Zaloguj się, aby obserwować  
ArkStorm

OOBE, LD - czyli wszystko o Waszych doświadczeniach poza ciałem

4288 postów w tym temacie

Dnia 27.10.2008 o 15:00, KooK napisał:

Nie rozumiem pytania


Jak czytałem o tej technice, to pisało że powinno sie ćwiczyć 4-5 razy dziennie, załóżmy że 5 spojrzeń w ręce to jest 1 z 5 razy. To daje nam 25 spojrzeń. No i chodzi mi o to czy można wykonać te 5 razy bez odstępów czasowych. Przepraszam że może tak troche niezrozumiale pisze ale inaczej nie umiem tego opisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2008 o 15:46, DartiReviMaster napisał:

> Nie rozumiem pytania
>

Jak czytałem o tej technice, to pisało że powinno sie ćwiczyć 4-5 razy dziennie, załóżmy
że 5 spojrzeń w ręce to jest 1 z 5 razy. To daje nam 25 spojrzeń. No i chodzi mi o
to czy można wykonać te 5 razy bez odstępów czasowych. Przepraszam że może tak troche
niezrozumiale pisze ale inaczej nie umiem tego opisać

Ale ty kombinujesz. Załóżmy że jak nagle wziąłeś książke do rąk, i je zobaczyłeś, to powinieneś odruchowo sie siebie pytać. A nie co 5 razy. Zawsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2008 o 16:46, KooK napisał:

Ale ty kombinujesz. Załóżmy że jak nagle wziąłeś książke do rąk, i je zobaczyłeś, to
powinieneś odruchowo sie siebie pytać. A nie co 5 razy. Zawsze!


Ach teraz ja nie zrozumiałem odpowiedzi tak jak trzeba. Dobra zacznijmy od początku- Oto artykuł o tej technice, który czytałem. Podkreślone zdania to jak wiadomo są te najważniejsze rzeczy:

,,Technika Don Juana polega na wyuczonej umiejętności spoglądania na własne dłonie podczas snu. Uzyskanie takiego efektu nie jest wcale trudne, należy jednak z mobilizacją wykonywać ćwiczenie, które pomoże nam osiągnąć cel. Podczas codziennej, normalnej aktywności należy zrobić sobie krótką przerwę. Należy usiąść w wygodnym miejscu, zrelaksować się i uspokoić oddech. Nie powinno zamykać się oczu, lecz pozwolić im na rozluźnienie. Powinniśmy uzyskać efekt delikatnego "zeza", obraz pojawiający się przed naszymi oczami powinien być lekko rozmazany. Następnie podnosimy swoje dłonie tak, by znajdowały się w polu widzenia, powoli wyostrzamy wzrok tak, by z dokładnością ujrzeć nasze ręce. Kiedy przyglądamy się dłoniom należy skupić się na wrażeniach wizualnych i powtarzać zdanie: "Widzę swoje dłonie we śnie, wiem, że właśnie teraz śnię".

Teraz pozwalamy naszym oczom na ponowne rozluźnienie i efekt lekkiego rozmazania, i wyostrzamy wzrok ponownie, stosując się do powyższych wskazówek. Taki cykl powtarzamy od 4 do 5 razy. Podczas ostatniej próby wizualizujemy swoje dłonie z zamkniętymi oczami, wyobrażając sobie, że zauważamy je podczas snu: "Widzę swoje dłonie we śnie, wiem, że właśnie teraz śnię. Po zakończeniu ćwiczenia pozostajemy przez chwilę w ciszy i spokoju. Po chwili wracamy do codziennych obowiązków. Technika powinna być stosowana od 4 do 5 razy dziennie."

No i chodzi mi o to czy te ,,Od 4 do 5 razów dziennie" moge zrobić od razu, czy trzeba w odstępach czasowych, czyli 1 z 5 razy dziennie-przerwa jakaś tam-i znowu trening i tak w kółko. Mam nadzieje że teraz zrozumiałeś. Wiem być może albo głupie pytania, i być może źle tlumacze, ale jednak chce osiągnąć ld, i wole mieć całkowitą pewność czy wykonuje techniki tak jak trzeba.

A artykuł skopiowałem ze strony umysł.przebudzenie.net żeby sie ktoś nie czepiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.10.2008 o 22:01, Ancient Lord napisał:

1. To prawda, że w astralu istnieją ''''nauczyciele''''? Mógłby mi ktoś ich opisać?

Mi się pokazała dokładnie ta sama sala od biologii i kartkówka, która na nastepny dzień rzeczywiście była

Dnia 23.10.2008 o 22:01, Ancient Lord napisał:

2. Podobno można tam spotkać inkuby , sukkuby i podobne stwory. To prawda, czy farmazon?

Farmazonek raczej

Dnia 23.10.2008 o 22:01, Ancient Lord napisał:

Ja też nie mam za dużo bo 14

Nie może być xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2008 o 19:48, Zaskroń napisał:

> 2. Podobno można tam spotkać inkuby , sukkuby i podobne stwory. To prawda, czy farmazon?

Farmazonek raczej


Nie do końca farmazonek. Na swojej drodze możemy spotkać różnego typu byty astralne : duchy, larwy astralne, sukkuby i inkuby czy wampiry energetyczne (twory, które pobierają od Nas energię podczas kontaktu z nimi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2008 o 20:03, jcl99 napisał:

Larwy to mit.


Na pewno? Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie więc nie chcę się wymądrzać ale spotykałem się z tym pojęciem bardzo często i dopiero teraz słyszę, że to tylko mit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiedzę, że od niedawna zacząłeś pisać w tym temacie, ale widać odrazu, że masz nie małe doświadczenie w tego typu sprawach z wiązanych z "życiem" poza ciałem. Więc mam do Ciebie kilka pytań:

1. Czy kiedykolwiek "przechodziłeś" na tamten świat ?
2. Czy wychodzenie z ciała jest zgodne z religią chrześcijańską, bo niektórzy piszą, że tak, a inni, że nie, więc komu ufać ?
3. Czy jest coś w tym "drugim" świecie co należy omijać długim łukiem ?
4. Czy można spotkać się tam ze znajomymi, lub z osobami, które już nas opóściły ?
5. Słyszałem o jakimś białym świetle z którego dochodzą głosy naszych zmarłych krewnych, i że jak byśmy poszli w stronę światła to już byśmi nie wórcili.
To prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pozwól, że ja odpiszę.
1. Tak.
2. Nie wiem do końca, podobno jest to uznawane za okultyzm. Ja się dowiedziałem pewnych informacji po których przestałem być katolikiem (co nie znaczy, że jestem ateistą. W Boga wierzę).
3. Nie. Najwyżej możesz mieć jakieś fajne doświadczenia. No może na początku radzę ci nie latać ani się daleko nie oddalać, najlepiej chodzić po swoim pokoju.
5. Nie prawda. OOBE jest (wbrew niektórym opiniom) bezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Wiedzę, że od niedawna zacząłeś pisać w tym temacie, ale widać odrazu, że masz nie małe
> doświadczenie w tego typu sprawach z wiązanych z "życiem" poza ciałem.

Raczej większą wiedzę teoretyczną niż doświadczenie, chociaż jak już pisałem nie jestem ekspertem w tej dziedzinie.

>
> 1. Czy kiedykolwiek "przechodziłeś" na tamten świat ?

Do wielkiej wprawy jeszcze nie doszedłem ale wciąż ćwiczę :P

> 2. Czy wychodzenie z ciała jest zgodne z religią chrześcijańską, bo niektórzy piszą,
> że tak, a inni, że nie, więc komu ufać ?

Rację mają ci, którzy pisali że jest nie zgodne. Według dogmatów religii wychodzenie z ciała jest zabronione, tak jak każda inna praktyka okultystyczna.

> 3. Czy jest coś w tym "drugim" świecie co należy omijać długim łukiem ?

Zasadniczo nie grozi nam nic. Nie ma możliwości, żeby nie powrócić do ciała fizycznego. Ewentualnie możemy spotkać inne byty astralne, o których pisałem, ale one również nie stanowią poważnego zagrożenia. Jeżeli dochodzi do jakichś nieprzyjemnych sytuacji (co raczej zdarza się rzadko) wracamy do ciała fizycznego.

> 4. Czy można spotkać się tam ze znajomymi, lub z osobami, które już nas opóściły ?

Hmmm, nie do końca jestem pewien odpowiedzi na to pytanie. Słyszałem, że jest to możliwe poprzez dotarcie do OSPUO (Obszar Stworzony Przez Umysł Obserwatora - jest to miejsce które sam stworzyłeś (wykreowałeś). Można to miejsce nazwać LD) odwiedzanej osoby. Cytat:
"Jeżeli ta osoba w tym czasie śni taki kontakt teoretycznie jest możliwy. Możemy wówczas próbować uświadomić dana osobę że śni. Doprowadzi to do LD i świadomego przeżywania spotkania."

> 5. Słyszałem o jakimś białym świetle z którego dochodzą głosy naszych zmarłych krewnych,
> i że jak byśmy poszli w stronę światła to już byśmi nie wórcili.
> To prawda ?

Nic mi o tym nie wiadomo. Co to znaczy, że już byśmy nie wrócili? Umarlibyśmy? Nie słyszałem o żadnym przypadku śmierci w astralu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2008 o 18:19, DartiReviMaster napisał:

ciach


Aaach, więc o to chodzi. Myślałem o zwykłej technice rąk. Ale jeżeli o to chodzi to tak : Siadsz sobie, robisz wszystko jak tam pisze 4 - 5 razy pod rząd, i taki cykl 4 -5 to załóżmy 1 orzech. Dziennie musisz zjeść 4 - 5 orzechów ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.10.2008 o 14:45, KooK napisał:

Aaach, więc o to chodzi. Myślałem o zwykłej technice rąk. Ale jeżeli o to chodzi to tak
: Siadsz sobie, robisz wszystko jak tam pisze 4 - 5 razy pod rząd, i taki cykl 4 -5 to
załóżmy 1 orzech. Dziennie musisz zjeść 4 - 5 orzechów ;-)


Tak to wiem, ale czy te 5 orzechów moge od razu zjeść? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.10.2008 o 14:53, DartiReviMaster napisał:

> Aaach, więc o to chodzi. Myślałem o zwykłej technice rąk. Ale jeżeli o to chodzi
to tak
> : Siadsz sobie, robisz wszystko jak tam pisze 4 - 5 razy pod rząd, i taki cykl 4
-5 to
> załóżmy 1 orzech. Dziennie musisz zjeść 4 - 5 orzechów ;-)

Tak to wiem, ale czy te 5 orzechów moge od razu zjeść? :D


Lepiej nie xD Regularne ćwiczenia są lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.10.2008 o 14:22, DartiReviMaster napisał:

Ok to głównie chciałem wiedzieć. Tylko trudno mi bedzie w odstępach czasowych ćwiczyć,
bo będę musiał z czegoś zrezygnować, coś tam jeszcze bla bla . No ale w każdym razie
dzięki .


Spox. Ustal sobie to np. Tak - budzisz się - orzech. Śniadanie - orzech. Obiad - Orzech. Kolacja - Orzech. Idziesz spać - orzech. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie pytanie. Czy nie myśleliście kiedyś o tym, że oobe to może po prostu pewien rodzaj LD? Moi koledzy jak im opowiadam to mówią, że to pewnie jakiś rodzaj LD. Jak to wytłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

LD i OOBE to to samo. Tylko, że w LD masz płytszą fazę (jesteś poza ciałem, ale masz mniejszą świadomość). Jeśli się boisz wyjść z ciała to nazwij to świadomym śnieniem. Ja już chyba z miesiąc bez OOBE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.11.2008 o 21:27, jcl99 napisał:

LD i OOBE to to samo. Tylko, że w LD masz płytszą fazę (jesteś poza ciałem, ale masz
mniejszą świadomość). Jeśli się boisz wyjść z ciała to nazwij to świadomym śnieniem.
Ja już chyba z miesiąc bez OOBE.

Ja się nie boję :D ja mam poprostu taki problem, że jestem zbyt niecierpliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować