Zaloguj się, aby obserwować  
Buhahahahaha

Fallout 3 - temat ogólny

8016 postów w tym temacie

Hmm, chyba muszę odświeżyć Fallouta 3. Jakieś 2 lata temu kupiłem, pograłem, zdążyłem wyjść z bunkra i tyle.
Długi jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2011 o 14:17, Kwas17 napisał:

Cała gra ze wszystkimi qest''ami pobocznymi i zwiedzeniem całej mapy? 80 godzin gry ;)

Oj nie. Jeśli chodzi o zwiedzenie całej mapy i pookrywanie fajowych ficzerów to co najmniej 150.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie no bez przesady. Dodatki + wszystkie questy + zwiedzenie wszystkich lokacji i to wszystko na very hard zajęło mi 100h. Mapę też starałem zwiedzać bardzo starannie. Na pewno mogłem coś pominąć, ale chyba nie o 50 godzin. Gdzie by mi one tak przepadły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2011 o 15:42, Kwas17 napisał:

Nie no bez przesady. Dodatki + wszystkie questy + zwiedzenie wszystkich lokacji i to
wszystko na very hard zajęło mi 100h. Mapę też starałem zwiedzać bardzo starannie. Na
pewno mogłem coś pominąć, ale chyba nie o 50 godzin. Gdzie by mi one tak przepadły?

Masz MIRV''a, byłeś w Oazie, wszystkie figurki zebrane? Jak tak, to pewnie mi coś wolno idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

MIRV - tak wiem

Spoiler

, jest ukryty w bunkrze przed Capitol''em


Figurki - w ciągu gry zebrałem chyba z połowę, a potem zasięgnąłem mapki (były one w miejscach, w których wcześniej byłem lecz je przeoczyłem oprócz dwóch)
Oaza - no wiadomo :D
Spoiler

, nawet chyba sam Three Dog coś wspominał w audycjach o miejscu, w którym są prawdziwe drzewa



Może dużo czasu po prostu spędzałeś na pip-boyu, naprawianiu i rozmyślaniu co tu by ze sobą zabrać w dalszą podróż (jeżeli korzystałeś z kryjówek) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2011 o 17:02, Kwas17 napisał:

Może dużo czasu po prostu spędzałeś na pip-boyu, naprawianiu i rozmyślaniu co tu by ze
sobą zabrać w dalszą podróż (jeżeli korzystałeś z kryjówek) ;)

Pewnie "wczuwałem się" w rolę (zwłaszcza po obejrzeniu "The Book of Eli":D), dużo handlowałem, obijałem się i jakoś zeszło, ale na prawdę warto nie tylko przejść kampanię, gra jest tego warta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja to starałem się zasuwać :) Grałem na początku 3h dziennie i jak już było jakieś 2h 50m grania to starałem się jak najszybciej do Rivet City i opylić co się da. Potem szybko do domciu, posegregować wszystkie szafeczki, wybrać jaki ekwipunek zabrać ze sobą tym razem i byłem gotowy na podróż na następny dzień ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh, mimo że skończyłem wątek główny i tu raczej narzekałem, to jednak skusiło mnie żeby pograć trochę dłużej, poszukać jakichś nowych questów czy wydarzeń. I muszę się z Falloutem 3 przeprosić, bo mimo iż nie jest to arcydzieło, to z każdą kolejną godziną spędzoną w świecie wykreowanym przez twórców moja opinia na temat tej produkcji się poprawia. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy postać walcząca bronią białą da sobie radę? Gram z modem przypiętym do tematu.
Jeszcze jedno, poszukuję modu centrującego kamerę oraz wzmacniającego intensywność światła Pip-Boya.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2011 o 18:50, Draco-PNC napisał:

Czy postać walcząca bronią białą da sobie radę? Gram z modem przypiętym do tematu.

Bez problemu, ale z pewnymi oporami ;-)
Jednak behemota wręcz nie powalisz. Jego to nawet atomówka ledwo rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2011 o 18:50, Draco-PNC napisał:

Czy postać walcząca bronią białą da sobie radę? Gram z modem przypiętym do tematu.

Postać walcząca bronią białą i gołymi pięściami to najlepszy możliwy build jaki możesz zrobić, jeżeli postawisz na skradanie się i trafienia krytyczne. Nawet behemota kładziesz bez większego kłopotu na gołe klaty. Spluwa Ci będzie potrzeba tylko gdy trafisz na większą kupkę, którą z daleka będzie trzeba najpierw trochę przetrzebić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A więc utwierdziliście mnie w przekonaniu i klamka zapadła. Będzie broń biała + materiały wybuchowe. Za pierwszym razem była broń energetyczna + ciężka, w New Vegas palna teraz czas na nieco inną taktykę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ugh ... do Fallouta podchodziłem kilkakrotnie ale za każdym razem po jakimś czasie odpuszczałem, sumarycznie spędziłem nad nim jakieś 30 godzin ...

Może od początku, nie grałem w poprzednie Fallouty [ to znaczy coś tam grałem ale też bardzo mało ale nie aż tak by się super orientować w post-apo świecie Falla ... ], mam EK czyli podstawę, nie jestem na bieżąco z modami, patchami i innymi duperelami. Największą bolączką na jaką do tej pory natrafiłem było to że przez takie "chodzenie po mapie" nagle znajdowałem się za daleko i zapominałem lub gubiłem się w tym co teraz trzeba zrobić, z kim pogadać, kogo zabić i tym podobne. Mniej więcej tak samo irytujące było to że wszelkie bawienie się w zbieractwo [ bo ni cholery nadal nie wiem CO zbierać a co zostawiać ... ] które to po dłuższej chwili zamieniło się w niemożność poruszania się ... Kolejny problem - jasne, to jest Fallout - trzeba bawić się w wybory i tym podobne - tylko skąd ja mam do cholery wiedzieć co zrobić i jak mój wybór wpłynie na dalszą grę? Nie chcę stracić np: 20 h by się okazało że jestem w (_!_) i nic się nie da zrobić ... Poza tym nie wiem jak tworzyć postać, w co pakować punkty, skille bo zginąć jest tu bardzo łatwo. :x

Jakieś konstruktywne rady, anyone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2011 o 15:17, Tyler_D napisał:

Największą
bolączką na jaką do tej pory natrafiłem było to że przez takie "chodzenie po mapie" nagle
znajdowałem się za daleko i zapominałem lub gubiłem się w tym co teraz trzeba zrobić,
z kim pogadać, kogo zabić i tym podobne.

Większość questów masz w dzienniku, do tego po wybraniu aktualnie wykonywanego dostajesz znaczek na mapie, gdzie się udać.

Dnia 23.06.2011 o 15:17, Tyler_D napisał:

[ bo ni cholery nadal nie wiem CO zbierać a co zostawiać ...

Przede wszystkim amunicję do broni (warto mieć kilka różnych pukawek), której używasz i stimpaki, dalej coś na promieniowanie i to co najdrożej da się sprzedać.

Dnia 23.06.2011 o 15:17, Tyler_D napisał:

Kolejny problem
- jasne, to jest Fallout - trzeba bawić się w wybory i tym podobne - tylko skąd ja mam
do cholery wiedzieć co zrobić i jak mój wybór wpłynie na dalszą grę? Nie chcę stracić
np: 20 h by się okazało że jestem w (_!_) i nic się nie da zrobić ...

Żadna decyzja tu nie ogranicza gracza, ewentualnie otwiera inne możliwości i wpływa na zakończenie. Póki nie zaczniesz wyżynać miasteczek, będziesz miał co robić.

Dnia 23.06.2011 o 15:17, Tyler_D napisał:

Poza tym nie wiem
jak tworzyć postać, w co pakować punkty, skille bo zginąć jest tu bardzo łatwo. :x

Ja brałem to co wydawało się najfajniejsze, jakoś przeżyłem. Ale znawcą w kwestii rozwoju postaci nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2011 o 15:47, Kadaj napisał:

Większość questów masz w dzienniku, do tego po wybraniu aktualnie wykonywanego dostajesz
znaczek na mapie, gdzie się udać.

No tak ... tylko ku..źwa jest taki problem że na początku jest ich całkiem sporo, z jednego "głównego" [ choćby ten z ojcem ] robi się kilka mniejszych a między nimi jeszcze inne [ jak choćby od groma zadań w Megatonie które to wymagają małej wycieczki w róóóżne rejony ] i robi się po pewnym czasie bajzel. I gdzie bym nie poszedł prędzej czy później wpadnę tak że mnie ubiją / zgubie się / pójdę tak daleko że już sam nie wiem co dalej ...

Dnia 23.06.2011 o 15:47, Kadaj napisał:

Przede wszystkim amunicję do broni (warto mieć kilka różnych pukawek), której używasz
i stimpaki, dalej coś na promieniowanie i to co najdrożej da się sprzedać.

No i to właśnie zbierałem ale jak zobaczyłem jakieś miniguny czy inne cuda to je brałem bo sądziłem że warto i po paru minutach w grze nie dało się ruszyć dalej ... Sprzedać? Ale KOMU? Gdzie niby? :x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować