Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Całe Stany przeciwko brutalnym grom?

72 postów w tym temacie

Domek

W USA od pewnego czasu coraz głośniej mówi się o potrzebie surowszego egzekwowania wiekowych ograniczeń gier komputerowych. Doprowadziło to nawet do wprowadzenia w kilku stanach specjalnych przepisów. Podobną ustawę przedstawiła właśnie amerykańskiemu kongresowi Hillary Clinton wraz z dwoma innymi senatorami.

Przeczytaj cały tekst "Całe Stany przeciwko brutalnym grom?" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> "Heh przynajmniej nie nazywa wszystkich gier dziełem szatana któe trzeba zniszczyc x]"

ale to już jest blisko.. czasami odnoszę wrażenie, że te ICH decyzje są bardzo dziwne.. i że zmierzają właśnie w kierunku zniszczenia gier ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie widzę nic złego w tym projekcie. ESRB od dawna ustala ''rate'' danej gry. Ustawa ma tylko nałożyć obowiązek na sklepy/sprzedawców, którzy niezależnie od tego co jest napisane na pudełku sprzedają dzieciakom co popadnie. Tak samo jak w kinach macie przedziały wiekowe dla filmów i ewentualnie można wejść na seans z dzieckiem, ale pod opieką dorosłego, tak w sklepie dorosły może kupić taką grę dzieciakowi, ale będzie to tylko jego decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2005 o 11:16, SwenG napisał:

Masz wyraźnie na grze narysowane kółko z wiekiem.


Ups. tu akurat jest prostokąt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, tylko nie ona! Ona przecież powiedziała, że dla dzieci nie nadaje się tak straszliwa gra jak Final Fantasy VII.... między innymi z powodu..... ZBYT DUŻEGO BIUSTU Tify XD. No tak... FF7 to przecież bardzo brutalna, emanująca seksem ze wszystkich stron gra :P . Ciekawe co by zrobiła, gdyby zobaczyła FFX-2 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2005 o 11:20, CaRoSh napisał:

no to pewnie teraz bedzie wieksze piractwo.. i co to zmieni? ehh

Hmm nie zbyt rozumiem dlaczego miało by sie zwiększyć. Bo jeśli chce się kupić gre to i tak sięjąkupi bezproblemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I to duzo zmieni bo piraci będą mieli więcej klijętów .
A biedni producenci będą robić gry zeby je taka Hillary Clinton uznawała za dzieło szatana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2005 o 11:18, Colly napisał:

Nie, tylko nie ona! Ona przecież powiedziała, że dla dzieci nie nadaje się tak straszliwa gra
jak Final Fantasy VII.... między innymi z powodu..... ZBYT DUŻEGO BIUSTU Tify XD. No tak...
FF7 to przecież bardzo brutalna, emanująca seksem ze wszystkich stron gra :P . Ciekawe co by
zrobiła, gdyby zobaczyła FFX-2 :D


No to powinna też się przyczepić do teledysków Britney Spirs (nie jestem pewien czy tak się pisze to nazwisko) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2005 o 11:26, Sido15 napisał:

I to duzo zmieni bo piraci będą mieli więcej klijętów .
A biedni producenci będą robić gry zeby je taka Hillary Clinton uznawała za dzieło szatana

Co ty za banialuki wypisujesz ? Mógłbyś się zastanowić przed napisaniem posta.
To co ona sobie wymyśliła to tylko większe (o ile w tej chwili jakieś są) restrykcje za sprzedawanie gier niezgodnie ratingiem. To, że jak chcesz kupić w sklepie alkohol proszą cię o dowód to też źle i spisek złych Amerykanów ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2005 o 11:16, SwenG napisał:

> Bo brutalne filmy mają ograniczenia wiekowe:)
Gry też. Masz wyraźnie na grze narysowane kółko z wiekiem.

a ustawa o której tu mowa ma wymuisć przestrzeganie tych ograniczeń. Wprawdzie amerykanie mają najdziwniejsze pomysły, ale pod tym sie podpisuje (zwłaszcze że klasyfikacją nie będzie widzimisie terminatora tylko znaczek powszechnie uznawanej instytucji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie, problemem z brutalnymi grami są sami amerykanie, którzy takich gier się domagają, bo chcą sami pożyć jak w gangu. Oczywiście chodzi mi tu o ostatnią modę wśród gier prezentującą "wspaniałe życie" amerykańskich gangów i wojen narkotykowych, czyli tego co mają u siebie na codzień.
Najpierw amerykańce powinni wziąść się za poprawienie tego stanu rzeczy w prawdziwym świecie, w zarodku, czyli wydać otwartą wojnę przeciwko narkotykom i huliganom. Gry tu nie są winne, przynajmniej w europie, ale cóż ameryka to kraj gdzie ludzie myślą inaczej i kochają się wręcz w hipokryzji. Jeśli chcą coś zmieniać niech to robią, ale na własnym podwórku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Świadomość społeczeństwa z jednej strony - a wolność wyboru z drugiej - odwieczny problem. To rodzice odpowiadają za wychowanie swoich dzieci i żadne zakazy i ograniczanie wolności wyboru nic tu nie zdziałają pozytywnego. Liczy się świadomość społeczeństwa... Uczulać, uczyć - ale nie straszyć i zakazywać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2005 o 14:18, kizi napisał:

Świadomość społeczeństwa z jednej strony - a wolność wyboru z drugiej - odwieczny problem.
To rodzice odpowiadają za wychowanie swoich dzieci i żadne zakazy i ograniczanie wolności wyboru
nic tu nie zdziałają pozytywnego. Liczy się świadomość społeczeństwa... Uczulać, uczyć - ale
nie straszyć i zakazywać!

Chwila, więc niejako twierdzisz, że 6-latkom powinno się w sklepie sprzedawać papierosy i alkohol, ba nawet powinno się im piwo w pubie dawać, bądź co bądź to rodzice powinni być odpowiedzialni prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I słusznie. Przynajmniej teraz głosy przeciwko grom w ogólności powinny nieco przycichnąć, gdy będzie kogo winić za ewentualne konsekwencje - sprzedawcę (względnie rodziców za nie respektowanie prawa), a nie twórcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować