Zaloguj się, aby obserwować  
Buhahahahaha

Fallout 3 - temat ogólny

8016 postów w tym temacie

Zakładam, że to prawdziwe cytaty,

Dnia 04.08.2009 o 10:49, KrzychW napisał:

1."Pozostajemy wierni poprzednim częściom" - chyba dość zdecydowanie brzmi taka deklaracja
, prawda?

W jakiej sprawie? Czy wierność serii ma równiez oznaczać, że w Fallout 3 miał pojawić się taki kretyński "smaczek" jak duch z Den, czy może mieli dać mozliwość rzucania równie głupkowatymi włóczniami?

Dnia 04.08.2009 o 10:49, KrzychW napisał:

2."Chcemy kontynuować serię" nie wspomniał , że tylko tytułem z kolejnymi numerkami

Skoro obiecywałeś sobie więcej, to nie miej pretensji do Beth. To zdanie może mieć setki znaczeń, i w takich wypadkach nie warto się łudzić.

Dnia 04.08.2009 o 10:49, KrzychW napisał:

3."Świat Fallouta 3 nie leveluje się z bohaterem , tak jak w Oblivionie" - takie słowa
powiedział zadający pytania , a Hines potwierdził.Dziwne , w moim F3 świat się leveluje
, czyżbym dostał wadliwy egzemplarz gry?

Generalnie się nie leveluje, przynajmniej nie w taki sposób jak Oblivion. Uwierz człowiekowi, któy przewertował dokładnie mechanizmy w GECKu. Jestem wręcz zdania, że okruchy tego systemu pozostawione w Fallout3 dobrze spełniaja swoja rolę. Problem tkwi w tym, że gra jest zbyt łatwa. Ale w Fallout 2 też trzeba było się wysilić, by przegrać starcie.

Dnia 04.08.2009 o 10:49, KrzychW napisał:

1."Chcemy , aby fani serii byli zadowoleni" - zmieniając w grze prawie wszystko?

Jestem fanem serii (ale nie fanboyem), jestem zadowolony.

Dnia 04.08.2009 o 10:49, KrzychW napisał:

2."Kierujemy grę do hardcore''owców". - cóż innego może to oznaczać , niż trudny i skomplikowany
tytuł?

Akurat ten tekst wyrwałeś z kontekstu, był użyty w innym kontekście (dotyczył VATS). Przytocz całą wypowiedź, by nabrała sensu.

Dnia 04.08.2009 o 10:49, KrzychW napisał:

3.Potem jest mowa o dialogach : "To chyba największa zaleta Fallouta , której nie mamy
w The Elder Scrolls , ze względu na skalę". - zgroza , dialogi zaletą Fallouta ?

Rzeczywiście dialogi nie są lepsze niż były w Fallout 1/2. Ogólnie seria Fallout nie słynie z epokowo-odkrywczych dialogów i nie zaczęła, ale chociaż gra jest ugłosowiona, zamiast badziewnych "gadających głów".

Dnia 04.08.2009 o 10:49, KrzychW napisał:

Jest jeszcze sporo takich cukiereczków , które po zagraniu w F3 mogą wywołać co najwyżej
zdziwienie , o zapowiadanych przed premierą 200 zakończeniach , nie wspominając.

Jestem zadowolony chociążby z tego powodu, że spróbowano przywrócic odrobinę logiki w tym świecie, wizja z Fallout 2 zakrawała już o absurd i była bliższa krainie fantasy niż postapo. Ja jakoś nie kupiłem tych bajek o 200 zakończeniach ani o rozbudowanej fabule, bo grałem i odbiłem sie od Morro i Obka. Nie należy się spodziewać po wydawcy takich gier niczego innego, choć Fallout 3 to i tak perła w porównaniu z ich koronnymi tytułami.

Jeśli przespałeś ten moment w życiu, to zwróć uwagę, że od czasu wydania Gothic zmieniła się definicja gry cRPG, poza Bioware nikt od 2000 roku nie wydał oldskulowych cRPG (jeśli nie liczyć nieudanych IWD 2 i Lionhearta Interplaya i dennego ToEE Troiki), a i oni porzucili skomplikowane systemy na korzyść prostoty i zysków z konsol. I przy obecnej skali piractwa i cenach gier na konsole nie ma co liczyć na ambitne PCtowe projekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.08.2009 o 11:54, Aurelinus napisał:

W jakiej sprawie? Czy wierność serii ma równiez oznaczać, że w Fallout 3 miał pojawić
się taki kretyński "smaczek" jak duch z Den


Niekoniecznie , ale zachowanie rzutu izometrycznego , lub turowej walki , lub takiego jak przedtem wpływu współczynników na grę , zdecydowanie tak.

