kris2005a

CD-ACTION

38291 postów w tym temacie

Dnia 13.02.2008 o 20:00, Tomek1120 napisał:

> O czym ty mówisz!!!
> Co ma wielkość fonta itp. do wartości merytorycznej tekstu, pomyśl chłopie...
> Jesteś następnym co narzeka na reklamy. Naprawdę tak trudno zrozumieć podstawowe
mechanizmy
> marketingowo-ekonomiczne?
> Jakie błedy na pół strony. Można jaśniej?
>
On po prostu jest antyfanem


Na to wygląda. Chciałbym jednak mimo wszystko dowiedzieć sie co ma do powiedzenia. Niektórych AF-ów da się jeszcze odratować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Extra tylko co on się wywyższa skoro CDA jest głównie (ok. 97%) o PC. A jak go wkurzają czcionki to niech napisze do redakcji żeby zmienili. A co do reklam - no cóż sama sprzedaż pisma nie wystarczy

Jakby to było USA to by pewnie im proces wytoczył :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2008 o 19:50, nariko napisał:

nie chodzi mi tu o środowisko przez cały ubiegły rok kupowałem CD Actiona mówiłem sobie
o jak fajnie czytam naj piemko (chyba dlatego naj bo wszyscy znają ten szit i tylko tym
sie rajcują ) .


To, że znam CDA to powód do dumy? Cóż, w takim razie muszę sobie załatwić koszulkę z wielkim logo: "Znam CDA!".

Dnia 13.02.2008 o 19:50, nariko napisał:

Wszystko zmieniło sie gdy kupiłem ps3 automatycznie zacząłem szukać lektury
w klimacie psów i xboxów i znalazłem to cudo PSX Extreme .


... i wtedy odkryłem, że wszystko czego w życiu pragnę to miętolenie cudnego PSX Extreme, aż rozpadnie mi się w rękach.
Wybacz mi ten sarkazm, ale wg. mnie rzeczą głupią jest nazywanie czasopisma cudem.

Dnia 13.02.2008 o 19:50, nariko napisał:

Widać że pismo skierowane
zostalo dla ludu dorosłego


Otóż to! Przecież CDA to dla dzieciuchów! Dowody? Konretnych nie mam, ale podejżewam, że do co piątej prenumeraty dodają grzechotkę lub śliniaczek!

Dnia 13.02.2008 o 19:50, nariko napisał:

.Wkur.ia mnie ogólnie w cd a wielkość czcionek


Tja, ten font jest tak niesamowicie ogromny, że po przeczytaniu jednego zdania wszystko wydaje się takie małe...

Dnia 13.02.2008 o 19:50, nariko napisał:

wielkość pisma


Powinno być w formacie A5 czy może w A3?

Dnia 13.02.2008 o 19:50, nariko napisał:

(połowe z tego to reklamy na całe strony)


Jak ja uwielbiam ten czołowy argument antyfanów :) . Polecam przeliczyć strony w piśmie, następnie policzyć reklamy i wyliczyć ich procent. Dam sobie ( ekhm... ) uciąć, że nie wyjdzie chociażby 40%.

Dnia 13.02.2008 o 19:50, nariko napisał:

w PSX Extreme są konkrety,


Właśnie. Tutaj to tylko lanie wody i pie****enie na temat gier i sprzętu.

Dnia 13.02.2008 o 19:50, nariko napisał:

nie ma mowy o zmarnowaniu strony wszystko jest ciaśniutko i na temat


Apel do CDA: Drukujcie kilka recenzji na jednej stronie. Wszystko będzie ciaśniutko i nie będziecie marnować miejsca na kartce.

Dnia 13.02.2008 o 19:50, nariko napisał:

po cholerę walić byki na pul strony.


Jak na razie jedynie "byki na pul strony" widzę jedynie w twoim poście...

Dnia 13.02.2008 o 19:50, nariko napisał:

PSX ma klimat i styl .PSX rządzi


/ Komentarz pominięty ze względu na wulgarną treść wyśmiewającą twórcę powższego posta /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pamięta ktoś w którym numerze była polonizowana gra Kroniki Ridicka: Ucieczka z Butcher Bay? I nie chodzi mi o polonizacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2008 o 23:12, Ecko09 napisał:

Pamięta ktoś w którym numerze była polonizowana gra Kroniki Ridicka: Ucieczka z Butcher
Bay? I nie chodzi mi o polonizacje.


Jeżeli chodzi ci o pelniaka Riddick byl w nr 147

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2008 o 20:00, Tomek1120 napisał:

> O czym ty mówisz!!!
> Co ma wielkość fonta itp. do wartości merytorycznej tekstu, pomyśl chłopie...
> Jesteś następnym co narzeka na reklamy. Naprawdę tak trudno zrozumieć podstawowe
mechanizmy
> marketingowo-ekonomiczne?
> Jakie błedy na pół strony. Można jaśniej?
>
On po prostu jest antyfanem


Jeśli ktoś głupio przedstawi swoje ulubione czasopismo, to jest od razu antyfanem?
A może pomyśl sobie, że każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii.
Gorzej, jakby NAMACALNIE jechał po CDA, nawet używając normalnego słownictwa.
A w tym przypadku wydaje mi się, że to:
a) podpucha
b) podpucha :)
c) nudzący się szkut przy kompie (również podpucha)

Naprawdę byłem w szoku, jak sam Smuggler nabrał się na marną podpuchę Patryka Mogilno (to było nawet... zaryzykuję... żałosne) i jak w każdej edycji AR publikuje listy, które ja bym wywalił na zbity pysk bo od razu widać, że ktoś napisał po to, by się tylko ukazały (choć nie wiem, czym tu się podniecać...) Była nawet kiedyś taka historyjka tu w topiku, że jakiś małolat z podstawówki cieszył się, że jego list został zjechany przez SMG - co jest CO NAJMNIEJ bardzo dziwne.

Na moje oko trzeba poczekać z werdyktem, aż gość się bardziej rozpisze..
(Ta, i potem będziemy się jak dzieci cieszyć, że kolejnego nawróciliśmy [tak jak Patryka], gdzie tak naprawdę to była wredna podpucha...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na początku chciałbym zwrócić na coś uwagę: odpowiadaj normalnie bez dodatków typu: "jesteś żałosnym kłamcą, no widzisz znów zła interpretacja" - przyznaję się, ja też kilka razy skorzytsałem z tego typu określeń (np. kolejny argument nie trafiony), ale nie stosuję tego co chwilę i na pewno nie po to, by przekabacić czytających na swoją stronę. Bo jak tak z zewnątrz się temu przyjrzeć, to faktycznie dużo osób może automatycznie się z tobą zgodzić, nie wiedząc kompletnie, o co w ogóle poszło w tej dyskusji. Bo jakby nie patrzeć - zeszliśmy z tematu okropnie. Zaraz pewnie napiszesz, że to brednie. Może i tak, ale faktycznie, ten styl docinek "prześpij się" czy używanie marnych dowcipów pasuje mi tu do osoby, którą za wszelką cenę chcesz wyśmiać (czyli SMG).
Te twoje gwiazdki nie skomentuję, bo po co, jeśli sam ich nie potrafisz skomentować? Owszem, to były znacznie wyolbrzymione głupoty, ale nawiązywały do twoich arcyciekawych wypowiedzi, że rzekomo na zachodzie ludzie mniej piracą niż na wschodzie xD

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Chciałbyś. Moje zakładki by cię zagięły :P
Nie wierzę ci zwyczajnie, a twoje zakładki mnie nie obchodzą. Podkreślenie na samym początku
posta, że miałeś do tej pory coś ważnego do zrobienia i dlatego nie odpisywałeś trochę
podejrzanie wygląda, a sam przecież stwierdziłeś, że "tylko winny się tłumaczy" ;]


Szczerze mówiąc to jedyna jak do tej pory rzecz, która mną wstrząsnęła. Powiedz, na jakiej podstawie sądzisz, że jedyną czynnością, jaką robię w internecie, to odwiedzanie stron gram.pl i niektórych gramsajtów? Nie chcę cię uświadamiać, ale w codziennej historii (jeśli nie jestem w pracy) mam po około 400 odwiedzonych stron, w tym kilka serwisów, w którym jestem adminem. Może ty masz czas na takie pierdoły, jak Plemiona, gdzie tłuczesz nieszczęsnych nastolatków i dzieci swoją uber-wioską (i na dodatek udzielasz się na tamtejszym forum - chyba jednak wiem, czemu tak bronisz te dzieci :P ), ja tymczasem wolę wziąć udział w ciekawszych dyskusjach i zarządzać swoimi stronami. Do tego mam pracę dorywczą, tak więc sorry, ale jak dla mnie, zupełnie się tu mylisz. A zakładek i tak wszystkich bym nie dał :] I coś ważnego do roboty mam cały czas, dlatego mój dzień wygląda tak, jak wygląda (od 11 rano do 6 rano). Wiesz, ja napisałem "winny się tłumaczy", a ty "a niewinny pewnie nie?" - jak tak będziemy sobie odpowiadać, to nigdy się raczej nie dogadamy...

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Mój głos jest wyznacznikiem dla mnie. A czy dla większości? To już każdy oceni z
osobna.
LOL. Chciałeś wybrać najlepszego pełniaka na podstawie swoje głosu? Bo właśnie tego dotyczyła
ta rozmowa, jakbyś nie pamiętał.


Przeczytaj to sobie jeszcze raz:
Ja : Dlaczego tysiące czytelników wierzy takiemu Eldowi,
a nie na przykład mnie? (Zaraz odpiszesz: Eld ma większe doświadczenie. Zgadza się,
ale to nie znaczy, że jego zdanie będzie się wiązało z większością - ELD jeździ
po CM,
a tym czasem u konkurencji widuję nieraz dużo wyższe oceny).
Ty: Może tak, może nie, powiedz mi czemu twój głos jest lepszym wyznacznikiem jakości od
jakiegoś redaktora z CDA i czemu to właśnie ciebie mieliby ludzie słuchać?

Ja: Mój głos jest wyznacznikiem dla mnie. A czy dla większości? To już każdy oceni z osobna. I to mnie denerwuje w drugą stronę - zaślepieni fani i nieobeznani w temacie wezmą recenzję takiego ELDa za wyznacznik i będą się na nią powoływać. Bo własne zdanie się wyrabia przecież z czasem, nie?

Odp: Gdzie tu mowa o pełnych wersjach? Ten cytat opisuje recenzje i ich oceny, w które to niektórzy są ślepo zapatrzeni.
A tak w ogóle schodząc z tematu i załóżmy, że nawet rozmowa dotyczyła w tym cytacie pełnych wersji - dlaczego miałbym nie wybrać pełniaka na podstawie swojego głosu? Mało tu osób, które płaczą, że chcą Crysisa albo innego StarCrafta? Jednak dopóki nie pracuję w redkacji, dopóty nie będę miał na to wpływu :] A nóż widelec wybrałbym lepszą grę do numeru, niż np. MacAbra zaślepiony fanostwem gier pokroju Panzer Elite Action. Tak się składa, że nie mam jakiegoś swojego uwielbianego gatunku gier. I wiem mniej więcej, jakie są możliwości czasopism w dawaniu pełnych wersji. Taki KŚG nigdy nie da czegoś pokroju Fallouta a CDA czy Play i owszem.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> A to, że korzysta z silnika wyszukiwarki.
A guzik prawda! :) Statystyki nie korzystają z silnika wyszukiwarki jesli o to ci chodzi,
a jeśli chodzi ci o znalezienie mojego nicka przy jej pomocy, to jest co najmniej kilka
sposobów znalezienia moich statystyk bez jej użycia. Ona nie ma tu nic do rzeczy, chyba
wspomniałeś o niej bo zaspany byłeś :]


A wcale że nie guzik, bo gdy najedziemy na link w statytykach, to pojawia się taka oto składnia adresu: "...?szukaj... No chyba, że to tak na ozdobę jest xP

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Wiesz, nie chce mi się analizować tych waszych postów, ale i on miał częściowo rację
> i ty. Dlaczego taki Smuggler miałby być niby idealny?
Wspomniałem tylko przy okazji, bo nie mam zamiaru go gnoić, a jedynie pokazać że czasami
się myli. :)


Ale dlaczego miałby się nie mylić? Powiedz mi, on jest jakimś robotem? Ty jako (dobra, nie antyfan) krytyk CDA a ja jako niezaślepiony miłośnik dobrze wiemy, że jest on normalnym człowiekiem. Tak samo jest na przykład z gwiazdami for ex Doda. Tyle siks uważa ją za nie-wiadomo-kogo, a tymczasem to zwykła blondynka z głową na karku :)

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Wiesz, równie dobrze mogę to samo napisać do ciebie. Może nie jesteś uparty?
Może i jestem uparty, to jest nawet bardzo prawdopodobne, ;) ale ja nie ośmieszam się
tak jak ty :)


To jeśli TY jesteś uparty, to dlaczego sugerujesz mi zejście ze sceny? Powtarzam - nie tobie to oceniać, kto ma rację a kto nie.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Antyfan to obraźliwe słowo? Jak powiesz do mamy "ty antyfanko!" to oberwiesz wałkiem
> w głowę? Nie sądzę...
Antyfan to z (mej) definicji wlasnie ci, co potrafia tylko bluzgac i to nieortograficznie.
- definicja antyfana wg SMG, a biorąc pod uwagę że jest tu zgromadzona spora grypa fanów,
którzy jego słowa traktują jak święte (np taki Skywalker560) to dla mnie to obraza.


No właśnie, według SMG, a ja już całkiem inaczej definiuję to powyższe. I nie sugeruj się fanatykami, bo ci będzie w życiu ciężej :]

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Poza tym nie nazwałem WSZYSTKICH dziećmi nie grającymi w Morka ani WSZYSTKICH dzieci,
> że to piraci. Jak tak napisałem, to daj cytat, wtedy przyznam rację.
(bo, nie oszukujmy się, to domena raczej dzieci - bo tylko takie osobniki miały
prawo dopiero wgłębić się w świat TES, gdyż ledwo co urosły i zagłębiły się w świat gier,
poznając dopiero teraz Morrowinda).

No i neguj nadal zależność dzieci=torrenty / piraty.
Więcej nie chce i się szukać. Troszkę wyrwane z kontekstu (w pierwszym fragmencie coś
tam wspominałeś wcześniej że jest jakiś, odsetek wyjątków, ale zaraz piszesz, że "tylko",
więc niekonsekwencję tu widzę, którą bezdusznie wykorzystam :)) ale jak ktoś próbuje
przeforsować zależność dzieci=piraty no to chyba nie mam nic do dodania.


I tu się przyznam - od początku do końca chodziło mi o ten odsetek, tylko potem to znacznie wyolbrzymiłem (niepotrzebnie zresztą, przez to teraz się nie zrozumieliśmy) bo mnie bardzo zdziwiło, że ktoś tej prawidłowości nie zauważa :] Wykorzystałeś niekosekwencję - dobre określenie.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

BTW: Błąd zrobiłeś, więc jesteś dzieckiem ;) /żart - bo będziesz mi później zarzucał,
że w ten sposób się ratuję, jak z ta ironią.../


No TĄ ironię już da się bardzo łatwo zrozumieć.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Aha, wszystkie debilne wypowiedzi, to od razu fake?
Wypowiedzi głupie do tego stopnia są co najmniej podejrzane, tym bardziej, że bardo szybko
się nawrócił. Poza tym pewnie jeszcze młody jest i nawet jeśli, to pewnie wyrośnie z
tego, a w twoim wypadku jest gorzej. :)


No to zastanów się - jeśli ja piszę głupoty, to jest to w takim razie fake. A jednak reagujesz i to bardzo nerwowo, więc?

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> O, i jest nawiązanie do osoby Smugga :) Widzisz, może to jakiś wzór dla ciebie?
Widzę, że boli cię to strasznie, a zupełnie nie rozumiem czemu się tak tego czepiasz.
SMG to jakiś trędowaty jest, że wspomnieć o nim nie można (tym bardziej, że jest to wątek
o CDA)?


Bo jak można wspominać o kimś, z kim się kłócisz (i próbujesz z niego zrobić idiotę [sry - pokazać, że się myli]).
Widzisz, to wątek o CDA - to nie dziw się, że jest tylu fanatyków :P

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Sam widzisz: PONIŻASZ innych.
No i widzisz, znów zła interpretacja. Robię coś zupełnie innego niż SMG - nie poniżam
antyfanów ;D


A jeśli NIE poniżasz antyfanów, to kogo poniżasz? Bo jeśli atakujesz mnie (a wziąłeś mnie za zwykłego "ślepego" fana) to znaczy, że jednak kogoś starasz się poniżać.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Poza tym Smugg jest trochę większą legendą od ciebie, a ty chyba starasz się przejąć
> od niego nauki.
***


No twoja metoda odpowiedzi i docinek świadczą, że jednak na kogoś się zapatrzyłeś ;) Na forum CDA jest dużo takich, tylko że im dyskusje gorzej wychodzą :]

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Moim zdaniem SMG też nie ma prawa nikogo poniżać i to powinno się potępiać,
> bo zapewne jest dużo ludzi będących o klasę lepszymi od niego.
Szok, normalnie się z tobą zgadzam ;)


Cieszmy się i radujmy!

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> I jak pewnie zauważyłeś: ja nie mam na celu cię zagiąć tylko przedstawić swój tok
rozumowania
> w pewnych kwestiach.
I tu jest chyba twój problem, bo ty nie przedstawisz mojego toku rozumowania, tylko jakieś
swoje domysły, które praktycznie bez przerwy muszę prostować. Odpuść sobie, bo nie możesz
lepiej ode mnie wiedzieć, co ja myślę.


Również ty nie możesz wiedzieć, co myślę - dlatego od razu wziąłeś mnie za fanatyka dziwiąc się, że sram na oceny CDA.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

>Z argumentów rzadko korzystam.
LOL. :D To by wiele wyjaśniało. ;D


I wyjaśnia. Argumenty to ja mogę przedstawić głosowo, a napisanie długich przekonań mija się z celem.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> (PS. Napisałem, że dzieci GŁÓWNIE piracą, a nie, że wszystkie).
A zależność dzieci=piraci?


Przyznałem się wyżej, że wprowadziłem niekonsekwencję. Ale oczywiście z zależności się nie wycofuję, tylko usunę znak "="

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Może nie myślę, bo piszę późno w nocy, ale że strzelam? Skąd takie chore wnioski?
Przykład choćby z mojego GSa, gdzie piszesz jakieś bzdury o tym, że zrobiłem taki lay,
żeby widownię przyciągnąć, praktycznie nie wiedząc nawet kiedy go zrobiłem. Podać więcej?
Że pokazuję kumplowi twoje teksty, żeby się dowartościować. Dużo tego, nie wiem czy warto
wypisywać.


Dobra, nie zrobiłeś GSa dla popularności, OK. Ale powiedz teraz, dlaczego miałbym nie postawić takiej hipotezy, jeśli pewnie połowa GSów w dniu premiery tej gry zmieniła wygląd na nawiązujący do Wiedźmina? Poza tym - to była też częściowo podpucha. Widzisz, ty też wyciągasz chore wnioski - choćby takie, że odwiedzam tylko gram.pl i GSy albo że dałem się sprowokować, by odpisać.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> A moje wnioski staram się zdobywać z zewnętrznych źródeł: jak np. ilość ściągniętych
> kopii Wiedźmina czy te słynne rankingi.
Ale sposób w jaki je interpretujesz jest już trochę dziwny.


Ale nie oznacza to, że te dane wyssałem z palca - i o to mi chodziło.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> No tak, bo ty się czepiasz wybrańców (czyli osobników pro CDA w skrócie).
Nie, osób które prezentują jakiś poziom, ale mimo to głupoty piszą :)


Dla mnie głupotą jest zapalnik tej całej dyskusji. Głupoty? Czyli mam rozumieć, że to z czym się NIE zgadzasz?

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> No właśnie, nikomu się nie chce wnikać, i przez to ulegają złudzeniu. Bo rozmowa
była
> na trochę inne tematy, niż teraz.
No właśnie sam chyba zaczynasz o tym zapominać, bo twoje tłumaczenia często nijak mają
się do tego, o co pytałem, a co było 2 posty temu.


Za to ja wnioskuję z tych odpowiedzi, że albo siedzisz nad napisaniem posta 4 godziny i wszystko analizujesz, albo masz wydrukowaną rozmowę.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> A tego, kto się wtrącił, zapytaj - czy jest pro CDA czy przeciwko. I czego dokładnie
> się przyczepił.
Sugerujesz, że przyczepiają się do ciebie, bo jesteś fanem? Czemu więc fani cię nie bronią,
przecież jest tu ich bardzo dużo?


Tutaj nacisk położyłem bardziej na to drugie stwierdzenie: ''''I czego dokładnie się przyczepił''''. Bo jeśli ja bym zobaczył w jakimś poście pełniaki z Cybermychy podpisane jako należące do CDA - to też, jako miłośnik CDA, czepiłbym się tylko tego, nie wnikając w resztę. Chyba rozumiesz? A fani nie muszą mnie bronić, bo przecież nasza aktualna dyskusja ma tyle wspólnego z CDA, co guzik z marchewką.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Ha, ja pierwszy napisałem o frajdzie.
LOL, nie rozśmieszaj mnie tymi tekstami. ;) Widać, ze nie masz się już do czego przyczepić,
i sięgasz po "argumenty" dziecka. ;]


Bo to był argument dziecka, kompletnie głupie przekomarzanie się. Jeśli wziąłeś to na serio, to cóż...

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Ty, z tego co pamiętam, po dyskusji musiałeś się
> aż przejść :P
Jeden jedyny raz - po oblanym egzaminie trochę wkurzony byłem :)


Tak, tak...

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Bo nie masz argumentu, by zanegować niektóre rzeczy, o których tu "rozmawiamy".
Mam, ale jak ty potrafisz po raz n-ty użyć tej samej bezwartościowej "riposty", albo
walnąć odpowiedź zupełnie nie na temat, to jak mam cię zagiąć? Może jednak gdzieś tam
coś do ciebie dociera, tylko wstydzisz się przyznać :)


Co do mnie ma rzekomo dotrzeć? Mogę jedynie chwilę się nad swoimi gadkami zastanowić, ale to pozwala mi się jeszcze bardziej utwierdzić w przekonaniu, że mam rację :] Powtarzam się, bo cóż innego mam robić, jak ty cały czas NIE i NIE i NIE na wszystkie napisane przeze mnie słowa.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Tak, tylko że jak na razie ty nie podajesz żadnych argumentów a jedynie wszystko
jak
> leci, negujesz.
Podaję sporo argumentów. To ty szczycisz się tym, że nie podajesz żadnych, a tych kilkanaście
twoich postów to bezwartościowa paplanina.


Bezwartościowa, bo ani ty mnie nie przekonałeś ani ja ciebie. Tylko, że jest pewna rzecz - żaden z nas nie stosuje argumentów, które mogłyby umożliwić zmianę zdania, tak IMO.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Nakreślając sytuację? A przedstawiłeś ją w całości?
Nie było wiele do przedstawiania, bo to było kilka twoich pierwszych postów.


To nakreśliłeś sytuację czy przedstawiłeś w całości? Gubisz się...

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Wypisz 11 przykładów, jak ja, dlaczego to niby dzieci głównie nie piracą?
Podałem 11 kontrprzykładów, na to, co ty napisałeś - mało?


Nie, napisz swoje 11 przykładów. Ja też odpowiedziałem na twoje kontry.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Prywatnie? Tak, dla mnie ważniejsze jest pudełko i instrukcja, jeśli chcesz wiedzieć.
> Bo grę to ja mogę mieć od zaraz. Równie dobrze mnie może zadziwić, że ty wolisz
jeść
> truskawki zamiast wiśni.
Rozumiem, są różni ludzie, ale biorąc pod uwagę, że sporo osób nie brzydzi się gier bez
pudełka i instrukcji, to jednak jesteś w mniejszości. Poza tym rozpatrywanie gier dodawanych
do czasopism z takim podejściem, trochę mija się z celem.


Widzisz, nie musimy mieć podobnych wymagań.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> A jeśli chodzi o dodatek - dopóki będzie on DODATKIEM, dopóty nie będę go traktował
jako
> coś integralnego. Gdyby ta historia faktycznie była aż tak strasznie i brutalnie
ucięta,
> zgodziłbym się. Ale w innym przypadku NIE. Po coś jest ten expansion, nie?
Po to, żeby ktoś, komu gra się bardzo spodobała mógł sobie pograć jeszcze trochę?


Boże... tak tak TAK! TAK!!!
Ale cały czas mi się rozchodzi o to, że dodanie expansionu NIE jest jakimś specjalnym przymusem, bo zagrają i tak tylko jacyś fani danej gry czy wyposzczeni gracze.
Dodatek to dodatek - spełnia rolę taką, jak jest sam nazwany.

... Tu był cytat o tym, że CDA dało Morka i nie dodanie EXP jako zabieg marketingowy - a że TY wiesz o tym i JA - pomijam :] ...

