Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Saga Baldur’s Gate - okiem Szarego Płaszcza

142 postów w tym temacie

Dnia 28.07.2007 o 09:11, Szymoner napisał:

Nie chcę powiedzieć przez to, że BG jest złą grą. Oczywiście nie. Tylko że do gier takich jak:
Betrayal at Krondor, Fallout, Daggerfall, Tourment, M&M 6, to jednak mu, wg mnie, trochę brakuje...


Widzisz, to jest kwestia gustu, bo np. ja w ogóle nie mogę zdzierżyć RPG z perspektywy pierwszej osoby. Po prostu jeszcze się taki nie trafił, w którego wygodnie by mi się w ten sposób grało (lubię widzieć swoją postać;). Natomiast jeśli chodzi o liniowość to i tak jest dobrze, bo choć schemat polega mniej więcej na jednym (czyszczenie), to jednak możemy to robić w dość swobodnej kolejności (nie licząc wątku głównego), a w BG2 tych możliwości jeszcze przybywa dzięki niepowtarzalnym NPCom i ogromnej ilości modów. Wskaż teraz innego cRPG, który by oferował graczom równie szerokie spektrum możliwości. Oj ciężko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

BG to gra, która pod wieloma względami (grywalność, długość rozgrywki, fabuła) bije na głowę wiele obecnych produkcji. Wciąż żyje w sercach milionów graczy. Wystarczy wspomnieć, że nadal powstają do niej mody, mimo że BG miało premierę w 1998 r. a BG2 w 2000. Niewiele "starych" gier może się tym pochwalić. Jedyną wadą gry jest to, że w odróżnieniu od np. Arcanum czy Falloutów, źli gracze mają utrudnione zadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

->GanD
Świetnym cRPG z perspektywy pierwszej osoby (właściwie mieszanką cRPG z FPS) jest pierwszy Deus Ex. Naprawdę Ci go polecam. Gra jest nieliniowa, istnieje wiele stylów rozgrywki, walka - mimo że zręcznościowa - zależy od współczynników (np. spróbuj celować z karabinu snajperskiego bez rozwinięcia odpowiedniej umiejętności - baardzo się zdziwisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tekst w porządku ale jeden błąd. W dwójce jest mniej bohaterów niezależnych niż w jedynce (nie ma ich aż nadto), tylko łatwiej ich znaleźć. Ciężko ominąć 90% z nich, a największym minusem jest to, że można stworzyć tylko jedną "złą drużynę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W plusach brakuje mi jeszcze jednej z największych scen modderskich na świecie. Bez niczyjej pomocy (wydawców/producentów) i bez żadnych gotowych toolsetów jest około 500 modów dla gier na silniku Infinity.

http://modlist.pocketplane.net/

No, pisanie w wadach, że gra jest stara jest średnio udanym pomysłem ;-) Ale recenzja sama w sobie bardzo dobra, mister Szary Płaszcz. Gratki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co za bełkot. Jedna z najgorszych recenzji jakie mialem okazje czytac.

"postaci skrzywdzone w pierwszej części będą o tym pamiętać w przyszlosc"
Oprocz Drizzta byly takie?

"W przeciwieństwie do skromnej części pierwszej - w Baldur''s Gate II Bohaterów Niezależnych jest aż nadto i istnieje wiele kombinacji tworzenia drużyny zarówno dobrych, złych, jak i neutralnych postaci"
Aha... Szczegolnie ze NPC jest wiecej w BG1

"
Minusy:
- to stara gra
- wykorzystuje archaiczną mechanikę AD&D
- grafika retro"
Buahahahahahahaaha! Pan recenzent to chyba dopiero co gimnazjum skonczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jako duży fan serii BG muszę zgodzić się z niektórymi komentarzami użytkowników dotyczącymi niniejszej recencji Sagi BG. Otóż autor artykułu może umyślnie, a może przez niedopatrzenie dopuścił się pewnych wpadek.

1) Po pierwsze bóg morderstw w świecie Forgotten Realms nazywał się Bhaal , a nie Baal, a taki błąd znalazłem na 3 stronie w nazwie dodatku do części drugiej, która powinna nosić nazwę "Tron Bhaala"

2) Po drugie w minusach gry znalazł się zapis "to stara gra" co mnie, jako posiadaczowi PCa z 10 letnim stażem dość mocno zdziwiło. Przypomnę parę faktów: BG1 wyszła w 1998 roku, BG2 w 2000 roku. Tak więc argument dotyczący daty wydania tych gier wydaje się kompletnie bezzasadny. Czy autor recenzji (czy też "rzutu okiem" ;) taki sam minus wystawiłby tak kultowym grom jak Doom 1 i 2, Warcraft 1 i 2, Command & Conquer, Quake, serii Might & Magic (do 8 włącznie), serii Heroes of Might & Magic (1-3), Tomb Raider 1-3, Fallout 1 i 2 czy dziesiątkom innych gier sprzed paru lat?? To, że te gry zostały wydane jeszcze w ubiegłym wieku wclae nie musi być (i nie jest!) argumentem za tym, aby karać je minusem. Co więcej, w opozycji do tego dość dziwnego rozumowania jest choćby fakt, iż tysiace garczy ciagle grają w obie części BG, za każdym razem bawiac się w inne kombinacje klas/ras''postaci''wyposażenia itd, nie mówiac już o całej masie modów które cały czas są tworzone.

3) Kolejna rzecz to czas na opanowanie gry, który to czas podany przez autora jest zdecydowanie zbyt krótki, aby można było jako tako dowiedzieć się "z czym to się je". Wszystkie gry opartye na systemie AD&D bądź na nowszym D&D 3.0 (lub 3.5) wymagają "wgryzienia się" w dość dużą liczbę tabelek, statystyk, rzutów kośćmi, kombinowania jak dana rasę, klasę, charakter czy wyposażenie połączyć ze sobą, aby stworzyć dobre postaci. Szczególnie to jest ważne na poczatku rozgrywki, przy tworzeniu postaci, a potem wtedy, kiedy chcemy dołączać nowe postacie do naszej drużyny. Walki, szczególnie na późniejszych etapach gry to też wyzwanie. Dla osób znających po części system AD&D gra w BG nie powinna być trudna, lecz dla nieobeznanych z tym systemem, oraz dla młodszych graczy, wychowanych na prostych pseudoRPGach pokroju Diablo, Dungeon Siege czy Gothic obeznanie się z grą może nastroczyć pewnych kłopotów.

4) Zdecydowanie zbyt mało w tekście było miejsca o modach do obu gier. Jasne, że nie ma sensu opisywać uch po kolei, lecz jakaś większa wzmianka mogła by być, szczególnie dlatego, że scena modderska dla serii BG jest jedną z najbardzije rozwiniętych i najdłużej istniejących. Non stop powstyają nowe mody, a stare są ciągle poprawiane czy ulepszane.

5) Fragment tekstu o NPC w BG1 i BG2 jest chyba wpadką, gdyż co jak co, ale w BG1 jest więcej postaci gotowych do przyłączenia, jednakże zdolności interakcyjne tych postai nie są nawet w połowie tak rozwiniete jak w BG2. I oto własnie chodzi, w BG2 jest mniej postaci do przyłączenia, ale za to są one bardzo rozbudowane fabularnie, mają własne historie, mają własne misje, wdają się w kłótnie a nawet jest kilka romansów.

Poza tym, tekst dobrze, że się pojawił tak szybko po premierze Sagi BG, i w gruncie rzeczy dobrze opisują tę wspaniała grę jaką jest Baldur''s Gate 1 i 2. Mam nadzieję, że ci, któtzy wcześniej nie chcieli w nią zagrać teraz się skuszą, zaś ci młodsi, którzy nie mieli okazji w nią zagarć, teraz nadrobią zaległości ;) Napewno nie będzie to czas zmarnowany, bo świat Forgotten Realms wciąga mocno, szczególnie w wydaniu grier Baldur''s Gate 1 i 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh, na paru screenach było widać charakterystyczne benchmarkowe żółte cyferki - to oznaka, że były robione Frapsem (a przecież benchmarka da się wyłączyć...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2007 o 12:43, master matrox napisał:

Na pewno nie kupię. Zagrałem w demo i według mnie to kompletna porażka.


No cóż, skoro nie potrafisz wejść nawet bohaterem do zamku w HEroes III to dla ciebie każda gra może być porażką skoro nie potrafisz w nie grać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2007 o 12:43, master matrox napisał:

Na pewno nie kupię. Zagrałem w demo i według mnie to kompletna porażka.

A czego się konsolowiec spodziewał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ hans olo/ Mistic

Popieram w całej rozciągłości :) Młodzi gracze nie lubią gier, które wymagają myślenia a gier skomplikowanych intelektualnie to już niecierpią. Na szczęście jest jeszcze garstka ludzi, którzy doceniają takie gry.

Dla mnie BG1/2 jest ( saga) jedną z najlepszych gier crpg w historii. Można się z tym zgodzić lub nie ale fakt pozostaje faktem, że do końca świata ( a naet jeden dzień dłużej) ludzie będą porównywać nowe gry właśnie z Bg1/2 i tak naprawdę różne Obliviony i takie tam nie dorównują rzeczonej wyżej grze. Ba nawet nie dorastają jej do pięt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy w sadze BG, będzie jakiś patch podciągający grafikę do roździelczości 1024??

Wiem, że głupie pytanie, ale może jakaś nadzieja jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2007 o 13:16, Sabin napisał:

Czy w sadze BG, będzie jakiś patch podciągający grafikę do roździelczości 1024??


W BG2 jest możliwość zmiany rozdzielczości, w celu zmiany rozdziałki w BG1 musisz zainstalować BG Trilogy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh, łezka się w oku kręci... Gry z zupełnie innych czasów, kiedy były one nazywane jeszcze ''ambitniejszą rozrywką'', ''rozwijały wyobraźnię'', ''uczyły'', kiedy gra wciągała człowieka, opanowywała jego wyobraźnię, urzekała... Coś jak czytanie naprawdę świetnej książki. Te historie, bohaterowie, niezapomniane sceny...
Może to truizm i wybrzydzanie, ale dzisiaj takich gier już nie robią. Naprawdę. I nie ma się co kłócić. Pojawi się czasami jakaś perełka, ale to rzadkość. Krótkie, wtórne, płaskie, bzdurne, głupie... Przykro mi.

A Saga BG? Pierwsza część średnio mi przypadła do gustu, gdyż wcześniej grałem w Fallouta (którego 2 część pozostaje dla mnie grą wszech czasów, objawieniem, czymyś co autentycznie na mnie wpłynęło.Heh, brak mi słów, by opisać ten fenomen) :), ale i tak ją doceniłem. Za to 2-jka... Niesamowita historia, niezapomniani bohaterowie... I finałowa walka... Ostateczny wybór. Ta przygoda była niesamowita po prostu. Epika, epika! Dwa tygodnie chorobę symulowałem, zastrzyki nawet brałem, by móc siedzieć w domu i skończyć dodatek:) A igły cholernie nie cierpię! To mówi chyba samo za siebie:)

Raczej sobie to sprawię cacuszko, by móc swoje dzieciaki na tym wychowywać:) Wielka gra, wielka historia - dla mnie kapitalna interaktywna książka.

Polecam, polecam! Dla tych, dla których grafika nie jest tym, co sprawia, że grają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tylko młodziki narzekają na grafikę w takich klasykach. Ja może i mam 18 lat ale uwielbiam takie gry. Obecnie gram w Icewind Dale 1 ale potem czas na powrót do Wrót Baldura
:)

ps. Drogie dzieci, krytykowanie rozbudowanych gier to u was standard, bo trzeba za dużo myśleć... a wasza cukierkowa grafika nie przynosi spodziewanych efektów (np. Oblivion) gdy fabuła jest do bani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować