Zaloguj się, aby obserwować  
ArkStorm

OOBE, LD - czyli wszystko o Waszych doświadczeniach poza ciałem

4288 postów w tym temacie

Dnia 30.05.2009 o 23:49, hobgoblin90 napisał:

tak, tylko dowody naukowe wskazuja, ze ld jest, ale oobe juz nie ma (no chyba ze tampony
hehe )
i serio interesuje mnei ta osoba kalejdosokpa , bo wydaje mi sie, ze on to we wszystko
wierzy <lol> ... on byl psychiczny czy co ? xD


Nie, nie był psychiczny. A Ty przestań pisać o rzeczach które przerastają Twoje pojęcie, i zakładać durne tematy, bo tak rangi nie podbijesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2009 o 23:49, hobgoblin90 napisał:

tak, tylko dowody naukowe wskazuja, ze ld jest, ale oobe juz nie ma (no chyba ze tampony
hehe )
i serio interesuje mnei ta osoba kalejdosokpa , bo wydaje mi sie, ze on to we wszystko
wierzy <lol> ... on byl psychiczny czy co ? xD


Nie, nie był psychiczny. A Ty przestań pisać o rzeczach które przerastają Twoje pojęcie, i zakładać durne tematy, bo tak rangi nie podbijesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2009 o 01:12, KooK napisał:

> tak, tylko dowody naukowe wskazuja, ze ld jest, ale oobe juz nie ma (no chyba ze
tampony
> hehe )
> i serio interesuje mnei ta osoba kalejdosokpa , bo wydaje mi sie, ze on to we wszystko

> wierzy <lol> ... on byl psychiczny czy co ? xD

Nie, nie był psychiczny. A Ty przestań pisać o rzeczach które przerastają Twoje pojęcie,
i zakładać durne tematy, bo tak rangi nie podbijesz.

omg to sorry, ze sie zapytalem czy jest, ale serio, w takim filmie byl gosciu, co myslal ze przenosi krzesla i go zamkneli w wariatkowie xD ale rozumiem, jakby to czyatl to pewno by sie czul obrazony, za co go przeprasza
aha, po primo to nie sa durne tematy a po secundo nie ma psioniki xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.05.2009 o 19:04, hobgoblin90 napisał:

po secundo nie ma psioniki xD


Zależy co uważasz za psionikę. Jeżeli LD i OoBE to jesteś w błędzie. (OoBE mimo że nie zostało wyjaśnione naukowo, to uważam że jest to jakaś funkcja mózgu. Taki uber spell ;D.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.06.2009 o 08:23, KooK napisał:

(OoBE mimo że nie
zostało wyjaśnione naukowo, to uważam że jest to jakaś funkcja mózgu. Taki uber spell
;D.)


Ta, to jest po prostu jakaś forma działania mózgu, którą"uruchamia się" poprzez pewne czynności. Taka alternatywna rzeczywistość w naszym mózgu. Raczej coś do psychologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.06.2009 o 15:05, kedzior141 napisał:

Jaka jest najszybsza metoda LD?
Może ta, w której liczymy w myślach, jak ona się nazywała?

WILD.
Nie polecam. Cierpliwość wynagradza wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.06.2009 o 16:09, KooK napisał:

> Jaka jest najszybsza metoda LD?
> Może ta, w której liczymy w myślach, jak ona się nazywała?
WILD.
Nie polecam. Cierpliwość wynagradza wszystko.


A jaki polecasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.06.2009 o 16:11, kedzior141 napisał:

> > Jaka jest najszybsza metoda LD?
> > Może ta, w której liczymy w myślach, jak ona się nazywała?
> WILD.
> Nie polecam. Cierpliwość wynagradza wszystko.

A jaki polecasz?

http://www.psajko.fora.pl/techniki,2/wild-poradnik-teoretyczno-praktyczny,1237.html
To jest WILD jeśli tak bardzo ci zależy, tyle że jego uproszczona i lepsza wersjia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każdego dnia wstaje o 5 rano i idę się kąpać z racji tego że dopiero się obudziłem nadal chce mi się spać dlatego kładę siew wannie i po prostu zamykam oczy, a wtedy zaczynają mi się pojawiać przed oczyma obrazy, historyjki podobne do snu Wydaje mi się, ze raczej nie zasypiam po nie jestem w stanie zasnąć w ciągu 1s i zrobić to kilka razy pod rząd. Wie ktoś może co to takiego? Te "sny" dotyczą zazwyczaj sytuacji z życia codziennego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2009 o 15:32, WIDER napisał:

Każdego dnia wstaje o 5 rano i idę się kąpać z racji tego że dopiero się obudziłem nadal
chce mi się spać dlatego kładę siew wannie i po prostu zamykam oczy, a wtedy zaczynają
mi się pojawiać przed oczyma obrazy, historyjki podobne do snu Wydaje mi się, ze raczej
nie zasypiam po nie jestem w stanie zasnąć w ciągu 1s i zrobić to kilka razy pod rząd.
Wie ktoś może co to takiego? Te "sny" dotyczą zazwyczaj sytuacji z życia codziennego.


A bo to nie sen :) To stan zasypiania - wymagana tylko senność i komfortowe warunki ;) Nic niezwykłego. Oczywiście, jakby pozwolić tym historyjkom na dłuższą kontynuację, to w końcu naprawdę zaśniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2009 o 15:32, WIDER napisał:

Każdego dnia wstaje o 5 rano i idę się kąpać z racji tego że dopiero się obudziłem nadal
chce mi się spać dlatego kładę siew wannie i po prostu zamykam oczy, a wtedy zaczynają
mi się pojawiać przed oczyma obrazy, historyjki podobne do snu Wydaje mi się, ze raczej
nie zasypiam po nie jestem w stanie zasnąć w ciągu 1s i zrobić to kilka razy pod rząd.
Wie ktoś może co to takiego? Te "sny" dotyczą zazwyczaj sytuacji z życia codziennego.


Zwie się to "marzeniami sennymi". Moje ulubione doznanie w łóżku nad ranem zaraz po przebudzeniu. Niby przydałoby się wstać, ale jeszcze zamknę te oczy na moment i zaczyna się projekcja z tłem odgłosów codziennego życia sąsiadów, które całkowicie ignoruję. Niejednokrotnie zdarzały się seryjnie na tyle ciekawe, że aż lepsze od snu; nie lubię tylko wybudzania w trakcie, które jest dość losowe bez względu na wydarzenia.
-
A tak odchodząc od powyższego tematu - przy ostatniej serii paraliży (które mam od natury ;) ) próbowałem w końcu podnieść się w całości z łóżka. I o ile głowę bez problemu wyrwałem ponad resztę, to zmuszenie do ruchu rąk było koszmarem - zmęczyłem się na tyle, że obudziłem się zupełnie xD Za następnym podejściem głowę wyrwałem wręcz automatycznie, zaś ręce napotkały koc jako przeszkodę (?), w przeciwieństwie do nóg, pomimo faktu, że ręce ruszały się jak w kisielu. Ledwo potrafię poruszyć kończynami, a co dopiero wstać. Na samą myśl o tym w stanie paraliżu daję za wygraną ;) Ostatnie dwa razy oczy same się otworzyły podczas tego procederu (chyba nie te fizyczne?) i oprócz szybkiego przejścia koloru ścian pokoju z fioletowego do normalnego, nic się nie zmieniło.
Jakieś dwa tygodnie temu zrobiłem odliczanie, aby zasnąć świadomie, ale powinęła mi się noga między etapem odrętwienia a paraliżu. Serducho waliło, było gorąco, powieki strasznie drgały jak i mięśnie i już prawie odczuwałem falę paraliżu (znaną z poranków) gdy to całe zamieszanie odwróciło mnie do pierwszego etapu relaksacji. Wybudziłem się kompletnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2009 o 11:45, Agntx napisał:

A tak odchodząc od powyższego tematu - przy ostatniej serii paraliży (które mam od natury
;) ) próbowałem w końcu podnieść się w całości z łóżka. I o ile głowę bez problemu wyrwałem
ponad resztę, to zmuszenie do ruchu rąk było koszmarem - zmęczyłem się na tyle, że obudziłem
się zupełnie xD Za następnym podejściem głowę wyrwałem wręcz automatycznie, zaś ręce
napotkały koc jako przeszkodę (?), w przeciwieństwie do nóg, pomimo faktu, że ręce ruszały
się jak w kisielu. Ledwo potrafię poruszyć kończynami, a co dopiero wstać. Na samą myśl
o tym w stanie paraliżu daję za wygraną ;) Ostatnie dwa razy oczy same się otworzyły
podczas tego procederu (chyba nie te fizyczne?) i oprócz szybkiego przejścia koloru ścian
pokoju z fioletowego do normalnego, nic się nie zmieniło.

Oj, jak najbardziej te fizyczne oczy. Nie bez powodu fazy snu dzielimy ze względu na szybkość ruchu gałek ocznych. Jest to chyba jedyna część ciała, której ruch (otwieranie/zamykanie itd.) nie przerywa snu/paraliżu.

Dnia 15.06.2009 o 11:45, Agntx napisał:

Jakieś dwa tygodnie temu zrobiłem odliczanie, aby zasnąć świadomie, ale powinęła mi się
noga między etapem odrętwienia a paraliżu. Serducho waliło, było gorąco, powieki strasznie
drgały jak i mięśnie i już prawie odczuwałem falę paraliżu (znaną z poranków) gdy to
całe zamieszanie odwróciło mnie do pierwszego etapu relaksacji. Wybudziłem się kompletnie.

Za dużo skupienia :) Nie należy walczyć z tymi ruchami itd., a pozwolić im na kontynuację. Należy pozwolić organizmowi robić swoje, samemu nie robiąc prawie nic, poza liczeniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2009 o 23:22, ziptofaf napisał:

Oj, jak najbardziej te fizyczne oczy. Nie bez powodu fazy snu dzielimy ze względu na
szybkość ruchu gałek ocznych. Jest to chyba jedyna część ciała, której ruch (otwieranie/zamykanie
itd.) nie przerywa snu/paraliżu.


Tak, zgadza się, bo przy kolejnej okazji gdy otworzyłem oczy w czasie paraliżu, to widziałem pokój jak najbardziej normalnie.

W niedzielny poranek podczas przypadkowego porannego paraliżu siłą rzeczy wyszedłem. Byłem po prostu zły na to wielokrotne "brodzenie w kisielu" i wstałem z łóżka w zaledwie kilka sekund. Pominę rzecz jasna szczegóły, ale pokój wyglądał inaczej, zamiast np. trzech obrazów widziałem jeden i to rozciągnięty. Drzwi nie było, brakowało pewnych sprzętów w pokoju, pora dnia była inna (zamiast 9:00 była 19:00), w salonie pustki, przeniknąłem częściowo ścianę. Całość trwała stosunkowo krótko z trzech powodów:
1. Pole widzenia miałem zawężone o chyba 80% - po obu stronach miałem jakby poduszki.
2. Dzwonienie w uszach i pikselizacja hipnagog przed wyjściem, jak przy każdym paraliżu, mnie wykańczało.
3. Nie miałem praktycznie żadnej władzy nad sobą - moje ciało szło tylko w jednym kierunku.
Do tego kilka pomniejszych problemów, ale wszystko jest oczywiste - nie ćwiczę tych procederów więc stąd problemy. Ale to dzwonienie w uszach i pulsowanie głowy przy paraliżu jest męczące.

Dnia 24.06.2009 o 23:22, ziptofaf napisał:

Za dużo skupienia :) Nie należy walczyć z tymi ruchami itd., a pozwolić im na kontynuację.


Sytuacja mnie przerosła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawężone pole widzenia, hehe kideyś też tak miałem tylko, że ja miałem nie do końca otwarte oczy jak gdyby światło mnie raziło. Poza tym to był normalny sen w którym nie widziałem co się dzieje ^^.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2009 o 10:26, Sareth14 napisał:

A moglibyście mi podać jakąś skuteczną metodę na oobe?

Tak. Przeczytaj ten wątek. Pojawiało się tu już tyle różnych sposobów, że na pewno znajdziesz coś dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować