Zaloguj się, aby obserwować  
Buhahahahaha

Fallout 3 - temat ogólny

8016 postów w tym temacie

Dnia 02.10.2008 o 01:25, Corvin 0451 napisał:

Edit: Właśnie widzę, że nie całkiem to napisał. Wiem, że skille w broni wpływały na strzelanie,
ale nie wystarczająco. Nie tak jak w klasycznych RPGach, gdzie jak moja postać jest super
strzelcem, to jest super strzelcem i trafia przeciwnika niezależnie od moich prywatnych
umiejętności machania myszą na czas.

chyba nie pamiętasz tych spudłowanych strzałów z jednego metra w falloucie...

Dnia 02.10.2008 o 01:25, Corvin 0451 napisał:

A widok FPP jest konieczny żeby gra była FPSem, inaczej nie byłby to FP Shooter,
tylko jakiś-inny-rodzaj Shootera; myślałem, że jasno się wyraziłem.

natomiast dla rpg czy będzie widok, taki czy owaki ma mniejsze znaczenie, jeśli chodzi o jakość gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2008 o 10:18, jaceloth napisał:

chyba nie pamiętasz tych spudłowanych strzałów z jednego metra w falloucie...


To akurat chyba tylko potwierdza jego tezę - jakich byś nie miał umiejętności w celowaniu,
jeśli twoja POSTAĆ słabo strzela to spudłujesz(pomijam przypadki gry masz 200/300% i
pudłujesz, bo to akurat bolączka systemu % ;)).

Dnia 03.10.2008 o 10:18, jaceloth napisał:

natomiast dla rpg czy będzie widok, taki czy owaki ma mniejsze znaczenie, jeśli chodzi
o jakość gry.


Pozwolę się nie zgodzić - w grach RPG umiejętności manualne gracza nie powinny mieć żadnego
wpływu na celność/siłę/zręczność jego postaci, od tego są właśnie atrybuty i umiejętności.
W przypadku gdy to nie jest spełnione gra automatycznie trafia do kategorii Action RPG
(patrz. Gothic, Mass Effect, czy właśnie F3). Dodam od siebie, że dialogi są bardzo ważnym,
jeśli nie najważniejszym składnikiem dobrej gry (c)RPG i żadna gra która ich nie posiada, nie będzie
w moich oczach pełnoprawnym (c)RPGiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2008 o 11:04, Nvaier napisał:

To akurat chyba tylko potwierdza jego tezę - jakich byś nie miał umiejętności w celowaniu,
jeśli twoja POSTAĆ słabo strzela to spudłujesz(pomijam przypadki gry masz 200/300% i
pudłujesz, bo to akurat bolączka systemu % ;)).

przeczytaj ze zrozumieniem jeszcze raz nasz dialog.

Dnia 03.10.2008 o 11:04, Nvaier napisał:

Pozwolę się nie zgodzić - w grach RPG umiejętności manualne gracza nie powinny mieć żadnego
wpływu na celność/siłę/zręczność jego postaci, od tego są właśnie atrybuty i umiejętności.

ja nie jestem aż takim purystą , uważam, że jakieś tam elementy zręcznościowe mogą być w rpg, nawet poprawiają jego grywalnośc. vide świetny gothic, wiedźmin. tym grom nie przeszkadza że walka jest rozwiązana zręcznościowo. a jednocześnie są erpegami pełną gębą...

Dnia 03.10.2008 o 11:04, Nvaier napisał:

W przypadku gdy to nie jest spełnione gra automatycznie trafia do kategorii Action RPG
(patrz. Gothic, Mass Effect, czy właśnie F3).

wybacz,do gothica taki przydomek mi nie pasuje.

>Dodam od siebie, że dialogi są bardzo ważnym,

Dnia 03.10.2008 o 11:04, Nvaier napisał:

jeśli nie najważniejszym składnikiem dobrej gry (c)RPG i żadna gra która ich nie posiada,
nie będzie w moich oczach pełnoprawnym (c)RPGiem.

uważam dokładnie tak samo. dlatego tez morrowind i olivion w moich oczach, to kiepskie rgp, bo praktycznie nie posiadają dialogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piszę w tym temacie po raz ostatni. Używając mocnych słów - kał mnie od tej chwili Fallout 3 obchodzi i wszytko, co wypluwa ze swych trzewi b. w wypowiedziach swoich pracowników.
Jak to mawiają: rynek nie znosi próżni. Tak jak jeden filmik wystarczył bym, zasadniczo, skreślił Fallout 3 tak inny filmik wystarczył, bym istotnie poczuł klimat bez idiotyzmów serwowanych ze spaczonych niezdrowym powietrzem mózgów. RAGE: w chwili obecnej wygląda to jak połączenie FPS z wyścigami, które są dla gladiatorów post apokaliptycznego świata. Ale TEN klimat, który emanuje z tego filmiku (CDA numer 157) miażdży wszystko co do tej pory pokazała b. o Fallout 3. Co więcej - domyślam się, że znaczna część RAGE to będzie rzeź - na torze lub ze spluwą w ręku ale wiecie co - w animacji nie widziałem ani jednej oderwanej kończyny. I to sprawia, że mam wrażenie iż id Software wie, że brutalność nie określa gry a jest tylko jej elementem, którym nie warto się tak naprawdę chwalić bo tylko ludzie o spaczonych umysłach mogą wmawiać innym, że odrywanie kończyn jest tym czego gracze chcą.

Co prawda RAGE wyjdzie ze stajni EA co może oznaczać, że i tak nie zagram ze względy na DRM, ale może zmądrzeją. Może przegrają proces i już nie będą dalej zakładać graczom kajdanek na ręce.

A Fallout? To była dobra seria. Żegnam ozięble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2008 o 20:50, hallas napisał:

A Fallout? To była dobra seria.


Była najlepsza ... ;-)

Dnia 03.10.2008 o 20:50, hallas napisał:

Żegnam ozięble.


Mogę dopisać tylko tyle:

Fallout 1997-2008
R.I.P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2008 o 20:55, Dann napisał:

Fallout 1997-2008
R.I.P.


Fi! Why''oh''why? Czemu chcesz uśmiercać całą rodzinę jeśli jeden tylko człowiek okazał się zdeprawowanym degeneratem? :P

A nuż może mutanty marselusa tymi korytarzami metra co to się ciągną jak wszyscy od małego wiemy przez całe Stany dotrą do siedziby Bety, zrównają ją do milimetra z ziemią, a prawa do kolejnej części przejdą do...hmmm... może do Obsidiana, o, im nieźle wychodzi projektowanie "kolejnych części". I wszyscy zapomnimy o tym epizodzie, będziemy się radować zbawieniem i hosanna nam nastanie na tej ziemi!

No co, no co... próbuję się pocieszać... ^^'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2008 o 21:06, Dexter McAaron napisał:

Fi! Why''oh''why? Czemu chcesz uśmiercać całą rodzinę jeśli jeden tylko człowiek okazał
się zdeprawowanym degeneratem? :P


Bo już w nic nie wierzę.
Jak mogę wierzyć ... kiedy nawet największe moje prośby przechodzą im .... Betheśdzie ... przez palce.
Mogą mówić, obiecywać, co tylko im się podoba ...

Dnia 03.10.2008 o 21:06, Dexter McAaron napisał:

A nuż może mutanty marselusa tymi korytarzami metra co to się ciągną jak wszyscy
od małego wiemy przez całe Stany dotrą do siedziby Bety, zrównają ją do milimetra z ziemią,


A jeśli się zabunkrowali , to wtedy miejmy nadzieję, że zepsuje im się jakieś urządzenie niezbędne do przetrwania, np. do filtrowania wody. ;-P

Dnia 03.10.2008 o 21:06, Dexter McAaron napisał:

a prawa do kolejnej części przejdą do...hmmm... może do Obsidiana, o, im nieźle wychodzi
projektowanie "kolejnych części". I wszyscy zapomnimy o tym epizodzie, będziemy się radować
zbawieniem i hosanna nam nastanie na tej ziemi!


Czy ja wiem , czy Obsydian to taki idealny wybór ? Proponuję reaktywację Interplay (a co, jak już szalejemy ;-P).

Dnia 03.10.2008 o 21:06, Dexter McAaron napisał:

No co, no co... próbuję się pocieszać... ^^''


W sumie masz rację ... życie i tak jest zbyt ciężkie, aby jeszcze przywiązywać do niego mini wyrzutnię bomb atomowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to, co najlepszego możemy zrobić dla tej serii to nie kupować fallouta3 i zachęcać do tego innych. jedynie w ten sposób, mniejszą sprzedażą gry może dojść do właścicieli licencji, jak powinna wyglądać kontynuacja. nie lubię się powtarzać, ale ciągle zadaje sobie pytanie: "dlaczego gorsi nie uczą się od lepszych?" inaczej mówiąc, dlaczego bethesda nie korzysta z mądrości blizzarda, który jakoś nie ma ambicji, żeby przerabiać diablo, czy starcrafta na fps? jak to się mówi, lepsze jest wrogiem dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest też inne powiedzonko, które może odpowiedzieć na Twą refleksję - gorszy pieniądz wypiera lepszy.

