OOBE, LD - czyli wszystko o Waszych doświadczeniach poza ciałem

[AL_PB 0]

Jemu chodziło o porównanie LD i tego mojego "niepełnego LD" czyli sen z możliwością sterowania sobą, ale bez świadomości, że to się dzieje we śnie.

[WIDER 0]

A ja dzisiaj rano wreszcie poczyniłem jakieś postępy w LD używając techniki MILD. Robie bardzo krótko ponieważ jestem bardzo leniwy, tak samo mam z TR (nie chce się robić) O godz 5 położyłem się ponownie spać z myślą o śnie świadomym, miał to być już 4 sen tej nocy, który miałem zapamiętać. No i leci ten sen leci i przy końcu (prawdopodobnie) stanąłem w miejscu i spytałem siebie czy się...ogarnęło mnie takie podekscytowanie, że zrobiłem tylko krok i od razu mnie wywaliło, ale wydaje mi się, że jak na pierwszy raz to nie jest źle. Chyba jednak zacznę robić TR.

[KooK 0]

Dnia 19.02.2009 o 09:08, Lord Andre 1 napisał:

A ja dzisiaj rano wreszcie poczyniłem jakieś postępy w LD używając techniki MILD. Robie
bardzo krótko ponieważ jestem bardzo leniwy, tak samo mam z TR (nie chce się robić) O
godz 5 położyłem się ponownie spać z myślą o śnie świadomym, miał to być już 4 sen tej
nocy, który miałem zapamiętać. No i leci ten sen leci i przy końcu (prawdopodobnie) stanąłem
w miejscu i spytałem siebie czy się...ogarnęło mnie takie podekscytowanie, że zrobiłem
tylko krok i od razu mnie wywaliło, ale wydaje mi się, że jak na pierwszy raz to nie
jest źle. Chyba jednak zacznę robić TR.

Mówiłem, że działa ;]. A za pierwszym razem, gdy zorientujesz się że śnisz, zawsze wywala. Z czasem LD będzie coraz dłuższe.

[WIDER 0]

Tak wiedziałem, że jak za bardzo się podekscytuje to wywali ale wtedy akurat o tym nie myślałem, raczej myślałem o tym uczuciu gdy skapowałem ocb. Możesz mi powiedzieć jakiego ty używasz TR-a? na jakim przykładzie bazujesz, czy też na kilku.

[KooK 0]

Dnia 19.02.2009 o 09:51, Lord Andre 1 napisał:

Tak wiedziałem, że jak za bardzo się podekscytuje to wywali ale wtedy akurat o tym nie
myślałem, raczej myślałem o tym uczuciu gdy skapowałem ocb. Możesz mi powiedzieć jakiego
ty używasz TR-a? na jakim przykładzie bazujesz, czy też na kilku.

Ja robie czasowy TR. Czyli co jakiś czas pytam się siebie. Działa ;].
Z początku używałem też rąk, ale słabe efekty, w porównaniu do czasówki. Dłuższy czas oczekiwania.

[AL_PB 0]

Panowie a co to jest to całe TR?

[WIDER 0]

Jest to test rzeczywistości. Chodzi o to aby w czasie dnia np. nastawić sobie zegarek co godzinę i gdy się spojrzy pytać się siebie czy w tej chwili się śni. Jak wpadniesz w nawyk to podczas snu patrząc na zegarek zaczniesz się uświadamiać i pytać czy śnisz. (jeden z przykładów)

[AL_PB 0]

Aaa, to wiem co to jest :) Mówiłem o tym stronę temu, ale nie wiedziałem, że oficjalna nazwa to TR. Będę tego próbował:P :)

[cypers 0]

Hmm, czy to jest coś takiego że patrzysz się na pokój, a tu nagle pojawia się inny pokój, idziesz dalej i... ej dlaczego wstałem z łóżka o 4 nad ranem?
Albo, coś w tym stylu, że dostałeś jakąś gazete i jest tekst, ale strasznie niewyraźny, próbujesz go przeczytać i buh, budzisz się?

Nie rozumiem tego :)

[MacoRIP 0]

Chyba muszę ćwiczyć LD. Ćwicyzłem przez dwa dni z dłońmi...ale nie dopracowałem. Teraz co noc w pewnym momencie...dowiaduję się że to sen, i zaraz się budzę :/ A tu noc...i zasnąć nie mogę :/

[AL_PB 0]

Dnia 19.02.2009 o 12:05, cypers napisał:

Nie rozumiem tego :)

Ja nie rozumiem twojego posta :)

Gothic 12
"dowiaduję się że to sen, i zaraz się budzę :/ "
Normalka - tak się dzieje przy początkujących LD. W miarę treningów LD będą coraz dłuższe.

[KooK 0]

Dnia 19.02.2009 o 12:09, Gothic 12 napisał:

Chyba muszę ćwiczyć LD. Ćwicyzłem przez dwa dni z dłońmi...ale nie dopracowałem. Teraz
co noc w pewnym momencie...dowiaduję się że to sen, i zaraz się budzę :/ A tu noc...i
zasnąć nie mogę :/

Ćwicz, polepszy się ;-). Chociaż ja miałem tak, że gdy już byłem w LD, to tak byłem tym podekscytowany, że mnie wywaliło. Lecz nie obudziłem się, tylko coś w stylu "zapomniałem" że śnię.^.^

@cypers

Tak się dzieje w snach, to nic dziwnego. Tylko po co to czytasz, skoro się budzisz? ;>

[Adamo55 0]

Ja próbowałem WILDEM wpaść wczoraj w LD ale nic ;/
Najpierw alfabet powtarzałem, po jakimś czasie odrętwiały mi nogi, a potem były jakieś szmery przez chwilę, nic się nie stało więc, postanowłem liczyć.

Doliczyłem do 1000 nic poza drętwymi nogami.... ;/

[AL_PB 0]

Dnia 19.02.2009 o 15:42, Adamo 55 napisał:

Ja próbowałem WILDEM wpaść wczoraj w LD ale nic ;/
Najpierw alfabet powtarzałem, po jakimś czasie odrętwiały mi nogi, a potem były jakieś
szmery przez chwilę, nic się nie stało więc, postanowłem liczyć.

Doliczyłem do 1000 nic poza drętwymi nogami.... ;/

Za pierwszym razem rzadko wychodzi. Grunt to trening. Z czasem będziesz mógł wpadać w LD codziennie.

[Adamo55 0]

Dnia 19.02.2009 o 15:47, Ancient Lord napisał:

> Ja próbowałem WILDEM wpaść wczoraj w LD ale nic ;/
> Najpierw alfabet powtarzałem, po jakimś czasie odrętwiały mi nogi, a potem były
jakieś
> szmery przez chwilę, nic się nie stało więc, postanowłem liczyć.
>
> Doliczyłem do 1000 nic poza drętwymi nogami.... ;/

Za pierwszym razem rzadko wychodzi. Grunt to trening. Z czasem będziesz mógł wpadać w
LD codziennie.

No dziś też spróbuję WILD"a będę używał TR jakoś i WILD"a. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

A co do halucynek... postanowiłem wczoraj przełamać strach i nic poza szmerami krótkimi nie było, więc nic strasznego. :]

[AL_PB 0]

Dnia 19.02.2009 o 15:50, Adamo 55 napisał:

No dziś też spróbuję WILD"a będę używał TR jakoś i WILD"a. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Próbuj ;]

Dnia 19.02.2009 o 15:50, Adamo 55 napisał:

A co do halucynek... postanowiłem wczoraj przełamać strach i nic poza szmerami krótkimi
nie było, więc nic strasznego. :]

Miałeś szmery?Opisz, bo lubię o tym czytać.
Ale gdybyś np. zobaczył nad sobą jakiegoś zakrwawionego gościa to pewnie dolna część piżamy do prania :p
Ja gdybym usłyszał taki długi głośny szmer znikąd przy moim łóżku to trochę bym się przestraszył.Ale grunt to uświadomić sobie, że to tylko halucynki - gra umysłu.

[Adamo55 0]

Dnia 19.02.2009 o 15:53, Ancient Lord napisał:

> No dziś też spróbuję WILD"a będę używał TR jakoś i WILD"a. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

>
Próbuj ;]

> A co do halucynek... postanowiłem wczoraj przełamać strach i nic poza szmerami krótkimi

> nie było, więc nic strasznego. :]
Miałeś szmery?Opisz, bo lubię o tym czytać.
Ale gdybyś np. zobaczył nad sobą jakiegoś zakrwawionego gościa to pewnie dolna część
piżamy do prania :p
Ja gdybym usłyszał taki długi głośny szmer znikąd przy moim łóżku to trochę bym się przestraszył.Ale
grunt to uświadomić sobie, że to tylko halucynki - gra umysłu.

Właśnie cały czas starałem się zachować świadomość i spodziewałem się halucynków, ale raczej prędzej zmarłych niż zakrawionego gościa :P
Szmery w sensie nie głosy czy coś, nie potrafię tego opisać trwało to chwilkę i mnie nie przestraszyło.

A tak na marginesie to chyba trzeba mieć zamknięte oczy co? :P Bo jak mam coś widzieć to wychodzi że nie...

[AL_PB 0]

Dnia 19.02.2009 o 16:08, Adamo 55 napisał:

A tak na marginesie to chyba trzeba mieć zamknięte oczy co? :P Bo jak mam coś widzieć
to wychodzi że nie...

Pasowałoby mieć zamknięte oczy :P Po prostu łatwiej się skoncentrować i tyle ;]

[Murith 0]

Dnia 19.02.2009 o 16:42, Ancient Lord napisał:

Zresztą przy WILDzie nie można ruszac mięśniami, przynajmniej tak słyszałem :) Wiec jesli nie można to po pwnym czasie będziesz zmuszony zamknąć/otworzyc powieki i wtedy klapa. Czy jak to wkońcu jest ?:P Bo jak ja próbuje WILDa, to po prostu nie moge wytrzymać i od czasu do czasu palcem u nogi porusze, albo czym innym.

[AL_PB 0]

Dnia 19.02.2009 o 21:23, skubsa napisał:

>
Zresztą przy WILDzie nie można ruszac mięśniami, przynajmniej tak słyszałem :)

Nie można i nie wolno. W końcu doznajesz paraliżu sennego, ale gdy lekko poruszysz czymś silniejszą wolą od paraliżu to właśnie zniszczyłeś swój wysyłek ;p

>Wiec jesli

Dnia 19.02.2009 o 21:23, skubsa napisał:

nie można to po pwnym czasie będziesz zmuszony zamknąć/otworzyc powieki i wtedy klapa.

No ;p

Dnia 19.02.2009 o 21:23, skubsa napisał:

Czy jak to wkońcu jest ?:P Bo jak ja próbuje WILDa, to po prostu nie moge wytrzymać i
od czasu do czasu palcem u nogi porusze, albo czym innym.

No ja też. Mocniej przymrużę oko albo coś i paraliż, a raczej trans mija :| Do tego mam trudniej, bo czasem mam tiki nerwowe a to potrafi mocno przeszkodzić i pozbawić możliwości stosowania takich metod.