Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[A-cis 0]

Dnia 10.11.2008 o 10:10, kacper78 napisał:

"9 Kompania" rosyjski film wojenny opowiadający o wojnie w Afganistanie czy tak Kazachstanie (już nie pamiętam za bardzo)

Zdecydowanie w Afganistanie. W Kazachstanie wojny nie było i jak na razie się na nią nie zanosi w najbliższych latach :-)

[kerkas 4]

Dla wszystkich co pieją z zachwytu nad nowym Bondem

UWAGA ZAWIERA SPOILERY

http://film.gazeta.pl/filmnews/1,94586,5854946,Nowy_Bond_to_n aprawde_nowy_Bond__Przeczytaj_nasza.html

http://film.gazeta.pl/filmnews/1, 94586,5832768,Pierwsze_recenzje_nowego_Bonda.html

[milusass 0]

Dnia 10.11.2008 o 15:30, kerkas napisał:

Dla wszystkich co pieją z zachwytu nad nowym Bondem

UWAGA ZAWIERA SPOILERY

http://film.gazeta.pl/filmnews/1,94586,5854946,Nowy_Bond_to_n aprawde_nowy_Bond__Przeczytaj_nasza.html

http://film.gazeta.pl/filmnews/1, 94586,5832768,Pierwsze_recenzje_nowego_Bonda.html

Po pierwsze. Linki nie działają. Pewnie to robota fanów piejących z zachwytu nad nowym Bondem. A po drugie. Czy myślisz, że po przeczytaniu jakiś tekstów ten film przestanie mi się podobać po staraniach człowieka który lub westerny czyli jak dla mnie najbardziej kiczowaty gatunek filmowy pomijając filmy gore?

[kerkas 4]

/ciach/

Dnia 10.11.2008 o 16:57, Miluś napisał:

Po pierwsze. Linki nie działają. Pewnie to robota fanów piejących z zachwytu nad nowym
Bondem.

Masz rację sprawdziłem ale zawsze można użyć funkcji kopiuj i wkleić adres w okienko wyszukiwarki prawda?

Dnia 10.11.2008 o 16:57, Miluś napisał:

A po drugie. Czy myślisz, że po przeczytaniu jakiś tekstów ten film przestanie
mi się podobać po staraniach człowieka który lub westerny czyli jak dla mnie najbardziej
kiczowaty gatunek filmowy pomijając filmy gore?

O gustach się nie dyskutuje (na marginesie ile westernów widziałeś że mówisz o tym gatunku z taką pogardą ?.)
W temacie Horror - Kącik Fanów Grozy napisałem kilkanaście postów a Ty żadnego, to z nas dwóch kto w końcu interesuje się horrorami ?.

Ps. Wiem czym są filmy gore , natomiast ich nie oglądam bo się boję zresztą poczytaj moje posty w temacie
Horror - Kącik Fanów Grozy

[kacper78 0]

Dziękuje za poprawienie, ale muszę przznać, ze film jest godny obejrzenia przynajmniej tak ja uważam.

[Dark_Templar 0]

20 zeta wyrzucone na Quantum of Solace... Dobrze, że chociaż odwołanie do Goldfingera było. No i prześliczna Strawberry Fields, która IMHO wygląda o wiele lepiej niż Olga. Szkoda, że tylko tyle z tego filmu zapamiętałem :/

Z drugiej strony rozumiem producentów - w chwili obecnej liczy się tylko kasa z kolejnych części, a nie styl serii. Jako gracz tym bardziej jestem tego świadom :/

[kerkas 4]

Dnia 11.11.2008 o 18:44, Dark Templar napisał:

20 zeta wyrzucone na Quantum of Solace... Dobrze, że chociaż odwołanie do Goldfingera
było. No i prześliczna Strawberry Fields, która IMHO wygląda o wiele lepiej niż Olga.
Szkoda, że tylko tyle z tego filmu zapamiętałem :/

Z drugiej strony rozumiem producentów - w chwili obecnej liczy się tylko kasa z kolejnych
części, a nie styl serii. Jako gracz tym bardziej jestem tego świadom :/

Takie podejście do 007 się zemści może jeszcze nie teraz ale wkrótce.

[maverick5000 0]

Zdecydowanie polecam Scarface - obie wersje - z 51 i 83 roku!!!! Jeśli idzie o remake: Pacino!!!!!, muzyka, scena finałowa (jak zresztą w oryginale). Dalej "Helikopter w Ogniu" - świetny obraz wojny, muzyka, gra aktorska!!!!! I jeszcze Gorączka - Kane i Lynch w filmie;P

[kerkas 4]

Dnia 11.11.2008 o 20:03, maverick5000 napisał:

Zdecydowanie polecam Scarface - obie wersje - z 51

Z 1932r. w reżyserii Howarda Hawksa

Dnia 11.11.2008 o 20:03, maverick5000 napisał:

i 83 roku!!!! Jeśli idzie o remake:
Pacino!!!!!, muzyka, scena finałowa (jak zresztą w oryginale). Dalej "Helikopter w Ogniu"
- świetny obraz wojny, muzyka, gra aktorska!!!!! I jeszcze Gorączka - Kane i Lynch w
filmie;P

[maverick5000 0]

Ups, kerkas, przejęzyczenie:P sorry, ale i tak wiadomo o co chodzi; a Scarface Hawksa oglądałem trochę dawniej niż dawno:P

[Baluk25 0]

A mi się tam film podobał ;). Wg mnie był o wiele lepszy, niż Casino Royal...

btw: Teraz wszystko staję się masowe, komercyjne, i dla kasy, więc wiesz ;]

[kerkas 4]

Dnia 11.11.2008 o 21:55, Baluk25 napisał:

A mi się tam film podobał ;). Wg mnie był o wiele lepszy, niż Casino Royal...

btw: Teraz wszystko staję się masowe, komercyjne, i dla kasy, więc wiesz ;]

Całe szczęście nie wszystko , dzięki temu istnieją muzea , teatry , kina itd.

[Baluk25 0]

Taa, ale zapytaj się młodzieży w naszym wieku, jak często chodzą do teatru ;). W dzisiejszych czasach młodzież z znajomymi chodzą i wyłącznie do kina, ale oczywiście są przypadki, w których chodzą do teatru, ale to jest rzadkość. Bardzo rzadka ;)

[kerkas 4]

Dnia 12.11.2008 o 08:08, Baluk25 napisał:

Taa, ale zapytaj się młodzieży w naszym wieku, jak często chodzą do teatru ;). W dzisiejszych
czasach młodzież z znajomymi chodzą i wyłącznie do kina, ale oczywiście są przypadki,
w których chodzą do teatru, ale to jest rzadkość. Bardzo rzadka ;)

Do teatru chodzę rzadko raz w roku przyznaję się bez bicia z muzeami jest trochę lepiej w zeszłym roku byłem 6 razy. W tym dopiero 4 (zarówno w zeszłym jak i tym roku za każdym razem na innej wystawie) najlepsze kino w Warszawie pod względem repertuaru to iluzjon też bywam kilka razy w roku.

Sadzę że jest to winna szkół gdy ja chodziłem do szkoły miałem wycieczki do teatru ( dwa razy byliśmy w Teatrze Narodowym Na Zemście i Hamlecie , w Filharmonii , w Muzeum Narodowym , w Sejmie i innych przybytkach kultury i zabytkach.

[Sandro 0]

To ja może dla odmiany o Pile 5. Nie jestem jakimś wielkim fanem tej serii, ale nie ukrywam, że bardzo lubię te filmy. W sumie to tylko te pierwsze, bo obecnie im wyższa cyferka w tytule tym bardziej film jest nudny i naciągany. Pierwsza "Piła" była genialna. Bardzo intrygująca i zaskakująca fabuła, świetny klimat i "to coś". "Piła 2" również była bardzo dobra, choć już nieco różniła się od pierwszej części. "Piła 3" w ostateczności może być uznana za w miarę ciekawą, chociaż już klimat nie ten. "Piła 4" to już nie wypał. Odniosłem wrażenie, że twórcy chcieli zrobić z tego jakiś wyciskacz łez opowiadając nam historię Jigsawa. Natomiast to co zaserwowano w "Pile 5" to już kompletna pomyłka. Po pierwsze "Piła" bez Jigsawa to już nie "Piła". Fabuła jest lekko powiedziawszy nieciekawa. Na palcach jeden ręki mogę wyliczyć filmy, na których zasnąłem. Mało brakowało, a "Saw 5" dołączyłby do tego grona. Film przede wszystkim nie jest już taki zaskakujący i wciągający jak poprzednie części, miejscami wydaje się niesamowicie naciągany i absurdalny oraz nie ma już "tego czegoś" co powodowało, że widz zasłania sobie oczy i nie chce oglądać kolejnych scen tortur, ale mimo wszystko siedzi z zapartym tchem czekając na następny ruch. Twórcą serii albo skończyły się pomysły, albo pieniądze i będą ciągnęli "Piłę" tak długo aż się da (Piła 6 już w przyszłym roku).
"Piła 5" w moim przekonaniu nie zasługuje na więcej niż 6/10 i ogólnie mówiąc - nie polecam. Jednak fani serii i tak to obejrzą, chociażby po to aby wyjaśnić kilka tajemnic z poprzednich części. Reszcie widzów odradzam seans, chyba że naprawdę się nudzicie, macie nadmiar kasy w portfelu i widzieliście poprzednie "Piły", bo bez tego ostatniego nie zrozumiecie niczego z fabuły filmu.

[Aven_Unspoken 0]

Dnia 12.11.2008 o 09:24, Igor FCBayern napisał:

To ja może dla odmiany o Pile 5. Nie jestem jakimś wielkim fanem tej serii, ale nie ukrywam,
że bardzo lubię te filmy. W sumie to tylko te pierwsze, bo obecnie im wyższa cyferka
w tytule tym bardziej film jest nudny i naciągany. Pierwsza "Piła" była genialna. Bardzo
intrygująca i zaskakująca fabuła, świetny klimat i "to coś". "Piła 2" również była bardzo
dobra, choć już nieco różniła się od pierwszej części. "Piła 3" w ostateczności może
być uznana za w miarę ciekawą, chociaż już klimat nie ten. "Piła 4" to już nie wypał.
Odniosłem wrażenie, że twórcy chcieli zrobić z tego jakiś wyciskacz łez opowiadając nam
historię Jigsawa. Natomiast to co zaserwowano w "Pile 5" to już kompletna pomyłka. Po
pierwsze "Piła" bez Jigsawa to już nie "Piła". Fabuła jest lekko powiedziawszy nieciekawa.
Na palcach jeden ręki mogę wyliczyć filmy, na których zasnąłem. Mało brakowało, a "Saw
5" dołączyłby do tego grona. Film przede wszystkim nie jest już taki zaskakujący i wciągający
jak poprzednie części, miejscami wydaje się niesamowicie naciągany i absurdalny oraz
nie ma już "tego czegoś" co powodowało, że widz zasłania sobie oczy i nie chce oglądać
kolejnych scen tortur, ale mimo wszystko siedzi z zapartym tchem czekając na następny
ruch. Twórcą serii albo skończyły się pomysły, albo pieniądze i będą ciągnęli "Piłę"
tak długo aż się da (Piła 6 już w przyszłym roku).
"Piła 5" w moim przekonaniu nie zasługuje na więcej niż 6/10 i ogólnie mówiąc - nie polecam.
Jednak fani serii i tak to obejrzą, chociażby po to aby wyjaśnić kilka tajemnic z poprzednich
części. Reszcie widzów odradzam seans, chyba że naprawdę się nudzicie, macie nadmiar
kasy w portfelu i widzieliście poprzednie "Piły", bo bez tego ostatniego nie zrozumiecie
niczego z fabuły filmu.

Mnie w ogóle ta seria nie ciekawi, bo nie widzę sensu w tego typu filmach. Jeszcze nie obejrzałem żadnej Piły i jakoś żyję, choć słyszałem od znajomych, że pierwsze 3 części były dobre.

[Braveheart 4]

Dnia 09.11.2008 o 22:29, Dark Templar napisał:

9. KOMPANIA

Jeden z lepszych filmów wojennych jakie oglądałem. Olbrzymim plusem jest muzyka, która
naprawdę zapada w pamięć (cały czas mi chodzi po głowie). Budżet porządny, a więc w filmie
nie oszczędza się na sprzęcie i amunicji. Zrozumiałem także dlaczego mudżahedini tak
bali się rosyjskich śmigłowców. Kilka scen z Mi-24 naprawdę budzi respekt i podziw. Dla
miłośników filmów wojennych "must have".

10/10

Co do 9 Komapni to ja Ci stary przyznam Racje ten film Amerykańcom wyszedł .. dobry też jest film "Kryptonim Gwiazda" Polecam

[Sandro 0]

Dnia 12.11.2008 o 09:36, Lukas Unspoken napisał:

Mnie w ogóle ta seria nie ciekawi, bo nie widzę sensu w tego typu filmach. Jeszcze nie
obejrzałem żadnej Piły i jakoś żyję, choć słyszałem od znajomych, że pierwsze 3 części
były dobre.

No widzisz - bo nie oglądałeś. Pierwsze "Piły" wbrew pozorom nie polegają na odcinaniu nóg, rąk i głów. To taki jakby dodatek. Krwawy i makabryczny, ale dodatek. To co najbardziej przyciąga do tej serii to świetna, zaskakująca i poplątana fabuła. Dawno nie było takiego filmu, który tak zaskakuje jak pierwsze filmy z serii "Piła". Gdyby wyciąć z nich te wszystkie makabryczne sceny to filmy co prawda straciłyby swój niepowtarzalny charakter, ale i wtedy byłyby ciekawe i zaskakujące.

[Cedricek 1]

A ja mam do Was pytanko (a nawet dwa):
Otóż chciałbym się wybrać na Bonda...Tylko nie wiem, czy warto.
Jak sądzicie? Był ktoś?
Słysze sprzeczne opinię...

2. Polećcie mi jakiś film dla dwojga, który nie jest bzdurną komedią romantyczną :)

[Anjinsan 0]

Dnia 12.11.2008 o 14:42, Igor FCBayern napisał:

. Pierwsze "Piły" wbrew pozorom nie polegają na odcinaniu
nóg, rąk i głów. To taki jakby dodatek. Krwawy i makabryczny, ale dodatek. To co najbardziej
przyciąga do tej serii to świetna, zaskakująca i poplątana fabuła.

Podpisuję się pod tą wypowiedzią obiema rękoma. To co ludzi w Piłach najczęściej podnieca (albo odrzuca) to te krwawe sceny. Rzadko kto widzi w nich świetnie skonstruowaną intrygę. A ta, przynajmniej w pierwzej częsci była naprawdę doskonała. Niestety, każda następna była coraz słabsza. Już dwójka była bardziej wybijanką niż rasowym thrillerem.