OOBE, LD - czyli wszystko o Waszych doświadczeniach poza ciałem

[KooK 0]

Dnia 22.01.2009 o 17:45, jakubg7 napisał:

> Nie, rób sobie testy rzeczywistości ;-). Ustal sobie co najczęściej widujesz w snach.

> (Załóżmy że jest to czerwony samochód ;P) Gdy zobaczysz czerwony samochód, zapytaj
siebie
> "Czy ja śnię?". Nie musisz odpowiadać, ważne żeby weszło Ci to w nawyk, bo dzięki
temu
> gdy we śnie zobaczysz czerwony samochód, odruchowo zapytasz się siebie czy to sen.
Proste,
> nie? ;)
Tak... Szkoda tylko, że w snach mam prawie zawsze co innego. :) Kilka razy śniło mi się,
że wchodziłem na drewniane schody (takie jak w wiatrakach) i spadałem przez te dziury
pomiędzy szczeblami w przepaść. Ale jakoś snu dawno już nie mam (rok?)
> No fajne fajne ;-).
Wiem, wiem :)

To po pierwsze, zrób sobie dziennik snów, żeby pamiętać ich jak najwięcej ;-).
Po drugie, testy rzeczywistości, możesz również robić co jakiś czas, albo gdy sobie o nich przypomnisz. To też sprawi, że podczas snu sobie przypomnisz o tym, i voilla - masz LD.

[Jakli 0]

Ja cały czas waham się nad wildem... dzisiaj niby okazja... rodziców nie ma dzisiaj... wolna hata... niby no stres, ale jak zaczną się halucynacje i jakieś najstraszniejsze rzeczy mi się pokażą, które krążą mi po głowie to ja nie wiem czy wytrzymam to, ale bajeczne sceny w LD mnie korcą... i co ja mam zrobić proszę państwa ;/... ;P

[KooK 0]

Dnia 23.01.2009 o 00:24, garrick napisał:

Ja cały czas waham się nad wildem... dzisiaj niby okazja... rodziców nie ma dzisiaj...
wolna hata... niby no stres, ale jak zaczną się halucynacje i jakieś najstraszniejsze
rzeczy mi się pokażą, które krążą mi po głowie to ja nie wiem czy wytrzymam to, ale bajeczne
sceny w LD mnie korcą... i co ja mam zrobić proszę państwa ;/... ;P

Mild, Mild i jeszcze raz Mild. Ja nie lubię się zbytnio wysilać + halucynki. Dlatego używam MILDA. Efekt przyjdzie sam, ale potrzeba trochę czasu.

No chyba że naprawdę MUSISZ mieć teraz LD bo inaczej nie wytrzymasz, to się przełam - halucynacje nie są aż takie okropne ;-).

[InspektorGadzet 0]

LD jest świetne . Ja je mam prawie codziennie .Nie bój się .Przecież nic Ci się po tym nie stanie . Na pewno każdemu by się to spodobało .

[Largooo 0]

Dnia 23.01.2009 o 09:46, KooK napisał:

Mild, Mild i jeszcze raz Mild. Ja nie lubię się zbytnio wysilać + halucynki. Dlatego
używam MILDA. Efekt przyjdzie sam, ale potrzeba trochę czasu.

No chyba że naprawdę MUSISZ mieć teraz LD bo inaczej nie wytrzymasz, to się przełam -
halucynacje nie są aż takie okropne ;-).

Czym jest Mild? To jest coś na szybkie uzyskanie LD? Moze bym spróbował ale potrzeba mi więcej informacji ;]

[RohenS 0]

MILD

MILD (Mnemonic Induced Lucid Dream)

Jest to, jak nazwa wskazuje, technika pamięciowa. Polega ona po prostu na zapamiętaniu zamiaru: "Kiedy zasnę, będę pamiętał, żeby rozpoznać, że to sen." Spróbuj powtarzać to zdanie w czasie zasypiania. Możesz też wyobrażać sobie siebie w jakiejś scenie ze swoich snów, w której np. wykonujesz test rzeczywistości i uświadamiasz sobie, że jesteś we śnie.

Przy odpowiednim treningu i determinacji ta technika może dawać prawie 100-procentową skuteczność.

( skopiowane z pierwszego lepszego linku w google )

[Largooo 0]

Dnia 23.01.2009 o 22:19, RRohen napisał:

MILD

MILD (Mnemonic Induced Lucid Dream)

Jest to, jak nazwa wskazuje, technika pamięciowa. Polega ona po prostu na zapamiętaniu
zamiaru: "Kiedy zasnę, będę pamiętał, żeby rozpoznać, że to sen." Spróbuj powtarzać to
zdanie w czasie zasypiania. Możesz też wyobrażać sobie siebie w jakiejś scenie ze swoich
snów, w której np. wykonujesz test rzeczywistości i uświadamiasz sobie, że jesteś we
śnie.

Przy odpowiednim treningu i determinacji ta technika może dawać prawie 100-procentową
skuteczność.

( skopiowane z pierwszego lepszego linku w google )

Nie chciałem używać google bo chciałem dać się wysłowić jakiemuś ''''pogromcy'''' który tylko czeka na nabicie kolejnego posta (to raczej nie komplement więc wiedz że za tak owego cię nie uważam ;] ) Dzięki za wyjaśnienie.

Teraz zastanawiam się czy sam nie stałem się w tym wypadku owym ''''pogromcą''''

[KooK 0]

Dnia 23.01.2009 o 22:26, driv4r napisał:

Nie chciałem używać google bo chciałem dać się wysłowić jakiemuś ''''pogromcy'''' który
tylko czeka na nabicie kolejnego posta (to raczej nie komplement więc wiedz że za tak
owego cię nie uważam ;] ) Dzięki za wyjaśnienie.

Dokładniej, MILDA można używać, metodą z przedmiotem który widujesz w snach, albo ograniczeniem czasowym. Ja tak robię, i LD mam prawie każdej nocy ;-).

Dnia 23.01.2009 o 22:26, driv4r napisał:

Teraz zastanawiam się czy sam nie stałem się w tym wypadku owym ''''pogromcą''''

Nie, raczej nie ;P.

[Largooo 0]

Dzisiaj chyba miałem LD ale nie była to kontrola typu stwarzanie świata tylko zwykłą przechadzka i rozmowa z ludźmi ;] I powiem szczerze że z nimi się nie da gadać xD

[Murith 0]

Dnia 24.01.2009 o 10:23, KooK napisał:

(...)albo ograniczeniem czasowym. Ja tak robię, i LD mam prawie każdej nocy ;-).

Rozwiń to proszę, bo jestem ciekaw co masz na mysli

[Murith 0]

Dnia 24.01.2009 o 15:23, driv4r napisał:

Ale specjalnie nie korzystałeś z "mocy", czy po prostu nie mogłeś ? Bo ja pare razy miałem taką sytuację, że wiem iz jestem w LD, ale jakos praktycznie nie korzystam z "mocy" . Dopiero gdy się opudzę, to mówię sobie " Ale ja głupi byłem, mogłem sobie przynajmniej polatać . . . " . Czasami rówiez zdarza się LD, które słabo pamiętam i w ogóle takie "za mgłą" .

[Largooo 0]

Podobnie było u mnie bo wstałem i dopiero wpadłem na pomysł ze mogłem sobie porobić coś czego w realu nie robię.

[KooK 0]

Dnia 24.01.2009 o 15:25, skubsa napisał:

> (...)albo ograniczeniem czasowym. Ja tak robię, i LD mam prawie każdej nocy ;-).


Rozwiń to proszę, bo jestem ciekaw co masz na mysli

Ograniczeniem czasowym? Chodzi o to, że ustalam sobie by co jakiś czas się siebie pytać czy śnię. Wejdzie mi to w nawyk, będę w śnie, i tak nagle się wyrwie, i mam LD.

[Murith 0]

Dnia 24.01.2009 o 16:20, KooK napisał:

Aha, czyli test rzeczywistości :P

[jakubg7 0]

Nie wychodzą te sposoby :)

[InspektorGadzet 0]

Nie wychodzą ?Wyjdą , na pewno tylko trzeba ćwiczyć :)

[Largooo 0]

Mam pytanie czy da się metodą WILD osiągnąć oobe?

[AL_PB 0]

Siema. Dziś udało mi się LD, ale było w tym coś dziwnego. Spałem i we śnie "pokapowałem" się, że śpię, no i robiłem co mi się podoba, ale po kilku (?) minutach (?) jakby sen zniknął, i potem odzyskałem przytomność rano...

Co to było? Pełnoprawne eLDe czy jak?

[jakubg7 0]

Dnia 28.01.2009 o 17:18, Ancient Lord napisał:

Siema. Dziś udało mi się LD, ale było w tym coś dziwnego. Spałem i we śnie "pokapowałem"
się, że śpię, no i robiłem co mi się podoba, ale po kilku (?) minutach (?) jakby sen
zniknął, i potem odzyskałem przytomność rano...

Co to było? Pełnoprawne eLDe czy jak?

Podobno pierwsze LD trwają krótko. Niby w miarę ćwiczeń są coraz dłuższe... Nie wiem czy to prawda, ale tak pisało na necie. :)
P.S. - LD mi niewychodzi... Za to co noc mam nieświadomy sen :) Zawsze jakiś plus. :D

[AL_PB 0]

Dnia 28.01.2009 o 18:52, jakubg7 napisał:

Podobno pierwsze LD trwają krótko. Niby w miarę ćwiczeń są coraz dłuższe... Nie wiem
czy to prawda, ale tak pisało na necie. :)
P.S. - LD mi niewychodzi... Za to co noc mam nieświadomy sen :) Zawsze jakiś plus. :D

Wiesz, ja nie trenuje LD, ale po prostu obudziłem się tak w nocy na pół godzinki, niby coś zobaczyłem w oknie (głowę niezidentyfikowanej postaci - halucynacje?) no i poszedłem spać ;)