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Aha, to ta słynna Ironia, do której się 100 razy poniżej odwołujesz, bo po prostu
> jedyne wytłumaczenie głupich odpowiedzi.
Bo to prawda jest. Trzeba było się na początku do tego przyczepić (swoją drogą, czemu
tego nie zrobiłeś?), to bym ci to od razu wyjaśnił, nie byłoby takiej "kumulacji" ironii
:)


Bo wydawało mi się, że piszesz poważnie, a nie zgrywasz się i używasz słówek a la SMG.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Nie, ja tego nie napisałem "bo jeśli za normalne forum uważasz takie, która zwykle
działa
> z przyzwoitą prędkością".
Nie mówię że napisałeś, ale jakoś lubię wypominać o tym, gdy mowa o Forum CDA ;)


To forum CDA to w ogóle porażka xD

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Dla mnie forum CDA to zbiorowisko wazeliniarzy.
> Na forum Playa by było identycznie. Tylko że tu królują niestety fani, jakoś tak
się złożyło.
A to akurat spekulacje. Jednak na bycie fanem CDA jest ostatnio moda, na którą łapią
się głównie młodsi gracze, którzy dużo piszą, niekoniecznie zastanawiając się co piszą,
w przypadku PLAYa społeczność fanów mogłaby się trochę inaczej prezentować. :)


Spekulacja z twojej strony również - fani MOGLIBY się lepiej zaprezentować.
Bycie fanem CDA to moda? Na jakiej podstawie tak uważasz?
Poza tym wydaje mi się, że CDA było zawsze bardziej skieorwane do dojrzalszych graczy niż taki Click czy Play, bo tam jakieś Pokemony recenzowali, dodawali naklejki czy plakaty - starsi na takie bajery lecą? A teraz cena mniejsza, mniej poważniejsze recenzje i te bajery - teraz faktycznie celowali w inny target.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Ale jesteśmy w topiku na temat czasopisma.
Ale to jest forum dla graczy, więc mnóstwo osób rejestruje się tu nie dla CDA, a w topicu
wypowiadają się przy okazji. Ja tam nigdy nie czułem pociągu do forum CDA, bo to jest
właśnie forum o czasopiśmie. Dla mnie jednak jest duża różnica.


Może i niektórzy rejestrują się specjalnie dla CDA, by nawracać niewiernych?

... I tu znów był kolejny cytat wałkowany od dawna i na życzenie pomijam ...

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Tylko że gdyby pierwszy Prince był wydany wraz z drugim (co pewnie nastąpi niedługo)
> to ten argument automatycznie poszedłby do kosza.
Gdyby babka miała wąsy, to by dziadkiem była. ;] Nie rozmawiamy o tym "co by było gdyby",
ale co jest.


Zgadzam się. Tylko że moje teorie są bardzo prawdopodobne :]

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Tak, normalnie miliony graczy, i to w samej Polsce, nie ma tych gier w kolekcji
/ nie
> grało w nie nigdy. I wszyscy tylko czekali, by taki Gothic ukazał się za 10zł i
popędzili
> jak jeden mąż do sklepów. I specjalnie daje się je do supermarketów i gazet, by
prawdziwi
> gracze mieli do nich dostęp... Ech...
Na forum jest wątek o tej serii gier wydawanej wraz w Wyborczą - poczytaj sobie posty
ludzi, którzy narzekają że nie zdążyli kupić swojego egzemplarza, bo o 8.00 już wszystkie
wykupione.


Bo to dzieci się rzuciły. Wiesz, jaką ładną miał okładkę Gothic?
A poważnie - mój wujek kupił 3 takie egzemplarze, nie żeby grać, tylko żeby mieć. Bo gry te już dawno zaliczył, tylko że w wersji nieoficjalnej :]
Dla mnie takie serie w supermarketach to tylko żerowanie na graczach - zupełnie, jak te kartonowe czasopisma. No ale jeśli tyle aż osób się na to rzuciło...

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Dobra. To więc użyjmy panującej powszechnie obiegowej opinii, że Blizzard ma najdroższe
> licencje, OK?
Jest też taka powszechnie panująca opinia, że Blizzard nie daje swoich gier do czasopism
i tanich serii. Ops... ;P


Ale ta twoja opinia jest błędna. Bo to wygląda mniej więcej tak, że ktoś napisze:
- Niech dadzą StarCrafta
- Ale przecież Blizzard nie daje fullów do czasopism! (i to powtarza się kilkanaście razy, aż nagle...)
- Jak to nie? A Warcraft2? W zachodnim piśmie dali Diablo bez dodatku (bo to jest ktoś bardziej obeznany w temacie).
A o drogich licencjach wspominał m.in. sam Smuggler, a on chyba się w tym lepiej orientuje?

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> He he, znów to samo. Może ja też sobie coś takiego zamieszczę i rzekomo "wyironizuję"
> całego posta (by się potem tym bronić)?
To nie jest "rzekome" ironizowanie! Często sobie żartowałem z tych zapewnień, że płytka
jest bezwartościowa i nie patrzy się na pełniaki, a wcześniej 2 strony narzekania na
fulle.


Ty też ostatnio bierzesz pod uwagę tylko pełne wersje :]
"Od kiedy mam neta CDA kupuję tylko, gdy dadzą jakiś fajny gadżet albo jakąś ciekawą grę." <- sam widzisz, co jest dla ciebie ważniejsze, ale to tak już na zupełnym marginesie...

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Przecieki CDA robi co miesiąc, bez względu na jakość pełniaków - po pierwsze.
A PLAY nie, i tym razem też nie robił nic nadzwyczajnego, nie wiem więc o co ci chodzi.


Nie, no już myślałem, że z tymi przeciekami pijesz do CDA.
Odnośnie Playa - a ja widziałem masę reklam na choćby GOLu, reklamy na Hyperze i w RMF MAXXX.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Po drugie - czy tylko mi się zdawało, że Play przemawaił natrętnie z telewizorni
swego czasu?
Nie wiem, od dawna telewizji nie oglądam. Ale swego czasu CDA też miało reklamy. :)


CDA miało reklamy. Ale ty zarzuciłeś przecież mi, że Play rzekomo siedział cicho - "tylko podał zawartość numeru".

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> I po trzecie - co znaczą te napisy "prawdopodobnie najlepsze pełniaki na rynku"?
Mniej więcej to samo co "Premiera" "polska premiera!" na okładce CDA - prawdę :)


Ale przecież Play nie chwali się wcale pełniakami :] Podał tylko zawartość numeru.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Można pisać, ale nie zdecydowanie więcej, niż o piśmie. Bo ja tu widziałem taki
okres,
> gdzie co post było o pełniakach a nic np. o ekskluzywnych materiałach.
> Rozmowa na temat pełniaków nie ma sensu, ale na zamieszczanie ich na płycie ma sens
> czaisz różnicę?
Żadnej. :) Wciąż zmierzasz w ślepą uliczkę. Jeśli ktoś kupuje czasopismo tylko dla pełniaków,
to chyba jednak są dla nich ważne i warto o nich dyskutować.


OK, warto. Ale nie warto TYLKO o tym gadać, bo dla innych ważne są też materiały w piśmie. Ale przez te dyskusje wychodzi teraz, jaki mamy społeczeństwo graczy...
PS. Insidera też ktoś kiedyś zachwalał xD

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Smuggler, dla ścisłości, inaczej tnie wypowiedzi.
Chyba tylko z tą różnicą, że jego komentarze są bardziej widoczne - twoje można przegapić.
:)


>>> Tak, tak - te jego trójkąciki znaczą, że posty są bardziej widoczne? :P

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> A dla mnie ważniejsza jest średnia światowa, bo to bardziej ogólny wyznacznik.
> Jeśli chodzi o prestiż: nie jest ważny? Co z tego, że dadzą grę, którą wychwala
polska
> publiczność, jeśli jest ona (gra) zwyczajnie średnia?
Otóż zaskoczę cię - gry służą do grania, a nie do zdobywania punktów prestiżu. Nawet
jeśli gra będzie miała średnią ocen w necie 10%, a w Polsce 90%, to i tak będzie to dobry
pełniak, bo większość czytelników będzie się w go zagrywała. A gra ma chyba sprawić frajdę
czytelnikom, a nie dawać satysfakcję redakcji, że takiego hita dali...


Ja też cię zaskoczę :) Gdyby gry były faktycznie tylko do grania, to nikt by tu nie darł kotów, że taki Scrapland jest gorszy od Heroes 3. Jak widać jednak prestiż się tu bardziej liczy. A to porównanie procentowe jest conajmniej dziwne - gdyż ja myślę inaczej. I już nie przesadzaj z tymi 10% :D

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> I dlatego napisałem wyżej, że użyłem świadomie w obu słowach liczby pojedynczej,
nie
> ze względu na fakty, a na pasujący kontekst.
No to wybacz, ale w takim razie twoje zdanie jest puste i bezsensowne, kompletnie zero
przekazu. Równie dobrze mógłbym napisać, że czasopisma są są obiektywne, bo są złożone
z setek recenzji (100 czasopism - 100 recenzji).


A co widzisz w tym dziwnego? Liczba mnoga czasopism nie zawiera czasem setek recenzji? Tak samo ileś tam rankingów łącznie zawiera setki recenzji. Zamotałem to trochę, ale chyba wiesz, o co mi chodziło?

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Aha, to musi być setka recenzji? Nie wystarczy ci fakt, że średnia jest wyciągnięta
ze
> znacznej większości największych serwisów?
Gusta są zależne także od kraju - porównaj w jakie gry grają Amerykanie, a np w jakie
Polacy. Chyba jednak w przypadku obu tych krajów target jest trochę inny. Brak ocen
z niektórych krajów (w tym wypadku z naszego) sprawia, że ranking nie oddaje rzeczywistej
oceny gry, więc ranking nie jest obiektywny


Ale jest bardziej obiektywny, niż ocena kilku redaktorów w CDA którzy uznali Heroesów 3 za no.1
I jeśli w ogóle iść tym twoim tropem, to w takim razie w ogóle nie powinno istnieć takie słowo, jak obiektywny.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

Jak do tej pory nie było ani spisu powszechnego fanów, ani spisu ludzi, którym CDA się
nie podoba. Użyłem więc twojej "logiki" ;)


Dobra, ale na podstawie ilości sprzedawanych egzemplarzy i opinii chyba można stwierdzić, że CDA się jednak podoba?

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Bo ludzie, jako ssaki, nie są w mniejszości?
Są. I co w tym dziwnego?


Nawiązanie do twojego wspaniałego porównania wszystkich czasopism w Polsce kontra CDA.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> A nie jest nas, zadowolonych z CDA, więcej? Może wy wszyscy się chowacie w kanałach?
Gdyby wszyscy tak byli zadowoleni z CDA, to inne czasopisma w sumie musiałyby mieć nakład
mniejszy od tego w CDA. Jest tak? Jednak większość wybierają coś innego niż CDA, nie
wspominając o tych, którzy nie wybierają nic, bo uważają, że nie warto. Jednak jesteście
mniejszości.


Erm... Stwierdziłeś, że ja wziąłem ten argument na podstawie kilku postów z tego topika, gdy tymczasem faktycznie jest więcej zwolenników CDA niż takiego Clicka.
I nie wyjeżdżaj tu z całymi nakładami wszystkich czasopism - mi tu bardziej chodzi o stosunek między pojedynczymi konkurencyjnymi pismami. Tak samo ja wyjechałem, że koszt pełnej wersji w piśmie jest znikomy w stosunku do reszty zawartości, a ty od razu wyskoczyłeś z kosztem całej licencji :P

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Może zabawnie, ale napewno życiowo. Ale może czytelnicy Playa są "inni"? (Yhy)
Na pewno inni niż fani CDA. :) Stosunek fanów do fanboyów jest trochę inny :)


Na jakiej podstawie tak sądzisz? Może nie ma tam zagorzałych fanbojów, bo zwyczajnie nie uważają tego pisma za ewenement? (ja CDA nie uważam wcale za ewentement BTW)

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

Fantazjujesz


Jasne. Bo boisz się pomyśleć, co będzie, jak moje zapowiedzi się spełnią :]

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Jak napiszę teraz, że to forum obcięło wypowiedź, to i tak nie uwierzysz. Tak samo
było
> z linkiem na forum Trance, gdzie przekierowało do całkiem innego utworu.
Ha ha, masz rację, nie tyle nie uwierzę ci, co cię wyśmieję. :D Podłe forum zamieniło
ci linka... i dziwnym trafem to co zacytowałeś było na jego końcu. No to spisek jakiś
jest! Powiem jedno - jesteś tak samo żałosny jak twoje próby tłumaczenia się.


A ja powiem jeszcze tylko jedno: masz prawo tak myśleć.
I do tego dodam taką ciekawostkę: odpowiedzi na posty piszę w Notatniku, a po wklejeniu i zapisaniu na forum, post wyglądał podobnie, jak w Notatniku bez użycia funkcji "zawijaj wiersze" do tego co drugie zdanie było obcięte, i musiałem wszystko dopisywać w kilku edycjach. Sam masz zresztą problemy z forum. Ale tak jak pisałem, masz prawo nie wierzyć.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> CDA przez długi czas utrzymywało ciągłość w dobrych fullach, czego nie można powiedzieć
> o konkurencji - tam były czasami tylko wyskoki.
Ostatnio w PLAYu poziom stale jest wysoki, czego o CDA nie można powiedzieć. A tak w
ogóle to czemu temat zmieniasz? ;>


Ostatnio? 3 numery? Weź daj spokój... Temat zmieniłem, bo przeszedłem do kolejnego cytatu.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Fallout 1
Noi? Jakieś argumenty? "Obiektywne" rankingi, czy twoja ocena tym razem?


A ty podałeś argumenty, że niby Heroes 3 jest lepsze? Nie rozwalaj mnie. Zasugerowałeś się tylko top100 made by CDA, bo myślałeś, że ten argument mnie zabije.
Odnośnie cytatu: i rankingi i moja ocena.
I czekam na tego lepszego pełniaka, niż Heroes 3.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Znów to samo. No tak, najłatwiej się odwołać do sarkazmu. Może zamieszczaj przy
każdej
> wypowiedzi, że ironizujesz?
Tłumaczę - ty napisałeś, że Heroes to jedyna chluba PLAYa, co jest oczywistą bzdurą,
więc ja, w podobny tobie sposób piszę, że Morek to jedyna chluba CDA, ale tu już się
burzysz.


A ty się nie burzysz, że tak napisałem o Playu? No i podaj lepszą grę, czekam...

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

Proszę cię, nie wnioskuj już więcej. Chodziło mi o to, że Heores to nie jest jedyna chluba
PLAYa, bo ten dał jeszcze sporo innych dobrych gier, więc słowo "jedyna" jest nie na
miejscu i do tego piję.


O jedyną chlubę - chodziło mi o najlepszego pełniaka.
Tak na marginesie - ileż to tych wspaniałych pełniaków dał Play?

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> A ja ci napisałem, że nie sugeruję się rankingami ułożonymi przez parę osób. Bardziej
> bym się tu zainteresował rankingami, które... masz głęboko? O? A co może lepiej
pokazać
> jakość danej gry, jak nie ranking? Może recenzent z Playa? :D
Dobrze napisana recenzja, która opisuje każdy aspekt gry. Z opisu każdy wywnioskuje,
czy elementy które są dla niego ważne są dopracowane czy nie. Dla mnie oceny to nic nieznaczące
cyferki, rzadko zwracam na nie uwagę.


Widzisz, czyli każdy sugeruje się SWOIM zdaniem. A mi zarzucasz, że "moje zdanie jest najmojsze". Trochę konsekwencji by się tu przydało...
Poza tym nie ma takich recenzji, co by opisywały każdy aspekt gry, dlatego ja wolę zagrać, by się przekonać, czy opieprzyć CDA za wysoką ocenę czy pochwalić :]

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Widzisz, ty mnie uważasz za normalnego fana CDA, a ja cię automatycznie za antyfana.
> Miło ci? Tam na dole są już posty, w których ludziska mają mnie za zagorzałego fana,
> gdzie ja tym czasem nim nie jestem.
No sorry, ale co mam pomyśleć o gościu, który nawet w podpisie pisze sobie, że jest fanem
(jak nawet większość tych fanów tu piszących tak tego nie manifestuje)? A zaraz później
piszesz, że tak naprawdę, to ty nie jesteś takim prawdziwym fanem, ty srasz na ich oceny
i tylko numery zbierasz. Naprawdę się plączesz.


Nie, nie plączę się. Tylko dla mnie ten fakt jest oczywsity, że jestem bardziej miłośnikiem niż fanem (zmieniłem podpis :P ). Ale z drugiej strony również i ciebie błędnie oznaczyłem etykietką antyfan, bo jeśli ty nie masz racji w otagowaniu mnie fanem, to dlaczego ja nie mam tego samego odnieść do ciebie?
A podpis Fan był dlatego, bo pasował do wolnego miejsca i pozatym chlubię się swoją kolekcją czasopism. Do tego chciałbym dać znać innym w topiku, jak długo trwa moja "miłość" z tym pismem.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Wiesz, ja fan, ty krytykujesz, to ty antyfan, unga-bunga :P
W końcu ujawniłeś swoje prawdzie JA ;]


Określiłem to nie lepiej, niż ty.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Tak było, jest i będzie w tym topiku.
> Tłumaczyłem, dlaczego nie sugeruję się aż tak ich zdaniem - widać tak uważnie czytasz.
Fan mający gdzieś oceny redaktorów z ich ulubionego czasopisma to ewenement. Niby skąd
mogłem wiedzieć, ze ty taki "wyjątkowy" jesteś? ;>


I ja również: skąd miałem wiedzieć, że krytykując CDA, nie jesteś bardziej rozgarniętym, ale wciąż antyfanem?

... Tu był kolejny cytowany cytat, pomijam ...

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Aha, jest mniej obiektywny, bo taki malutki kraj, jak Polska, zawyżyło znacznie
oceny?
> Ranking by musiał mieć to, ranking tamto. A nie wystarczy ci fakt, że zbiera dostatecznie
> dużo ocen?
Wystarczy, ale jak dotąd żaden nie zbiera dostatecznie dużo ocen.


Skoro wystarczy, to znaczy, że jest zdecydowanie najbardziej obiektywny od pojedynczych mediów i głosów :)
I ile ocen by cię satysfakcjonowało: 67, 71 czy 73? Bo ja twierdzę, że 54,3 xD

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

Cóż, nie wiem czego nie zrozumiałeś w poprzedniej wypowiedzi. Zacznijmy od tego, że
napisałeś, że "są" obiektywne rankingi, więc sam sobie zaprzeczasz teraz. Ja ci mówię,
że nie ma w 100% obiektywnych rankingów, ty mi zaprzeczasz, a teraz piszesz, że wcale
nie mówisz, że takich nie ma. ?!?


Zaprzeczam, bo cały czas myślałem inaczej, a tu wyolbrzymiłem i przesadziłem, tak samo jak z tymi piratami=dziećmi.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Ale co, czemu? Przecież moja ocena jest właściwsza! Buuuuuuu!!!!
Właściwsza wg twojego "obiektywnego" rankingu? Może ja znajdę swój ranking? ;] Zapatrzyłeś
się w te rankingi jak babcia w święty obrazek...


A co mam ci podawać, jak nie rankingi? Uwierzysz w moje zdanie albo mojego kolegi? Wydaje mi się, że nie ma lepszego argumentu, niż jakiś ranking.
Prywatnie nie zwracam uwagi na to Gamerankings, bo mam już dość dobre wyrobione zdanie na temat gier PC, jedynie w przypadku gier konsolowych coś tam zerknę.
Tak samo jest z ankietami: ludzie podają ich wynki jako coś prawidłowo odwzorowanego w stosunku do większości.
Myślisz, że mnie nie wkurza, jak gdzieś w ankiecie podają, że ludziska zamiast radia X, wolą Y, bo ja słucham właśnie X?
A tak poza tym - sam się odniosłeś do rankingu z CDA xD

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Wiesz, lepiej się posiłkować zdaniem osoby podającej dane na podstawie rankingów,
niż
> zdaniem osoby pamiętającej tylko TOP100 najlepszych gier ułożonego według paru osób
z
> jednej redakcji.
Jeśli ta osoba pamiętająca tylko top100 to ja to-> ***


Tego nie zasugerowałem. Wiem jednakże, że wiele osób odnosi ten ranking do większości gier.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Sądząc z opinii na forach, tak.
Jakich opinii? "Hurra, dali Morka, będą miał kopię zapasową!"?


Gigantyczny LOL :D Większość czytelników Playa pewnie nie miała w kolekcji takiej gry jak choćby Prince a tym bardziej Heroes 3...

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> He he, no tak, zapomniałem, że cały czas używasz tego swojego magicznego podpisu
> PS. W rozmowie z Smugglerem stosowałeś podobne zagrywki z tym linkiem from Wikipedia
> - widać, to w twoim typie wykręcać się w tak żałosny sposób.
Przestań, widzę, że nie masz się już czego przyczepić. Nie bez powodu mam ten link w
podpisie, jeśli ty tego nie możesz zrozumieć, bo ty lepiej wiesz co chciałem zironizować,
a co nie, to szkoda gadać...


A ty się z sensem czepiasz Smugglera choćby o dział Na Luzie, jeśli nie masz w tej kwestii racji?
Widzisz, ja też bez powodu dałem sobie w podpisie Fan CDA - żeby się na mnie inni rzucili xD
Po co w takim razie chcesz na siłę ironizować posty? Ktoś korzysta z podobnych zagrywek?

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Ech, tu znów to samo. Porażka jednym słowem.
> Jak ja cię nazwę człowiekiem, to ty mnie kogutem? Rozróżniaj pewne słowa.
Mówię ci że nie jestem antyfanem, podobnie jak ty nie jesteś fanatykiem (?). Naucz się
czytać i przyjmować niektóre rzeczy do wiadomości, a nie coś sobie ubzdurałeś i trzymasz
się tego kurczowo.


Aha, najpierw zarzucasz fanostwo, teraz FANATYZM (wiem, ze znakiem zapytania, ale jednak napisałeś) ? Pisałem już, że nie jestem ani jednym ani drugim.
A ty nie jesteś antyfanem - OK!!!!
Tylko jeśli ty stwierdziłeś, że jestem fanem, to ja, że jesteś antyfanem :P

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> CDA dostało faktycznego exclusive''a.
A o ile później pojawiły się recki w innych czasopismach?


Bożee... To był czasowy exclusive... Ale exclusive.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:


> Aha, fajnie. Czyli twoim zdaniem, co do Morka, również nikt nie powinien się przejmować.
> Teraz rozumiem.
Nie sądzę, chyba nie wiesz nawet o co chodzi. Pokaż mi ilu ludzi narzekało, że Morek
zajął miejsce na płytach.


A choćby ty, bo napisałeś, że "CDA nie popisało się tym faktem".

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Robią błędy, ale nie w takiej masie, jak młodsi.
> A to już sobie sam dodałeś: "O! Robi błędy - dziecko (pirat)!" - ja od początku
piszę,
> że WIĘKSZOŚĆ dzieci i młodszych graczy, to piraci. Nie wszyscy.
O zależności dziecko=piraty już pisałem. A co do błędów u dorosłych - pierwszy lepszy
cytat: Chyba 20 latek nie robi podstawowych błędów w składni i w ortografach?


O mojej niekonsekwencji również napisałem - widzę, że bardzo cię to urządziło, skoro przytaczasz ten fakt co kilka cytatów.
Co do 20-latków - a robią takie byki, że aż głowa boli? Oczywiście znów nie podałem tu WIĘKSZOŚĆ, przez co nie poznałeś właściwego mojego toku myślenia.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Nie, nie wyolbrzymiłem. Tu musisz mi uwierzyć na słowo. W sumie podobne były jaja
w topiku
> pomocy technicznym Wiedźmina.
To zarzuć kilka linków z tak rażącymi błędami, chętnie przekonam się na własne oczy.


Pisałem "uwierz mi na słowo". Ale gwarantuję ci, że są tam takie kwiatki i jak będzie mi się nudziło, to je poszukam.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Ty chyba nie wiesz, albo nie chcesz wiedzieć, jak leniwe są takie małolaty. Jeśli
coś
> można mieć szybko i za darmo, to po co się wydurniać i jeszcze płacić?
Leniwe czy nie - zakup takiej gierki dla nich to żaden problem, a o to mi właśnie chodziło.


No właśnie o to chodzi, że teorytycznie to żaden problem, z praktyką jest już zaś całkiem inaczej.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Za to milion już nie (itd. itp.)
No i widzisz, jaki sens mają takie spekulacje?


No właśnie, jaki mają sens?

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Ja widziałem i kilka innych gości z mojej klasy, bo kolega był piratem. I to chyba
nie
> odosobniony przypadek. W przeszłości kwitł handel np. Pokemonami za kasę między
kumplami.
Szczerze, to chyba jednak margines. Ja zwykle widziałem solidarność i pożyczanie piratów
za darmo.


U mnie takie zachowanie to nie był margines. Ale jeśli coś takiego występuje, to znaczy, że to istnieje.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> No tak, kryminalistów jest w końcu więcej, niż uczciwych ludzi.
Co to ma do rzeczy? Pisałeś, że dorośli ludzie potrafią docenić pracę innych i nie kradną
- jeden wielki LOL.


No i z czego śmiejesz? Napisałeś tak:
"Popatrz na zapchane więzienia, niewyrabiające sądy - to sa twoi dorośli doceniający wartości materialne innych ludzi i szanujący ich pracę??"
I zabrzmiało to tak, jakby tych kryminalistów było mnóstwo.
Pisałem, że dorośly POTRAFIĄ docenić, a nie doceniają, czyli nie tyczy to się wszystkich, jak leci.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Ja bym powiedział to inaczej: byś się zdziwił, ile rodziców kupiło Wiedźmina dzieciom
> na gwiazdkę, bo nie mieli pojęcia o wymaganiach i sprzęcie.
> A skąd to stwierdzenie? Bo choćby na forum gram.pl było mnóstwo postów w stylu:
> "Mam / dostałem Wiedźmina i posiadam taki a taki sprzęt. Czy mi pujdzieee????????????"
> W przypadku innych gier takiej prawidłowości nie zauważyłem, a w przypadku Crysisa
jedynie
> pojawiały się posty, czy w ogóle gra ruszy na danym sprzęcie.
A teraz fragment twojego posta, na który odpowiadałem: I chyba nie powiesz, że niektórzy
kupuję grę tylko po to, by zobaczyć pokaz slajdów?
Po co ja mam z tobą dyskutować,
jak ty sam potrafisz sobie zaprzeczać? :)


Ale gdzie, w którym miejscu? To nieuśmiadomieni rodzice w tym przypadku kupowali gry, nie dzieciaki.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> A komentarze na Onecie kto pisze, jak nie dzieciarnia, ha? Bo poziom tekstów jest
conajwyżej
> bagienny...
To jednak radzę najpierw zajrzeć na Onet, a dopiero później się wypowiadać.


Tak? A zerknij choćby na ten pierwszy z brzegu link:
http://wiadomosci.onet.pl/1691176,11,item.html
Czy większość z tam zamieszczonych komentarzy to robota dorosłych lub wykwalifikowanych ludzi? Bo mi to przypomina najwyklejsze plucie bez argumentów (jak choćby na filmwebie).

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Tyle że ktoś, kto się orientuje w rynku gier, nie musi mieć napisu przyciągającego
uwagę.
> I ktoś, kto się zna, wie, że te zestawy to ścierwo.
Ale napis przyciąga uwagę. Pisałem już jak to działa.


Przyciąga, ale kogo? Doświadczonego gracza? Czy nooba?

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

Zaczynając z tobą rozmowę nie wiedziałem na jakim poziomie będą twoje odpowiedzi,
ale z czasem zacząłem sobie to uświadamiać, a że takim czymś się nie brzydzę, to nie
zniechęciło mnie to.


No i widać po tym powyższym, z kim (rzekomo) lubisz dyskutować. Nic dziwnego, że udzielasz się na forum Plemion :P

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> W takim razie jaki poziom mają dwuwyrazowe posty Obywateli w stylu "ale fajna gra"?
To
> mnie ciekawi, wyrocznio.
A na moim blogu pisałeś, że wcale nie oceniasz postów ze względu na długość. A tu proszę
- porównujesz je właśnie ze względu na długość. W sumie jeśli nie zauważasz różnicy,
to tylko potwierdza to, że mam rację.


Ło matko... Widzisz, chcesz wiedzieć to, co dokładnie w danej chwili chcesz. Napisałem o stosunku długość / jakość, baranku. Jeśli post ma jedno zdanie, a jest mądry, to trzeba się cieszyć. Ale jeśli jest i krótki i nic zupełnie nie wnosi do dyskusji to co wtedy? Ale raczej bardzo niewiele jest przypadków, w których ktoś pisze bardzo dużo i głupio.
A na bloga twojego już nie wchodzę, bo tylko potem będziesz się cieszył z nabitego licznika :P więc nie wiem, co tam naskrobałeś.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

Dziwne, że na krytykę bloga Blikkoq miałeś czas, a odpowiedź pojawiła się zaraz po tym,
jak ci zarzuciłem, że z braku argumentów nie odpowiadasz. :] A twoje podkreślanie, że
w dyskusjach nie używasz argumentów jest wprost przekomiczne :D


Wytłumaczenie jest na samej górze. Aż mną telepie, że ktoś taki jak ty, mógł wyciągnąć aż takie debilne wnioski.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Smuggler to, Smuggler tamto... A nie zauważyłeś, że pomieszał mojego i twojego posta,
> przez co wydźwięk był inny? Ale na wytłumaczenie już się nie odezwał.
Pomylił czy nie, zabawnie to wygląda, jak SMG krytykuje zalety CDA. Z kimś tu
musi być nie teges, żeby taka sytuacja zaszła. ;D


Oj wcale tam nie było aż tyle zalet. Powiedziałbym, że przeważały moje domysły na temat sponsoringu i tego kłamliwego dziennikarstwa, i to go wkurzyło.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Bo mamy zupełnie odmienne zdanie w kilku kwestiach. No ale skoro Smugglera uświadamiasz,
> to chyba nie jest to tylko problem ze mną.
Hmm, gdzie uświadamiam SMG?


Praktycznie wszędzie.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> No właśnie TAKŻE, a nie tylko. Czy ja pisałem, że tylko dzieci grają w gry?
Prosiłeś, żebym sprawdził, więc sprawdziłem. Od jakiegoś czasu słucham Eski, stacji bardziej
młodzieżowej niż Zetka i jak dotąd żadnej reklamy gry nie zauważyłem.


Eska jest bardziej młodzieżowa niż Zetka? Przcież to CAŁKOWICIE inny target. To tak, jakbyś porównał MTV z VH1 -> gdzieś pasują do siebie?
W Esce jest specjalny program o grach komputerowych; reklamy gier również są.
A to, że słuchasz Eski jako 20 latek i w ogóle chce ci się tego słuchać... Żal, panie, żal...

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Nie, chodziło mi że większość dzieci to piraci. Kręcę w kółko, bo do ciebie nic
nie dociera
> xP A argumenty były, i przykłady z życia wzięte...
Wcześniej pisałeś, że jednak dzieci=piraci, jak się do tego przyczepiłem, to zamiast
przyznać, że źle się wyraziłeś, dziwisz się, że się czepiam i jakieś wymijające odpowiedzi
udzielasz. Co najmniej dziwne.


TAK, POMYLIŁEM SIĘ, ale na samym początku dyskusji wyraziłem się jaśniej. Tylko później wprowadziłem niekonsekwencje.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Umiesz czytać? Nazwałem cię debilem?
Nazwałeś wielu moich znajomych debilami, całkiem bezpodstawnie zresztą.


Biedni, przejmą się moim gadaniem... Normalnie chyba spać nie będę całą noc...

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> I nie powiesz mi, że jest jakiś normalny gracz, co nie zna Morka.
Jest, ja znam co najmniej kilku.


To nie są normalni gracze. Ja się za wielkiego znawcę nie uważam, a podam ci przybliżone informacje na temat każdej wydanej gry z okresu 2000 - 2008.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

BTW: gracz nie równa się fanatyk gier, jakbyś nie wiedział


Czyli zwykły gracz nie ma prawa znać kamieni milowych dla danego gatunku? Co to za gracz, w takim razie?

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

Ale co ty piszesz? Że w klasyki to każdy powinien zagrać. A jak ktoś nie ma czasu/ochoty?


Tak, piszę, że powinien, ale wcale nie musi. Jak nie ma czasu / ochoty - nie zmuszam :]
Tylko że potem taki wpada na forum i chrzani że taka Vista jest zła, a tak naprawdę w ogóle z niej nie korzystał. Tak samo jest z grami czy konsolami.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Tu nie było mowy o podaniu argumentu, ćwiklaku :P Może aż tak strasznie nie tragizujesz
> (to było przekolorowanie), ale rzucasz się co chwilę o ten dodatek, co trzeba kupić.
Chyba z 5 razy pisałem czemu się czepiam tego dodatku, jeśli nie do tej pory nie dotarło,
to nie ma już dla ciebie nadziei. Przekolorowanie było na poziomie dziecka, które nie
wie co powiedzieć i zaczyna bredzić.


Czepiasz się, bo w skrócie: trzeba go kupić :]
Przekolorowanie było w pełni świadome, ale że ty na takie rzeczy reagujesz, to przykro mi...

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> Tak, tak - dane o choćby piratch wysysam sobie z palca.
To że jestem antyfanem też z jakichś statystyk wyczytałeś?


A to, że jestem fanem, też w statystykach wyczytałeś? Aha, zasugerowałeś się podpisem xD

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

Nie ma chyba słów, które mogłyby opisać ten "żart". IMO próbujesz teraz twarz ratować,
bo ten żart nie miałby żadnego sensu, choćby dlatego, że oparty był na (twojej) głupocie
i żartowałby (a właściwie ośmieszał) z ciebie. W sumie nie wiem co gorsze - dawanie taki
"żartów" czy wypisywanie takich głupot.


No tak, widzisz to tak, jak chcesz widzieć...
A link do wikiepedii z hasłem żart, dałem nieświadomie?
Ba, mogłem dać tego linka do podpisu i potem w sytuacjach podbramkowych się nim wypierać. Ale ja działam nieco inaczej :]
Ja piszę głupoty,a patrz tu, jakie ty dla przykładu głupoty wypisywałeś (przypadkowo je zobaczyłem podczas sprawdzania działania wyszukiwarki):

"Pewnie wszyscy, którzy chcieli zagrać juz mają tą grę (chodzi o Gothica)."

[ Idąc tym tropem, każda uber-full wersja jest już ograna i nie ma sensu zamieszczać jej w pismach. ]

"Tylko idiota mógł pomyśleć, że pełna wersja całkiem świeżej gry, która kosztuje ponad 100 i wciąż dobrze się sprzedaje trafi do pisma za 15 zł!"

[ Desert Rats vs Afrika Korps, Sudeki, Psi-Ops, Bad Day LA, Scrapland...
No tak, każda z nich kosztowała 9,90zł i sprzedała się w kilku egzemplarzach... ]

"A ja fanem wcale nie jestem"

[ WOW, nie zauważyłem normalnie... ]

^ Te trzy powyższe to tylko przykłady i nie, wcale nie chciałem cię ośmieszać.

BONUS:

Druga odpowiedź na twojego posta:

[ Napisałem wyraźnie, że to działa w dwie strony. I wiedziałem, że zaraz ty przedstawisz swój tok myślenia i będzie druga dyskusja. Jesteś przewidywalny, szczególnie, że nikt mojego posta nie wziął kompletnie pod uwagę ]

Do tych odpowiedzi napiszę tylko parę słów, bo za chwilę będzie, że to ja się znów przyczepiłem do twojego zdania.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

Jako prolog mam ci jedno no przekazania - jesteś żałosnym kłamcą. Brak ci już argumentów
w dyskusji, to próbujesz wprowadzić w błąd tych, którym tych kolosów nie chce się czytać.
Skończ już, nie ośmieszaj fanów.


Oszczędź sobie te żałosne wstępy, którymi automatycznie próbujesz przekabacać innych, kto tu ma NA PRAWDĘ rację. Oceni to każdy z osobna, nie ty.
Ale na jedno musisz mi odpowiedzieć: co to znaczy "nie ośmieszaj fanów"?

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> 1. Rob twierdzi, że danie Morka to żaden wysiłek, ja wręcz przeciwnie. Bo idąc tym
tokiem
> myślenia, żadne czasopismo dające hity nie robi sobie z tego wysiłku.
Nie twierdze, że to żaden wysiłek, ale że to nie jest powód, z którego fani powinni się
cieszyć, tak jak to robią teraz. Czemu - pisałem już wcześniej, ty i tak nie zrozumiesz.


Fani Playa nie cieszą się z np. Heroesów 3?
Poza tym już wiem, dlaczego tak gryzie cię ten Morek i inni nie powinni się cieszyć: bo jesteś fanem konkurencyjnej gry.
Zresztą czemu to TY masz prawo stwierdzać, kto powinien się cieszyć, a kto nie?

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> 2. Rob dziwi się, że ja go nazwałem antyfanem, jeśli on po prostu wystrzelił, że
jestem
> najzwyklejszym fanem.
Dziwne, biorąc pod uwagę twój podpis. Doprawdy, dziwne wnioski wyciągnąłem. Ty za to
wykorzystałeś znany wzór - "jeśli jestem fanem i ktoś się ze mną nie zgadza, to jest
antyfanem"


Ten wzór jest idealnym oddaniem pomyłki, jaką ty popełniłeś stwierdzając po samym podpisie, że jestem zadurzonym fanem.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> 3. Rob uważa, że expansion jest niezbędny do pełnego poczucia gry zapomninając,
że w
> czasopismach często spotyka się same podstawki. Ja sądzę, że expansion to expansion
> nie za dużo osób po niego sięgnie.
Bzdura. Mówiłem tylko o Morku, w przypadku którego jeśli ktoś nie ma tej gry, to albo
ona mu sie spodoba i chcąc pograć jeszcze kupi ją jeszcze raz wraz z dodatkiem, albo
pogra sobie, ale gra go nie urzeknie, więc nie ma wtedy powodów jej wysławiać, skoro
to dla takiej osoby nic wyjątkowego. Opisałem to jaśniej trochę wcześniej, ale nie mam
siły po raz któryś opisywać tego jeszcze raz, jak taki Agntx albo znowu nie zrozumie,
ale będzie udawał, że nie rozumie.


Te osoby, co podałeś, to żałosna mniejszość. Bo fanów Morka jest od cholery i jeszcze trochę...

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> 4. Rob myśli, że najlepszą grą w CDA był Morek (gdy tymaczasem ja powiedziałem,
że w
> takim Playu najlepsi byli Heroesi. A co, było coś lepszego? Szczególnie że ranking
CDA,
> na który się powołał, określił ten tytuł jako no.1, a jak wiemy nic wyżej niż 1
miejsce
> nie ma. Tylko nie wiedział, że ja mam gdzieś rankingi CDA xD )
Kłamstwa od początku do końca, bez komentarza.


Tak, bo ty użyłeś tej swojej niesławnej ironii... Również bez komentarza.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> 5. Rob napisał, że to CDA robi szum wokół pełniaków, gdy tymaczesem np. Play ma
podobe
> zagrywki.
Jakie podobne zagrywki? Pisałem, że to CDA bardziej reklamuje swoje pełniaki niż PLAY
i to była odpowiedź na twój zarzut, że PLAY reklamował jakoś szczególnie PoP. Do tej
pory go niczym nie poparłeś.


CDA reklamuje bardziej pełniaki? W którym miejscu? Że robi, zgdodnie z tradycją, przecieki?
Play reklamował takiego PoPa, w poście wyżej dałem kilka przykładów.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> 6. Rob uważa, że średnia światowa (jak i rankingi) są be i tylko głos Polaków się
liczy
> w ocenach.
Żałosny jesteś. Nie mam zamiaru tego wszystkiego prostować, szkoda czasu - podaj dokładne
cytaty, w których stwierdzam, że liczą się głosy tylko Polaków, wtedy pogadamy.
A to raczej ty fanatycznie wpatrujesz się w te rankingi, pisząc, że ważniejszy jest dla
ciebie prestiż wyznaczany przez rankingi, niż rzeczywista korzyść z pełniaka.


Napisałeś, że dla Polaków liczy się głos ich samych. A czy fanatycznie się wpatruję w rankingi? To już twój domysł. Napisałem w poście, dlaczego ci je wciąż przedstawiam.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> 7. Ja napisałem, że sądząc po opiniach i ilości sprzedawnanych egzemplarzy w stosunku
> do np. Playa więkoszość woli jednak CDA. Rob wyjeżdża tu z całym rynkiem pism w
Polsce...
Piszesz, że większości czytelników podoba się CDA. Czemu więc suma sprzedaży innych czasopism
o grach, jest większa niż nakład CDA? Przecież skoro większość czytelników woli CDA,
to kto kupuje te pozostałe czasopisma?
Poza tym nie wiem jaki ma sens przytaczanie tego argumentów - miał być on parodią twojej
logiki, wg której stwierdziłeś, że większość osób woli CDA.


Większość osób woli CDA w porównaniu do nakładu innych pojedynczych pism. Jak nie zrozumiałeś, wybacz. Pisałem o tym w poście.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> 8. Ogólnie Rob jedzie tego Morrowinda, że to żadne osiągnięcie, nie wspominając,
że podobna
> sytuacja była w czasie dania Gothica 2 - jednak dopiero dziś zauważyłem, dlaczego
Rob
> tak jedzie tego Morrowinda. Użyjcie wyszukiwarki, to się dowiecie, jakiej gry fanem
jest
> Rob... Tylko nie mówcie, że fani obu tych gier się lubią.
Ha ha, pisałem czym się różni danie tych dwóch gier, nie pisz bzdur. Poza tym śmiesznie
to wygląda, jak gość, który sam pisze, że "sra ma Morrowinda" i nie lubi tej gry mi coś
takiego zarzuca. Policz kto więcej razu napisał, że Morrowind to słaba gra, a później
wyjeżdżaj z takim tekstem.


Fanostwo jednej gry z tych dwóch robi swoje w twoim przypadku :) Nie każę ci jechać po Morku, ale jeśli tak on cię boli, a do Gothica nic nie masz, to trochę: O_o ?! Nie wiem, co jest takiego strasznego w tym, że Morek wyszedł w CDA jako stand-alone a Gothic od razu z dodatkiem?

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> 9. Rob sądzi, że gdy CDA da lepsze gry niż Play, to fani tego drugiego czasopisma
zamilkną
> i nie będą tego faktu kontrować grami z przeszłości (tak, jak to robią czytelnicy
CDA).
Twierdzę, że ty zakładając to jako pewnik i używając tego jako argumentu ośmieszasz się.


Twierdzę, że ty OBECNIE nie widząc tej prawidłowości, świadomie negujesz moje domysły.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> 10. Rob nie sugeruje się rankingami. To w takim razie czym mamy się sugerować?
Recenzjami i opiniami. Jeśli ciebie jarają te cyferki i są wyznacznikiem jakości gier
- przyjmij moje najszczersze kondolencje.


A w rankingach co jest, jak nie recenzje i opinie? Ło matko...
Czy rankingi są moim wyznacznikiem? NIE. A dlaczego się nimi posługuję? Pisałem w poście.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

> 11. Rob neguje okropny poziom piractwa, głównie wśród młodszych. Uważa, że starsi
również
> tak samo piracą - i w ogóle, że grają tak samo często, jak młodsi (na podstawie
reklam
> w Zetce, że to niby głównie do dorsołych jest skierowana reklama).
Żal, po prostu szkoda słów.


Czyżbyś był użytkownikiem żal.pl? A wiesz, kto tam się głównie wypowiada? Zobacz niżej...
Zresztą sam napisałeś, że w takim biurze ludzie ponoć na gwałt się piratami wymieniają xD I wśród starszych poziom piractwa jest stosunkowo taki sam, jak u młodszych.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

Powiedziałem to raz - powiem jeszcze raz: jesteś kłamcą Agntx. Sposób w jaki próbujesz
przedstawić naszą dyskusję, tak aby wypadła na twoją korzyść tylko to potwierdza. Oby
nikt nigdy nie musiał już z tobą dyskutować w ten sposób, stoczyłeś się na dno.


Już nie musisz tu robić aż takich publicznych wyrzutów. Przyjmij to jak facet... Bo jak na razie tworzysz opisy sytuacji, jak w jakimś reportażu xD
Czy stoczyłem się na samo dno? Nie tobie to oceniać, bo jesteś przeciwnikiem, więc trudno tu pisać w jakiś sposób obiektywnie.

Dnia 13.02.2008 o 19:17, rob006 napisał:

PS: Widzę zieloną lampkę na forum - liczę, że jeszcze dzisiaj mi odpowiesz ;]


Odpisuję w miarę dostępności wolnego czasu.

EXTRA

A teraz moje trzy wypowiedzi, praktycznie pierwsze, jakie wygłosiłem w tym topiku o CDA. Niech raz na zwsze skończą spekulacje, czy w ogóle jestem fanem albo fanatykiem:

Moja opinia na temat numeru CDA: "Ja na pewno zakupię ten numer (zresztą tak jak nieprzerwanie od 7 lat) ale z tekstów to nic interesującego mnie nie ma. Płytka? Dla mnie mogłaby nie istnieć. Pełniaki ściągam w dniu premiery (ha! To był żart!) Kroniki Riddicka mam z XKN, reszta mnie nie interesuje, demka przecież można mieć z sieci... Marne Trailery, brak patchów, temat numeru na siłę, marna okładka (ech, znów ta Larwa). Ogólnie 6/10, ale poczekajmy z ogólnym rozrachunkiem na premierę. Odnośnie tego wielkiego hitu na DVD - owszem, to jest hit, ale spodziewałem się czegoś nowszego. Jednak dobrze, że będzie to mój ulubiony gatunek, czyli FPS. Nie jestem zaskoczony. Najlepszy mój numer styczniowy to zdecydowanie ten z Total Annihilation."

"Trzeba niestety przyznać, że w tym miesiącu, jeśli chodzi o pełne wersje, bardzo słabiutko. Riddick w porównaniu z tymi crapami (wyjątkiem jest Nexus, ale w niego i tak nie będę grać) to mega hit. Cóż, pozostaje czekać tylko na ciekawą zawartość samego numeru, ale dla mnie ten numer i tak jest już spalony."

"Uważam, że tak od 7/2001 (czyli odjęcie 50 stron na rzecz dodatkowej płyty) CDA powoli się stacza w dół i staczania się nie widać końca."

A teraz suplement do tego, jakiego słownictwa używają dzieciaki na forach i jak je poznać:

1. Najpierw odwiedzamy http://zal.pl
2. Czytamy kilka topików i zastanawiamy się, kto pisze takie pierdoły i brednie.
3. Zaglądamy na ankietę: http://żal.pl/index.php?option=com_poll&task=results&id=3&Itemid=16
4. Wiemy już wszystko o siedzących tam userach.

Przykładowy post z tego forum:
"sa juz moze jakies pzrecieki ?" <- pyta się o full wersje i porobił błędy.
Sprawdziłem na GSie - 15 lat.
I co, kogo najbardziej korcą te pełne wersje?

I tu taka drobna uwaga:
"Poza tym mnie ta dyskusja też zaczyna już nudzić, więc nawet jak gość zechce odpowiedzieć, to i tak nie będę marnował czasu na komentowanie każdego jego kłamstwa. ;]"

Zaczyna cię nudzić? Mnie teeeeż (tylko, że wcześniej). Co do odpowiadania - już pisałem: dopóki będziesz odpowiadał, dopóty ja będę to robił. A kiedy to będę robił? Nie twoja sprawa... Widzisz, dziwisz się, że ja mam ochotę komuś przedstawić przykładowe punkty naszej rozmowy (a że nawet potrafisz je zanegować, to twoja sprawa :P ) jeśli ty zupełnie nadal tymi swoimi gadkami typu "nie będę komentował jego każdego kłamstwa" zupełnie próbujesz przekonać zewnętrznych obserwatorów do swoich racji. Albo po prostu musisz sam siebie podbudować takimi słowami (hej, wiesz co rob, ty masz rację! - powiedział rob do siebie i jeszcze zamaszyściej przeszedł do cytowania postu przeciwnika). I uważaj teraz: WCALE nie twierdzę, że wszystko co piszę, jest prawdą a nawet niektóre rzeczy wylobrzymiam, przez co stają się niezgodne z moim dotychczasowym myśleniem, ale ty też podajesz bardzo ciekawe informacje i również mnie one utwierdzają w przekonaniu, że to nie tylko ze mnąjest coś nie tak (oczywiście z twojego punktu widzenia, bo jak do tej pory zupełnie NIKT nie przyssał się do moich "durnowatych" postów).
Aha - i jeszcze tak dodam swoje zdanie, które mnie poruszyło w trakcie twojej dyskusji z SMG - ty naprawdę myślisz, że są jakiś PLUSY piractwa? Tylko nie podawaj mi tu takich argumentów typu: morderstwo też jest dobre, bo odludnia planetę.

Koniec:)

I teraz najważniejsze: najlepiej przekopiuj tego całego posta i odpowiedz na niego poprzez e-mail, bo jak widzisz coraz więcej osób rzuca się o te nasze przydługie dyskusje. A już najlepiej byłoby pogadać przez Skype''a (no chyba, że się boisz ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2008 o 00:48, Vitella napisał:

ja tam lubię CDA ale uważam że schodzi na psy, dlaczego ? napisałam o tym na swoim GS


poproszę o bana dla tego użytkownika i radzę nie wchodzić na jego gs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2008 o 07:35, Pawlo09 napisał:

> ja tam lubię CDA ale uważam że schodzi na psy, dlaczego ? napisałam o tym na swoim
GS

poproszę o bana dla tego użytkownika i radzę nie wchodzić na jego gs.



Wyjątkowo się z tobą zgadzam Pawlo09 rozpowszechnianie takich stron powinno grozić banem (i tak jest).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > ### To teraz prosze o przyklady. Wysmiewam te, z ktorymi nie mozna polemizowac nawet,
>
> > bo po co (A Ziemia JEST plaska, bo ja tak uwazam!).
> Od kilku postów wałkuję ten temat, kilka razy podawałem przykład gościa, który chciał
> pokazać, że piractwo ma także plusy, ale wcale go nie usprawiedliwiał, a ty jeszcze
> o przykład prosisz...

No to masz JEDEN (nawet zakladajac, ze masz racje, a tu TEZ moglbym dyskutowac ale dla swietego spokoju zalozmy ze masz). Czy JEDEN przyklad to dowod na to, ze cos robie POWSZECHNIE? W takim razie w Polsce powszechnie spotyka sie papiezy na ulicach. Dowod: jeden Polak byl papiezem. Przekonuje cie to? MNie niekoniecznie. Oczekuje wiecej dowodow, szczegolnie gdy ponoc to, co mi zarzucasz robie nader czesto.

>
> > ###Wiesz, mnie to w sumie wisi, czy ja masz, czy nie masz, bo co to tak naprawde
> zmienia?
> > Ale jak masz, to gratulacje.
> To po co o to pytasz? Żeby podtrzymać dyskusję? ;)

###Dokladnie. Jak widze taki dlugi post to serce mi sie kraje, ze ktos sie wysila, a ja go oleje.
>
> > ####Jak rozumiem szczery smiech jako reakcja na jakas bzudre dowodzi nedznego poziomu
>
> > rozmowcy? Zaiste, moglbym grzecznie odrzec "szanowny pan raczy konfabulowac nieprzecietnie".
> :)
> To, co ty uważasz za bzdurę, nie musi nią być w oczach innych.

###Dlatego wlasnie nawet najwieksza bzdure mam trkajtowac serio? No pewnie, jeszcze czego.

Przydałoby się jakoś poprzeć
> to, że wypowiedź była bzdurna, bo wyśmiać to wszystko można, niekoniecznie słusznie.

###Rozumiem, ze jak ktos powie, ze Ziemia jest plaska, to ja mam mu pokazywac zdjecia Ziemii z komosu + dowody na to, ze nie sa sfalszowane? No wybacz.


>
> > ##No pewnie, tylko co tym sugerujesz w tym momencie, poza tym ze uporczywie unikasz
> przyznania
> > mi tu racji? Ze mnie nie zwolnia bo mam na kogos haka, bo mam wujka w zarzadzie,
> czy
> > jeszcze cos innego? Taka riposta dla zasady. "Iwan, a ty je*ał kiedys psa?" "A czemu
>
> > pytasz?" "A tak, dla podtrzymania rozmowy...".

> Hmm... Przyznaję rację, tylko co to ma do rzeczy?

### To, ze jak juz widac, ze rozmowa grzeznie i do niczego w danym akapicie nie dojdziemy to go odpusc, jako i ja czynie, a nie ciagnij na sile, bo zapewne nie honor nie miec ostatniego slowa, czy nie zripostowac itd. Prawda?

Nie wydaje mi się, aby praca w redakcji
> CDA dawała ci prawo patrzenia na wszystkich z góry i wyśmiewania wszystkiego jak leci,

###Ja tez tak uwazam i sobie takiego prawda nigdy nie nadalem. Natomiast moje doswiadczenie zyciowe i praktyka pozwala mi patrzec z gory np. na kogos, kto nigdy sam nie zarobil na swej pracy chocby grosza, nigdy nie byl w pracy, a poucza mnie powaznym tonem jak np. robic pismo, czy jak ksztaltowac jego cene. Tak samo jak np. zawodowy kierowca wysmialby mnie gdybym mu tlumaczyl powaznym tonem jak ma prowadzic TIRA i jak rozkladac towar na pace. Bo on sie zna i wie, a mnie sie tylko wudaje ze wiem i sie nie znam. Proste.


>
####Przyticz moze
> > pare przykladow czegos, co uwazasz za chamstwo (me) i powiedz czemu tak uwzasz,
> to sobie
> > przeanalizujemy, a tak to mozna w nieskonczoosc "a bo ty swa wypowiedzia obraziles
> Polinezyjczykow".
> > "Ale jaka" "Ciagle ich obrazasz!!" "Ale jak?" "swoimi wypowiedziami". itd.

> A choćby jeden z typowo antyfańskich wydań AR (sprawdziłem nawet który to numer - wydanie
> specjalne z 2007 roku ;)), gdzie w SwS przytaczałeś przeróżne bluzgi oraz pyskówki antyfanów,
> nie wspominając o swoim zachowaniu, a które wcale lepsze nie było, za to już w AR pojawiały
> się tylko twoje "światłe" komentarze "popatrzcie jacy oni beznadziejni i wulgarni są".

####A przepraszam skad wiesz jakie byly MOJE reakcje na TE ich wypowiedzi? Telepata, czy jak? Moje chamstwo polega tu na tym, ze tobie sie wydaje, ze im brzydko odpowiedzialem? No to wejdz na forum antyfanow, skad biore owe cytaty i znajdz me odpowiedzi i przytocz. To, ze kiedys im pokazalem, ze TEZ faktycznie potrafie im chamsko pojechac (glownie dlatego, ze zaczeli chamskie wycieczki pod adresem mej rodziny, co uznalem za zagranie zdecydowanie ponizej pasa) wcale nie oznacza, ze takie byly wszystkie i stale moje teksty. Za owe wypowiedzi zreszta jest mi wstyd, co nawet pare razy w roznych dyskusjach (takze na tym forum i to calkiem niedawno) powiedzialem. Ze strony a-fanow nie doczekalem sie rzecz jasna chocby najmniejszych przeprosin, ale mnie to nie dziwi i w sumie mi wisi. wspominam tylko zebys wiedzial jak to wygladalo.

I co, to juz wszystkie koronne dowody mego chamstwa? No panie, co pan... ponoc od tego az sie roi w AR. No rzuc paroma choc przykladami.

>
> > ###WIEKSZOSC. OK. Piodaj mi choc jeden AR, gdzie na WIEKSZOSC listow odpowiedzialem
> NIEPOWAZNIE
> > (pomine fakt, ze moze zasluzlyli, ale co mi tam).

> Serio piszesz? Nawet biorąc pod uwagę tych co zasłużyli? Choćby ten specjalny numer,
> który wyżej wymieniłem. Głownie wyśmiewanie - to było poważne? ;)

###Umowmy sie tak: wezme ten numer specjalny i zrobie statystyke. Jak sie okaze ze nie masz racji, zamiescisz filmik na jutubie gdzi odszczekasz (doslownie "hau hau, odszczekuje") swe zarzuty. Wchodzisz w to?


>
> > ####Ma sie poczuc tak, ze skoro leje z jego powagi, to moze mam jakies powody? Moze
> warto
> > wiec sie zastanowic nad tym, co sie glosi? Moze te poglady sa dziwne/gllupie/falszywe?
>
> > Ja nie zlewam "bo tak". Zlewam z tych, ktorzy MOIM zdaniem bladza. I to jest metoda
> zwrocenia
> > im na to uwagi. Dosc bolesna, fakt. Ale wiekszosc i tak podpisuje sie nickami, wiec
> poza
> > nimi i ew. paroma kumplami nikt nie wie, ze chodzi wlasnieo niego.

> To ja znowu się przyczepię do tego listu z plusami piractwa - gość kłamał? Czy może błądził,
> bo mówić o plusach piractwa nie wypada?

####BOZEEEEEEEEEE. Na to pytanie odpowiadalem cztery albo piec razy w poprzednich postach. Wiem, ze sie czepiles tego posta jak kola ratunkowego, ale naprawde nie chce mi sie po raz szosty mowic tego samego...
W skrocie - naciagal wnioski, a juz ci mowilem, ze sam fakt, iz morderstwa MOGA miec jakis pozytywny skutek na spoleczenstwo, to ich przytoczenie w zaden sposob nie usprawiedliwia mordercow, ani tez nie dowodzi, ze sa dobre. I to wlasnie wysmiewalem, a nie ze "ale wtedy bezrobocie spada, bo jest mniej ludzi do pracy". No pewnie, ze spada, ze to prawda, ale co z tego, ze to jest prawdziwe, skoro negatywne skutki morderstw sa 1000x wieksze? Czy ja mu mowilem "ale tu klamiesz, bo nie jest tak"? Ja mu mowilem "glupis, sadzac ze to daje pozytywne efekty" (w sensie globalnym, gdy sie oceni za i przeciw). Prosciej juz nie moge i naprawd wiecej na ten "zarzut" juz ci nie odpowiem, amen.


> > ###Ale co to ma do rzeczy?
> No jak to "co to ma do rzeczy"? To w końcu jest metoda walki z piractwem - wypuszczanie
> tak tanich gier, że nie opłaca się ich piracić. Sami o tym w CDA nawet pisaliście.

###Nie ma takiej mozliwosci, bo piratowi sie oplaci sprzedac taka gre o 50% taniej i bedzie na tym mial 200% zysku. A dla wielu z was "po co mam dawac AZ 10 zl, skoro moge dac 5, albo za friko z netu sciagnac". Wez sobie archiwalne numery CDA - z czasow gdy gry kosztowaly po 150 zl a ludzie zarabiali mniej. W AR sa listy "pirace bo sa drogie, jakby kosztowaly ponizej 100 zl to bym kupowal". Jak kosztowaly 100 zl to mowili "jakby kosztowaly ponizej 60". itd. I tak bedzie zawsze, bo niektorzyu w ten sposob po prostu uspokajaja swe sumienie "ze bym nie piracil jakby..." ale tak naprawde dobrze wiedza, ze i tak beda to robic, bo tylko frajer placi za to, co moze miec za darmo, a producenci i tak maja miliony, itd. Moze nie?

>
> > ###Hehehe, bylem pewien, ze to powiesz, bo latwo sie zarzuca komus jakowes mgliste
> bledy,
> > ale jak co do czego przyjdzie, to wacpan cienko piskasz - stale mi cos zarzucasz,
> a nigdy
> > niczego nie udowoadniasz, nie pokazujesz czarno na bialym "o, tu sie mylisz, tu
> piszesz
> > bzudry, a tu nie wiesz o czym piszesz". /.../

> Eee... ty to serio piszesz? O_o A nie widzisz, że kilka postów wcześniej odpowiedziałeś
> mi praktycznie to samo, gdy poprosiłem cię konkrety, dlaczego niby nie mam pojęcia o
> ekonomii?

####Bo musialbym cytowac dluuuugie akapity podrecznikow, nudnych jak cholera. A ty zeby mi cos udowodnic wystarczy ze pare zdan z AR wyciagniesz. Jest subtelna roznica w kalibrze dowodu. :)

Że sam często ograniczasz się do wyśmiania i stwierdzenia, że to jest tak głupie,
> że tego wcale nie trzeba udowadniać? Źdźbło w czyimś oku widzisz...
>
###Nie odwracaj wacpan kota ogonem. Jak sie znasz na ekonomii to powiedz mi po prostu jaki % twoim zdaniem z ceny pisma idzie do kieszeni wydawcy.


> > ###A ja doskonale pamietam jak dilowales prochy w przedszkolu i to wsrod tych najmlodszych,
>
> > zabierajac im pluszowe misie jako zastaw za dzialke kompotu czy kreske amfy. Teraz
> udowaniaj,
> > ze wcale nie...
> > Tyle samo wart w tym momencie twoj zarzut...
> Poza tym, że mój był prawdziwy. :)

###Moj tez. TEZ mi sie tak wydaje, ze jest a ty teraz udowodnij, ze nie.

Przeczytaj wspomniany już numer specjalny 2007.

### Przeczytalem. No i?

> > ###Znajdz tez to miejsce, gdzie przyznalem ci racje, jesli juz. Bo jak widzisz nie
> uwazam
> > sie za nieomylnego i potrafie sie wycofac z tego, co blednie twierdzilem.

> Ale o co ci chodzi? Pytałeś gdzie wyciągasz śmieszne wnioski, to ci pokazałem, a o tym,
> czy się przyznałeś czy nie nie było mowy.

###Czy smieszny wniosek polegal na przyznaniu ci racji? Bo poczatkowo faktycznie nie odroznialem dwoch pojec, ty mi wyjasniles, przyznalem racje. W czym problem? W tym, ze czegos nie wiedzialem? Wiesz, doceniam mniemanie o mnie ale ja wielu rzeczy nie wiem i na mnostwie sie nie znam, ale nie wstydze sie do tego przyznac, jak i do popelnionego bledu. Co w tym smiesznego?


Ale fakt, przyznałeś się... szkoda, że dopiero
> po tym, jak przez kilka postów kpiłeś, jakie to ja głupoty piszę (a wszystko na podstawie
> bardzo "ciekawych" wniosków, które wtedy wysnułeś z moich postów).

###Bo gdy mi w koncu sensownie wytlumaczyles, to dotarlo.

>
> > Aha,Jak widac jak masz jakis konkret to chetnie poszukasz i podasz linka. Jakos
> wtedy
> > mozna i ci sie chce. To teraz ladnie pokazuje ile sa warte tamte dowody "ktorych
> ci sie
> > nie chce szukac". Bardzo wymowne...

> Błędne wnioski, i to bardzo.

###Dowiedz blednosci.

Tego linka mogę znaleźć, bo wiem jak to bez trudu zrobić,
> z resztą już tak łatwo nie będzie, bo musiałbym przejrzeć też sporo twoich postów,

###No wiec prosto czy latwo? IMO jesli chce ci sie przebijac przez te masy postow to chyba latwiej otworzyc jakis AR i poleciec oczyma po tekstach, ktore sa czytelniejsze w tej wersji, a skoro ponoc dosc powszechnie robie to, co mi zarzucasz, to nie musialbys dlugo sie katowac lektura by znalezc dowody na poparcie swych tez.

A głównie te "dowody których
> nie chce mi się szukać" to są numery AR, których niestety - nie wyczaruję sobie teraz.
>
###Rozumiem, nie masz zadnego AR pod reka ale to nie przeszkadza ci stawiac mi zarzutow, bo cos tam ci po glowie chodzi, cos sie CHYBA przypomina, cos ci sie JAKB Y wydaje. Dowodow nie masz zadnych poza swym doglebym przeswiadczeniem, ze jest jak mowisz.

To moze zakonczmy te dyskusje do czasu gdy sie do niej uczciwie przygotujesz? A?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, olac te dyskusje :)

ZAPOWIEDZ NOWEGO CDA :)

Najnowszy, marcowy, CDA (148 stron, DVD9, cena 14,99 zł) w sprzedaży już od 19.02.2008.
A co w środku? W środku jak wiadomo zawsze coś wartego uwagi. Z recenzji warto wspomnieć o
The Club – bardzo INNA niż wszystkie strzelaniny na PC, najnowszej przygodówce Benoita Sokala (Sinking Island), czy też trzeciej odsłonie Sudden Strike - to tytuły godne uwagi. Widać, że powoli zaczynają pękać lody, coś się zaczyna w końcu ruszać, sen zimowy branży się kończy...

Warto przypatrzeć się zapowiedziom. Raz, że sporo ich, dwa że jest parę smakowitych kąsków. Taki Dead Space (4 strony) – autorzy postawili sobie ambitny cel stworzenia NAJstraszniejszej gry nie tylko na PC ale w ogóle. I jak sobie czytam, to wydaje mi się, że mają spore szanse na to. A na pewno będzie to dynamiczny survival horror z paroma naprawdę dobrymi pomysłami. Nieźle powinno też być z FPSem osadzonym w świecie C&C (Tiberium). Pochwalę się, że aby zebrać materiały do tej zapowiedzi wybraliśmy się do siedziby EA, by na własne oczy zobaczyć co tam majstrują, a nie wierzyć w to, co piszą w press-packach. A tu jeszcze i Highlander (może być tylko jeden!) i Outsider i... No, tu jest sporo swieżego mięska, krótko mówiąc.

Jeszcze lepiej jest w tematach numeru – bo są dwa. Ten pierwszy to Far Cry 2. Więcej chyba mówić nie trzeba... Ale do poczytania sześć bitych stron konkretów to będzie. Drugi temat wymaga więcej słów: to najnowsza gra Metropolis, która graficznie nie ustępuje Crysisowi (*). Nie muszę chyba dodawać, że to exclusive, że jako pierwsi, że unikalne materiały i informacje itd. itp.

W betateście niejaki Gemini, który mocno kręcił nosem i na Titan Questa i na Lokiego, rozpływa się w zachwycie nad niemieckim H’n’S (Legend). Gra dostała w Niemczech parę nagród, a teraz pojawia się i u nas. I najwyraźniej warto na nią czekać!

W tematach okołogrowych – wiadomo: będzie o modach (są i na DVD!), grach online, a z ciekawostek: recenzja pierwszej płytki zespołu InDespair, w którym na wiośle wymiata niejaki Cormac, znany skądinąd czytelnikom CDA. Dodam, że to recenzja zbiorowa i „nie ma przebacz”. Do tego stałe działy, oraz jeden nowy - Action Top, czyli nasza lista przebojów. A raczej wasza, bo to wy będzie ją ustalać, a my publikować wyniki.

W dziale sprzętowym m.in. test najszybszej (obecnie!) karty graficznej, niekonwencjonalnych notebooków, monitora 24”. W części opisowej - sporo o palmtopach (oraz PDA, smartfonach etc.), poradnik na co patrzeć kupując aparat fotograficzny (czyli Nie Daj Się Nabrać), rady jak walczyć ze spamem, itd.

A na płytce – cztery pełniaki po polsku. Coś dla fanów klasycznego RPG (Świątynia Pierwotnego Zła!), przygodówek (Undercover – świeżyzna!!!), gier taktycznych w stylu Jagged Alliance (Brygada E5) oraz RTSów i fanów alternatywnej historii (Kryzys Kubański). Do tego sporo dem, w tym kontrowersyjnego Kane & Lynch, gameplaje, trailery, bonusy, patche... i masa innych atrakcji.

Zainteresowanym przypominam: wtorek, 19.02. Od samego rana. Tu i tam może nawet 18.02. :)

Przypominam też, że kolejny numer CDA, kwietniowy, będzie naszymi 12 urodzinami i jednocześnie 150 numerem CDA w historii. Będzie się działo... :)


(*) na odpowiedzialność twórców :P


#################################SPIS TRESCI#######################

Kalejdoskop
Gamewalker

########### W produkcji

Dead Space
Silent Hunter IV: Wolves of the Pacific U-Boat Missions
Leisure Suit Larry: Box Office Bust
Voltage
Scorpion
Metro 2033: The Last Refuge
Outsider
9th Company
Highlander
Tiberium
SBK 08: Superbike World Championship
LEGO Indiana Jones
LEGO Batman

############TEMATY NUMERU

Far Cry 2
They


#############ZA PIĘĆ DWUNASTA

Legend: Hand of God


##############RECENZJE

Sudden Strike 3
The Club
Złoty Kompas
Sinking Island
Shadowgrounds Survivor
Avencast: Rise of the Mage
Ratatuj
The Sims: Historie z bezludnej wyspy
The Sims: Wolny czas
The Sims: Carnival
Freaks
Galactic Assault
Rising Star

#Edycje kolekcjonerskie
Gears of War

############O grach inaczej

Wznowienia
Odmienne stany grywalności
Kącik Mobilnego Gracza
Modulator
Życie w Sieci

#######Inne
HitIT – wyniki i laureaci
Prenumerata
Action Redaction
Tipsy
Lista Przebojów


###################################NIE TYLKO GRAMY

Na luzie
Temat numeru: PDA, smartfony, itd.
Newsy sprzętowe
Wademekum: SPAM
Trendy: Ekrany dotykowe
Konfigurator
Nie daj się nabrać
Magazyn

###Testy sprzętu

Test niebanalnych notebooków Asusa i LG
Karta graficzna ATI Radeon HD 3870 X2
Monitor LG Flatron L227WT
Skaner Epson V200
Głośniki Manta V7
Słuchawki Veida SRS 200


########################################### COVER DVD

###Pełne wersje gier


Temple of Elemental Evil PL
Undercover: Operation Wintersun PL
Brygada E5 PL
Kryzys Kubański PL

#####DEMA

Assault Heroes
Cryptex of Time
Dawn of War – Soulstorm
Hard To Be a God
Jack''s Bouncy Qubes
Kane & Lynch
Lucky Luke – Go West

##### TRAILERY

Far Cry 2 – Mwanzo
Alone in the Dark – Central Park
Highlander
C&C3: Kane''s Wrath
Star Wars: The Force Unleashed
WorldShift
Turning Point: Fall of Liberty
The Bourne Conspiracy – Weapon
Tiberium
Frontlines: Fuel of War


GAMEPLAY
Sudden Strike 3: Arms for Victory
The Sims – Historie z bezludnej wyspy

PATCHE
Call of Duty 4 v.1.4,
Wiedźmin v. 1.2

WADEMEKUM
Anty-Spam-Mail
Spamihilator 0.9.9.38

BONUS
Action Mag #100
Bonus 1, Bonus 2
FAQ
FotoSmuggler 03/08
GTA Center #44
Modulator – UT3 Slaughterhouse
Unreal Zone #19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2008 o 07:35, Pawlo09 napisał:

poproszę o bana dla tego użytkownika i radzę nie wchodzić na jego gs.

Zgadzam się. Ban dla tego usera (najlepiej na IP). Po wejściu pojawiają się gejowskie treści pornograficzne a przeglądarka zaczyna świrować.


Coś cieniutko z tymi pełniakami w nowym numerze...żadnego nie znam :(

Dnia 14.02.2008 o 07:35, Pawlo09 napisał:

Temple of Elemental Evil PL
Undercover: Operation Wintersun PL
Brygada E5 PL
Kryzys Kubański PL


Tylko tą ostatnią skądś kojarzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O rany... 3 x The Sims. Przecież to jakaś inwazja :)
Pełniaki - jak dla mnie CDA wreszcie wychodzi z dołka ale opinie i tak pewnie będą podzielone.
No i plus za patche na DVD, szczególnie ten do Wiedźmina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do pełniaków:
1.ToEE - za takimi grami nie przepadam ale może pogram bo słyszałem że niezłe
2. Undercover - jak nie będą bardzo trudne zagadki może być fajna ;D
3. Brygada E5 - pogramy, zobaczymy, skomentujemy
4. KK - to RTS z Rewolucji Cenowej chyba...więc raczej nie moje klimaty.

Nie ma co narzekać. Za miesiąc to dopiero będzie się działo! :D
Ja mam cichą nadzieję że w nr 150 oprócz CDA i gier dostane w łapki jakiś Tipsomaniak o 12-leciu CDA lub coś w tym guście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2008 o 09:15, Sarturias napisał:

> poproszę o bana dla tego użytkownika i radzę nie wchodzić na jego gs.
>
Zgadzam się. Ban dla tego usera (najlepiej na IP). Po wejściu pojawiają się gejowskie
treści pornograficzne a przeglądarka zaczyna świrować.


Coś cieniutko z tymi pełniakami w nowym numerze...żadnego nie znam :(

Dnia 14.02.2008 o 09:15, Sarturias napisał:

> Temple of Elemental Evil PL = Swiatynia Pierwotnego Zla. Znasz?

Dnia 14.02.2008 o 09:15, Sarturias napisał:

> Undercover: Operation Wintersun PL = Gra ma pol roku, jest w sprzedazy po ok. 50 zl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2008 o 09:30, smuggler napisał:

Temple of Elemental Evil PL = Swiatynia Pierwotnego Zla. Znasz? >
Undercover: Operation Wintersun PL = Gra ma pol roku, jest w sprzedazy po ok.
50 zl...


Tak...faktycznie nie przetłumaczyłem sobie tytułu tej pierwszej gry. Tak, kojarzę, ale słyszałem zbyt wiele negatywnych opinii by mi się spodobała. Raczej dla starych wyjadaczy.
Tej drugiej mimo wszystko nie znam w ogóle. To, że jest w sprzedaży AŻ za 50 złoty nie świadczy o tym, że jest dobra, a Ty najwyraźniej mi to sugerujesz. No nie wiem, jak dostane CDA, zainstaluje i pogram będę mógł sobie wyrobić opinię. Póki co nic nie mogę powiedzieć, prócz tego co już napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Undercover był recenzowany jakiś czas temu w CDA przez niejakiego Martina. Jak czytasz regularnie to powienieneś pamiętać :). Z tego co pamiętam to coś w klimatach Syberii (grafa, sterowanie) osadzone podczas alternatywnej II WŚ. PS. Mogę się mylić pisze z pamięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.02.2008 o 09:42, Sarturias napisał:

Tak...faktycznie nie przetłumaczyłem sobie tytułu tej pierwszej gry. Tak, kojarzę, ale
słyszałem zbyt wiele negatywnych opinii by mi się spodobała.


###Gra budzila silne emocje, ale jesli lubisz "papierowe" RPG to lepszej gry nie trafisz. A jak nie lubisz, to wtedy albo ci sie spodoba, albo nie. :)

Raczej dla starych wyjadaczy.

Dnia 14.02.2008 o 09:42, Sarturias napisał:

Tej drugiej mimo wszystko nie znam w ogóle. To, że jest w sprzedaży AŻ za 50 złoty nie
świadczy o tym, że jest dobra, a Ty najwyraźniej mi to sugerujesz.


###Nie tobie, ogolnie podkreslam, bo wiem ze dla WIELU ludzi jest wazne ze a) gra jest nowa/swieza, b) kosztuje wiecej jak 20 zl, bo to daje im poczucie, ze jest dobra i oszczedzaja sporo kasy. :)

Nie traktuj tego jako aluzji do siebie, pamietaj ze ja pisze do wielu jednoczesnie. Dla mnie jest wazne, ze gra jest po prostu fajna. U nas miala 8/10 i to jakies pol roku temu.


No nie wiem, jak dostane

Dnia 14.02.2008 o 09:42, Sarturias napisał:

CDA, zainstaluje i pogram będę mógł sobie wyrobić opinię. Póki co nic nie mogę powiedzieć,
prócz tego co już napisałem.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się