kris2005a

CD-ACTION

38291 postów w tym temacie

Ogólnie CD-Action dla mnie się stacza, wiele recenzji jest przynajmniej dla mnie napisane powierzchownie... Dawn of War 2 mocno zjechaliście... Z jednej strony słusznie z drugiej nie... (w moim odczuciu)

Mianowicie mocno skrytykowano grę za kampanię - owszem miała (i nadal ma) wady, lecz kiedy przechodziłem ją po raz pierwszy dobrze się przy niej bawiłem! Kampania była owszem schematyczna, lecz jak na jeden raz była w porządku... To jest tak jakby czepiać się, FPS-a że cały czas zabijamy wrogów, w RTS-sie chodzi o walkę...
Nazwanie gry Hack&Slash''em jest dla niej krzywdzące, nawet, jeżeli można by tak określić kampanię to już multi nie!! A nazywając ją tak gazeta straciła wiele w moich oczach... (jedynym usprawiedliwieniem dla gema jest to, że grali w wersję bez pierwszego patcha, co i tak dobrą wymówką nie jest)

EndWar- czytając recenzję nie wiedziałem czy warto grę zakupić gdyż tak naprawdę większość jej treści była poświęcona systemowi Fonix. Nie uświadczyłem ważnych dla mnie informacji takich jak AI jednostek, zróżnicowania frakcji czy prostej odpowiedzi na pytanie: "Warto czy nie warto?" - zamiast tego dostałem informację, że System Fonix nie najlepiej się jeszcze sprawdza i czekamy na dwójkę... A oceną się nie sugerowałem, bo nie wyczytałem żadnych informacji w recenzji, które usprawiedliwiłyby taką a nie inną ocenę...

A i ostatnia rzecz: nie mam za złe, że ekipa CD-A się chwali, że są pierwsi w Polsce mają do tego prawo, bo to w końcu oni odwalili całą robotę... Ale z umiarem chłopaki!! Już rzygać mi się od tego chce!

Jak na razie będę nadal kupował CD-A, ale jak nadal ta tendencja się utrzyma to chyba przestanę... Kiedyś wyczekiwałem na każdy nowy numer - teraz czegoś takiego nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi ostatnio też tak sobie widzi się CDA (jak ktoś jest na mnie uczulony, to niech nie czyta dalej tego posta, bo się czepiac będę). Zaznaczam, że jestem fanem pisma (nie fanatykiem), ale kilka nowości i zwyczajów mi nie podchodzi. Po pierwsze nie wiem dlaczego redakcja tak bardzo reklamuje swoje forum, aż nachalnie. Wystarczy jakieś duże info, ale nie, teraz forumowicze muszą ingerowac w pismo. Chodzi mi tu głównie o tą nową ramkę przy recenzjach i zapowiedziach. Po cholerę ona jest? Nic nowego nie wnosi do tematu, a tylko przeszkadza, przeznią jest mniej tekstu lub screenów, które wolę miast tej tabelki. Pacząc na nią domyślam się co tam może byc napisane. Bo nic konkretnego nie może tam bym zapisane w paru zdaniach, więc zazwyczaj mamy: super gierka, muszę ją kupic; ta gra zapowiada się ekstra; jaki shit, nie warto etc. Ja się pytam po co to? O nowym "disajnie" chyba już pisałem, nie pamiętam. Osobiście wolę ten stary, ale to kwestia gustu. Jeszcze pomęczę Na Luzie. Obrazki powtarzają się coraz częściej, a i nawet teksty są czasami sprzed roku, dwóch (vide uwagi w dzienniczkach w nowym numerze).
Ogólnie albo ja się zmieniam/dorastam, albo CDA się zmienia na imho nieco gorsze, bo już nie zarywam nocek przy nowym numerze. Przez ostatnie kilka miechów użawam tego pisma raczej jako "coś na srocz". Jednakże gdybym w przyszłości przestał kupowac CDA, to nie przerzucę się na inne pismo (chyba, że jakieś konsolowe), bo jak na razie CDA jest wg mnie najbliżej ideału :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi tu głównie o tą nową ramkę przy

Dnia 25.05.2009 o 22:36, MaccCry napisał:

recenzjach i zapowiedziach. Po cholerę ona jest? Nic nowego nie wnosi do tematu, a tylko
przeszkadza, przeznią jest mniej tekstu lub screenów, które wolę miast tej tabelki. Pacząc
na nią domyślam się co tam może byc napisane. Bo nic konkretnego nie może tam bym zapisane
w paru zdaniach, więc zazwyczaj mamy: super gierka, muszę ją kupic; ta gra zapowiada
się ekstra; jaki shit, nie warto etc.


No przede wszystkim po to, żeby czytający nie wyrabiał sobie zdania jedynie na podstawie opinii recenzenta (czy tam dwóch, jeżeli chodzi o "pod okiem") ale też normalnych graczy, czy tam innych czytelników. Proste. Może nie wszystkie zawarte tam opinie są jakieś bogate i złożone, ale o to samo można mieć wąty np. w AR przy antyfanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Facet jak będę chciał zobaczyć co sądzą o tej grze internauci to sobie wejdę do internetu. Poza tym interesuje mnie czytając gazetę to (co prawda coraz mniej) co powiedzą recenzenci a nie jakiś forumowicz... Gazetę robi redakcja a nie społeczność forum... Przynajmniej takie jest moje zdanie... A to że coraz więcej recenzji jest robionych po łebkach, bardzo mnie niepokoi... A porównywanie ramek z opiniami z forum do nadal świetnego AR (tylko ono trzyma nadal dawną klasę) i listów od antyfanów mija się z celem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2009 o 16:12, Quinti napisał:

Facet jak będę chciał zobaczyć co sądzą o tej grze internauci to sobie wejdę do internetu.
Poza tym interesuje mnie czytając gazetę to (co prawda coraz mniej) co powiedzą
recenzenci a nie jakiś forumowicz... Gazetę robi redakcja a nie społeczność forum...
Przynajmniej takie jest moje zdanie... A to że coraz więcej recenzji jest robionych po
łebkach, bardzo mnie niepokoi... A porównywanie ramek z opiniami z forum do nadal świetnego
AR (tylko ono trzyma nadal dawną klasę) i listów od antyfanów mija się z celem...



No w sumie też prawda, no ale nie wiem co komu szkodzi te 6 -7 cm kwadratowych recenzji. Komuś może si.ę nie chcieć wchodzić w internet/ nie ma internetu, a będą mieli 2w1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ej kolego zadam proste pytanie: kogo posłuchałbyś w kwestii zakupienia jakiejś gry? Recenzenta czy nieznanego forumowicza?? A z tego co na razie widziałem w ostatnim numerze, wypowiedzi nie były za bardzo rozbudowane i tak naprawdę gdyby recenzja była że tak powiem "nie Wyrazista" to i tak nie wiedziałbym czy warto. Taka prawda... W moim odczuciu jest to pójście na łatwiznę "niech sami zrobią Game Walkera, napiszą zapowiedzi skomentują newsy". to dla mnie idzie w złym kierunku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Quinti wyjaśnił mniej więcej sprawę, więc zaznaczę tylko, że się z nim zgadzam. Może w przyszłości CDA pisac będą tylko czytlenicy/forumowicze? Fakt, przesadzam, ale zawsze niewinnie się zaczyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2009 o 21:54, Quinti napisał:

Ej kolego zadam proste pytanie: kogo posłuchałbyś w kwestii zakupienia jakiejś gry? Recenzenta
czy nieznanego forumowicza?? A z tego co na razie widziałem w ostatnim numerze, wypowiedzi
nie były za bardzo rozbudowane i tak naprawdę gdyby recenzja była że tak powiem "nie
Wyrazista" to i tak nie wiedziałbym czy warto. Taka prawda... W moim odczuciu jest to
pójście na łatwiznę "niech sami zrobią Game Walkera, napiszą zapowiedzi skomentują newsy".
to dla mnie idzie w złym kierunku...

Zapytałbym obu, jeżeli opinie byłyby sprzeczne, oglądnąłbym trailer i zobaczył kto ma więcej racji, proste :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ej jak ich zapytasz skoro mówimy o treści czasopisma?? No chyba że lubisz rozmawiać z gazetami, książkami itp... A to źle ci wróży :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2009 o 22:36, MaccCry napisał:

Przez ostatnie kilka miechów użawam tego pisma raczej jako "coś na srocz".

To niepokojące zachowanie zaobserwowałem także i u siebie :/ Jeszcze rok temu było kilka nómeróe które przeczytałem od dechy do dechy, każdą reklamę nawet :/ Brak czasu? Chęci? Nie mam pojęcia, bo czas bym pewnie znalazł...

Dnia 25.05.2009 o 22:36, MaccCry napisał:

Jednakże gdybym w przyszłości przestał kupowac CDA, to nie
przerzucę się na inne pismo (chyba, że jakieś konsolowe), bo jak na razie CDA jest wg
mnie najbliżej ideału :)

Ale jakby się zastanowić ile się z tego czyta, a ile czytało... Hmmm... W tym momencie zastanawiam się nad przedłużeniem prenumeraty, bo w tym miesiącu mi się skończyła. Pewnie i tak z uzależnienia będę kupował, ale co poradzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2009 o 22:43, Piciambeer napisał:

> Przez ostatnie kilka miechów użawam tego pisma raczej jako "coś na srocz".
To niepokojące zachowanie zaobserwowałem także i u siebie :/ Jeszcze rok temu było kilka
nómeróe które przeczytałem od dechy do dechy, każdą reklamę nawet :/ Brak czasu? Chęci?
Nie mam pojęcia, bo czas bym pewnie znalazł...



Good point, też to mam ale na razie objawią się to tym że gdzieś od niecałego roku Action Redaction już nie czytam :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja proponuje żeby pismo zmieniło nazwę na CD-ACTION-"coś na srocz".Okładka wyglądałaby mniej więcej tak:"Tylko u nas" łap nas pod pachę i "leć na srocz" albo"Pierwsi w Polsce"czujesz że nadchodzi ta chwila "migiem na srocz" lub "Aż 130 stron w tym tylko 30 stron reklam"strony z reklamami będzisz mógł wykorzystać po długiej "przygodzie ze sroczem" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

CDA się starzeje, i powoli IMO odchodzi do lamusa. Recenzje są często traktowane po macoszemu, AR też już zbytnio nie bawi. Inne błędy też mogę wytknąć, ale po co?

Ogółem, lepiej przejść na PSXextreme czy Playa. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że tu ostro jedziecie po CDA lecz niestety macie rację. Jeżeli chłopacy z redakcji nie wezmą się do roboty to może być z pismem źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam inny stosunek do gier. Po prostu sam wiem co warto kupić. Żadna recenzja z CDA czy innej GAZETY mnie nigdy nie przekonała i nagle dzieki niej nie poleciałem do sklepu jej kupić. Teksty o grach (recenzje) traktuję z daleka. Zresztą 95% recenzowanych gier z moich ulubionych gatunków i tak już mam więc tylko porównuje moje odczucia z tym co napisali. Niestety ale takich recenzji jest jak na lekarstwo bo i gier dużo nie jest. Większość to jakieś rpgi, strategie i inny badziew (a fuj z fantasy i innym dziwactwem).
Jezeli recenzja w CDA jest dla was wyznacznikiem czy warto daną grę kupić to gratuluję po prostu.

O każdej grze która mnie może potencjalnie zainteresować wiem z internetu i wtedy już sobie wyrabiam opinie. O większości grach zresztą szybciej można się dowiedzieć z netu aniżeli z CDA które wychodzi raz na miesiąc i nie da się w ich przypadku ominąć przedawnienia informacji. To co u nich jest świeżutką informacją, dla przeglądaczy netu jest wiadome od paru/parunastu dni.

Dlatego też CDA czytam, ot dla przyjemności czasem. Ale nie z wywieszonym jęzorem śliniąc się jaka to super recenzja gry x i przez to lece do sklepu ją kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.05.2009 o 14:36, Citkowsky napisał:

Jezeli recenzja w CDA jest dla was wyznacznikiem czy warto daną grę kupić to gratuluję
po prostu.

Nie ma czego. Recenzje po to są, żeby pomagały wybrać grę. Jeśli gusta recenzenta pokrywają się z naszymi, to gdzie jest problem.

Dnia 28.05.2009 o 14:36, Citkowsky napisał:

O każdej grze która mnie może potencjalnie zainteresować wiem z internetu i wtedy już
sobie wyrabiam opinie. O większości grach zresztą szybciej można się dowiedzieć z netu
aniżeli z CDA które wychodzi raz na miesiąc i nie da się w ich przypadku ominąć przedawnienia
informacji. To co u nich jest świeżutką informacją, dla przeglądaczy netu jest wiadome
od paru/parunastu dni.

Jeśli znajdą tą informację ;) Nierzadko jest tak, że CDA ma informacje, których nikt jeszcze nie ma.

Dnia 28.05.2009 o 14:36, Citkowsky napisał:

Dlatego też CDA czytam, ot dla przyjemności czasem. Ale nie z wywieszonym jęzorem śliniąc
się jaka to super recenzja gry x i przez to lece do sklepu ją kupić.

Ja kupuję CDA po prostu, co miesiąc, bo tak i nigdy nie żałuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2009 o 14:36, Citkowsky napisał:

Ja mam inny stosunek do gier. Po prostu sam wiem co warto kupić. Żadna recenzja z CDA
czy innej GAZETY mnie nigdy nie przekonała i nagle dzieki niej nie poleciałem do sklepu
jej kupić. Teksty o grach (recenzje) traktuję z daleka. Zresztą 95% recenzowanych gier
z moich ulubionych gatunków i tak już mam więc tylko porównuje moje odczucia z tym co
napisali. Niestety ale takich recenzji jest jak na lekarstwo bo i gier dużo nie jest.
Większość to jakieś rpgi, strategie i inny badziew (a fuj z fantasy i innym dziwactwem).
Jezeli recenzja w CDA jest dla was wyznacznikiem czy warto daną grę kupić to gratuluję
po prostu.

Ja mam w sumie podobnie. Recenzje czytam raczej dla informacji, a gdy chcę jakąś grę kupic to pożyczam/ściągam demo/oglądam gameplaye/pytam o zdanie internautów. Druga sprawa, bardzo jest dla mnie ważne kto daną grę recenzjuje. Jakoś nie mam zaufania do Huta czy Cormaca (co nie znaczy, że ich nie lubię). Najbardziej mi się widzi GEM oraz Siekiera. Gem jest bardzo surowy i za to go lubię. Może taki przykład: Blacksite Area 51. GEM strasznie narzekał na tą grę, dał jej 6, i to tylko dzięki ładnej grafice, normalnie ledwie by 5 dostała. Jako że lubię FSPy, zainteresowała mnie ta gra. Oglądłem kilka gameplayów i nie mogłem uwierzyc, że jest taka słaba. Jakiś czas temu udało mi się dostac ją w swoje łapska i... Kicha! Po prawie dwóch latach grafika już nie robi takiego wrażenia (a i tak działa u mnie gorzej niż Crysis, nie wiem jak to możliwe). Teraz w zupełności zgadzam się Gemem, że Blacksite to badziew i potwierdzam jego słowa, w które kiedyś nie wierzyłem pisząc o tej grze (akurat ten numer miałem w pobliżu) Po 30 latach od premiery Space Invaders komuś udało się wreszcie zrobic grę, w której strzelanie do Obcych nie daje żadnej satysfakcji! Szkoda, że nie wszyscy w redakcji są tacy surowi jak Gem... No i też lubię wracac do niektórych recenzji, zwłaszcza gry, którą właśnie ukończyłem i zobaczyc czy miałem podobne uczucia. W większośc przypadkach są podobne ;]

Dnia 28.05.2009 o 14:36, Citkowsky napisał:

O każdej grze która mnie może potencjalnie zainteresować wiem z internetu i wtedy już
sobie wyrabiam opinie. O większości grach zresztą szybciej można się dowiedzieć z netu
aniżeli z CDA które wychodzi raz na miesiąc i nie da się w ich przypadku ominąć przedawnienia
informacji. To co u nich jest świeżutką informacją, dla przeglądaczy netu jest wiadome
od paru/parunastu dni.

Fakt, ale recenzje i czy inne dłuższe teksty wolę sobie poczytac na papierze.

Dnia 28.05.2009 o 14:36, Citkowsky napisał:

Dlatego też CDA czytam, ot dla przyjemności czasem. Ale nie z wywieszonym jęzorem śliniąc
się jaka to super recenzja gry x i przez to lece do sklepu ją kupić.

Mi już to przeszło ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się