czy przypadkiem zawsze ktoś Bruce'a nie zastępował? A to Wallery, a to Grayson.
Chodziło mi o to, że w Gotham zawsze ( nie znam za dobrze obecnej sytuacji w komiksowym świecie DC ) był jakiś Batman.

[Zekzt 0]

Dnia 29.10.2015 o 19:25, lis_23 napisał:

Zekzt - A czy przypadkiem zawsze ktoś Bruce''a nie zastępował? A to Wallery, a
to Grayson.
Chodziło mi o to, że w Gotham zawsze ( nie znam za dobrze obecnej sytuacji w komiksowym
świecie DC ) był jakiś Batman.

No i u Nolana też tak jest - ergo, twój argument jest inwalidą =)
I nie - nie zawsze go ktoś zastępował, chociażby seria The Dark Knight [komiksowa - nie filmowa rzecz jasna] gdzie Bruce zwyczajnie na długie lata się wycofał.