Co prawda to prawda z dziedziny ekonomii, ale odpowiednio parafrazując nada się jak ulał. ^^ ...niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się że efekt byłby taki że w ogóle zarzucono by Fallouta bo:
a) Bethesda nie ma doświadczenia w robieniu takich gier jak F1 i F2.
b) Bethesda nie ma najmniejszej ochoty zdobywać takiego doświadczenia.
Poza tym od samego początku nie celowali z tym tytułem do fanów oryginału więc niezbyt ich obejdzie jeśli do nich nie dotrą, a fani TES IV grę kupią.
Jedyne co pozostaje to nie zwracać uwagi na tytuł i potraktować grę jako zupełnie nowy shooter cRPG w klimatach postnuklearnych a może coś grywalnego z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2008 o 22:27, Karharot napisał:

Obawiam się że efekt byłby taki że w ogóle zarzucono by Fallouta bo:

właśnie o to chodzi. skoro bethesda zarzuciłaby robienie kolejnych części może byłaby skłonna odsprzedać prawa jakiejś powiedzmy bardziej zdolnej firmie.

Dnia 03.10.2008 o 22:27, Karharot napisał:

Poza tym od samego początku nie celowali z tym tytułem do fanów oryginału więc niezbyt
ich obejdzie jeśli do nich nie dotrą, a fani TES IV grę kupią.

wydaje mi się odwrotnie. to po co było w wywiadach tyle zaklinania, ze zależy im na utrzymaniu klimatu poprzednich części, po co wprowadzali dość egzotyczny jak na fps system turowy, po co na każdym kroku starali się udowadniać, ze f3 to dorosła gra (te oderwane, kończyny...)

Dnia 03.10.2008 o 22:27, Karharot napisał:

Jedyne co pozostaje to nie zwracać uwagi na tytuł i potraktować grę jako zupełnie nowy
shooter cRPG w klimatach postnuklearnych a może coś grywalnego z tego wyjdzie.

morze jest szerokie i głębokie, a mi po "rewelacjach" mass effect szkoda pieniędzy na gry które udają rpg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fallout 3 mnie odrzuca. Oblivion to według mnie jedna z najgorszych gier RPG w jakie grałem. Zero czegokolwiek motywującego do dalszej gry. Widząc słowa, idź gdzie chcesz, rób, co chcesz, strzelaj sobie do zwierzaków, aż mi się na wymioty zbiera. Z filmików wg. mnie nie wynika nic ciekawego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2008 o 23:12, jaceloth napisał:

właśnie o to chodzi. skoro bethesda zarzuciłaby robienie kolejnych części może byłaby
skłonna odsprzedać prawa jakiejś powiedzmy bardziej zdolnej firmie.


Ta firma musiałaby jeszcze mieć na to wielkie pieniądze bo Bethesda nie oddała by praw za jakąś przysłowiową sumę, zresztą kogo byś widział jako godnego producenta? Z tych którzy mieliby dość kasy chyba tylko BioWare produkuje porządne cRPG a oni mają w planach DA, ME2, 3 i jeszcze JE2 leży w zapasie...

Dnia 03.10.2008 o 23:12, jaceloth napisał:

wydaje mi się odwrotnie. to po co było w wywiadach tyle zaklinania, ze zależy im na utrzymaniu
klimatu poprzednich części, po co wprowadzali dość egzotyczny jak na fps system turowy,
po co na każdym kroku starali się udowadniać, ze f3 to dorosła gra (te oderwane, kończyny...)


Żeby zrobić dużo szumu i przekonać nowych graczy że F3 to klasyka którą każdy gracz musi mieć. A jeśli uda się na to przy okazji złapać parę/paręnaście tysięcy fanów Falloutów to tym lepiej - w końcu każda kasa się przyda.

Dnia 03.10.2008 o 23:12, jaceloth napisał:

morze jest szerokie i głębokie, a mi po "rewelacjach" mass effect szkoda pieniędzy na
gry które udają rpg.


Cóż, w takim razie po prostu F3 nie kupuj. Od razu Cię jednak uprzedzam że nie masz absolutnie żadnych szans na to aby przeprowadzić udany bojkot tej gry, nawet całe (spore) grono fanów oryginalnych Falloutów nie będzie w stanie wiele zrobić, jeśli takie gry jak TESIV czy G3 sprzedały się jako hity to tym bardziej F3 się to uda nawet jeśli 99% kupujących go graczy nie miało z F1 i F2 żadnej styczności...
Smutna prawda jest taka że za mali jesteśmy aby coś tak dużego od nas zależało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Eee, jakoś mi przeszło z tym Falloutem 3 po gameplayach. Otoczenie jest jakieś takie sztuczne, a sama grafika mi się nie podoba. Nie że jest słaba, ale wygląda jakby modele otoczenia były "ulepione" z plasteliny. Sam klimat też nie jest w 100% "falloutowaty". Poczkam na jakieś pierwsze recenzje (najlepiej w CDA) i wstrzymam się z zakupem, a miast niego zamówię Far Cry 2 :)

Gdyby nowy Fallout w tytule miast trójki miałby powiedzmy Action Game (no co, nic lepszego nie przyszło mi do głowy), to ten topic byłby o połowę krótszy ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2008 o 00:00, Karharot napisał:

Cóż, w takim razie po prostu F3 nie kupuj. Od razu Cię jednak uprzedzam że nie masz absolutnie
żadnych szans na to aby przeprowadzić udany bojkot tej gry, nawet całe (spore) grono
fanów oryginalnych Falloutów nie będzie w stanie wiele zrobić, jeśli takie gry jak TESIV
czy G3 sprzedały się jako hity to tym bardziej F3 się to uda nawet jeśli 99% kupujących
go graczy nie miało z F1 i F2 żadnej styczności...

konsole, po prostu konsole to jest kasa. na pewno dużo zrobi bezkrytyczna prasa branżowa, która już wychwala grę...

Dnia 04.10.2008 o 00:00, Karharot napisał:

Smutna prawda jest taka że za mali jesteśmy aby coś tak dużego od nas zależało...

nie szkodzi. wydaje mi się że fanów starych falloutów na całym świecie jest przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy, a to już nie do pogardzenia target.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2008 o 01:08, jaceloth napisał:

nie szkodzi. wydaje mi się że fanów starych falloutów na całym świecie jest przynajmniej
kilkadziesiąt tysięcy, a to już nie do pogardzenia target.


To prawda ale część z nich kupi F3 niezależnie od wszystkiego (nawet pomimo własnego niezadowolenia) a nawet gdyby tak nie było to przy sprzedaży która na pewno wyniesie co najmniej setki tysięcy a pewnie i ponad milion te kilkadziesiąt tysięcy nie zadecyduje o kontynuowaniu lub zarzuceniu produkcji gier z serii TES: Fallout...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja to od jakiegos czasu mam głupie wrażenie, że beth. podeszła do tworzenia gry od dupy strony, zamiast jak każde normalne studio dopasować i zrobić silnik po d założenia gry, fabuły systemu, to oni dopasowali całą resztę do silnika. Wyszedł to, jak większość z nas widzi, taki potworek zrobiony niejako na siłę, w którym wszystko się ledwo trzyma.

@Mac cry
ja bym nie ufał w recenzje z CDA, ostatnio dali dla SPORE 9+ gdy ja osobiście zastanawiałbym się nad 7. Jak dla mnie wiele ich recenzji wygląda na "dofinansowane" (szczególnie tych wysoko punktowanych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2008 o 01:40, Nufiko napisał:

@Mac cry
ja bym nie ufał w recenzje z CDA, ostatnio dali dla SPORE 9+ gdy ja osobiście zastanawiałbym
się nad 7. Jak dla mnie wiele ich recenzji wygląda na "dofinansowane" (szczególnie tych
wysoko punktowanych)

Mam pewną zasadę. Nie oceniam niczego w całości zanim czegoś nie doświadczę na własnej skórze, bądź przy przekonywujących dowodach. Recenzja w CDA jest pewną wskazówką dla mnie, nie wytyczną. Mam do nich duże zaufanie, jednak i tam pracują ludzie, którzy popełniają błędy. Zdaża się, że czasami grę za wysoko ocenią (Oblivion 10/10? Za co?), dużo można dowiedziec się z samego tekstu nie kierując się tylko oceną.

Zauważyłem, że Ci którzy narzekają choc trochę na F3 nie lubieją/nie kochają/nienawidzą Obliviona. Czyżby F3 był od niego aż tak podobny? Najwyraźniej tak, bo i u mnie w oczach stracił nowy Fallout. Jednak go nie przekreślam. Jeszcze nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A Przy okazji - zauważyliście, że po newsie EA, że będzie ono bardziej dbało o czasopisma i postara się podnieść swą ocenę, jakość gier nie zrosła - ale oceny już tak ;)?

Kiedyś głośno mówili o korupcji min. w clicku ( ahh, ten stary click... szkoda że pismo upadło :( ), a dziś ten temat kwitują milczeniem, jakby to była sola w oku. CD ACTION to broszura dodawana do gier.nieobiektywna na dodatek. Click, to durne czasopismo dla dzieci i jarających się nastolatków. Jedyne co zostało w miarę obiektywne, to cybermucha.. niestety, jest to czasopismo dla pokemonów i dzieci, a więc jednocześnie nie opłaca się jej przekupywać ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2008 o 01:40, Nufiko napisał:

Ja to od jakiegos czasu mam głupie wrażenie, że beth. podeszła do tworzenia gry od dupy
strony, zamiast jak każde normalne studio dopasować i zrobić silnik po d założenia gry,
fabuły systemu, to oni dopasowali całą resztę do silnika.[/quote]


Tym bardziej jest to dziwne, że mając gotowy silnik, mogli się skupić na warstwie fabularnej (ile to dla takiego studia zatrudnić dobrych scenarzystów?)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować