Fallout 3 - temat ogólny

[Xantus 0]

Dnia 16.07.2008 o 13:26, Astmatyk napisał:

Trudno, nie dostane nowego Fallouta takiego o jakim marzylem,
ale zawsze bedzie to (miejmy nadzieje) dobra gra w postapokaliptycznym klimacie, ktory
uwielbiam.

Tylko po co nazywac to Fallout? Nie lepiej TES5: The Fallout? Przynajmniej nie bylo by obludy.


PS. Osama to chyba najwiekszy fan F3 ;)

[Fouton 0]

>Trudno, nie dostane nowego Fallouta takiego o jakim marzylem,

Dnia 16.07.2008 o 13:26, Astmatyk napisał:

ale zawsze bedzie to (miejmy nadzieje) dobra gra w postapokaliptycznym klimacie, ktory
uwielbiam.

Ja tam nic z klimatu postapokaliptycznego nie wyczułem. Dla mnie świat wygląda jak jedno wielkie wysypisko śmieci.
A jeszcze wypowiem się co do jednego z perków. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale czy Howard(czy jak mu tam) powiedział że perk "Mystery Stranger" będzie dodawał kolesia który będzie się pojawiał od czasu do czasu i pomagał nam kogoś wykończyć? Jeśli dobrze zrozumiałem to jest to już totalnie nie w klimacie gry.

[Astmol 0]

Tak czy inaczej 100% ludzi, ktorzy juz teraz najezdzaja na f3, kupi albo przynajmniej w nia zagra. I to pewnie wlasnie dla tego, ze ma w nazwie Fallout.

[Astmol 0]

Dnia 16.07.2008 o 13:45, Fouton napisał:

Ja tam nic z klimatu postapokaliptycznego nie wyczułem. Dla mnie świat wygląda jak jedno
wielkie wysypisko śmieci.
A jeszcze wypowiem się co do jednego z perków. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale czy
Howard(czy jak mu tam) powiedział że perk "Mystery Stranger" będzie dodawał kolesia który
będzie się pojawiał od czasu do czasu i pomagał nam kogoś wykończyć? Jeśli dobrze zrozumiałem
to jest to już totalnie nie w klimacie gry.

>

Przeciez byl taki perk juz... i dzialal mniej wiecej na tej zasadzie.

[pkapis 0]

Dnia 16.07.2008 o 13:45, Fouton napisał:

A jeszcze wypowiem się co do jednego z perków. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale czy
Howard(czy jak mu tam) powiedział że perk "Mystery Stranger" będzie dodawał kolesia który
będzie się pojawiał od czasu do czasu i pomagał nam kogoś wykończyć? Jeśli dobrze zrozumiałem
to jest to już totalnie nie w klimacie gry.

Jest dokładnie w klimacie gry, bo to jest perk żywcem przeniesiony z oryginalnych Falloutów.

[Fouton 0]

Dnia 16.07.2008 o 13:47, Astmatyk napisał:

Przeciez byl taki perk juz... i dzialal mniej wiecej na tej zasadzie.

Tyle razy grałem w serię a nigdy go nie brałem? Trzeba będzie nadrobić.

[Terrorite 0]

Dnia 16.07.2008 o 09:33, Dexter McAaron napisał:

Nabijasz się z postępu. Zauważ jednak, że kilka zmian jest naprawdę ciekawych. Przykładowo
omawiana w presspackach karma wyrażana bezwartościowo. To jest zmiana na lepsze, bo skończą
się akcje gdy ktoś zauważywszy że jakaś dyskusja zabrała mu 5 pointów karmy, wczyta sejwa
i poprowadzi ją once again. Teraz, gdy bezpośrednie skutki naszych akcji nie będą tak
wyraźnie widoczne, można liczyć na bardziej "swoją rozgrywkę". Inna sprawa: że niby FPS
to pic na wodę? Okej, a teraz przenieśmy wzrok na Mass Efecta. Nie da się ukryć że przy
jego tworzeniu pracowało wiele osób odpowiedzialnych jeszcze za innego pradziada RPGów:
Baldursa. I co? I ci ludzie też zrobili paraFPSowe ujęcie, graficznie przypominające
bardziej Gears of War niż takiego KoTORa. ^^'' Cuś tu jest na rzeczy...??

Z kolei przeniesmy wzrok na: Sacred2, Diablo3, CoH, WH DOW, WH DOW2, SC2. Ahhhh kurde, te firmy robia zacofane gry, jakim cudem nikt im tego nie uswiadomil ze IZO jest zle? Ale, hej, nie, no przeciez jeden z guru gier komputerowych, pan Ashley Cheng pogrozil juz paluszkiem Blizzowi. Zapewne teraz pracownicy Blizza w panice pakuja manatki i szukaja innej pracy a inwestorzy wyprzedaja akcje na potege. /sarcasm off
Widzisz, Bethesda poza zapewnieniami ze chce zrobic nowego F3 rownie dobrze jak poprzednie czesci nie zrobila nic wiecej, to tak na zasadzie, no to co bedziemy robili? A nie wiem. No to zrobmy F3. No dobra, zrobmy. Ale jak? A wiesz, no przeciez mamy silnik z Obliviona, tu sie doda, tam sie przytnie, orkom zmienimy skina i damy do lapek BFG, i bedzie cacy. Moim zdaniem jak sie ktos szarpnal na tak wielki tytul jak Fallout i teraz pokazuje ze nawet nie zainteresowal sie tym zeby zachowac ducha serii to nie ma co sie dziwic ze ludzie wieszaja psy.
Poza tym, tak jako ciekawostke. Stare wina sie sprzedaja wysmienicie. Stare samochody rowniez. Malo tego, sa firmy ktore produkuja samochody stylizowane na stare. I tez sie swietnie sprzedaja. Wiec argument ze ooohoho, w IZO to by sie nie sprzedalo jest nie trafiony. Poza tym tak juz na zakonczenie, przytoczyles MassEffect od BioWare. BioWare robi teraz Dragons Age:Origins. I zgadnij! Tak, w IZO. :D

[orzech4 0]

Powiedzmy sobie szczerze - Mass Effect nie miał poprzednika, jako takiego. To nowy produkt, twórcy robią go z własną wizją i jeśli kiedyś odsprzedaliby licencję jakiejś innej firmie, a ta zrobiłaby z tego tytułu czystego fps''a, to fani też by się tak oburzali - że nie ma już tylu wyborów, ani elementów rpg, itp., itd.

Tymczasem z Falloutem sprawa jest ''nieco'' inna.

[Dexter_McAaron 0]

Dżizaz Krajst, ale na mnie naskoczyliście...jak 1-levelowiec rzucony w sam środek Navarro. o.O

Niemniej czuję się trochę urażony. Raz, za próbę dyskredytacji mojej wiedzy. Fouton, dla niektórych "gejmplej" oraz in-game trailer toto samo. Najpierw TY pomyśl, potem strofuj innych. Dwa, za to że oburzając się na słowo fanboy (BTW zaznaczałem że to słowo i mi nie pasi), dokładnie tak się zachowujecie. Powtarzacie w kółko te same argumenty, wkładacie mi w usta / klawiaturę zdań, których nigdzie nie wypowiedziałem... Terrorite --> czy ja gdzieś cokolwiek pisałem o izometrii?? Nay, więc po co o tym wspominasz??

...abstrahując już od faktu, że stare wina i stare samochody to fatalny przykład. Mówisz o towarach luksusowych - im starsze i im droższe, tym lepsze, bo niesie prestiż. A gry to towar masowy... Twoim tokiem rozumowania, to czemu nie wyprodukują Dooma w starej grafice?? TO by się dopiero sprzedawało. ^^'' Okiej, przykład surrealistyczny, ale chodziło mi o pokazanie pewnego absurdu w takim myśleniu...

Anyway, teraz gdy już ofuknąłem kogo chciałem ;> czas na małe sprostowanie. Sam jestem przerażony tą grą. Morrowinda niecierpiałem, a Oblivion i jego sukces to już dla mnie w ogóle niepojęta tajemnica, bo IMHO to wydmuszka niczym Crysis: ładną graficzką stara się zamaskować ogólną mieliznę. :/ Ergo, do Trójki podchodzę jak pies do jeża, niemniej pies pogodzony ze swym losem i świadom, że i tak tego jeża ugryzie, i tak.

W każdym razie celem mojego posta było nie zamknięcie komuś buzi albo wniosek o zaprzestanie dyskusji - to był tylko taki apel o odrobinę rozwagi. Bo, Panowie (i Panie, jeśli jakieś to czytają :) przesadzacie momentami. Bethesda zrobiła nas w jedno wielkie JAJO i podejrzewam że w swej głupocie nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Niemniej zasadą inteligentnego człowieka jest wyrażanie poważnych opinii dopiero po zapoznaniu się ze sprawą. Wybaczcie polityczne porównanie, ale przypominacie aferę wokół książki o Wałęsie w SB - zanim ktokolwiek ją przeczytał już pół Polski chciało palić ją razem z autorami na stosie, a drugie pół stawiać na półce obok Biblii. ZANIM ktokolwiek przeczytał.... Okej, strach wiernych fanów jest normalką i - jak pokazuje los filmowych Star Warsów - wielokroć uzasadnioną...

Ale strach a takie walenie na oślep to dwie różne rzeczy. Fouton, w swym zaślepieniu pleciesz takie ciężkie głupoty że uszy bolą. I sam podsuwasz mi argumenty. Raz, perk "Mystery Stranger" był już w PIERWSZYM Falloucie i jest nawet zabawny, choć koleś pod koniec wymięka. Dwa, wyrzutnia misiów się nie podoba?? A przepraszam czym był quest w poszukiwaniu Holy Hand Grenade albo Brain w Gecko?? No jak to są "subtelne aluzje do popkultury" to gratuluję, ale mnie i sporo innych osób tylko to wkurzało - nieudolne żarciki wybijające z ponurego klimatu. Ergo --> strzelasz sobie w stopę, bo akurat twe przykłady są wybitnie w klimatach wcześniejszych gier :]

P.S. A drugim celem mego posta był cyniczny wniosek, który tu powtórzę -> tyle marudzicie, a i tak pobiegniecie do sklepu zaraz po premierze. :> Tudzież zdobędziecie grę ...ekhm...innymi metodami.

[Terrorite 0]

Dnia 16.07.2008 o 09:33, Dexter McAaron napisał:

dopiero wtedy, gdy dostaliby gierkę w rzucie izometrycznym, ze wszystkimi identycznymi
"ficzersami" tylko z troszkę mniejszymi pikselami...

Pisales! Owned!

[Dexter_McAaron 0]

Ale nie w tym znaczeniu... no dobra, źle to ująłem, ju gat mi, idę się powiesić, ktoś może mnie pobujać... ^^''

[Terrorite 0]

Zapytales dokladnie: czy ja gdzieś cokolwiek pisałem o izometrii??
Gdzies cokolwiek wiec Ci pokazuje ze napisales.
A napisales to w znaczeniu dokladnie:
>Tak naprawdę większość bluzgających na JEDEN in-game trailer przestałaby marudzić dopiero wtedy, gdy dostaliby gierkę w rzucie izometrycznym, ze wszystkimi identycznymi "ficzersami" tylko z troszkę mniejszymi pikselami...

I tak, dokladnie masz racje, gdyby zrobiono F3 tak jak Sacred2 czy CoH wiecej ludzi byloby zadowolonych i przestaloby marudzic, tym bardziej ze np. silnik CoH pozwalna na swobode pracy kamery, obroty, zoomy itd. Taki F3 bylby podobny do van burena.
I abstrahujac od faktu ze stare wina i samochody podalem jako ciekawostke, Twoj argument z Mass Effect byl, moim zdaniem, nietrafiony wlasnie z powodu Dragons Age:Origin.
Poza tym tak, znowu masz racje, Dooma produkuja ciagle i niezmiennie w tej samej konwencji FPP, i zmienia sie tylko szczegolowosc grafiki ale nie mechanika, nie duch calej serii. Wiec sadze ze F3, nadal w IZO ale z mocno liftowana grafika spokojnie by sie sprzedawal, tylko z jednym zastrzezeniem, na PC. Nie sadze zeby sprzedawal sie na konsole, i wersja konsolowa IMO jest powodem dlaczego F3 wyglada jak wyglada.

I teraz nie ma przebacz, sam sie pobujaj, malo tego, sam sie musisz zaniesc na cmentarz i sam sobie spiewac. O! Revenge!

[pkapis 0]

Dnia 16.07.2008 o 15:37, Dexter McAaron napisał:

Ale nie w tym znaczeniu... no dobra, źle to ująłem, ju gat mi, idę się powiesić, ktoś
może mnie pobujać... ^^''

Łiiii, huśtawka. Buju, buju. ;-)

Bardziej ontopicznie - zgadzam się z tym co napisałeś przed chwilą. Też bym bardzo chciał, żeby F3 było robione przez starych gości, albo - skoro to niemożliwe - przez Blizzarda czy Bioware, do których mam dużo większe zaufanie niż do Bethesdy. I całkiem prawdopodobne, że ta gra będzie nie tyle dnem, co pukała w nie od spodu. Ale słabo mi się robi przede wszystkim gdy czytam narzekania starych fanów. Są powtarzalne, nic nie wnoszące i wyglądają jak spotkania klubu masochistów - wszyscy już są przekonani że to będzie fatalna gra i teraz tylko wyszukują kolejne argumenty, którymi dobijają siebie i pozostałych. Zastanawiam się po co? Po co siedzieć i narzekać, zamiast rozejść się i poszukać sobie innej gry, którą możnaby się pozachwycać?

Wszyscy wiemy, jakie złe rzeczy pojawią się już na pewno w F3. Wiemy o wyrzutni zabójczych miśków i podręcznej nukownicy. Ale czy warto się nimi dobijać? Skupmy się lepiej na pozytywach. Więc... jaką brodę będzie miała wasza pierwsza postać? :-)>

[Terrorite 0]

Dnia 16.07.2008 o 15:56, pkapis napisał:

Więc... jaką brodę będzie miała wasza pierwsza postać? :-)>

Uhhhh, mocne pytanie, no wiec eeee.... ten. Tak, istotnie, oczywiscie zamierzam aczkolwiek rozdarty jestem miedzy checia posiadania brody assyryjskiej i brody w stylu dżyngis chana. Wiesz ze to sa 2 najtrudniejsze brody w calej grze? Podobno asyryjska mozna odblokowac dopiero na koncowych etapach gry po wykonaniu calego szeregu questow dla daedr, ueeeehhhhh, ten no, napisalem daedr? Dla Barberhood of Steel mialem na mysli oczywiscie, i dodaje ona +5 do charyzmy i +3 do rzutow obronnych przeciwko zionięciu i truciznom.

[pkapis 0]

Dnia 16.07.2008 o 16:02, Terrorite napisał:

Wiesz ze to sa 2 najtrudniejsze brody w calej grze? Podobno asyryjska mozna odblokowac
dopiero na koncowych etapach gry po wykonaniu calego szeregu questow dla daedr, ueeeehhhhh,
ten no, napisalem daedr? Dla Barberhood of Steel mialem na mysli oczywiscie, i dodaje
ona +5 do charyzmy i +3 do rzutow obronnych przeciwko zionięciu i truciznom.

Olej, charyzma to dump stat. Mnie interesuje czy potwierdzą się plotki o bródce Tony''ego Starka. Podobno ma dawać po +20% do science, repair i speech, za darmo tego perka który sprawiał, że płeć przeciwna Cię ubóstwia i jeśli się ją ma, to po dołączeniu do Barberhood of Steel można sobie zbudować Iron Man Power Armour.

[Kemilk 0]

A co powiecie o brodzie a''la Osama bin laden. Jaka byla by ona klimatyczna:D

[Terrorite 0]

To chyba jednak lepsza juz jest szpicbrodka, dodaje do zlodziejstwa, pulapek, kradziezy kieszonkowej i otwierania zamkow. Z broda a''la Osama bedzie Cie od poczatku scigala cala Enclave, za to bedziesz mial bonusy u raidersow i premie do przetrwania, scoutingu i znajomosci materialow wybuchowych :D

[gogiell 0]

Już wiem czemu panowie z Bethesdy nie zrobili rzutu izometrycznego - nie było by widać bród :/ Ja swoją drogą, chciałbym mieć brodę jak kolesie z ZZ Top :P.

[Pablor 0]

Nie do końca jest to prawda, prezentacje opierają sie o jakiś motyw przewodni, tutaj była to ewidentnie walka i nawet tego elementu nie możemy ocenić w sposób jednoznaczny, bo trzeba samemu przetestować pewne mechanizmy, aby stwierdzić czy są one wygodne i właściwe. Będę trzymał się przykładu z samochodem, czy jeżeli Porsche w swoim spocie nie wspomni słowa o hamulcach to oznacza, że nie działają one właściwie lub, że ich w ogóle nie ma ??? Żebyśmy się dobrze zrozumieli nie chwalę F3 i nie ganię, na forum trwa dyskusja czy gra jest dobra czy zła, czy spełnia oczekiwania czy też nie. Chcę wszystkim przypomnieć, że tej gry JESZCZE NIE MA !!! Prace nad wieloma tytułami trwały do ostatnich godzin i nie wykluczone, że tym razem jest podobnie. Można powiedzieć: "prezentacja mnie zawiodła, liczyłem na więcej...", ale oceniać całą grę na podstawie kilkuminutowego trailera, to jak oceniać książkę na podstawie okładki. Reasumując, czekam na pełną wersję, na opinie fachowców i rynku (czyt. niecierpliwych fanów serii) i jeżeli będą one oscylowały w skali 1-10 na poziomie 8 sam kupię, wtedy będę mógł powiedzieć czy gierka jest ok czy też nie.

[Pablor 0]

Za część związaną z bronią odpowiada Polak (Adam Adamowicz) i jak sam powiedział, koncepcja opiera się na haśle "zrób to sam", a więc gracz ma mieć wrażenie, że broń została skonstruowana samodzielnie z materiałów dostępnych po ataku nuklearnym.
Według mnie pomysł jest jak najbardziej właściwy, ale "zabójcze misie" to faktycznie przesada.