HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

To pisz tak, aby mnie nie mdliło czytając twoje "wolne wypowiedzi" i abym czegoś konkretnego się dowiedział. Bo opis "film jest fajny, bo dużo akcji tam jest", jest co najmniej gówniarski. Wysil się trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2009 o 09:06, HumanGhost napisał:

Oglądał ktoś Surogatów? Dziś sie wybieramy, mam nadzieję, że film da się obejrzeć bez
uśmiechu politowania czy ziewania. ;]


wlaasnie, moglbys zdac krotka relacje? :D po trailerze strasznie sie napalilem na ten film ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się dziś obejrzeć w kinie "Ostatnia akcję"
oczywiście recenzenci zjechali film , zgodnie z zasadą inżyniera Mamonia
"Szczególnie nie chodzę na filmy polskie".

Powiem krótko "To jest kraj dla starych ludzi" , naprawdę dobre polskie kino z plejadą gwiazd
Fronczewski , Jan Machulski , Kociniak , Siemion i inni.
I genialne dialogi:
- Ile on ma lat ?
- 21
- to gówniarz
- Uważaj , w powstaniu byłby naszym dowódcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w nocy byłem na Jesiennym Maratonie Horrrorów, co mogę pwiedzieć?

Eden Lake
Straszne dzieciaki, straszny filmy o tyle, że takie rzeczy się dzieją i jest to przykre. Choć jeśli chodzi akurat o motyw zbrodni(zemsta... hehe, ale za co/kogo? to jest to ;) )

Dorothy
Można sobie obejrzeć, zero jakiegoś strachu i taki jakiś po prostu ok.

Jeśli usłyszycie; Hej stary, mam fajny film, nazwya się Martrys... W tym momencie powinniście przerwać rozmowę i iść do domu.
http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=34637
Jak czytam komentarze do tego filmu to nie wiem czy płakać ze śmiechu czy żalu.
Film o żenująco niskim poziomie, choć muzyka mi się podobała :) Słaby, nieprzemyślany i w dodatku mdły badziew, a do tego ohydny(sceny samookaleczania)

Podałem w kolejności wyświetlania, najgorsze dali na koniec, wiele osób powychodził oz kina, ale TWARDYM TRZEBA BYĆ, NIE MIĘTKIM! Zakończenie przyjąłem z radością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie obejrzałem Fight Club, jedyne co mogę powiedzieć to to że ciągle jestem pod wrażeniem. Opisać tego zbytnio nie umiem, najlepiej chyba będzie jak powiem po prostu że to było niesamowite ;)
I dwa pytania:
Czy po obejrzeniu filmu warto przeczytać książkę?
I co do zakończenia.

Spoiler

Czy mam rację że pod koniec Narrator "zaakceptował" w sobie Tylera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2009 o 19:23, Rumcajsev napisał:

I co do zakończenia.

Spoiler

Czy mam rację że pod koniec Narrator "zaakceptował" w sobie Tylera?


A nie pozbył się go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Ale patrzył się z jakimś takim spokojem na te eksplozje, a przecież wcześniej mu się to wcale nie podobało. Pozbył się Tylera jako jakiejś odrębnej świadomości, i połączył się teraz w całość. Trochę pokręcone to moje rozumowanie, ale mam nadzieję że ktoś zrozumie o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2009 o 19:23, Rumcajsev napisał:

Czy po obejrzeniu filmu warto przeczytać książkę?

Nie czytałem, ale koleżanka, której gustowi książkowemu ufam jak własnemu ciągle mnie ochrzania, że film obejrzałem, a książki nie przeczytałem - więc warto ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2009 o 15:02, MaccCry napisał:

To pisz tak, aby mnie nie mdliło czytając twoje "wolne wypowiedzi" i abym czegoś konkretnego
się dowiedział. Bo opis "film jest fajny, bo dużo akcji tam jest", jest co najmniej gówniarski.
Wysil się trochę.

jak ci coś nie pasuje to nie czytaj tego łatwiej jest chyba pominąć mój wpis niż się z tego pow denerwować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem Babylon A.D.....Od 15 minut zastanawiam sie o co chodziło w tym filmie:P Kim była Aurora. Co sie stało z Aurorą, Czemu świat jest podzielony? Co to za dziwna religia panuje na świecie? Podobno jest to ekranizacja książki Mauricea G. Danteca, "Babylon babies" Hmmm chyba przeczytam tą książke, bo bardzo zainteresowała mnie wizja takiego świata:P

A sam film słaby. 4/10 Całkowity brak fabuły:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hah, oglądałem ten film z kolegą. Po seansie się zapytałem ,,Ej, o co chodziło w tym filmie?", nie wiedział co odpowiedzieć, więc sam nie jesteś. Też ten film bym oceniał na 4/10, ale przez Vina dałbym 5/10 :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po obejrzeniu iluś tam filmów sf , już na pierwszy rzut oka będziesz wiedział czy warto iść na ten czy inny film sf.
A tak na marginesie Mathieu Kassovitz bardzo obniżył loty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i obejrzeliśmy wczoraj "Surogatów". Choć moje odczucia moze troche poprawiac miłe towarzystwo, z którym film oglądałem to jednak oceniam, że film warto obejrzeć. :-)

Fabuła oparta na jakimś komiksie. Niestety nie czytałem, wiec nie jestem w stanie ocenić jak bardzo pokrywa sie linia fabularna film-komiks. Choc może to i lepiej, bo niektórzy fani komiksu z tego co wiem narzekają na film. Niemniej fabuła mi sie podobała, choć jest dosyć przewidywalna i po pół godzinie można łatwo zgadnać jak się film skończy. Co i tak nie zmienia faktu, że kolejna godzina nie jest stracona. Nie bedę się rozpisywać na temat wątków filmu, bo kazdy sobie moze sam poczytać w zapowiedziach.
Od razu musze jednak zaznaczyć pewną wadę, którą zauważyłem. Film jest.. płytki. Choc moze raczej "zbyt płytki". Po pierwszą warstwą si-fi, efektów specjalnych i bajerów kryje się coś więcej. Szkoda, że film nie wykorzystuje w pełni możliwości historii, którą opowiada. Podejrzewam, że jeśli film trwałby tak z pół godziny-czterdzieści minut dłuzej wyszłoby mu to tylko na dobre. A teraz jest zbyt dużo akcji, za mało.. gry fabułą. Czysto subiektywne odczucie, chociaż dość ważne według mnie.

Aktorzy. Bruce jak zwykle w swoim żywiole. Gliniarz przeciwko systemowi. Lubie gościa od czasów "Szklanej pułapki" i muszę przyznać, że tym razem też daje radę. Nawet można by powiedzieć, że wyróżnia się wśród reszty. Gra nawet przekonująco jak na film si-fi. Postać tragiczna, rozerwana wewnętrznie, ale i sympatyczna. Reszta aktorów jakoś słabo mnie przekonała. Ale moze po prostu mieli na to zbyt mało czasu, bo film jest naprawdę zbyt krótki.

Efekty? Cóz, są. Jakoś specjalnie nie zachwycają, ale z drugiej strony nie jest to konieczne w tym filmie. Na szczęście efekciarstwo hollywoodzkie pozostało na drugim planie. Ufff. Aczkolwiek nie ukrywam, że i tak jest to film akcji, gdzie liczą się szybkie pościgi, walka i nagłe zmiany miejsc.

"Surogaci" stawiają kilka waznych pytań na temat człowieczeństwa, przyszłości ludzkości, relacji międzyludzkich w przyjemnej dla oka oprawie filmu akcji. Niekiedy może sa to naiwnie postawione pytania, na pierwszy rzut oka niemożliwe w realizacji plany. Niemniej potrafią człowieka zastanowić. Część fabuły wydaje się zupełnie nierealna, ale i tak skłania do refleksji. Niedługiej, ale zawsze.
Jedna duża wada filmu - długość. Ehh gdyby tak z pół godziny dłużej..

Moja ocena - 4/5 + znak jakości dla miłośników robotyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nowości na dvd:

"Za garść dolarów" - dwupłytowa edycja specjalna - Materiały dodatkowe: * nowy typ bohatera * kilka tygodni w Hiszpanii * trzy głosy * odnowa po włosku * nieodpowiedni do telewizji * "Telewizyjna czołówka" * filmowe plenery dzisiaj * zwiastuny

"Przeklęci , nie płaczą" - czarny kryminał (NOIR)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się