Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[Pierogi_z_Cukrem 0]

Dnia 09.01.2010 o 11:36, bartog123 napisał:

jutro Full Metal Jacket :D To jest
to!

Dzisiaj o 23:30.

[Dark_Sebat 0]

Dnia 09.01.2010 o 11:36, bartog123 napisał:

Wczoraj Szeregowie Ryan, dzisiaj American Beauty, a jutro Full Metal Jacket :D To jest to!

TVN w tym tygodniu wyjątkowo się popisał, nieźle zadbali o widzów. A to, że Full Metal Jacket zaczyna się akurat wtedy gdy skończy się American Beauty, to na pewno nie przypadek. :)
I wszystko było by pięknie i cudowanie gdyby nie Działa Navarony na Polsacie...

[rob006 1]

Odnoszę wrażenie że te dwa filmy różni tylko to, że scenariusz w Fahrenheicie jest bardziej prawdopodobny (dla ciebie, mi bardziej prawdopodobne wydaje się szprycowanie wszystkich w celu zabicia w nich uczuć :P). I wciąż wydaje mi się że demonizujesz. Może masz rację i kiedyś obudzę się z ręką w nocniku, ale wg mnie nie ma co się martwić na zapas. Gdybym miał się przejmować ludzką głupotą, nie pozostałoby mi nic innego jak tylko strzelić sobie w łeb... :D

@Gregario
W jaki sposób "musi"? Nie ma "musi" jest tylko "brak mu odpowiedniej motywacji". :D Ktoś może powiedzieć że musi olać książki, bo nie ma czasu ich czytać i też "musi". Ale jakby chciał, to czas by się znalazł. ;]

[Gregario 5]

z tego co pamiętam czytanie i posiadanie książek czy nawet ogólnie słowa pisanego w Fahrenheicie451 było zakazane;] poza tym ogłupianie i manipulowanie ludźmi przez media wydaje mi się bardziej prawdopodobne (bo już się dzieje) niż wizja świata w Equilibrium.

[bartog123 0]

Dnia 09.01.2010 o 12:33, Wintesun napisał:

Dzisiaj o 23:30.

Zarówno jest dzisiaj, jak i jutro. Bo jutro jest o 20:05 (?)

[diabolo20 0]

Opłaca sie isc na szerloka holmsa do kina?

[qq_MoaR 0]

Dnia 09.01.2010 o 16:09, diabolo20 napisał:

Opłaca sie isc na szerloka holmsa do kina?

Ja po obejrzeniu trailera na pewno pójdę.. czas na coś zabawnego ^^.

[rob006 1]

Dnia 09.01.2010 o 16:03, Gregario napisał:

z tego co pamiętam czytanie i posiadanie książek czy nawet ogólnie słowa pisanego w Fahrenheicie451
było zakazane;]

Aaa, myślałem że o realny świat ci chodzi :P. Ogłupianie ogłupianiem, ale jakoś nie widzi mi się całkowita "prohibicja" na książki czy szeroko rozumianą sztukę.

[Gregario 5]

Dnia 09.01.2010 o 16:09, diabolo20 napisał:

Opłaca sie isc na szerloka holmsa do kina?

jeśli wolisz Holmesa przypominającego bardziej Bonda od tego książkowego to pewnie tak :)

rob006
przecież Fumiko pisała już że niedługo nie będzie wcale potrzebny zakaz :)

[Nagaroth 0]

Dnia 09.01.2010 o 16:09, diabolo20 napisał:

Opłaca sie isc na szerloka holmsa do kina?

Jeśli się napalasz na film wiernie odwzorowujący prozę Arthura Conana Doyla to nie, nie warto.

Jeśli zaś chcesz obejrzeć fajny film akcji, z dobrą muzyką, efektami specjalnymi, obsadą i całkiem niezłym humorem to bardzo warto ;)

[rob006 1]

Dnia 09.01.2010 o 16:20, Gregario napisał:

rob006
przecież Fumiko pisała już że niedługo nie będzie wcale potrzebny zakaz :)

No i co z tego że napisała? :P Ja napiszę że krowy latają, też się wtedy na mnie powołasz? :P

[Gregario 5]

Dnia 09.01.2010 o 16:34, rob006 napisał:

No i co z tego że napisała? :P Ja napiszę że krowy latają, też się wtedy na mnie powołasz? :P

tak "krowa to piękny ssak tylko jej skrzydeł brak" :) jak będę potrzebował głupiej wypowiedzi to możesz liczyć że na ciebie się powołam ;] a jakbyś przynajmniej kojarzył wyniki badań bo nawet dokładnie znać ich nie trzeba odnośnie stanu czytelnictwa w Polsce to może doszedłbyś do podobnego wniosku co ja, Fumiko i jeszcze sporo innych osób.

[rob006 1]

Ja o stanie czytelnictwa w Polsce słyszałem wiele, z tym że mam też masę znajomych którzy czytają, i to całkiem sporo, i nie zapowiada się aby mieli nagle przestać, więc nawet jeśli książki miałyby nagle zniknąć z tego świata, to jest to przyszłość bardziej odległa niż bliska. Poza tym zakaz książek wciąż jest dla mnie czymś absurdalnym i bezsensownym, w końcu zakazany owoc zawsze kusi najbardziej, więc w efekcie tylko spopularyzowałby czytanie. A jeśli nie będzie zakazu, to chyba czytające osoby nie mają się czym przejmować.

[Dark_Sebat 0]

Przypominam, że za parę chwil na Polsacie Działa Navarony. A pięć minut po 21 ''''American Beauty'''' na TVN-ie. Niestety kolejny raz trzeba zadać sobie pytanie, co chcę bardziej obejrzeć?

[Markush 0]

Dnia 09.01.2010 o 19:53, Dark_Sebat napisał:

Niestety kolejny raz trzeba zadać sobie pytanie, co chcę bardziej
obejrzeć?

Albo jedno nagrać...

[kerkas 4]

Dnia 09.01.2010 o 16:09, diabolo20 napisał:

Opłaca sie isc na szerloka holmsa do kina?

Jeśli nie czytałeś książek A.C.Doyle o S.Holmsie to tak , w innym przypadku możesz się rozczarować.

[kerkas 4]

50% społeczeństwa nie czyta wcale , to raczej nie nastraja optymistycznie.

[kerkas 4]

Dnia 09.01.2010 o 12:07, jcl99 napisał:

Oglądał ktoś z was "Ciacho"?
Ciekawe czy to kolejna przereklamowana komedia, czy coś lepszego.

W kategorii komedia to jest raczej średni film , ale w kategorii polski film sensacyjny to czapki z głów , to po prostu trzeba zobaczyć.

[Nagaroth 0]

Dnia 09.01.2010 o 20:12, kerkas napisał:

Jeśli nie czytałeś książek A.C.Doyle o S.Holmsie to tak , w innym przypadku
możesz się rozczarować.

Ja czytałem a nie jestem rozczarowany ;)

Tu nie chodzi o to czy się czytało czy nie a o to czy się napala na to czego nie zapowiadano. Nie zapowiedziano wiernego odwzorowania prozy Doyla a film akcji. Jeśli się idzie na film akcji to będzie się świetnie bawić ;)

[kerkas 4]

/.../

Dnia 08.01.2010 o 22:26, rob006 napisał:

> ale z drugiej strony miasta przyszłości w kinie SF to właśnie wieżowce (z paroma
wyjątkami) ile można ?.
A jak inaczej wyobrażasz sobie miasta przyszłości? Wieżowce to naturalna kolej rzeczy,
na małej powierzchni ziemi pozwalają stworzyć dużo przestrzeni użytkowej. Wymyśl coś
lepszego i nieabsurdalnego. ;]

Platformy anty grawitacyjne z miastami na różnych wysokościach oczywiście bez wieżowców.

Dnia 08.01.2010 o 22:26, rob006 napisał:

> Equilibrium było by dla Ciebie plagiatem (z braku lepszego słowa) wyżej wymienionych.
W odniesieniu do Fahrenheita, to dla mnie Equilibrium jest ulepszoną wersją, a nie plagiatem.
Możesz mnie nazwać ignorantem, który nie potrafi docenić klasyki, ale Equilibrium oglądało
mi się lepiej, i ogólne przesłanie bardziej do mnie trafiło.

Podam inny przykład załóżmy że z filmów w których są pościgi samochodowe widziałeś "Szybcy i wściekli" powiesz genialny film , dawno nie widziałem takiego pościgu samochodowego w kinie.
Natomiast jeśli widziałeś takie filmy jak: Bullitt (1968) Włoska robota (1969) Francuski łącznik (1971)
Pojedynek na szosie (1971) Znikający punkt (1971) Mad Max (1979) Ronin (1998) Tożsamość Bourne''a (2002)
to ten sam nie robi już takiego wrażenia.

Punkt widzenia zależy od punktów odniesienia a im więcej tych punktów tym obraz danej sytuacji pełniejszy.

To tak jak z wiedzą na początku człowiek rodzi się i gromadzi wiedzę "z ciemności wyłania się podłoga , ściany , krzesło stół , w końcu człowiek widzi cały pokój" (metafora) jedni ciekawi świata , tym co jest za horyzontem itd. wyjdą z tego pokoju inni w nim zostaną bo nie ma po co iść dalej , nie interesuje ich dalsze poszerzanie wiedzy itd.

Dokładnie tak samo jest z gatunkiem SF owszem można się ograniczyć do powiedzmy lat 70. ale wtedy traci się szerokie spektrum widzenia tego gatunku , nie wynika to z żadnej ignorancji tylko z założenia że przed rokiem 1970 nic się ciekawego w tym gatunku nie działo.
W porządku jeśli ktoś tak uważa , pragnę tylko zauważyć że wiele traci ale jak powiedziałem to jego wybór.