Dnia 04.08.2009 o 11:54, Aurelinus napisał:

Skoro obiecywałeś sobie więcej, to nie miej pretensji do Beth.


Kontynuację serii rozumiem troszkę inaczej , niż tylko korzystanie z tytułu i dokonywanie zmian we wszystkim innym.

Dnia 04.08.2009 o 11:54, Aurelinus napisał:

Generalnie się nie leveluje, przynajmniej nie w taki sposób jak Oblivion.


Nie twierdzę , że dzieje sie tak jak w Oblivionie.Jednak fakt różnic został przez twórców podkreślony , ale to , że jednak levelowanie istnieje , co prawda zmienione , zostało przemilczane , czyli mamy do czynienia z manipulowaniem faktami.

Dnia 04.08.2009 o 11:54, Aurelinus napisał:

> 1."Chcemy , aby fani serii byli zadowoleni" - zmieniając w grze prawie wszystko?
Jestem fanem serii (ale nie fanboyem), jestem zadowolony.


Do osobistych preferencji nie mam żadnych zastrzeżeń.:-)

Dnia 04.08.2009 o 11:54, Aurelinus napisał:


> 2."Kierujemy grę do hardcore''owców". - cóż innego może to oznaczać , niż trudny
i skomplikowany
> tytuł?
Akurat ten tekst wyrwałeś z kontekstu, był użyty w innym kontekście (dotyczył VATS).
Przytocz całą wypowiedź, by nabrała sensu.


Sens wypowiedzi był dokładnie taki : gra nie jest łatwa , nie jest prosta i kierowana jest do doświadczonych , wprawionych graczy.Sam wiesz jak wyszło , bo też piszesz o zbyt niskim poziomie trudności.

Ja jakoś nie kupiłem tych bajek o 200 zakończeniach ani o rozbudowanej fabule

I dochodzimy do sedna sprawy.Fallouta 3 nie oceniam negatywnie , bo jak już pisałem , grało mi sie całkiem fajnie.Mam jednak pretensje do wydawcy , że zamiast zająć się reklamą istniejącej gry , wmawiał graczom nieprawdę , karmił półprawdami , a nawet rzucał hasła , które spokojnie można nazwać świadomymi kłamstwami.Ja takiej definicji marketingu nie kupuję.
Skoro wyprodukowali coś zupełnie innego , niech przestaną ciągle nawiązywać do starej serii , z którą gra ma naprawdę wspólny tylko tytuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.08.2009 o 16:55, igor8472 napisał:

No ba, niedługo zaczną pewnie piać jaki to teraz robią wspaniały Fallout 4!:P


Pierw jeszcze Vegas przecież... oby za dużo nie maczali w nim palców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.08.2009 o 16:55, igor8472 napisał:

No ba, niedługo zaczną pewnie piać jaki to teraz robią wspaniały Fallout 4!:P


Nie, no bo ty to gdybyś robił nowego Fallouta to od razu mówiłbyś ludziom jakie to jest gówno i błagał ich żeby nie kupowali twojej gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sami sobie winni skoro wychwalają grę pod niebiosa, mówią że sprosta legendzie Falouta a później wypuszczają takie coś jak Fallout 3. Niet to nazwą Fallout: Wasteland, Fallout: Oblivion albo jeszcze inaczej ale niech mi nie pitolą że to Fallout "3". Fallout Effect by bardziej pasowało bo to shooter z elementami RPG w świecie Fallouta a nie kolejna jego część która się ma do poprzednich jak pięść do nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem się tylko do jednego punktu pana atakującego starych fanó... fanatyków fallouta.
LOGIKA W F3?! Próba przywrócenia logiki w F3?
AHAHAHAHAHAHAHHAHAahahahjahjsajgajgdagjasjhjjajaahahahahahasjgsahdghashs hahzhbhahahkahahahhagwaghhgsagsasahjsahashkahsahash1!!!111 hahashashah a!!! KAŚKA CHODŹ TU! PATRZ JAKI NOOB!
Wybacz, nie mogłem się powstrzymać.

Jak ktoś stworzy prawdziwego cRPGa, w widoku izometrycznym i z ciekawą fabułą, to niech da znać - będziem walić do sklepów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.08.2009 o 19:49, likop2 napisał:

Jak ktoś stworzy prawdziwego cRPGa, w widoku izometrycznym i z ciekawą fabułą, to niech
da znać - będziem walić do sklepów.


Prawdziwe, klasyczne cRPG sa w trypie FPP i sa "siekankami" - Eye Of The Beholder, Ishar, The Elder Scrolls - Daggerfall, Betrayal At Krondor/Antara.
BTW. Fallouty maja beznadziejna fabule (ot po raz kolejny ratuj ludzkosc/swiat/szukaj chipa), to wolnosc swiata czyni je ciekawymi. F3 tez zapewnia taka wolnosc, niestety nie zostala ona wykorzystana przez tworcow. Odpowiednie mody moglyby ulepszyc ta gre gdyz ma ona spory potencjal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.08.2009 o 16:06, KrzychW napisał:

Niekoniecznie , ale zachowanie rzutu izometrycznego , lub turowej walki , lub takiego
jak przedtem wpływu współczynników na grę , zdecydowanie tak.

Co do współczynników można sie zgodzić, co do archaicznej grafiki - raczej nie.

Dnia 04.08.2009 o 16:06, KrzychW napisał:

Kontynuację serii rozumiem troszkę inaczej , niż tylko korzystanie z tytułu i dokonywanie
zmian we wszystkim innym.

Jak dla mnie kontynuacja jest zachowana, problem tkwi w tym, że "nowy" świat bardzo luźno traktuje tzw. "setting". Są tego plusy i minusy, bo o bzdurności założeń Biblii można dyskutować godzinami, ale generalnie uproszczenie świata oceniam pozytywnie, skomplikowany i nierealny świat w Fallout 2 to był jeden z głównych zarzutów do poprzednika.

Dnia 04.08.2009 o 16:06, KrzychW napisał:

Nie twierdzę , że dzieje sie tak jak w Oblivionie.Jednak fakt różnic został przez twórców
podkreślony , ale to , że jednak levelowanie istnieje , co prawda zmienione , zostało
przemilczane , czyli mamy do czynienia z manipulowaniem faktami.

Nie istnieje levelovanie, istnieje losowość. To nie do końca to samo. Ale jeśli Beth skrywała to skrzętnie, to niepotrzebnie, w tym wypadku pomysł jest trafiony.

Dnia 04.08.2009 o 16:06, KrzychW napisał:

Sens wypowiedzi był dokładnie taki : gra nie jest łatwa , nie jest prosta i kierowana
jest do doświadczonych , wprawionych graczy.Sam wiesz jak wyszło , bo też piszesz o
zbyt niskim poziomie trudności.

Spójrz na to z punktu widzenia Bethesdy - twórcy gier o poziomie trudności Morro czy Obka mają prawo twierdzić, że Fallout 3 jest trudny, bo tamte nie są. Oni naprawdę mogą uważać, że Fallout 3 jest trudny. Dla ludzi zaprawionych jednak w grach cRPG pewnie nie jest to takie oczywiste.

Dnia 04.08.2009 o 16:06, KrzychW napisał:

Skoro wyprodukowali coś zupełnie innego , niech przestaną ciągle nawiązywać do starej
serii , z którą gra ma naprawdę wspólny tylko tytuł.

Możnaby w tym momencie postawić te same zarzuty starej dwu-serii: mnogość zakończeń w poprzednich wydaniach to taka sama bajka jak w Fallout 3: jeśli za takie uznać nic nie znaczące zdanie o tym czy tamtym w epilogu, to ja przepraszam; w Fallout 2 nie możesz np. przejść na stronę Enklawy, nie możesz zostać łowcą niewolników itp. Wad co najmniej tyle samo. O tym, co widniało na reklamach Fallout 2 (i każdej innej gry, przypomnij sobie te reklamy) chyba nie warto wspominać, bo były to te same slogany dla naiwnych. Reasumując Beth i tak powiększyła ilość dostępnych możliwości prowadzenia fabuły w stosunku do tego, co było w Fallout 2. Owszem, świat się nieco oklepał - z różnych powodów, niekoniecznie tylko z winy wydawcy, ale dla mnie w tej grze pachnie Falloutem. Tyle, że obecny Fallout (3) to gra mocno sandboxowa, a co za tym idzie bardziej ceniona na rynku przez graczy, którzy leją na "setting" i co najwyżej chcą fajnej gry, stąd wyniki sprzedaży o któych Interplay mógł tylko pomarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oj, fakt - pierwsze fallouty zaczynają się niezbyt obiecująco.. Jednak wątki, są tak genialnie rozwinięte, że wszystkie gry mogłyby im tego pozazdrościć. Idziemy, trop za tropem, szlak za szlakiem, gonieni przez czas, rozpaczliwie poszukując tropu i sprawdzając większość poszlak... To wciągnęło na długie godziny.
Śmieszą mnie ludzie, mówiący o logiczności świata w 3. Falloucie. Enklawa, która pojawia się znikąd, po tym jak rozwalono jej wszystkie bazy? skąd mieli broń ? Z piasku pustkowi sobie ulepili, czy też wyklepali na kowadle?
Jeden strzał w samochód, który stoi tam ponad sto, czy dwieście lat, uruchamia piękną eksplozję nuklearną. Wyrzutnia rakiet nuklearnych.
Nie będziesz mi wmawiać, że świat w fooblishicie, jest bardziej rozbudowany i ciekawszy niż w poprzednich grach z tym samym tytułem, bo to po prostu pusty śmiech.

A tak btw., w 2 MOŻESZ zostać łowcą niewolników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Enklawa, która pojawia

Dnia 05.08.2009 o 10:17, likop2 napisał:

się znikąd, po tym jak rozwalono jej wszystkie bazy? skąd mieli broń ? Z piasku pustkowi
sobie ulepili, czy też wyklepali na kowadle?


Pomijając fakt braku logiki , ktory zresztą nie jest szczególnie uciążliwy , zadziwia mnie brak nowych pomysłów w Bethesda.Do zaakceptowania , a nawet rozsądne było umieszczenie radskorpionów , czy innych , znanych już bestyjek.Ale do licha !!! Rozwaliliśmy Enklawę , głównym przeciwnikiem w Fallout 3 jest Enklawa.Pozbyliśmy się mutantów , głównymi przeciwnikami dalej są mutanty.Wychodzenie z krypty w poszukiwaniu czegośtam , też już było , tyle że teraz chodzi o osobę.Czy scenarzysta był niezbyt rozgarniętym 5 latkiem i naprawdę nie był w stanie wymyśleć nic nowego? Aby utrzymać klimat Falloutów , takie sprawy jak Enklawa , mutanci , obcy itp powinny być tylko lekko zaakcentowanymi smaczkami , a nie dalej stanowić szkielet fabuły(obcy w dodatku dlc).Odnoszę zresztą wrażenie , iż przesadziłem w tym 5 latkiem , bo raczej chodziło o 3 latka i to specjalnej troski.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oj, Bestheda w jednym z wywiadów stwierdziła, że umieszcza akcję poza kalifornią, żeby nie nawiązywać do poprzednich części. W związku z tym, skopiowali każdą organizację z poprzednich części i wysłali ją do Washyngtonu, wpajając 3 proste komendy - ,,idź, pal, gryź i zabijaj!".
A Scenariusz, stworzył bezdomnny z ulicy, który ledwo potrafił pisać i czytać, więc układał scenariusz z wycinków poprzednich gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2009 o 08:02, Aurelinus napisał:

> przemilczane , czyli mamy do czynienia z manipulowaniem faktami.
Nie istnieje levelovanie, istnieje losowość. To nie do końca to samo.


Efekt końcowy jest ten sam, na początku masz praktycznie same psy, moleraty i małe skorpiony, które później zastępowane są na tym samym obszarze przed (białe) Radscorpiony, grupki misków czy Deathclawy (stare zwierzęta pojawiają się bardzo rzadko). Z mutantami jest podobnie (zamiast zwykłych pojawiają się Master i Overlordzi), a także z Feral ghulami (znikają prawie te zwykłe, coraz więcej pojawia się Glowing i tych nowych z dlc) i kraboludami. W efekcie nie jest ważne, gdzie idziesz, bo większość Wastelandi ma zawsze ten sam poziom trudności, co twoja postać. Z wyjątkiem może Raiderów/mrówek, którzy nie mają wersji dla high-lvl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zainstalowałem tego mega moda. Kurcze. Z podniesieniem trudności przesadzili. Wale do mutka z działka obrotowego, ten aż się przewraca ( dosłownie leży), ja walę nadal z miniguna a ten wstaje i nawala mnie z deski. Przegięto w drugą stronę. Krytyk powinien zabijać a nie potrzebuje trzech krytyków w głowę, aby gość padł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2009 o 16:16, AgayKhan napisał:

Zainstalowałem tego mega moda. Kurcze. Z podniesieniem trudności przesadzili. Wale do
mutka z działka obrotowego, ten aż się przewraca ( dosłownie leży), ja walę nadal z miniguna
a ten wstaje i nawala mnie z deski. Przegięto w drugą stronę. Krytyk powinien zabijać
a nie potrzebuje trzech krytyków w głowę, aby gość padł.


O którym module piszesz? Jeśli o moim, to zainstaluj odpowiednią wersję i aktualizację do niej (2.07 + 2.07.12b)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.08.2009 o 17:22, SoundWave napisał:

Swieze info- wg Mothershit Zeta to wlasnie obcy rozpeczeli wojne nuklearna na Ziemi!
A owieczki lykaja ;d


O_o LOL ROTFL A może jeszcze obcy zbudowali Krypty?! Przecież to cholerna głupota. Jeśli dobrze pamiętam, to SI w The Glow powiedziało, że sztuczne inteligencje uwięzione w bunkrach szybko popadały w depresję i to mogło być (w połączeniu z dostępem do wielu danych i głowic atomowych) przyczyną wybuchu Wielkiej Wojny. Ale kosmici?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować