kris2005a

CD-ACTION

38291 postów w tym temacie

Dnia 13.10.2008 o 22:51, jaceloth napisał:

nie liczyłbym na to. po recenzjach i ocenach oblivion, mass effect widać, że niektórych
redaktorów ogarnął niepohamowany entuzjazm i brak trzeźwego spojrzenia. jak można zachwycać
się fabułą ME?


A jak można zachwycać się fabułą Wiedźmina? Jest co najwyżej średniawa. Jedyne co udało się w tym action RPG od CDP to świetny klimat. I to jest moje zdanie. Ale oczywiście Twoje jest tylko jedyne i prawdziwe i ME jest do kitu. Tak, tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podsumuję to jak jak bodaj autorzy Afterfalla- to będzie pierwszy pełny crpg(A.) od czasu... Arcanum! Z tym się nie zgodzę, bo KotOR to crpg pełną gębą, ale... jest w tym więcej niż ziarno prawdy- NWN- slash, a nie rpg, Gothici( zaraz mnie pewnie fani zjadą...) zręcznościówka, nie ma po co wszystkiego wymieniać, bo było by to podobne do tych.
Subiektywność/ obiektywność w recenzjach- nie można w recenzji zachować obiektywności, bo każdy ma własny rozum i każdy odbiera grę inaczej.
@Ceteris Paribus-> Z tego co mi wiadomo, to średni nakład CDA to ok. 100/150 egz. na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 11:19, Aragloin napisał:

Z tego co mi wiadomo, to średni nakład CDA to ok. 100/150
egz. na miesiąc.


Zawsze wiedzialem, ze CDA jest unikalne, ale nie az do tego stopnia. Normalnie cud, ze co miesiac udaje mi sie je kupic w kiosku. :) Bo jakby nie patrzec 150 egzemplarzy to troche maly naklad w kraju w ktorym zyje 40 milionow ludzi. :) Widzisz jak to jest jak jeden skrot, albo wyraz sie polknie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oj, sorki, 100/150 tys. egz to "sprzedawalność" CDA, a nakładu nie znam. Ale cytując z pamięci Garfielda: " kilka tysięcy zawsze się nie sprzeda". Więc można się domyślać, że gdzieś około 175 tys. nakład wynosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 11:42, Aragloin napisał:

Oj, sorki, 100/150 tys. egz to "sprzedawalność" CDA, a nakładu nie znam. Ale cytując
z pamięci Garfielda: " kilka tysięcy zawsze się nie sprzeda". Więc można się domyślać,
że gdzieś około 175 tys. nakład wynosi.

http://reklama.bauer.pl/magazine.php/sid,7/mid,24/
średni nakład: 140 351 egz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 01:58, hehe napisał:

> Jak dla mnie teraz CDA wogóle schodzi na psy. Obiecują wiele, a niestety jest tak
jest.
> Prawie co miesiąc obiecują super pełne wersje. Wiadomo, że to kwestia gustu, ale
większość
> gier jakie dają są w tanich seriach po cenach minimalnie droższych niż cena magazynu.


Powinni mieć co miesiąc jakąś premierę. W końcu płacimy za gazetę te 15 zł więc oprócz
gazety należy nam się kilka super wersji.... Ogarnij się, czego Ty się spodziewasz za
taką cenę ? Że co miesiąc będziesz dostawać hity ? A CDA pewnie ma jeszcze dopłacać do
interesu i dawac gry które kosztują znacznie więcej niż cena magazynu.
A tak apropo ceny, to shadowgrounds ( w ostatnim CDA ) widziałem niedawno w sklepie za
29,90...

Oczywiście że nie spodziewałbym się wiele gdyby nie te ich zapowiedzi że będzie hit, będzie hit, a potem gadki, że nie wypaliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 11:42, Aragloin napisał:

Oj, sorki, 100/150 tys. egz to "sprzedawalność" CDA, a nakładu nie znam. Ale cytując
z pamięci Garfielda: " kilka tysięcy zawsze się nie sprzeda". Więc można się domyślać,
że gdzieś około 175 tys. nakład wynosi.


Ech chyba nie zrozumiales o co dokladnie chodzilo, choc w drugim poscie juz sie poprawiles. :) Naklad 150 a 150 tys egzemplarzy to kolosalna roznica. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 11:19, Aragloin napisał:

@Ceteris Paribus-> Z tego co mi wiadomo, to średni nakład CDA to ok. 100/150
egz. na miesiąc.


100 - 150 tysięc y ja rozumiem ;) Kiedyś mieli 200 tyś to wtedy dopiero byłby interes. Myślę, że teraz przy takim nakładzie 200 tys byli by w stanie dać nawe 8 pełnych wersji gier od CD projektu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może i byliby w stanie, ale po co? Podejrzewam, że z tych dwóch, trzech czy czterech pełnych wersji gier "dołączanych" do CD-Action nie ukończysz przynajmniej jednego tytułu z każdego numeru. Poza tym - dziwię się ludziom, że kupują najprzeróżniejsze czasopisma dla dodatków, nie zaś dla treści. A później mamy na przeróżnych forach internetowych przypadki, które są określane mianem Dzieci Neostrady... Nie mówię tu o tobie. :-) Ot, taka dygresja mi się nasunęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 14:54, LordYoghurt napisał:

Może i byliby w stanie, ale po co? Podejrzewam, że z tych dwóch, trzech czy czterech
pełnych wersji gier "dołączanych" do CD-Action nie ukończysz przynajmniej jednego tytułu
z każdego numeru. Poza tym - dziwię się ludziom, że kupują najprzeróżniejsze czasopisma
dla dodatków, nie zaś dla treści. A później mamy na przeróżnych forach internetowych
przypadki, które są określane mianem Dzieci Neostrady... Nie mówię tu o tobie. :-) Ot,
taka dygresja mi się nasunęła.

Można spojrzeć na to tak, że kupują oni dodatek, a czasopismo jest dla nich bonusem. Sam tak robię, czasami pojawiają się tytuły, na które szkoda było by mi normalnie pieniędzy, bo nie jestem do nich do końca przekonany, ale gdy mogę je kupić w niskiej cenie wraz z innymi tytułami, oraz czasopismem to kupuję... zwłaszcza, że tytułów przy których zależy mi na jakości wydania jest w sumie niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 14:54, LordYoghurt napisał:

Może i byliby w stanie, ale po co? Podejrzewam, że z tych dwóch, trzech czy czterech
pełnych wersji gier "dołączanych" do CD-Action nie ukończysz przynajmniej jednego tytułu
z każdego numeru. Poza tym - dziwię się ludziom, że kupują najprzeróżniejsze czasopisma
dla dodatków, nie zaś dla treści. A później mamy na przeróżnych forach internetowych
przypadki, które są określane mianem Dzieci Neostrady... Nie mówię tu o tobie. :-) Ot,
taka dygresja mi się nasunęła.


Bo ja wiem po co, moze po to by pokazać, że są NAJ ;) Mi chodziło tylko o pokazanie systemu jak to chodzi. Wojman bronił CDA, że poprawdzie daja stare gry, ale jest ich aż 3, czy 4 i to taniej niż kupując je w sklepie. A jest to mozliwe dzięki pewnym zyskom, bo CDA kupuje troche ludzi. CDA ostatnio wogóle nie kupuje. Kupilem numer z fable ale i tak jakoś w to nie gram. A treść? Jak dlamnie już dawno sie wypalili i sprzedali by mogło mnie interesowac coś poza pełniakami. Zresztą do grania to ja mam teaz x360.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 11:52, BogSumerow napisał:

Oczywiście że nie spodziewałbym się wiele gdyby nie te ich zapowiedzi że będzie hit,
będzie hit, a potem gadki, że nie wypaliło.


To zależy co kto rozumie przez hit. Dla niektórych Codename: Panzers czy RollerCoaster to są hity. Może nie pierwszej młodości ale hity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2008 o 23:07, Wojman napisał:

Bo jest swietna? Gralem w Mass Effect i mi sie fabula podobala. Ze tobie sie nie podoba
nie oznacza od razu, ze jest do bani.

oświecę cię - jeśli ktoś pisze, że uważa fabułę mass effect za cienką, to automatycznie oznacza to, że jest wg niego do bani, jak to określiłeś. rozpisywałem się o tym w innym temacie. uważam, że fabuła ME dobrze się sprawdza jako pretekst do eliminowania kolejnych wrogów w zręcznościowej strzelance. natomiast jako rpg jest miałka. jest jednoznaczna, przewidywalna, bez niespodzianek, zwrotów akcji...jednym słowem, to tylko służąca rozwałce dekoracja. nikomu nie odbieram prawa do zachwytów nad nią, tylko po prostu się dziwię. tak jak dziwiłbym się zachwytom nad błyskotliwością dialogów w klanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2008 o 21:55, Wojman napisał:

CD Action bardzo lubie, ale jednak tym razem musze skrytkowac ten magazyn i to bardzo.
Chodzi oczywiscie o klucze do trybu multi w Codename: Panzers: Faza Druga, a raczej ich
brak. Po prostu jak ich nie bylo tak nie ma, nie wiadomo co jest przyczyna, a w pismie
jak byk jest napisane, ze klucze beda dostepne na www CDA. Prawie dwa tygodnie od premiery
nowego numeu minely, a kluczykow jak nie bylo tak nie ma i nie wiadomo kiedy beda. :/
Normalnie chyba najwieksza wpadka CDA w ostatnich kilku miesiacach. Moze nie bulwersowalbym
sie tak bardzo, gdyby Codename: Panzers Faza Druga mnie nie interesowala. Ale ta gra
(podobnie jak Faza Pierwsza) strasznie mi sie podoba, mam legalny egzemplarz z CDA i
nie moge sobie pograc, bo redakcja nie jest w stanie sie dogadac z producentem czy tez
wydawca na temat kluczy. Jak dla mnie - fana CDA - spore rozczarowanie.



Wina lezy po stronie serwisu GameSpy, bo oni robia jakies @#$%% problemy, a nie my. Redakcja staje na glowie by to jak najszybciej wyprostowac... W kazdym razie NA PEWNO owe seriale beda udostepnione, tu nie ma watpliwosci. Problemem jest co najwuzej termin. W imieniu redakcji przepraszam wszystkich zirytowanych tym zamieszaniem za wynikle problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2008 o 21:58, BogSumerow napisał:

Jak dla mnie teraz CDA wogóle schodzi na psy. Obiecują wiele, a niestety jest tak jest.
Prawie co miesiąc obiecują super pełne wersje. Wiadomo, że to kwestia gustu, ale większość
gier jakie dają są w tanich seriach po cenach minimalnie droższych niż cena magazynu.
Recenzje też jakieś takie nie obiektywne się zrobiły. Powiem tak: uważam, że kiedyś było
lepiej.


POkaz gdzie co miesiac obiecujemy "super pelne wersje". Zacytuj znaczy sie. A jak oczekujesz premier to stowka w garsc i do Empiku, CDA to nie swiety Mikolaj...

A kiedys bylo lepiej, slonce bardziej grzalo, dziewczyny byly latwiejsze, a piwo zimniejsze, panie dziejku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2008 o 22:37, castlerock napisał:

mnie z kolei zniesmaczyła polemika z jakimś dzieciakiem dot. piractwa - rozumiem, że
piractwo jest be i takie tam, ale poziom jakiego siegnęły "cięte" riposty redakcji jest
dla mnie nie do przyjęcia. Chamstwo czystej wody, wulgaryzm (cóz z tego, że wykropkowany),
obleśnośc i co tam jeszcze. Urbanowe "NIE" to przy tym pikuś.


>>>A dziekuje, niezly komplement :)

Smugler - czasami lepiej

Dnia 13.10.2008 o 22:37, castlerock napisał:

pomilczeć.


>>>Tak, a najlepiej odwrocic sie plecami i udawac ze nic sie nie dzieje. Niech bija, niech kradna, niech szczaja w miejscach publicznycg, niech dewastuja. Po co sie w to mieszac.


Bo jesli mam wybrac pomiedzy takim zbrodniarzem jak ów "glut" a takim rynsztokiem

Dnia 13.10.2008 o 22:37, castlerock napisał:

jaki popłynął pod jego adresem ze strony CDA, to wybiorę tego pierwszego.


>>>Powodzenia.

I ja mam na

Dnia 13.10.2008 o 22:37, castlerock napisał:

na CDA mówić czasopismo?!


>>>Mozesz mowic "globus" jesli sprawi ci to przyjemnosc.

Te parę stron końcowych to nawet nie gazeta, to brukowiec.

>>> A nawet kostka brukowa, ktora staram sie niektorym baranom wbic do glowy ODROBINKE rozsadku.

Dnia 13.10.2008 o 22:37, castlerock napisał:

Nie jestem ani fanem ani antyfanem. Ot, nie lubię buractwa. a dzieciak może się mylić
i trzeba mu to kulturalnie wyłozyć, a nie lac pomyjami pluć parskac wymiotowac czy co
tam jeszcze szanownej redakcji sie robiło :(


>>>A dresikowi tez trzeba KULTURALNIE wytlumaczyc "nie bij pana bejzbolem, bo sie spocisz". Sorry ale kulturalne dyskusje sa dla kulturalnych ludzi. Do dresow nie przemawia sila argumentow, tylko argumetn sily.
Ergo - trzeba im DOSADNIE wbic w glowe "NIE MASZ @#$%^ RACJI! ROZUMIESZ?!" a moze dotrze.

Dnia 13.10.2008 o 22:37, castlerock napisał:

hmm jakby to powiedzieć...zbrodniarze wojenni byli kulturalniej traktowani, bo ich sędziowie
byli ...no cóż...cywilizowani.


>>>A potem ich powieszono. Gdybym mogl wtluc Glutowi (autor listu) z 20 paskow na golke, to na pewno bym go potraktowal grzeczniej. Ale ze jedyne co moglem, to pokazac mu jak glupie poglady prezentuje, to coz...
Po prostu szlag mnie trafil jak czytalem te burackie brednie i nic na to nie poradze. Jak pluja to ja nie udaje, ze deszcz pada.

Jak kogos to zniesmaczylo, sorry, ale u mnie co na sercu to na jezyku i wole powiedziec "ale facet pierd*** glupoty, ze glowa boli!" niz "szanowny pan zapewnie odrobinke mija sie z prawda, jak mniemam". Jestem, jaki jestem.

Dnia 13.10.2008 o 22:37, castlerock napisał:


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się