Zaloguj się, aby obserwować  
ArkStorm

OOBE, LD - czyli wszystko o Waszych doświadczeniach poza ciałem

4288 postów w tym temacie

Dnia 28.01.2009 o 19:19, Ancient Lord napisał:

coś zobaczyłem w oknie (głowę niezidentyfikowanej postaci - halucynacje?) no i poszedłem
spać ;)


Ufoludek Cię śledzi ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Eh bądźcie może ciut bardziej poważni :) Bo temat był zakładany z myślą o poważnych dyskusjach.

Dzisiejszej nocy, a dokładnie o godzinie 01:05 udało mi się osiągnąć OOBE. Jestem niezmiernie zadowolony, gdyż blokada która stanowczo zawężyła moje możliwości została zburzona. I tym razem szału nie było, gdyż niepewność wzięła górą, aczkolwiek zrobiłem krok do przodu nie panikując i zachowując zimną krew. Dziwią mnie wypowiedzi osób, które opowiadają historię o wędrówkach po innych wymiarach i innych miejscach np. "lot w przestworza". Drugi raz z rzędu, "wychodząc z ciała" znalazłem się tam gdzie ono się znajdowało - czyli w moim pokoju. I nie mam pojęcia (chyba że o czymś nie wiem) jak można w mgnieniu oka znaleźć się w jakimś innym miejscu. Efekt "wychodzenia z siebie" zapamiętałem dokładnie tej nocy. W uszach nastał szum, obraz rozmył się niczym bullet time w MAX PAYNE bądź w NSF (hehe cóż za porównania). Może się to wydawać śmieszne - ale rzeczywiście się tak czułem. Niestety nie wyszedłem do końca z siebie, gdyż znowu lęk przed nieznanym wziął górą. Nie wiem czemu ale boję się tego, co zobaczę patrząc się na swoje ciało będąc w "ciele astralnym". Być może za którymś razem pokonam lęk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.01.2009 o 13:15, skubsa napisał:

>
Jakiej techniki próbowałeś ?


Nie trzymam się schematów. Po prostu leże na łóżku i się skupiam, wmawiam sobie na swój sposób, że chcę tej nocy "wyjść z siebie". Jednocześnie staram się symulować opuszczenie ciała po przez próbę wymuszenia wyjścia. Ciężko powiedzieć ile wszystko trwa, pewnie coś koło 15-30 min. Po czasie się meczę i zaprzestaje prób, relaksując się jak to tylko możliwe. Przestaje myśleć o wyjściu i jeżeli los mi będzie przyjazny uda mi się, jeżeli nie po prostu usypiam skutkując intensywnym snem bądź LD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś konto na oobe.pl? Przeglądam tamtą stronę i przeglądam ... w końcu postanowiłem się zarejestrować :D ale spotkała mnie przykra niespodzianka 3,66zl za SMSa :D heh śmiech na sali ;P Niby nie dużo, żeby nie było iż jestem skąpiec :P ale po co mam płacić za coś z czego może w ogóle nie będę korzystał?

Jeżeli znajdzie się tu w tym temacie jakiś zaawansowany podróżnik, który będzie w stanie odpowiedzieć na nurtujące mnie pytanie, to będę niezmiernie wdzięczny. Chciałem powrócić do sprawy z wędrowaniem po innych miejscach. Wyczytałem na stronie oobe.pl że tamtejsza społeczność urządza sobie meetingi :D ciał astralnych. Ustalają sobie miejsce, godzinę i spotykają się będąc w fazie oobe. Nie mam pojęcia na jakiej zasadzie to polega. Osiągnąłem oobe dwa razy i zawsze zaczynałem podróż przy swoim łóżko - na tym, na którym spoczywa moje fizyczne ciało (to chyba oczywiste). Jednakże chciałbym poznać tajniki (o ile w ogóle takowe istnieją) poruszania się po innych miejscach w postaci ciała astralnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.01.2009 o 23:54, 88Bonzo napisał:

Ma ktoś konto na oobe.pl? Przeglądam tamtą stronę i przeglądam ... w końcu postanowiłem
się zarejestrować :D ale spotkała mnie przykra niespodzianka 3,66zl za SMSa :D heh śmiech
na sali ;P Niby nie dużo, żeby nie było iż jestem skąpiec :P ale po co mam płacić za
coś z czego może w ogóle nie będę korzystał?

Jeżeli znajdzie się tu w tym temacie jakiś zaawansowany podróżnik, który będzie w stanie
odpowiedzieć na nurtujące mnie pytanie, to będę niezmiernie wdzięczny. Chciałem powrócić
do sprawy z wędrowaniem po innych miejscach. Wyczytałem na stronie oobe.pl że tamtejsza
społeczność urządza sobie meetingi :D ciał astralnych. Ustalają sobie miejsce, godzinę
i spotykają się będąc w fazie oobe. Nie mam pojęcia na jakiej zasadzie to polega. Osiągnąłem
oobe dwa razy i zawsze zaczynałem podróż przy swoim łóżko - na tym, na którym spoczywa
moje fizyczne ciało (to chyba oczywiste). Jednakże chciałbym poznać tajniki (o ile w
ogóle takowe istnieją) poruszania się po innych miejscach w postaci ciała astralnego.


Jeżeli juz dwa razy wyszedłeś, to powinieneś mieć chociaż zarys pojęcia o poruszaniu się... Czy tylko nie potrafisz do innych miejsc iść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2009 o 13:05, KooK napisał:


Jeżeli juz dwa razy wyszedłeś, to powinieneś mieć chociaż zarys pojęcia o poruszaniu
się... Czy tylko nie potrafisz do innych miejsc iść?


Chyba wyraziłem się dość jasno w poprzednim poście? Czyż nie :>

"...poruszania się po innych miejscach w postaci ciała astralnego"

Po swoim mieszkaniu już buszowałem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2009 o 13:19, 88Bonzo napisał:



W LD bardzo łato można zmienić lokację ( najłatwiej imho kręcąć się wokół i wyobrażając sobie, dokąd chcemy sie dostać ) , ale w OOBE to ktoś, gdzieś, kiedyś mówił, że nie mozna przeskakiwać z miejsca na miejsce ( przynajmniej tak kojaże ), po prostu trzeba z buta :P Zresztą dziwi mnie to, co napisłeś w poprzednim poście, że oni się spotykają swoimi ciałami astralnymi. O ile pamiętam to w OOBE nikigo się nie widzi ( prócz siebie )
Oczywiście się mogę mylić, sam nigdy w OOBE ( chyba ) nie byłem. Jakoś nigdy mi nie wychodzi :( Jeśli się gdzieś pomyliłem, proszę mnie poprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2009 o 11:42, skubsa napisał:

>

W LD bardzo łato można zmienić lokację ( najłatwiej imho kręcić się wokół i wyobrażając
sobie, dokąd chcemy się dostać ) , ale w OOBE to ktoś, gdzieś, kiedyś mówił, że nie można
przeskakiwać z miejsca na miejsce ( przynajmniej tak kojarze ), po prostu trzeba z buta
:P Zresztą dziwi mnie to, co napisałeś w poprzednim poście, że oni się spotykają swoimi
ciałami astralnymi. O ile pamiętam to w OOBE nikogo się nie widzi ( prócz siebie )
Oczywiście się mogę mylić, sam nigdy w OOBE ( chyba ) nie byłem. Jakoś nigdy mi nie wychodzi
:( Jeśli się gdzieś pomyliłem, proszę mnie poprawić.

Człowieeku. W LD chodzisz zwyczajnie, jak na realu, więc nie wiem co ty gadasz O.o.
Z resztą, z tego co zrozumiałem, Bonzo potrafi się poruszać, ale nie wie jak wyjść z mieszkania, lub nie może.
Ja nie wiem jak mu pomóc, jego problem jest dziwny więc się nie wypowiadam, ale tym mnie rozbawiłeś ;-).
Nie wiadomo czy można się spotykać w OoBE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2009 o 15:24, KooK napisał:

>
Człowieeku. W LD chodzisz zwyczajnie, jak na realu, więc nie wiem co ty gadasz O.o.
Z resztą, z tego co zrozumiałem, Bonzo potrafi się poruszać, ale nie wie jak wyjść
z mieszkania, lub nie może.


Nie to, że nie mogę, po prostu nie miałem określonego celu.. hmm postaram się przybliżyć mój problem na przykładzie. Otóż wychodzę z siebie z zamiarem udania się np. do kolegi mieszkającego parę kilometrów ode mnie. I teraz: *czy mam "iść" do niego z przysłowiowego buta pokonując te parę kilometrów. Jeżeli tak, to czy zajmie mi to tyle czasu ile w rzeczywistości? Czy może jest sposób, by od razu się znaleźć u niego?


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Idź poprostu do sąsiada i sprawdź czy jest w domu ;)
EDIT: Poproś go żeby wszedł w OOBE. Chcę widzieć jego minę xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2009 o 15:34, jakubg7 napisał:

Idź poprostu do sąsiada i sprawdź czy jest w domu ;)


Właśnie tak chcę zrobić :) Mam pomysł by od razu po kolejnym wyjściu z siebie skierować chociaż ręce na ścianę, wówczas zobaczę jaki będzie efekt. Niestety ostatnimi czasy sesja nie pozwala mi się wystarczająco skupić i zrelaksować.

EDIT://

No sąsiada - rówieśnika niestety nie mam :) A nawet jakbym miał, raczej nie opowiadałbym mu o moich próbach "wychodzenia z siebie". To forum jest jedynym miejscem, w którym mogę zasięgnąć jakiejś rady bądź porozmawiać z kimś na te tematy. Reszta moich znajomych albo uważa mnie za świra nienormalnego / albo traktuje moje opowieści z przymrużeniem oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2009 o 15:36, 88Bonzo napisał:

Właśnie tak chcę zrobić :) Mam pomysł by od razu po kolejnym wyjściu z siebie skierować
chociaż ręce na ścianę, wówczas zobaczę jaki będzie efekt. Niestety ostatnimi czasy sesja
nie pozwala mi się wystarczająco skupić i zrelaksować.

Hehe... Jak trafiłem. ;) Ja jak na złość nie mogę w śnie pomyśleć- jakby film... Nie mogę nawet, np. zastanowić się.... No cóż, szkoda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2009 o 15:40, jakubg7 napisał:

Hehe... Jak trafiłem. ;) Ja jak na złość nie mogę w śnie pomyśleć- jakby film... Nie
mogę nawet, np. zastanowić się.... No cóż, szkoda ;)


A idąc do łóżka kładziesz się od razu w pozycji do spania? Sądzę, że najlepiej opracować swoją technikę wychodzenia z siebie, bądź uzyskiwania świadomego snu. Każdy jest inny i ma inne zdolności, tak więc jeżeli komuś udało się coś osiągnąć np. techniką 4+1 nie znaczy, że dla Ciebie będzie to idealna technika. Pisałem już wyżej na temat swój i swoich sposobów ale może spróbuj na początku ułożyć się w pozycji wygodnej lecz takiej, w której na pewno od razu nie uśniesz. A resztę czynności pozostaw już swojemu mózgowi. Wyluzuj, zrelaksuj się i myśl intensywnie np. o tym jak bardzo chciałbyś tej nocy wyjść z siebie (lub coś w ten deseń). U mnie nie zawsze to skutkuje (zależy od dnia, przemęczenia, stanu psychicznego) jednakże zawsze są jakieś efekty :) albo oobe, albo LD albo naprawdę intensywny sen po którym zawsze czuję się wyspany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2009 o 15:24, KooK napisał:


To raczej ty mnie nie zrozumiałeś bo mi chodziło o zmienienie miejsca, np. jesteś w domu a chcez być we Francji . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2009 o 15:49, 88Bonzo napisał:

A idąc do łóżka kładziesz się od razu w pozycji do spania? Sądzę, że najlepiej opracować
swoją technikę wychodzenia z siebie, bądź uzyskiwania świadomego snu. Każdy jest inny
i ma inne zdolności, tak więc jeżeli komuś udało się coś osiągnąć np. techniką 4+1 nie
znaczy, że dla Ciebie będzie to idealna technika. Pisałem już wyżej na temat swój i swoich
sposobów ale może spróbuj na początku ułożyć się w pozycji wygodnej lecz takiej, w której
na pewno od razu nie uśniesz. A resztę czynności pozostaw już swojemu mózgowi. Wyluzuj,
zrelaksuj się i myśl intensywnie np. o tym jak bardzo chciałbyś tej nocy wyjść z siebie
(lub coś w ten deseń). U mnie nie zawsze to skutkuje (zależy od dnia, przemęczenia, stanu
psychicznego) jednakże zawsze są jakieś efekty :) albo oobe, albo LD albo naprawdę intensywny
sen po którym zawsze czuję się wyspany :)

Raczej nie zasnę na plecach. Spróbuję, ale teraz mam grypę (jak połowa wsi zresztą) to raczej mi nic z myślenia wieczorem nie wyjdzie. ;) Na szczęście choroba już przechodzi i w piątek do szkoły (jeden dzień i 2 dni wolne ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

moze mi ktos polecic jakas prosta metode na LD ? kieys probowalem powtarzania sobie jakiejs tam mantry ale mi nie chcialo wyjsc ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2009 o 21:20, lord0 napisał:

moze mi ktos polecic jakas prosta metode na LD ? kieys probowalem powtarzania sobie jakiejs
tam mantry ale mi nie chcialo wyjsc ;/


Wszystko masz praktycznie w pierwszym przypiętym poście, jeżeli te metody nie skutkują będziesz raczej zmuszony do opracowania własnego patentu na osiągnięcie zamierzonego celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2009 o 21:20, lord0 napisał:

kieys probowalem powtarzania sobie jakiejs
tam mantry ale mi nie chcialo wyjsc ;/


Lub raczej zbytnio nie przykładałeś się do "magicznej formułki" dla podświadomości ! Przeważnie silna wola i regularne "programowanie" podświadomości na danym celu (w tym przypadku LD-ka) powinno być pomocne. Może coś w stylu : "Dziś w nocy będę miał świadomy sen" (kiedyś gdy to powtarzałem, bezpośrednio przed snem, z pełnym zaangażowaniem fizycznym jak i duchowym, to osiągnąłem wymarzony cel)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś próbowałem LD, OOBE ale wyniki były bardzo marne. Czasami miałem ograniczone LD, znajdowałem się w jakimś miejscu i nagle uświadamiałem sobie, że to sen. Często dzięki temu, że np. utonąłem, a żyje. Zaczynałem panować nad własnymi ruchami i decyzjami. Potrafiłem wpływać na otoczenie, ale nic więcej, "film" leciał dalej...
Ostatnio doznałem czegoś bardzo dziwnego, co kazało mi się zastanowić i powrócić do prób. Miałem sen, w którym zostałem pobity, widziałem dużo krwi i czułem (dokładnie) ból. Kiedy się obudziłem, nie miałem żadnych ran, ale nerwy dalej wysyłały do mózgu informacje o bólu i jeszcze przez chwilę go czułem. Kazało mi się to zastanowić nad realnością tego świata oraz snów. Sądzę, że można odbierać świat snów tak samo jak nasz, trzeba się tylko tego nauczyć.
Chciałem się z Wami podzielić tylko moimi przemyśleniami, idę próbować uśpić swoje ciało, mając umysł przynajmniej troszkę trzeźwy. Wątpię, żeby były tego jakieś efekty, może za parę miesięcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować