Rok szkolny 07 / 08 - jaki będzie

[ArcydemonXXX 0]

Dnia 23.08.2007 o 20:08, 8bit napisał:

/.../
> NIe masz racji. Każdy nauczyciel tak robi, bo nie chce w sierpniu chodzić do szkoły na
konsultacje
> (czyli takie niby korepetycje dla najgorszych) i wymyślać zadań poprawkowych. Ci od religii

> i w-f mają dobrze, bo nie da sięzrobić poprawki z tych przedmiotów.

To byś się dziwił. U mnie 2 osoby mają poprawki z w-fu! :P Jakim cudem? Wystarczyło nie przyjść
na przynajmniej 50% zajęć i pała murowana.

z w-fu ? Trochę dziwne

[ko-nik 0]

Dnia 23.08.2007 o 20:06, temek napisał:

Czy moglibyście mi wytłumaczyć co to jest FCE i CAE ?

Są to angielskie certyfikaty językowe. Czyli takie egzaminy, które potwierdzają umiejętności językowe.

[SinClers 0]

będzie lepiej bo Giertycha nie będzie :)
ale i tak źle no bo to szkoła ;/

[8bit 0]

Dnia 23.08.2007 o 20:13, ArcydemonXXX napisał:

z w-fu ? Trochę dziwne

Zapomniałem dodać: ...Wystarczyło nie przyjść na przynajmniej 50% zajęć i pała murowana. Jeśli oczywiście przez tą połowę co byłeś na tych zajęciach, to ''''grzałeś ławkę rezerwowych'''', czyli np. brak kostiumu. ;P

[ArcydemonXXX 0]

Dnia 23.08.2007 o 20:17, 8bit napisał:

> z w-fu ? Trochę dziwne
Zapomniałem dodać: ...Wystarczyło nie przyjść na przynajmniej 50% zajęć i pała murowana. Jeśli
oczywiście przez tą połowę co byłeś na tych zajęciach, to ''''grzałeś ławkę rezerwowych'''',
czyli np. brak kostiumu. ;P

aha. to teraz kapuję

[temek 0]

Dnia 23.08.2007 o 20:15, ko?nik napisał:

> Czy moglibyście mi wytłumaczyć co to jest FCE i CAE ?
Są to angielskie certyfikaty językowe. Czyli takie egzaminy, które potwierdzają umiejętności
językowe.

No to musze zadać jeszcze dwa pytania:
Ja zdobyć takie certyfikaty ?
Czy jest to płatne ?

[cybekziom 0]

2 Gimnazjum, strach i wogle ;/
Ale pewnei gramowicz mnie uspokoił.Powiedział, że 2 gim. jest najłatwiejsza ze wszystkich klas w gimnazjum ;]

[cubbek 0]

Najgorszy rok przede mną....
Nie dość, że kończę szkołę, to jeszcze matura... -_- I po co to, ja się pytam, po co? :P

[fataem 0]

Według mnie i moich nauczycieli tak na dobrą sprawę w szkole nie są one do niczego przydatne, natomiast w niektórych zawodach warto się nim pochwalić. Kiedyś, bodajże w jakimś dodatku do ,,Newsweeka" był spis różnych certyfikatów językowych i opis poszczególnych(które warto robić, przydatność w życiu, etc).

[ko-nik 0]

Dnia 23.08.2007 o 20:26, fataem napisał:

Według mnie i moich nauczycieli tak na dobrą sprawę w szkole nie są one do niczego przydatne,
natomiast w niektórych zawodach warto się nim pochwalić.

Tak samo jest ze świstkiem, że jesteś absolwentem szkoły. Przecież ważne jest to co umiesz, a nie to jaki masz dyplom (i czy w ogóle masz). A jednak znajomość języka i udokumentowanie tego, jak sam napisałeś jest przydatna w niektórych zawodach, a jest już coraz więcej takich zawodów. Co do kwestii przydatności certyfikatu w szkole to niegdyś już FCE zwalniał z matury z języka obcego, jednak nie wiem jak z tą "nową" maturą.

[JayC 0]

Ja myślę, że będzie jak każdy poprzedni. To co prawda już 3 klasa gimnazjum, ale zbytnio się nie przejmuję. Testy - kto się na nie uczy, każdy pisze na 85% bez tego, oceny - jak w drugiej klasie, tym razem łatwiej, nauczyciele cię znają, podwyższą oceny żeby odprawić znienawidzoną klasę bez problemów :D... nie mogę się doczekać, kiedy znów spotkam ziomków w komplecie, zaczniemy znów odwalać na lekcjach itd.

[DemoN_M4U 0]

Dnia 23.08.2007 o 14:19, lordfett napisał:

> Jak was czytam z tym gimnazjum to se myśle jak ja miałem dobrze, bo mam gimnazjum i podstawówke

> w jednej szkole i nawet jak bym napisał na zero to i tak bym poszedł do tego gimnazjum:D
fakt
> może poziom nie za wysoki ale przynajmniej znam nauczycieli, a większość mnie napewno
lubi,
> ale nie wiem jak reszta.

Co ma fakt, że dwa typy szkół są w jednym budynku do rekrutacji? W moim przypadku w jednym
budynku mieściło się gimnazjum i LO, i przez to żadnych chodów podczas przyjmowania do liceum
nie miałem... Gdyby było więcej uczniów z wyższym wynikiem, nie wydaje mi się logiczne by przyjęli
;>

A to że dyrektor gimnazjum i podstawówki to ta sama osoba, a świadectwa daliśmy mu dla picu, jak to stwierdził "dajcie tak na wszelki wypadek, że by nie było kłopotów jak by była jakaś wizytacja i chciał zobaczyć"

[Mysterum 0]

Dnia 23.08.2007 o 20:22, temek napisał:

> > Czy moglibyście mi wytłumaczyć co to jest FCE i CAE ?
> Są to angielskie certyfikaty językowe. Czyli takie egzaminy, które potwierdzają umiejętności

> językowe.

No to musze zadać jeszcze dwa pytania:
Ja zdobyć takie certyfikaty ?
Czy jest to płatne ?

O możliwości zdobycia certyfikatów trzeba się pytać w szkołach językowych, bądź placówkach takie kursy organizujący (polecam poszukać na Google). Przystąpienie do egzaminu jest odpłatne, ceny są naprawdę różne.

[Mysterum 0]

/.../

Teraz FCE nie zwolni Ciebie z matury. CAE też nie, niestety. Do matury cztery lata, mam nadzieję, że to się zmieni. 3 gimnazjum najgorsza. Musze się wziąć za matematykę i fizykę, bo do liceum chcę się odstać właśnie do klas o profilu matematyczno-fizycznym. No, ewentualnie biologicznym, bo tam też jest fizyka, a najwyżej matematykę będę szkolił na korepetycjach. Bo tylko z matmy i fizyki chcę zdać maturę, reszta do szczęścia nie jest mi potrzebna :P

[piotr_zet 0]

lepszy bo bez Romana
gorszy bo z maturą, no i to ostatni rok w liceum... szkoda, że nie są dalej 4 letnie... z chęcią bym jeszcze pochodził do tej szkoły, no i co by nie mówić... przygotowanie do matury byłoby lepsze... ale pożyjemy, zobaczymy...

[ko-nik 0]

Dnia 23.08.2007 o 21:34, kowboj3 napisał:

Teraz FCE nie zwolni Ciebie z matury. CAE też nie, niestety.

Tak też myślałem, jednak nie byłem pewien.

Dnia 23.08.2007 o 21:34, kowboj3 napisał:

Do matury cztery lata, mam nadzieję, że to się zmieni.

Ja też mam taką nadzieję. Dobrze by było...

Dnia 23.08.2007 o 21:34, kowboj3 napisał:

3 gimnazjum najgorsza.

Najgorsza z klas gimnazjalnych rzecz jasna.

Dnia 23.08.2007 o 21:34, kowboj3 napisał:

Musze się wziąć za matematykę i fizykę, bo do liceum chcę się odstać właśnie do klas o profilu
matematyczno-fizycznym. No, ewentualnie biologicznym, bo tam też jest fizyka,

Moją bolączką jest właśnie matematyka, bo w drugiej klasie, przez własną głupotę miałem tylko 3, ehhh...
A nad liceum jeszcze nie myślałem, chociaż wiem jedno: jestem bardziej humanistą niż umysłem ścisłym ;P Jejku! Dopiero teraz zauważyłem że stoję przed tak ważnym i nieodległym wyborem ;/

Dnia 23.08.2007 o 21:34, kowboj3 napisał:

a najwyżej matematykę będę szkolił na korepetycjach.

Też zastanawiam się nad "korkami" z matematyki

Dnia 23.08.2007 o 21:34, kowboj3 napisał:

Bo tylko z matmy i fizyki chcę zdać maturę, reszta do szczęścia nie jest mi potrzebna :P

Czyli droga zawodowa już mniej więcej obrana? Ja cały czas się zastanawiam chociaż mam kilka typów.

[Wits 0]

Moim zdaniem tylko rok ponosimy. A potem Gitara :-)

[Mysterum 0]

Dnia 23.08.2007 o 21:43, ko?nik napisał:

Czyli droga zawodowa już mniej więcej obrana? Ja cały czas się zastanawiam chociaż mam kilka
typów.

Tak, droga zawodowa obracała się będzie w okół znienawidzonych przez większość fizyki i matematyki :P Droga trudna, ale dająca wiele satysfakcji :)

[Kruk7 0]

Nie bierzcie mnie za głupka, ale ja niedługo idę do gimnazjum i nie wiem co mnie tam będzie czekało, więc oznacza to że ja się boję. :/

[blep 0]

Dnia 23.08.2007 o 22:19, Kruk. napisał:

Nie bierzcie mnie za głupka, ale ja niedługo idę do gimnazjum i nie wiem co mnie tam będzie
czekało, więc oznacza to że ja się boję. :/

nie ma się czego bać gim to tylko więcej przedmiotów i więcej nauki ale też nowi znajomi