Zaloguj się, aby obserwować  
Buhahahahaha

Fallout 3 - temat ogólny

8016 postów w tym temacie

przekonamy sie w dniu premiery :)

Ja tylko teoretycznie się przekonam.Troszkę za dużo rozmaitych nieciekawych rewelacji usłyszałem o tej grze i mam zamiar najpierw zapoznać się z opiniami innych , poczytać co to za produkt wyszedł Bethesdzie i dopiero wtedy , ewentualnie , zakupię Fallouta 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Śmiesznie będzie jak byle jaki obdarty łachudra z pustkowii będzie zapieprzać we wspomaganym pancerzu i nawalać z minguna.Jeśli Bethesda coś takiego wyda nie widząc głupoty i braku logiki to znaczy, że już niczego dobrego nie będziemy się mogli po tej marce spodziewać na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2008 o 17:23, Valgard napisał:

Śmiesznie będzie jak byle jaki obdarty łachudra z pustkowii będzie zapieprzać we wspomaganym
pancerzu i nawalać z minguna.Jeśli Bethesda coś takiego wyda nie widząc głupoty i braku
logiki to znaczy, że już niczego dobrego nie będziemy się mogli po tej marce spodziewać
na przyszłość.

Bethesta już coś takiego wydała- patrz Oblivion. Tam na wyższych poziomach przydrożni bandyci biegali w daedrycznych pancerzach (zdobycie takiego złomu w Morrowindzie wymagało tygodni, jeśli nie miesięcy mozolnego przeszukiwania lochów, pod warunkiem, że nie używało się solucji rzecz jasna ;p ). Więc, jak widać, mimo powszechnej krytyki rozwiązanie się przyjęło i teraz Beth będzie wtryniać level scalling do każdej swojej gry :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To, gdzie podstawowy atut RPG? Gdzie ta chwila, kiedy zostajemy bohaterem wszystkich krain i niedawnych potężnych wrogów roznosimy jednym ciosem\strzałem\czarem... Przecież zostanie herosem to esencja RPG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2008 o 17:42, Dranimrev napisał:

To, gdzie podstawowy atut RPG? Gdzie ta chwila, kiedy zostajemy bohaterem wszystkich
krain i niedawnych potężnych wrogów roznosimy jednym ciosem\strzałem\czarem... Przecież
zostanie herosem to esencja RPG.

Ot to. Między innymi dlatego nazwanie Obliviona, a także zapewne trzeciego Fallouta grą cRPG to IMHO lekkie nadużycie. Ciekawe ile czasu zajmie w F3 przejście wątku głównego. Bo zakładam, że nie trzeba levelować, więc całą grę można przejść jak FPSa: prąc do przodu i waląc do wszystkiego co się rusza. Czyżby standardowy dla FPSów czas 7-8 godzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oby aż tyle... ^^

Swoją drogą, był tu niedawno jakiś chłopaczek, nie wiem czy go jeszcze pamiętacie, który jechał po F1 i F2 jak po łysej kobyle argumentując, że są to gry krótkie. Why?? Bo główny wątek zajmuje bardzo mało czasu (oczywiście abstrahował tu od wszystkich questów pobocznych, dla dodania smaczku bezsensowności swej teorii), a PRZEDE WSZYSKIM ponieważ da się te gry przejść - odpowiednio - w pół godziny i w godzinę. W sumie racja, takie już są uroki otwartego świata. Niemniej, żeby ukończyć te gry to i tak trzeba było się napocić, by 1-poziomowym leszczem bez kodów rozwalić Pułkownika.

A mogę założyć się o złote yaya Imperatora, że drugiego dnia po premierze będziemy mieli na youtubie choć jeden filmik jakiegoś cwaniaka, który no-clipując w odpowiednim momencie, korzystając z łask i dobrodziejstw kochanego level-scallingu, po kwadransie ubije "Tego Złego".

MARZĘ teraz o tym, żeby wtedy ów chłopaczek tu wrócił i rzucił raz jeszcze w twarz, że F1 jest słaby... :> Ouch, na wszystkich bogów Chaosu, ale bym sobie wtedy chłopaczka wypożyczył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2008 o 18:19, hehe napisał:

Ja chyba kupie w ciemno. Nie spodziewam się rewelacji, ale shooter w świecie fallouta
też mozę być przyjemny. Coś w stylu stalkera.

Z tą samą myślą zamówiłem... Dam im szansę, w końcu postapokaliptycznych gier jest jak na lekarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2008 o 18:26, Dexter McAaron napisał:

Oby aż tyle... ^^

Swoją drogą, był tu niedawno jakiś chłopaczek, nie wiem czy go jeszcze pamiętacie, który
jechał po F1 i F2 jak po łysej kobyle argumentując, że są to gry krótkie. Why?? Bo główny
wątek zajmuje bardzo mało czasu (oczywiście abstrahował tu od wszystkich questów pobocznych,
dla dodania smaczku bezsensowności swej teorii), a PRZEDE WSZYSKIM ponieważ da się te
gry przejść - odpowiednio - w pół godziny i w godzinę. W sumie racja, takie już są uroki
otwartego świata. Niemniej, żeby ukończyć te gry to i tak trzeba było się napocić, by
1-poziomowym leszczem bez kodów rozwalić Pułkownika.

A mogę założyć się o złote yaya Imperatora, że drugiego dnia po premierze będziemy mieli
na youtubie choć jeden filmik jakiegoś cwaniaka, który no-clipując w odpowiednim momencie,
korzystając z łask i dobrodziejstw kochanego level-scallingu, po kwadransie ubije "Tego
Złego".

MARZĘ teraz o tym, żeby wtedy ów chłopaczek tu wrócił i rzucił raz jeszcze w twarz, że
F1 jest słaby... :> Ouch, na wszystkich bogów Chaosu, ale bym sobie wtedy chłopaczka
wypożyczył...


Jakiś problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2008 o 18:37, Mertionh napisał:

Jakiś problem?


Ooo, o wilku mowa. Nie, problemu ni ma, po prostu tak jakoś, patrząc na tę dyskusję o level-scallingu, przypomniałem sobie Twoje zabawne argumenty o słabości pierwszych eFów... i byłem ciekaw co Ty byś na to powiedział. Jeśli masz więc coś do powiedzenia, to słucham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.09.2008 o 17:34, SlimPole napisał:

Bethesta już coś takiego wydała- patrz Oblivion. Tam na wyższych poziomach przydrożni
bandyci biegali w daedrycznych pancerzach (zdobycie takiego złomu w Morrowindzie wymagało
tygodni, jeśli nie miesięcy mozolnego przeszukiwania lochów, pod warunkiem, że nie używało
się solucji rzecz jasna ;p ). Więc, jak widać, mimo powszechnej krytyki rozwiązanie się
przyjęło i teraz Beth będzie wtryniać level scalling do każdej swojej gry :/


Owszem, grałem w Oblivion. I o ile level scalling był jednym z gwoździ do trumny w tej grze tak dla Fallouta jeszcze bardziej. Bo Cyrodill jest światem fantasy i tam widok kolczug z mithrillu nie razi tak jak widok super-techniki w każdym zakątku zrujnowanego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2008 o 19:05, Valgard napisał:

Owszem, grałem w Oblivion. I o ile level scalling był jednym z gwoździ do trumny w tej
grze tak dla Fallouta jeszcze bardziej. Bo Cyrodill jest światem fantasy i tam widok
kolczug z mithrillu nie razi tak jak widok super-techniki w każdym zakątku zrujnowanego
świata.

Przy wybuchających wrakach samochodowych jest to taki pikuś, ze 99% graczy nie zauważy tego szczegółu. Ha - myślę, ze jakieś... 90% graczy w ogóle nie będzie miało pojęcia o technice w Fallout.

Wiecie w czym Mass Effect jest lepszy od Fallout 3? W ME opracowano cały świat, łącznie z techniką. Napisano dlaczego broń ma nieskończoną amunicję (tzn. dlaczego tak naprawdę amunicja nie jest istotna), czemu Mako potrafi wjechać na prawie pionową ścianę. Są tam braki ale widać, że pomyślano o tym by świat był choć trochę spójny. Ciekawe, jak twórcy wyjaśnią wybuchające wraki samochodów? O ile w ogóle coś takiego będzie miało miejsce bo szczerze wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.09.2008 o 19:58, hallas napisał:

Przy wybuchających wrakach samochodowych jest to taki pikuś, ze 99% graczy nie zauważy
tego szczegółu.

Co więcej, te wraki wybuchają kiedy trafi się je w drzwi. Widać GMC zastosowało jakieś nowe rozwiązania.

>Ha - myślę, ze jakieś... 90% graczy w ogóle nie będzie miało pojęcia

Dnia 16.09.2008 o 19:58, hallas napisał:

o technice w Fallout.


Dlatego wyrażam obawę o pozostałe 10%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2008 o 20:03, Valgard napisał:

Co więcej, te wraki wybuchają kiedy trafi się je w drzwi. Widać GMC zastosowało jakieś
nowe rozwiązania.

Eee,to jest durne, ale jest coś jeszcze głupszego. Mnie najbardziej rozwala motyw z wodą, która- jeśli dobrze zrozumiałem- leczy głównego bohatera, ale jednocześnie trzeba z nią uważać, bo jest skażona promieniowaniem. Zaraz, jest zepsuta, ale jednocześnie leczy? WTF? Przy zbiornikach powinny wisieć tabliczki: przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki lub skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą. Ktoś kto to wymyślał musiał się opić sporo wody... ognistej...
Czyżby nowy Fallout miał być z założenia parodią ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2008 o 20:03, Valgard napisał:

Co więcej, te wraki wybuchają kiedy trafi się je w drzwi. Widać GMC zastosowało jakieś
nowe rozwiązania.


Nie no, po prostu panowie z Bety dużo grali w Call of Duty 4. Ktoś grał?? Jeśli nie, podpowiem: wpakować jedną kulkę w opony, potem kilka w maskę, samochód (też nie każdy, bo na takiego UAZa trzeba trochę magazynku władować) staje w płomieniach i po minucie grzecznie eksploduje. Twórcy Fallouta najwyraźniej zagrywali się po nocach, spodobał im się ów ficzer i postanowili być lepsi i wysadzać samochody od razu.

A że Fallout to nie Call of Duty?? Aaa, kto by się tam przejmował, jedno i drugie FPS. ^^''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bosze!Czy wy nie wiecie dlaczego samochody wybuchają po jednym strzale?!Przecież to proste!
Jeśli głowa wybucha po strzeleniu w nią z dajmy na to...snajperki,to logiczne przecież że samochód też wybuchnie.Głowa wybucha,samochód wybucha,głowa wybucha,samochód wybucha.
Ciekawe jak sprawa ma się z motorówkami,pojazdami latającymi i motorami...no bo dajmy na to że:
nad jakąś wiochą przelatuje chmara myśliwców zombie/enklawy.Masz bohater karmi ich serią z działka obrotowego...ognisty deszcz.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2008 o 20:33, SlimPole napisał:

Mnie najbardziej rozwala motyw z wodą,
która- jeśli dobrze zrozumiałem- leczy głównego bohatera, ale jednocześnie trzeba z nią
uważać, bo jest skażona promieniowaniem. Zaraz, jest zepsuta, ale jednocześnie leczy?
WTF? Przy zbiornikach powinny wisieć tabliczki: przed użyciem zapoznaj się z treścią
ulotki lub skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą
. Ktoś kto to wymyślał musiał
się opić sporo wody... ognistej...
Czyżby nowy Fallout miał być z założenia parodią ;p


Ciesz się, że nie dali kapliczek Dziewięciu Bóstw :P

Mnie i tak najbardziej dołują zom...to znaczy ghule.

Bingolo --> zapomniałeś, że pradawna bomba atomowa też wybucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.09.2008 o 20:42, Valgard napisał:

Ciesz się, że nie dali kapliczek Dziewięciu Bóstw :P

Mnie i tak najbardziej dołują zom...to znaczy ghule.

Pewnie Ghule nie zauważyli tabliczki informacyjnej że woda jest skażona i poszli się wykompać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować