Fallout 3 - temat ogólny

[likop2 0]

I tak osobiście bardziej preferuję pierwszego fallouta.

[Tomoya-kun 0]

Dnia 07.08.2009 o 13:34, SoundWave napisał:

Widzicie jak typek nawet nie probuje odpowiadac na to, o czym jest gadka tylko kontynuuje
swoja tyrade? 1sza oznaka trolla.

Właściwie to wy się raczej tak zachowujecie(pomijam już sam ten tekst) bo do was wszelkie argumenty nie trafiają. Woli Fallouta 3 od 2 prosze bardzo, to że 1 i 2 były świetnymi grami nie oznacza ze wszyscy muszą je czcić. Ja jak pisałem Fallouta 3 nie przyrównuje do innych gier tej serii i uważam go za bardzo dobry tytuł, jakoś grając anie razu nie miałem takich dylematów jak to że ten quest jest płytszy niż tamten z F2. Tak więc może dla ciebie twoja racja jest "twojsza" ale nie dla innych.

[McFlash 0]

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

Tak, tak Fallout 2 to po prostu wciągające, głebokie dialogi i questy;DD

Polecam zagrać jeszcze raz, by tym razem przeczytać ten ciąg znaczków, przez nas nazywanych literami.

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

1. Idź przez jakąś światynię i kijem ubij kilka robali. Aha jeszcze ew. podłóż plastik,
na którym zgodnie z teorią "settingu" nie powinienes się znać.

Co w tym złego, panocku? Aha, nie zapominaj, że Wybraniec jest wnukiem PzK i mógł poznać nieco technologii od niego.

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

2. Wyleź i idź ubij kilka gekonów by uratowac jakiegos kundla, który nalezy do kogoś
kto uważa że jest moim przyjacielem.

Tutaj też czegoś się czepiasz, panocku?

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

3. Dla zwiększenia głębi obij mordę jakimś ludziom (braciom) albo i nie w najbliższym
mieście, potem albo przedtem oczyść - w ramach wybitnego questu, niemal klasyki gatunku,
rzekłbym - jakiś loch z kretoszczurów, dzięki czemu dowiesz się, że po drugiej stronie
miasteczka coś tam jest, kompletnie to nie istotne, ale przeciez tylko w tej grze spotkasz
coś takiego.

Czy wszystko musi być wyjątkowe? Czy każda droga musi prowadzić to megasuperhiperwypasionej lokacji?

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

4. Dalej lądujemy w krainie fantasy - w Den spotykamy ducha, w pojedynkę demolujemy handlarzy
niewolników, znajdujemy sprawny samochód, choć wg teorii fanboyów żaden nie miał prawa
przetrwać i wybuchać w Fallout 3.

Jakich fanboyów, panocku? Toż Twa wyobraźnia jest tak wielka, że tworzysz takich fanboyów?

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

5. (ach ten nielevelowany, cudowny świat) Nadziać się na dobrze wyposażonych raidersów
przed 15 levelem się nie da, ale przeciez podobno świat w Fallout 2 się nie leveluje
(?)

Miłego zasuwania na południe od Arroyo na początku.

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

6. Dobra, jesteśmy w cudownym świecie, w którym nie wiadomo jakim cudem zapomniano o
technologii, chociaż spora grupa populacji pochodzi z krypt, czyli miała do tego dostęp.

Krytpy to były eksperymenty, no ale to należało doczytać, a nie odwalać dialogi na "chybcika", panocku. Większość z tych schronów marnie skończyła.

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

Kto i jakim cudem dał się pod jakimkolwiek pozorem zamknąć w kryptach pozostaje tajemnicą
twórców - polecam film "Kamienne niebo" - dla tych, którzy uważają, że takie życie jest
możliwe i że znajdą się jacykolwiek debile by wziąć w tym udział.

I znowu nie znasz tego świata, panocku. Ludzie żyli w prawdziwym strachu przed wojną atomową i zrobiliby wszystko, by przeżyć.

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

Jakim cudem upchnięto w Krypcie 13 dwa tys. ludzi trudno się domyślić, bo wielkość krypt
sugeruje grupy rzędu 5-10 osób.

A tu Twa wyobraźnie wyraźnie kuleje. Symboliczna Krypta, ot co. Wszakże w F3 zmieści się mniej więcej tyle samo osób.

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

Fallout 2 wydano w 2000 roku (albo wcześniej), Interplay upadł ok. 2003-4 podczas których
lat wogóle praktycznie nie pracowano nad kontynuacją, o czym najlepiej świadczy demo
VB.

Bo BIS był zajęty innymi grami, a nie ma żadnego dema VB, tylko tech demo, ale chyba nie będę Ci tego już wyjaśniać, bo mnie robota woła.

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

Już mi się nie chce, więc jedźcie sobie do woli, ale jeśli ktoś uważa, że stara seria
to taka święta krowa,

Panocku, a kto Ci tu wmawia, że Fallout jest święty?

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

to niech spojrzy na to bardziej obiektywnie niż z perspektywy tych,
którzy do dzisiaj twierdzą, że DOS to najlepszy sytem jaki dotąd wydano.

A znasz takich?

I na koniec mała prośba: zamiast dawać takie dziwne posty, odpowiedzec na mój poprzedni post.

==================>SoundWave
<brawa>

=================> Tomoya-kun

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

Właściwie to wy się raczej tak zachowujecie(pomijam już sam ten tekst) bo do was wszelkie argumenty nie
trafiają.

F3 jest najlepszy, bo
- sprzedała się ogromna ilość egzemplarzy
- zrobiła go Bethesda
- jest świetna grafika
- znakomite questy i dialogi
- zrobiła go Bethesda
- ogólnie poprzednie części były chu***

Nie ma co się dziwić, że takie argumenty do nas nie trafiają szczególnie wtedy, kiedy dyskutant gwałtownie obniża poziom dyskusji i atakuje w sposób niekulturalny.

[SoundWave 0]

Dnia 07.08.2009 o 14:00, Tomoya-kun napisał:

.

A kim ty jestes i kiedy ja KIEDYKOLWIEK gadalem z toba o Falloutach, ze piszesz mi "wy sie tak zachowujecie" ?
Mniej weeaboo, wiecej logiki.

[likop2 0]

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

Tak, tak Fallout 2 to po prostu wciągające, głebokie dialogi i questy;DD

Niesamowite! Potrafisz czytać! Opowiesz nam coś o tym?

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

zaczynamy:
1. Idź przez jakąś światynię i kijem ubij kilka robali. Aha jeszcze ew. podłóż plastik,
na którym zgodnie z teorią "settingu" nie powinienes się znać.

Podłożenie plastikowej bomby, nie powinno być problemem - tym bardziej, że założę się, że pokazało ci się ~,,z powodu twoich marnych umiejek, bomba wybucha przedwcześnie". Robali wcale nie musiałeś obijać - mogłeś wykorzystywać skradanie i ich unikać, tak swoją drogą

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

2. Wyleź i idź ubij kilka gekonów by uratowac jakiegos kundla, który nalezy do kogoś
kto uważa że jest moim przyjacielem.

W sumie - jak wyżej.

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

3. Dla zwiększenia głębi obij mordę jakimś ludziom (braciom) albo i nie w najbliższym
mieście, potem albo przedtem oczyść - w ramach wybitnego questu, niemal klasyki gatunku,
rzekłbym - jakiś loch z kretoszczurów, dzięki czemu dowiesz się, że po drugiej stronie
miasteczka coś tam jest, kompletnie to nie istotne, ale przeciez tylko w tej grze spotkasz
coś takiego.

Loch z kretoszczurami, nie był wybitny - bodajże to ( prawie ) najgorsza miejscówka w obu Falloutach. Ogólnie, z questów w klamath, opłaca się tylko szukać Vic!'a.

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

4. Dalej lądujemy w krainie fantasy - w Den spotykamy ducha, w pojedynkę demolujemy handlarzy
niewolników, znajdujemy sprawny samochód, choć wg teorii fanboyów żaden nie miał prawa
przetrwać i wybuchać w Fallout 3.

Nie musiałeś bić handlarzy niewolników - wystarczyło dać Vic!owi do naprawy stare radio i zapłacić parę dolarów. Co do samochodu - Smitty znalazł go i pracował nad nim, a zresztą bez ważniejszych części, on i tak nie pojedzie. Jakoś mi się nie wierzy, że w F3, jest jakaś gildia mechaników, której życiowym celem jest napychanie samochodów ładunkami wybuchowymi.

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

5. (ach ten nielevelowany, cudowny świat) Nadziać się na dobrze wyposażonych raidersów
przed 15 levelem się nie da, ale przeciez podobno świat w Fallout 2 się nie leveluje
(?)

Idź na południe, do Navaro. Powodzenia życzę. Ew. spróbuj postrzelać do strażników w RMK.

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

6. Dobra, jesteśmy w cudownym świecie, w którym nie wiadomo jakim cudem zapomniano o
technologii, chociaż spora grupa populacji pochodzi z krypt, czyli miała do tego dostęp.
Kto i jakim cudem dał się pod jakimkolwiek pozorem zamknąć w kryptach pozostaje tajemnicą
twórców - polecam film "Kamienne niebo" - dla tych, którzy uważają, że takie życie jest
możliwe i że znajdą się jacykolwiek debile by wziąć w tym udział.
Jakim cudem upchnięto w Krypcie 13 dwa tys. ludzi trudno się domyślić, bo wielkość krypt
sugeruje grupy rzędu 5-10 osób.

Krypty, były eksperymentem rządowym, a graficzne ich przestawienie, to tylko schemat. Jak będziesz się mądrzył, to sam zrób piękny, graficzny plan schronu na dwa tysiące osób. O ile pamiętam, najbardziej przeludniona była krypta 15. Co do życia... cóż, za dwie godziny, umrzesz. Wolisz tutaj stać jak głupek, czy uciekać do krypty? Nie wszyscy zapomnieli o technologi - było bractwo stali, jest Kryptopolis. Większość, to w zasadzie wyrzutki społeczne, które nawet nie pamiętały o kryptach, a jak już to mają o nich mgliste pojęcie. Zresztą, zacytuję Lucasa ,,tak wiemy że w kosmosie nie rozlega się dźwięk - jeszcze jakieś pytania?".

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

Już mi się nie chce, więc jedźcie sobie do woli, ale jeśli ktoś uważa, że stara seria
to taka święta krowa, to niech spojrzy na to bardziej obiektywnie niż z perspektywy tych,
którzy do dzisiaj twierdzą, że DOS to najlepszy sytem jaki dotąd wydano.

Zapytam się, jak ty to przechodziłeś? Klikałeś dialogi na oślep i okładałeś wszystko co się rusza? Bo mam takie wrażenie - a w ten sposób, z pewnością nie zetkniesz się z wspaniałym klimatem i niezłymi dialogami.

[AgayKhan 0]

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

Tak, tak Fallout 2 to po prostu wciągające, głebokie dialogi i questy;DD

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

zaczynamy:
1. Idź przez jakąś światynię i kijem ubij kilka robali. Aha jeszcze ew. podłóż plastik,
na którym zgodnie z teorią "settingu" nie powinienes się znać.

A na sam koniec gość, którego:
-możemy pobić
-możemy okraść
-możemy korzystaj ąć z wysokiej charyzmy , przekonać
-będąc inteligentnym możemy przekonać.
Masz to w Fallout 3? Mineło ile lat? A nie można zadań rozwiązać na kilka sposobów?

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

2. Wyleź i idź ubij kilka gekonów by uratowac jakiegos kundla, który nalezy do kogoś
kto uważa że jest moim przyjacielem.

W F3 nie masz zadań polegających na "pójdź i pobij/zabij coś"?

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

3. Dla zwiększenia głębi obij mordę jakimś ludziom (braciom) albo i nie w najbliższym
mieście, potem albo przedtem oczyść - w ramach wybitnego questu, niemal klasyki gatunku,
rzekłbym - jakiś loch z kretoszczurów, dzięki czemu dowiesz się, że po drugiej stronie
miasteczka coś tam jest, kompletnie to nie istotne, ale przeciez tylko w tej grze spotkasz
coś takiego.

Tak, masz rację, typowe dla cRPG-ów.

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

4. Dalej lądujemy w krainie fantasy - w Den spotykamy ducha, w pojedynkę demolujemy handlarzy
niewolników, znajdujemy sprawny samochód, choć wg teorii fanboyów żaden nie miał prawa
przetrwać i wybuchać w Fallout 3.

Ale ten samochód jest. W F3 nie ma.

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

5. (ach ten nielevelowany, cudowny świat) Nadziać się na dobrze wyposażonych raidersów
przed 15 levelem się nie da, ale przeciez podobno świat w Fallout 2 się nie leveluje
(?)

Da się, da się. Jak wiesz, gdzie jest Navarro, to pomykaj tam od razu. Spotkasz gości w Mark II.

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

6. Dobra, jesteśmy w cudownym świecie, w którym nie wiadomo jakim cudem zapomniano o
technologii, chociaż spora grupa populacji pochodzi z krypt, czyli miała do tego dostęp.
Kto i jakim cudem dał się pod jakimkolwiek pozorem zamknąć w kryptach pozostaje tajemnicą
twórców - polecam film "Kamienne niebo" - dla tych, którzy uważają, że takie życie jest
możliwe i że znajdą się jacykolwiek debile by wziąć w tym udział.

No to już przesadzasz. Chyba F 1 i 2 nie mają być megarealistycznymi opowieściami.

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

Jakim cudem upchnięto w Krypcie 13 dwa tys. ludzi trudno się domyślić, bo wielkość krypt
sugeruje grupy rzędu 5-10 osób.

Czyżby gra pochodziła sprzed ponad 10 lat?

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

Fallout 2 wydano w 2000 roku (albo wcześniej), Interplay upadł ok. 2003-4 podczas których
lat wogóle praktycznie nie pracowano nad kontynuacją, o czym najlepiej świadczy demo
VB.

Ave Fallout 2!

I co z tego ?
F 3 ma piękną grafikę, ale większość zadań rozwiązujemy wyłącznie na jeden sposób, brak tu zabawy z popkulturą. Tego nie ma w F3. Fallout 3 mnie zachwycił oddaniem postapokaliptycznego świata. Ale to chyba za mało.

Dnia 07.08.2009 o 13:31, Aurelinus napisał:

Już mi się nie chce, więc jedźcie sobie do woli, ale jeśli ktoś uważa, że stara seria
to taka święta krowa, to niech spojrzy na to bardziej obiektywnie niż z perspektywy tych,
którzy do dzisiaj twierdzą, że DOS to najlepszy sytem jaki dotąd wydano.

[POZDRO-Grizzly 0]

Gdzie znajde pancerz wspomagany i gdzie nauczą mnie się nim obsługiwać ? Bo gram już dość długo. Jakiś czas temu byłem już w tej siedzibie bractwa w stacji radiowej RGN i po znalezieniu anteny dla tego snop dogga czy kogoś tam ( ;p) jeden z bractwa mi powiedział że mogą mnie nauczyć w jakimś laboratorium. A gdzie jest to laboratorium ?
Raz chyba słyszałem że można zdobyć też pancerz gdzieś koło tennpeny tower. Byłem, zbadałem okolice i nic nie znalazłem. Może że najwyżej w ROBCO ? Ale tam nie chciało mi się zagladać ;p Zabiłem też tego tenpenego bo myślałem że tak otworze te jedne drzwi do pustego apartamentu co jest zamknięty niedaleko jego. Ale i tak mi się nie udało otworzyć tych drzwi. Wziołem klucz od tego gościa i jego strażnika ale to nie jest klucz do tych drzwi. Gdzie można znaleźć klucz do tych drzwi ?

[Pariah 0]

pancerz wspomagany najłatwiej znaleźć na ciele wroga ( enklawa, lub martwy zołnierz z bractwa (był taki podczas twojej wędrówki do radia, leżał na materacu martwy, obok niego hełm w ekwipunku miał pancerz. Korzystać z niego uczy ta babka co Cię wita na placu bractwa ( nie pamiętam dokładnie, to było wieki temu jak w tego cusia grałem a mnie shootery w pamięć nie zapadają zbytnio ;))

Pozdrawiam

[POZDRO-Grizzly 0]

Dnia 07.08.2009 o 19:47, Pariah napisał:

pancerz wspomagany najłatwiej znaleźć na ciele wroga ( enklawa, lub martwy zołnierz z
bractwa (był taki podczas twojej wędrówki do radia, leżał na materacu martwy, obok niego
hełm w ekwipunku miał pancerz.

Nie no znaleść taki zwykły to znalazłem już parę razy ale co mi po nim było skoro nie mogłem go załorzyć bo pisało że nie zostałem w tym wyszkolony.

Dnia 07.08.2009 o 19:47, Pariah napisał:

Korzystać z niego uczy ta babka co Cię wita na placu bractwa

nie to chyba nie ona. Coś mi tam mówili o laboratorium ale nie wiem o jakie laboratorium chodzi i gdzie je znaleść. A po tym jak przyszedłem do tego snop doga z anteną to tej babki z bractwa stali nie było już w budynku.. :/

[Pariah 0]

Dnia 07.08.2009 o 19:50, POZDRO-Grizzly napisał:

nie to chyba nie ona. Coś mi tam mówili o laboratorium ale nie wiem o jakie laboratorium
chodzi i gdzie je znaleść. A po tym jak przyszedłem do tego snop doga z anteną to tej
babki z bractwa stali nie było już w budynku.. :/

sorry, pomyliłem się, ta babka gdy ja przepytałeś mówi że uczy to palladyn na placu, taki jegomość w power armorze koło tych kotów strzelających do tarcz, nie wiem jednak czy bez info od niej (lub kogoś innego - ona teraz powinna być gdzieś w budynku w "sali obrad" jakby) pojawi Ci się przy tym instruktorze opcja dialogowa z prośbą o nauczenie się tej umiejętności

Pozdro

[POZDRO-Grizzly 0]

Dnia 07.08.2009 o 19:54, Pariah napisał:

sorry, pomyliłem się, ta babka gdy ja przepytałeś mówi że uczy to palladyn na placu,
taki jegomość w power armorze koło tych kotów strzelających do tarcz, nie wiem jednak
czy bez info od niej (lub kogoś innego - ona teraz powinna być gdzieś w budynku w "sali
obrad" jakby) pojawi Ci się przy tym instruktorze opcja dialogowa z prośbą o nauczenie
się tej umiejętności

Pozdro

No to coś mi się wydaje że ja tam chyba jeszcze nie doszedłem. Jestem w tym budynku radia RGN. I tu wcześniej była ta babka Lyonsa ale jej już nie ma. Nie wiem gdzie jest to laboratorium, koty strzelające do tarcz i sala obrad. Jak tam dojść ? Myślałem że jedyna siedziba to jest to radio RGN.

[Aurelinus 3]

Dnia 07.08.2009 o 14:00, Tomoya-kun napisał:

> Widzicie jak typek nawet nie probuje odpowiadac na to, o czym jest gadka tylko kontynuuje

> swoja tyrade? 1sza oznaka trolla.
Właściwie to wy się raczej tak zachowujecie(pomijam już sam ten tekst) bo do was wszelkie
argumenty nie trafiają.

Powinieneś wiedzieć to z różnych forum i nie tylko w odniesieniu do archaika klasy Falloujt 2, że fanboye nie myślą ani nie korzystają z możliwości użycia argumentów, ale ich metodą obrony jest obrażanie innych użytkowników. Jak widzisz po długich, wydumanych postach, na razie sami udowodnili, że Fallout 3 nie jest po prostu gorszy niż Fallout 2 - jest inny niż oni oczekiwali.

Oczywiście jest godne podkreślenia, że Fallout 1 jest naprawdę dobry, Fallout 2 to - jak dla mnie - sequel nieudany, rażący brakiem logiki i sensownej kontynuacji wątków z "1" (albo tego św. settingu wogóle), wypełniony co najwyżej tą tzw. popkulturą, której sporą część sami twórcy wycięli, bo co da dużo to też nie zdrowo. Może mi być co najwyżej przykro, że ziewałem wczytując się w te "boskie" dialogi i było mi całkiem obojętne czy najpierw byli kosmici czy wojna nuklearna. Duzo wyżej cenię i tak PST.
Dyskusja nie ma sensu, daj się wyszumieć obrońcom świętości. U mnie wszystkie fallouty, nie wyłączając Tacticsa ani wersji na PS2, stoją na jednej półce. Nie odróżniam kanonu od ziemniaka, oceniam gry po grywalności i min. właśnie tym, czy muszę się potykac o głupoty, czy udaje mi się ich nie zauważać, jeśli już są.

[McFlash 0]

Dnia 07.08.2009 o 21:23, Aurelinus napisał:

Powinieneś wiedzieć to z różnych forum i nie tylko w odniesieniu do archaika klasy Falloujt
2, że fanboye nie myślą ani nie korzystają z możliwości użycia argumentów,

To my, zwani przez Ciebie - mówiąc po ludzku - chamsko fanboyami, używamy całej masy logicznych argumentów bez atakowania drugiej strony. My (pisząc już w imieniu tych kilku osób) odpowiadamy na wasze posty i dyskutujemy o grze, ale na głupotę potrafimy skutecznie odpowiedzieć. Jak na razie, to Wy, czyli ludzie "obiektywni", podajecie często nietrafione argumenty i co rusz oskarżacie nas o debilizm (byli tacy) i bycie fanboyami.

Dnia 07.08.2009 o 21:23, Aurelinus napisał:

ale ich metodą
obrony jest obrażanie innych użytkowników.

Nie stosujemy żadnej obrony, tylko dyskutujemy. Twoje stwierdzenie jednoznacznie sugeruje, jak Ty traktujesz ten temat.

Dnia 07.08.2009 o 21:23, Aurelinus napisał:

Jak widzisz po długich, wydumanych postach,
na razie sami udowodnili, że Fallout 3 nie jest po prostu gorszy niż Fallout 2 - jest
inny niż oni oczekiwali.

Przeczytałeś je chociaż?Może. Odpowiedziałeś na któryś? NIE!

====================> Soundwave i likop
Panowie, poczekajmy na odpowiedzieć i nieco więcej kultury w dyskuscji, bo trochę męczące jest nazywanie nas "głupimi, zacofanymi fanboyami".

[Nivrax 0]

Idź dalej z fabułą, dopiero jak zaprowadzi Cię do fortecy bractwa będziesz mógł w środku odszukać gościa, który Cię wytrenuje. Po drodze zresztą próbuj zdobywać te pancerze gdy będziesz miał okazję, szczególnie wersji Hellfire + napraw go ile zdołasz kolejnymi.

[Anonim_ecd01e12338b9d94a1a513fa581ad6b292a862bb1c126c31d561978527500a64 0]

wiem że istnieją jakieś mody które zmieniają pogodę w F3, ktoś może zna jakiś dobry i jak go zaszczepić do gry ? bo ta ciągła zmiana chmur jest trochę nudna, przydałoby się coś jak w oblivion jakaś burza deszcz ;p

[LittleBigLegend 0]

Ponawiam pytanie: Czy wiadomo kiedy ukaże się Fallout 3 Game of the year edition?

[Tomoya-kun 0]

Dnia 08.08.2009 o 14:12, LittleBigLegend napisał:

Ponawiam pytanie: Czy wiadomo kiedy ukaże się Fallout 3 Game of the year edition?

Narazie tylko znalazłem date na usa- 13 października

[AgayKhan 0]

Dnia 08.08.2009 o 13:57, Puszkin1 napisał:

wiem że istnieją jakieś mody które zmieniają pogodę w F3, ktoś może zna jakiś dobry i
jak go zaszczepić do gry ? bo ta ciągła zmiana chmur jest trochę nudna, przydałoby się
coś jak w oblivion jakaś burza deszcz ;p

http://www.fallout3nexus.com/downloads/file.php?id=6170

[Szw3dzik 0]

Witam mógłby mi ktoś odpowiedzieć na pytanie czy jak będę paczował grą to czy murze pacze wgrywać po kolei czy mogę od razu do najnowszej wersji i czy mógłby mi ktoś podać stronkę z patchami do wersji PL

[Aurelinus 3]

Dnia 10.08.2009 o 10:47, Szw3dzik napisał:

Witam mógłby mi ktoś odpowiedzieć na pytanie czy jak będę paczował grą to czy murze pacze
wgrywać po kolei czy mogę od razu do najnowszej wersji i czy mógłby mi ktoś podać stronkę
z patchami do wersji PL

http://www.download.cenega.pl/download_system/?ID=1346

Aby zainstalować patch musisz mieć zainstalowaną grę na wszystkich uzytkowników w systemie. W innym wypadku wywali błąd.