Fallout 3 - temat ogólny

[CharName 0]

Dnia 04.11.2008 o 15:45, pkapis napisał:

> Wiesz, wystarczyło ich na siebie nie brać. Gdyby Bethesda się nie uparła nazywać tej
gry Falloutem, to nikt by nie oczekiwał po niej że będzie chociaż próbowała dorównać
poprzednikom. Skoro tak wiele osób nazywa to Oblivion with Guns może lepszym pomysłem
byłoby nazwanie jej Gunblivion, Oblivion Future, czy jeszcze jakoś inaczej....

Podpisuję się dwoma rękami , nogami i czym tam jeszcze...

[pkapis 0]

Dnia 04.11.2008 o 17:06, Dexter McAaron napisał:

Gdzieś kiedyś był temat o roku 2012 jako o końcu świata, możesz tam dorzucić swoje sugestie...
;)

Nie ten rok. Chyba że sugerujesz, że teraz już będzie coraz gorzej, aż do 2012 kiedy wszystko runie. :-)

Dnia 04.11.2008 o 17:06, Dexter McAaron napisał:

Inna sprawa to jawne przymykanie oczu lub wystawianie taryf ulgowych dla co większych
tytułów, by PRZYPADKIEM nie urazić duzich rybek gierkowego biznesu. Widzieliśmy to już

Kopert oczywiście nikt nie daje, ale mamy do czynienia z dwoma metodami, w sumie podobnymi do siebie. Jedna to to, co opisywał któryś z recenzentów wcześniej, jak to zaproszono ich na pokaz do dobrego hotelu na koszt Bethesdy - kto nie chciałby pojechać sobie w darmową delegację na której nie trzeba się zbytnio wysilać, a warunki są dobre? - ale też gdzie kontrolowano jakie zrzuty ekranu robi. To jest forma promocji, reklamy, tyle że skierowana do recenzentów gier. Zdaje się, że takie praktyki np. w środowisku medycznym są zakazane i uznawane za formę korupcji. Oczywiście tam w grę wchodzi ludzkie zdrowie i życie, więc to inna skala, ale mówimy o identycznym podejściu i działaniu.
Druga metoda to taki lekki nacisk na radakcje albo ich samodzielne nadskakiwanie. "Nie możemy pojechać po ich produkcie, bo mamy z nimi dobre stosunki, dają nam dostęp do materiałów szybciej niż innym, albo coś czego inni w ogóle nie mają. Jak zjedziemy to się skończy." I chyba nikt nie ma złudzeń, że takie rzeczy się dzieją.

Dnia 04.11.2008 o 17:06, Dexter McAaron napisał:

parokrotnie w CDA, widzimy i teraz. Subiektywizm - jasna sprawa. Jeśli panu redaktorowi
się podobało - jego sprawa, droga wolna. Niech opisze swe wrażenia, uzasadni swą opinię,
wystawi ocenę, wio.

A ja nie lubię ocen w grach. Uważam, że to sztuczne podsumowania. Recenzent powinien opisać konkrety, podać co w grze jest a czego nie ma, do tego ewentualnie swoje wrażenia z grania. Dlatego dużo lepsze są podsumowujące tabelki (podoba się / nie podoba się). Bo mnie nie obchodzi to, że recenzent uzna takiego F3 za grę roku. Nic mi to nie mówi jeśli nie znam dobrze jego gustów. Za to informacja, że przy użyciu VATS bullet time występuje zawsze i nie można go wyłączyć jest dla mnie kluczowa.

Dnia 04.11.2008 o 17:06, Dexter McAaron napisał:

Ale niech nie wciska mi kitu, ze gra ma klimat poprzednich Falloutów
lub że nie ma z nią większych problemów technicznych!!

...bo to jest... jak to język polityki ładnie ujmuje...mijanie się z prawdą.

Mijanie się z prawdą nie bez udziału świadomości. Taka wersja IMO lepiej brzmi. :-)

[SoundWave 0]

Dnia 04.11.2008 o 16:09, Adam Słoma napisał:

Fallout w tytule cholernie podnosi poprzeczkę oceniania i pewnie wszyscy forumowicze
zrozumieli o co mi chodziło.

Nie podnosi poprzecznki bo recenzenci nawet nie oceniaja tej gry jako nastepce Fallouta- oceniaja go jako Obliviona 3000

Dnia 04.11.2008 o 16:09, Adam Słoma napisał:

Jakoś mi się ani razu nie wysypała... może mam po prostu szczęście:) A bugi? Bugi były
są i będą. CD Projekt potrzebował roku, żeby poprawić wszystkie bugi w Wiedźminie.

Dalem link do forum bethesdy, zobacz sobie ile jest tematow z crashami i bugami.

Dnia 04.11.2008 o 16:09, Adam Słoma napisał:

Aha i nie dziw się recenzjom i nie bluzgaj na recenzentów w prasie czy necie. Recenzenci,
przede wszystkim powinni być i w większości są obiektywni, a ty niestety nie jesteś...
ani trochę...

Kpisz czy o droge pytasz? Ci zalosni profesjonalni recenzenci nie potrafili by rozpoznac dobrej recenzji nawet gdyby ta ich trafila w twarz, a o tym jak bardzo sa "obiektywni" i ile prawdy w ich tekstach pisalem juz wczesniej, wiec poczytaj najpierw temat.

[IC81 0]

Dnia 03.11.2008 o 17:18, ^RaZZieL^ napisał:

> > uproszczonych rozwiązań z serii TES.
> Co to znaczy??

Jeśli nie masz pojęcia co to znaczy, znaczy, że nie wiesz o czym piszesz. Tyle znaczy.

Teraz jeśli chcesz się naprawdę dowiedzieć, zagraj nawet Morrowinda, a później zobacz
czym różni się od konsolowego hitu zwanego Oblivion. PC sam się broni, znaczy mody do
niego stworzą z gniotu coś naprawdę grywalnego, tak samo jest z F3 - wersja premierowa
to edycja na konsole, po pół roku sami gracze zrobią z niej w pełni PC''owy produkt.
Tyle i tylko tyle.

Zasada jest prosta, TERAZ można zrobić gniot, byleby na znanej licencji z dobrą grafiką
- ludzie i tak kupią.
KIEDYS, żeby sprzedać gre trzeba było zrobić coś nieprzeciętnego, przez co ludzie zauważą
tytuł i go docenią. Łatwiej bazować na sprawdzonym pomyśle niż samemu stworzyć coś unikalnego.
Dead Space pokazał, staruszek Silent Hill czołga się i kwiczy...

Sorry ale ja nie musze wiedziec co to jest bo ja nie wrzucam w co drugie swoje zdanie slowa oblivion w ktorego zreszta nie gralem. Ja chce uslyszec o tych zasadach z Tes ktore tak zerznieto do fallouta3 bo z tego co czytam tu i tam to kazdy pisze i malo co sie sprawdza jak chociazby fakt ze niby kazdy sprzedawca w grze wie ze dana rzecz jest kradziona co jest bzdura.

Dnia 03.11.2008 o 17:18, ^RaZZieL^ napisał:

Łatwiej bazować na sprawdzonym pomyśle niż samemu stworzyć coś unikalnego.
Dead Space pokazał, staruszek Silent Hill czołga się i kwiczy...

Te zdania pokazuja ze to ty nie kontrolujesz tego co piszesz.

[YoWiN 0]

A ja się wtrącę w te Kilka(naście) stron bzdur, kłótni i innych bzdetów. Moje Pytanie jest takie:

Czy warto kupić Fallouta 3 w moim wypadku? Nie jestem jakimś maniakalnym fanem "odpadu" (co prawda grałem w "dwójkę" ale nie byłem tej gry tak zagorzałym fanem). Poziom trudności mi zwisa, ważne by gra nie była NUDNA, usypiająca po prostu nie do zniesienia
Obliviona rzuciłem w kąt po 2 godzinach grania, była przeraźliwie nudna, irytująca, schematyczna. Czy Z FALLOUTEM 3 jest inaczej ?TZN czy gra nie usypia, jest ciekawa, warta zagłębienia itp.
Proszę o sugestię bo wciąż zastanawiam się nad wyborem między Falloutem a Far Cry''em 2

[SpecShadow 0]

Dnia 04.11.2008 o 18:16, YoWiN napisał:

A ja się wtrącę w te Kilka(naście) stron bzdur, kłótni i innych bzdetów. Moje Pytanie
jest takie:

Czy warto kupić Fallouta 3 w moim wypadku? Nie jestem jakimś maniakalnym fanem "odpadu"
(co prawda grałem w "dwójkę" ale nie byłem tej gry tak zagorzałym fanem). Poziom trudności
mi zwisa, ważne by gra nie była NUDNA, usypiająca po prostu nie do zniesienia
Obliviona rzuciłem w kąt po 2 godzinach grania, była przeraźliwie nudna, irytująca,
schematyczna. Czy Z FALLOUTEM 3 jest inaczej ?TZN czy gra nie usypia, jest ciekawa, warta
zagłębienia itp.
Proszę o sugestię bo wciąż zastanawiam się nad wyborem między Falloutem a Far Cry''em
2

Trudne pytanie bo obie mogą Ci nie spasować. FC2 bo zadania są podobne a F3 dlatego że podobieństwa do Obliviona nie zauważyłby tylko ślepiec. Choć podobieństwa łatwiej by się wyłapywało po kilku godzinach gry w Obliviona.
Jeśli brać pod uwagę urozmaicenie zadań - tylko Fallout3 jest w tym dobry.

[T34-usuniete_na_zycz 0]

Czy istnieje opcja rozładowania broni podobnie jak w F 1 i 2?
Przeoczyłem coś czy po prostu nie można opróźnić magazynków?

[Karharot 0]

Mam wrażenie że do całkowitej amunicji jest doliczana także ta załadowana w broni czyli rozładowywanie (np. przy sprzedaży) jest wykonywane automatycznie.

[T34-usuniete_na_zycz 0]

Dnia 04.11.2008 o 20:26, Karharot napisał:

Mam wrażenie że do całkowitej amunicji jest doliczana także ta załadowana w broni czyli
rozładowywanie (np. przy sprzedaży) jest wykonywane automatycznie.

Też mi się tak wydaje ale samej opcji rozładunku jako takiej nie ma?

[wolverine 0]

Jezeli nastawisz sie na cos ala fps i nie draznia Cię takie glupoty w grach jak opisano przez te klilka stron, to smialo kupuj.

[Piotr13PL 0]

Wg. mnie początek gry to geniusz!

SPOJLER:

Widzimy jak się rodzimy, potem przyjęcie urodzinowe, nastepnie ten test G.O.A.T, ta pierwsza zabawa z bronią BB, nastepnie zdjęcię pamiątkowe, no naprawde, początek to jeden z najlepszych prologów w jakie w życiu grałem, brawa za to Bethesdzie!

SPOJLER:

[sferis 0]

Mam problem natury technicznej ... Przy instalacji wybrałem opcję: Pełne spolszczenie i w trakcie gry są problemy z dźwiękiem, tzn. chyba z kanałami. Mam dźwięk 2.1 a w grze tak jakby się "zrywa" a często postacie też ruszają ustami a nic nie słychać, ewentualnie gdy patrze na wprost postaci to ledwo co słychać co mówią, a jak się odwrócę lewą stroną lub prawą stroną do osoby która coś mówi to słyszę BARDZO głośno. Podejrzewam, że gra jest dostosowana do głośników 5.1, ale jak zmienić dźwięk na 2.1?

Z góry dzięki za pomoc.

[Bllu-Man 0]

Czytając co jakiś czas ten temat, stwierdzam kilka rzeczy:

- Całe szczęście że nie grałem w Oblivion-a :)
(Nie zauważamy żadnych podobieństw bo nie mam takiej możliwości, gra z moiejgo punktu widzenia jest miodna, rozwalam teraz supermutanty i jest great! :) )

- Wiele osób wiesza psy na tej grze choć tak naprawdę w nią nie grała !! ( co za wartość mają takie oceny!? )

- Nadal nikt z was nie wie co z tą opcją LIVE na PC...

[Tenebrael 1]

Dnia 04.11.2008 o 18:16, YoWiN napisał:

A ja się wtrącę w te Kilka(naście) stron bzdur, kłótni i innych bzdetów. Moje Pytanie
jest takie:

Czy warto kupić Fallouta 3 w moim wypadku? Nie jestem jakimś maniakalnym fanem "odpadu"
(co prawda grałem w "dwójkę" ale nie byłem tej gry tak zagorzałym fanem). Poziom trudności
mi zwisa, ważne by gra nie była NUDNA, usypiająca po prostu nie do zniesienia
Obliviona rzuciłem w kąt po 2 godzinach grania, była przeraźliwie nudna, irytująca,
schematyczna. Czy Z FALLOUTEM 3 jest inaczej ?TZN czy gra nie usypia, jest ciekawa, warta
zagłębienia itp.
Proszę o sugestię bo wciąż zastanawiam się nad wyborem między Falloutem a Far Cry''em
2

W FC2 nie grałem, więc się nie wypowiem. Jeśli Oblivion tak Cię znudził, że natychmiast rzuciłeś go w kąt, to ZDECYDOWANIE Fallout''a 3 nie bierz, bo sama forma rozgrywki jest do bólu podobna.

Innymi słowy, jak dla Ciebie to zdecydowanie FC2, bo ten ma szansę Ci się spodobać, natomiast Fallout 3 nie spodoba Ci się wcale.

[Tenebrael 1]

Dnia 04.11.2008 o 22:20, Bllu-Man napisał:

Czytając co jakiś czas ten temat, stwierdzam kilka rzeczy:

- Całe szczęście że nie grałem w Oblivion-a :)

Zdecydowanie - oszczędność czasu i pieniędzy :]

Dnia 04.11.2008 o 22:20, Bllu-Man napisał:

(Nie zauważamy żadnych podobieństw bo nie mam takiej możliwości, gra z moiejgo punktu
widzenia jest miodna, rozwalam teraz supermutanty i jest great! :) )

Jeśli nastawiałeś się na rozwalanie, i rajcowanie się takowym - to gra jest świetna. Jeśli na cRPG - no to ja się już nie wypowiem, bom się wypowiedział setki razy, gdzie oni sobie mogą takie cRPG wsadzić.

Dnia 04.11.2008 o 22:20, Bllu-Man napisał:

- Wiele osób wiesza psy na tej grze choć tak naprawdę w nią nie grała !! ( co za wartość
mają takie oceny!? )

A i wiele, jak choćby ja, wiesza psy jeszcze bardziej, a i owszem, grała w tą grę. Zauważyłem nawet, że ci, co grali, wieszają na niej nawet więcej psów, bo do pustoty merytorycznej (którą można było już na gameplay''ach zaobserwować) dochodzi użeranie się z kompletnym zabugowaniem gry.

Dnia 04.11.2008 o 22:20, Bllu-Man napisał:

- Nadal nikt z was nie wie co z tą opcją LIVE na PC...

Może dlatego, ze ludzie mają ową opcję kompletnie gdzieś... a może i nie, nie wnikam.

[Karharot 0]

Dnia 04.11.2008 o 22:32, NLX napisał:

A i wiele, jak choćby ja, wiesza psy jeszcze bardziej, a i owszem, grała w tą grę. Zauważyłem
nawet, że ci, co grali, wieszają na niej nawet więcej psów,

Ja gram i mi się podoba.

Dnia 04.11.2008 o 22:32, NLX napisał:

dochodzi użeranie się z kompletnym zabugowaniem gry.

Bugi jak dotąd nie dały mi się we znaki. Zresztą powiedzmy sobie szczerze - w oryginalnych Falloutach bugów było znacznie więcej.

[Splocky 0]

Mnie również się podoba. Jestem fanem zarówno Obliviona, jak i serii Fallout, więc dla mnie gra muzyka.

[Tenebrael 1]

Dnia 04.11.2008 o 23:15, Karharot napisał:

Bugi jak dotąd nie dały mi się we znaki.

To się jedynie możesz cieszyć, ze nie znalazłeś się w ogromnym gronie tych, którym się we znaki dały...

Dnia 04.11.2008 o 23:15, Karharot napisał:

Zresztą powiedzmy sobie szczerze - w oryginalnych Falloutach bugów było znacznie więcej.

Ekhem, wybacz, ale kpisz? Nie pamiętam, by F 1 czy 2 wykrzaczał się co kilkanaście minut do windowsa, by na ekranie migały mi tekstury, których ktoś zapomniał ograniczyć (np "smuga" tekstury wystrzelająca od rączki broni w niebo...), by gra się co chwila krztusiła, by były problemy z wariującym sterowaniem....dalej wymieniać? Chyba jednak już starczy, bo błędami tymi można by obdzielić kilka średnich gier. A to, ze znalazły się wszystkie w jednej, jedynie o jej "świetności" swiadczy. A jeśli nie wierzysz, do znudzenia napiszę, że zapraszam na forum bethesdy...

[Selv 0]

Bez przesady z tymi bugami.
Forum każdej gry rpg jest pełne bugów Oo
To całkowicie normalne - zwłaszcza przy takich otwartych grach.
Jednemu znajomemu się wywalała wczoraj gra i okazał się, że przez kodek, wywalił i śmiga.
Poza tym, przy tak popularnej grze to oczywiste, ze i ilość osób zgłaszających buga jest dużo.
Ja się nie spotkałem jeszcze z bugiem a gram od piątku rana.

Wiem ,że można marudzić na grę ale BEZ przesady.

[SoundWave 0]

Dnia 04.11.2008 o 23:31, Selv napisał:

Bez przesady z tymi bugami.
Forum każdej gry rpg jest pełne bugów Oo

O bugach w Wiedzminie powstawaly doslownie tysiace tematow z tysiacami postow o nich?