kris2005a

CD-ACTION

38291 postów w tym temacie

Dnia 26.01.2013 o 19:18, Arcling napisał:

Akurat większość tytułów odnotowuje spadek sprzedaży. Dobrze się mają właśnie wspomniane
tabloidy, które wygrywają głównie z bardzo prostego powodu - są tańsze.


Nie są o wiele tańsze, są po prostu głupsze. Ludzie po prostu lubią czytać plotki i "UFO porwało mojego męża i zapłodniło go".

Dnia 26.01.2013 o 19:18, Arcling napisał:

To samo można powiedzieć o tygodnikach i dziennikach. Też pod względem aktualności nie
mają szans w starciu z internetem czy 24-godzinnymi kanałami informacyjnymi, które są
nie bieżąco aktualizowane.


Właśnie dlatego odnotowują spadki (nie tak duże imo). Redaktorzy dzienników często mają równie mało czasu na napisanie artykułu, co ci ze stron internetowych, więc to nie jest tak, że brak aktualności wynagradza się jakością.

Dnia 26.01.2013 o 19:18, Arcling napisał:

Tygodniki są jeszcze w o tyle lepszej sytuacji, że publikują
także artykuły o tematach, które się tak szybko nie zestarzeją.


A miesięczniki? Np. Młody technik wciąż żyje, i ma się dobrze.

Dnia 26.01.2013 o 19:18, Arcling napisał:

Część pism growych mogła przetrwać dłużej, ale zabiły je złe decyzje i zarządzanie. Warto
zauważyć, że sporo padło jeszcze zanim rozpoczął się kryzys dla prasy (Reset, Gambler,
SS zniknęły jeszcze zanim nastąpił boom na internet).


Praktycznie wszystkie znikły przed internetowym boomem. Zachowało się chyba tylko CDA, Click i Play. Teraz zostało już tylko CDA. No i jeszcze KŚG, ale kto to czyta. :)

Dnia 26.01.2013 o 19:18, Arcling napisał:

Jednak jakaś tam znacząca część czytelników (np. ja), wciąż je kupuje dla tekstów.


IMO CDA wcale nie oferuje jakiegoś wysokiego poziomu tekstów.

Dnia 26.01.2013 o 19:18, Arcling napisał:

Media papierowe są zwykle bardziej "poukładane" niż cyfrowe. Porównać z dowolnym serwisem
internetowym - jest artykuł a przy nim masa odnośników do rzekomo powiązanych z nim innych.


Nie porównuj gazety do strony internetowej, to co innego. Ale subskrypcja artykułów pisanych przez tych samych redaktorów, np. na tableta?

Co w tym takiego złego?

Dnia 26.01.2013 o 19:18, Arcling napisał:

W dobie internetu jesteśmy zalewani tonami newsów, gdzie brak jakiejś poważniejszej selekcji
na to, co naprawdę jest ważne, bo różne bzdury uzyskują identyczny status, jak wydarzenia
naprawdę znaczące.


To problem polskich portali informacyjnych. Na anglojęzycznych stronach jest o wiele lepiej.

Dnia 26.01.2013 o 19:18, Arcling napisał:

W prasie jest tego mniej (wyłączając tabloidy...), aczkolwiek przy
przejściu na wersje cyfrowe część może albo przy starym układzie pozostać lub przybrać
konstrukcję taką, jak przy stronach internetowych.


Częściowo powinno tak być. Artykuł o wojnie domowej w Syrii aż prosi się o linki do jakiś filmików.

Dnia 26.01.2013 o 19:18, Arcling napisał:

W tym drugim przypadku jednak przejście
na wersję cyfrową łącznie z upodobnieniem się do stron internetowych automatycznie nie
gwarantuje danemu tytułowi przetrwania, bo może nie wytrzymać z konkurencją, do której
dostęp jest darmowy z już wyrobioną pozycją.


Tu faktycznie jest problem. IMO jakby oferowano te same artykuły, co w papierowych wersjach danego tytułu, ale w niższej cenie (odchodzą koszty druku itd), to nie powinno być źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2013 o 15:06, Feallan napisał:

Nie są o wiele tańsze, są po prostu głupsze. Ludzie po prostu lubią czytać plotki i "UFO
porwało mojego męża i zapłodniło go".

Też prawda, niestety.

Dnia 27.01.2013 o 15:06, Feallan napisał:

Właśnie dlatego odnotowują spadki (nie tak duże imo). Redaktorzy dzienników często mają
równie mało czasu na napisanie artykułu, co ci ze stron internetowych, więc to nie jest
tak, że brak aktualności wynagradza się jakością.

Jeśli piszą o sprawach, które trzeba na bieżąco aktualizować to tutaj druk zawsze będzie w tyle.

Dnia 27.01.2013 o 15:06, Feallan napisał:

A miesięczniki? Np. Młody technik wciąż żyje, i ma się dobrze.

Specjalistyczne tak, bo one mogą jeszcze przetrwać przy mniejszym nakładzie(bo nigdy też nie zakładano zbyt dużej sprzedaży), ale dla takich bardziej mainstreamowych miejsca jest coraz mniej.

Dnia 27.01.2013 o 15:06, Feallan napisał:

Praktycznie wszystkie znikły przed internetowym boomem. Zachowało się chyba tylko CDA,
Click i Play. Teraz zostało już tylko CDA. No i jeszcze KŚG, ale kto to czyta. :)

KŚG już nie ma. Marka może zostać jeszcze tylko okazjonalnie używana do okazjonalnych wydań specjalnych o danej grze na przykład. Sam miesięcznik (to chyba był później dwumiesięcznik?) już nie istnieje. Świat Gier Komputerowych pamiętam jeszcze przetrwał całkiem długo, ale oni też wykruszyli się jakoś na samym początku boomu na internet.

Dnia 27.01.2013 o 15:06, Feallan napisał:

IMO CDA wcale nie oferuje jakiegoś wysokiego poziomu tekstów.

Nie twierdzę też, że zawsze wszystkie teksty trzymają wysoki poziom. Jednak generalnie zawsze znajdą się takie warte uwagi. Sporym problemem jest przyjmowanie ostatnimi czasy bardzo młodych redaktorów, których to właśnie poziom często nie odbiega od tego z darmowych portali lub blogów.

Dnia 27.01.2013 o 15:06, Feallan napisał:

Nie porównuj gazety do strony internetowej, to co innego. Ale subskrypcja artykułów pisanych
przez tych samych redaktorów, np. na tableta?
Co w tym takiego złego?

Nie widzę nic w tym złego. Pytanie tylko czy wytrzyma to konkurencję z artykułów na darmowych portalach. Potrzebna jest tutaj znana marka lub nazwisko, więc początkujący mogą się nigdy nie wybić poprzez taką formę dystrybucji (i wcześniej zaczynać na jakimś darmowym). Problemem jest też to, że nawet "darmówki" często wolą zatrudnić też kogoś o niskim poziomie tekstów tylko dlatego, że weźmie mniej niż jakiś tam renomowany redaktor z pewnego pisma, który właśnie stracił pracę. Póki klikalność artykułów takiej osoby będzie wystarczająca, bo ludzie będą woleć darmowe alternatywy, to w tym przypadku koszta przesądzą o jakości. Oczywiście taka mentalność wśród części internautów może się z czasem zmienić, pytanie tylko w jakiej części. Generalnie dziennikarze często nie mają lekko w dzisiejszych czasach.

Dnia 27.01.2013 o 15:06, Feallan napisał:

To problem polskich portali informacyjnych. Na anglojęzycznych stronach jest o wiele
lepiej.

Zależy gdzie, ale to prawda, że ogólnie jest lepiej pod tym względem. Niestety, u nas pomimo faktu, że często mamy zrzynki praktyk z zachodu, to poziom tego zwykle jest niższy.

Dnia 27.01.2013 o 15:06, Feallan napisał:

Tu faktycznie jest problem. IMO jakby oferowano te same artykuły, co w papierowych wersjach
danego tytułu, ale w niższej cenie (odchodzą koszty druku itd), to nie powinno być źle.

Niższa cena w porównaniu do druku powinna być tutaj atutem, bo żądanie identycznej jest absurdem (podobną sytuację mamy teraz przy grach - wersje cyfrowe często kosztują tyle samo, co pudełkowe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2013 o 09:48, Corporal napisał:

No nie do końca, nie tak dawno Uwarzam Rze miało ponad 500 tys nakładu, wynik o jakim
Cd-Action nie może nawet pomarzyć. Gazeta kosztowała 2,90 a to jest na kieszeń każdego
czytelnika

Sprawdzając kiedyś ich wyniki, to w czasie świetności mieli sprzedaż na poziomie 110-120 tys. egzemplarzy. Teraz z kolei z jednego tygodnika namnożyły się trzy - Uwarzam Rze z nową redakcją, wSieci z Karnowskimi i Dorzeczy Lisickiego. Na pewno na rynku prasy pisowskiej nie ma tyle miejsca, więc któryś z tych tytułów w końcu się wykruszy. Przy okazji, tnij cytaty, bo źle się to potem czyta i edytuje.

Dnia 27.01.2013 o 09:48, Corporal napisał:

Tygodniki i dwutygodniki piszą o rzeczach, które w tv są traktowane po łebkach, albo
wcale ze względu na cenzurę, poza tym 80% rzeczy w tv to manipulacja i felietony robione
przez ludzi którzy nie znają się na temacie a świadczy o tym np mylenie pojęć, którymi
posługują się "redaktorzy".

Wiesz, pewną naiwnością jest uważać, że tylko w TV występuje cenzura, błędy czy przekłamania. Internet jest również tego pełen, chociaż często jest traktowany przez wielu jako ten prawdziwy bastion wolności słowa, wolny od powyższych wad.

Dnia 27.01.2013 o 09:48, Corporal napisał:

Skąd wiesz, że znacząca? Robiłeś jakąś miarodajną ankietę? Z tego co czytam w tym temacie
i z tego co widziałem na forum CDA przeważają głosy uzależniające zakup w/w od zawartości
płyty.

Forum też nie musi być miarodajne. Domagający się dobrych pełnych wersji gier zawsze krzyczą najgłośniej. Bez wątpienia wielu kupuje tylko dla gier, ale nie można uogólniać, że całość.

Dnia 27.01.2013 o 09:48, Corporal napisał:

Takie mamy czasy, chcemy mieć podane info szybko i przystępnie, a nie czekać o zgrozo
miesiąc aż się czegoś dowiemy. Co ważniejsze, możemy sami zdecydować co chcemy przeczytać
głosując kliknięciem w temat. Dodatkowo mamy to wliczone w cenę abonamentu za internet.

Wliczone to raczej nie, ale serwis po prostu wtedy zarobi na reklamach :) Zależy czego dotyczy temat. Relacje z wydarzeń, które mogą się zmieniać z godziny na godzinę lub szybciej, wymagają stałych aktualizacji więc tutaj prasa nie ma szans. Są też jednak pewne tematy, które się tak szybko nie zestarzeją. Niebezpiecznym trendem w przypadku growych są recenzje "kto pierwszy, ten lepszy", często są to pierwsze wrażenia oznaczane jako recenzje. Tutaj trwa straszny wyścig, a akurat są to sprawy, które tak szybko się nie zestarzeją, bo dla mnie np. mała różnica przeczytać recenzję danego tytułu kilka dni później, za to przedstawiającą opinię podpartą rzetelnie przedstawionymi faktami. Niestety, często bylejakość i szybkość zdaje się wygrywać. Już nie wspominając o portalach, których "recenzje" są w zasadzie reklamówkami gier niektórych wydawców (jak np. IGN).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.01.2013 o 11:07, Feallan napisał:

A po co Ci takie gazety?

Jakieś krótkie zapowiedzi czy newsy to jeszcze mogę poczytać na gramie czy polygamii, ale recenzje to już męczarnia dla mnie. Wolę mieć to wszystko w jednym miejscu i na papierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2013 o 16:01, Madoc napisał:

> A po co Ci takie gazety?
Jakieś krótkie zapowiedzi czy newsy to jeszcze mogę poczytać na gramie czy polygamii,
ale recenzje to już męczarnia dla mnie. Wolę mieć to wszystko w jednym miejscu i na papierze.


A ja powiem wam że przyjemnie jest sobie wziąć cda na posiedzenie w kibelku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy jest szansa, że zamiast nowych i przeciętnych gier (tzn. takich, których średnia ocen oscyluje w granicach 50-60%) pojawią się stare i porządne gry (o średniej ocen co najmniej 70%)? Stare gry coraz ciężej dorwać w sklepach, nie każdy też je ma (choć na pewno więcej osób niż nowe i raczej niezbyt znane tytuły), a Total Annihilation: Kingdoms był bardzo fajną niespodzianką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2013 o 16:52, Gumisiek2 napisał:

Czy jest szansa, że zamiast nowych i przeciętnych gier (tzn. takich, których średnia
ocen oscyluje w granicach 50-60%) pojawią się stare i porządne gry (o średniej ocen co
najmniej 70%)? Stare gry coraz ciężej dorwać w sklepach, nie każdy też je ma (choć na

Zdefiniuj pojęcie stare i porządne.
Takie które mają 10 lat, czy 5 lat ? A może 3 ?
Trudno dostać ? W sklepach internetowych typu GOG nie ma ich ? Ja tam widzę same klasyki sprzed nawet 15 lat.
Ostatnio bez problemu dzięki Orgin dorwałem stareńkiego Red Alerta i sagę wojen o tyberium.

Szukaj a znajdziesz.

P.S Nowe i przeciętne ? Średnia ocen gier dołączanych do CDA to zazwyczaj 70-80, czasami 60 %. Nie takie przeciętne. I zależy od pełniaka, bo przecież są zazwyczaj 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2013 o 15:31, Arcling napisał:

Specjalistyczne tak, bo one mogą jeszcze przetrwać przy mniejszym nakładzie(bo nigdy
też nie zakładano zbyt dużej sprzedaży), ale dla takich bardziej mainstreamowych miejsca
jest coraz mniej.


Czy ja wiem. Takich tytułów nigdy nie było zbyt dużo.

Dnia 27.01.2013 o 15:31, Arcling napisał:

KŚG już nie ma. Marka może zostać jeszcze tylko okazjonalnie używana do okazjonalnych
wydań specjalnych o danej grze na przykład. Sam miesięcznik (to chyba był później dwumiesięcznik?)
już nie istnieje.


Wydawało mi się, że jeszcze to wydają, bo czasami jakoś mi migał na półce w empiku. o.O

Dnia 27.01.2013 o 15:31, Arcling napisał:

Nie widzę nic w tym złego. Pytanie tylko czy wytrzyma to konkurencję z artykułów na darmowych
portalach. Potrzebna jest tutaj znana marka lub nazwisko, więc początkujący mogą się
nigdy nie wybić poprzez taką formę dystrybucji (i wcześniej zaczynać na jakimś darmowym).


Początkujący teraz też nie mogą tak po prostu zacząć wydawać nowego czasopisma, muszą najpierw znaleźć wydawcę i go zainteresować. IMO mieliby nawet łatwiej, bo mogliby po prostu sprzedawać taką "gazetę" tanio (0 kosztów druku, tylko jakieś serwery, wcale nie potężne).

Dnia 27.01.2013 o 15:31, Arcling napisał:

Problemem jest też to, że nawet "darmówki" często wolą zatrudnić też kogoś o niskim poziomie
tekstów tylko dlatego, że weźmie mniej niż jakiś tam renomowany redaktor z pewnego pisma,
który właśnie stracił pracę Póki klikalność artykułów takiej osoby będzie wystarczająca,
bo ludzie będą woleć darmowe alternatywy, to w tym przypadku koszta przesądzą o jakości.
Oczywiście taka mentalność wśród części internautów może się z czasem zmienić, pytanie
tylko w jakiej części. Generalnie dziennikarze często nie mają lekko w dzisiejszych czasach.


Nawet na onecie zdarzają się ciekawe artykuły, nie ma tragedii. Wiadomości często wyglądają, jakby były pisane przez analfabetów, w dodatku niedobrze się robi po przeczytaniu nagłówków w stylu "Konflikt się nasila. Polski rząd szuka winnych"... Problem darmowych portali polega na tym, że są równie krzykliwe jak Fakt, a przy tym napakowane reklamami.

Dnia 27.01.2013 o 15:31, Arcling napisał:

Niższa cena w porównaniu do druku powinna być tutaj atutem, bo żądanie identycznej jest
absurdem (podobną sytuację mamy teraz przy grach - wersje cyfrowe często kosztują tyle
samo, co pudełkowe).


Z grami takiego wielkiego problemu nie ma, bo są promocje. Ale e-booki to tragedia. Powinny być o wiele tańsze, a są tańsze o kilka złotych. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2013 o 17:16, Darkstar181 napisał:

Zdefiniuj pojęcie stare i porządne.
Takie które mają 10 lat, czy 5 lat ? A może 3 ?


Powiedzmy, że mam na myśli gry od 2006 roku wstecz, gdzieś tak do 1996.

Dnia 27.01.2013 o 17:16, Darkstar181 napisał:

Trudno dostać ? W sklepach internetowych typu GOG nie ma ich ? Ja tam widzę same klasyki
sprzed nawet 15 lat.
Ostatnio bez problemu dzięki Orgin dorwałem stareńkiego Red Alerta i sagę wojen o tyberium.


Nie jestem fanem cyfrowej dystrybucji, wolę mieć grę dołączoną do CDA i znajdującą się na płytce. Poza tym gry tam wcale nie są specjalnie tanie, za oba Fallouty trzeba zapłacić 20 dolarów bez dwóch centów, czyli ok. 60 zł.

Dnia 27.01.2013 o 17:16, Darkstar181 napisał:

P.S Nowe i przeciętne ? Średnia ocen gier dołączanych do CDA to zazwyczaj 70-80, czasami
60 %. Nie takie przeciętne. I zależy od pełniaka, bo przecież są zazwyczaj 3.


Wybrane pełniaki z pięciu ostatnich numerów:
- Front Mission Evolved - średnia ocen 63%,
- Call of Juarez: The Cartel - średnia ocen 47% (tu jestem jeszcze w stanie zrozumieć dodanie tego pełniaka jako uzupełnienie, gdyż dwie poprzednie części zostały już umieszczone w CDA, poza tym polski akcent w pełniakach zawsze jest miły),
- Jolly Rover - średnia ocen 71%, lecz jest to przygodówka, a jako że gatunek ten jest, nie oszukujmy się, niezbyt popularny wśród graczy, to śmiem twierdzić, że niewielka ilość osób zainstalowała tego pełniaka,
- Faery: Legends of Avalon - średnia ocen 59%,
- WRC 2 - 6+/10 w CDA, 5.7/10 wg Metacritic (wiem, jak nierzetelny jest to serwis, ale na czymś musiałem się oprzeć, zdaje się zresztą, że CDA podając średnią ocen również korzysta z tego serwisu).

Czym można je zastąpić? Chociażby Prince of Persia: Warrior Within (2005, 83%), Beyond Good & Evil (2003, 83%), Black & White (2001, 90%), Mafia (2002, 88%), Dungeon Keeper 2 (1999, 8.9/10).

Nie mówię, że to źle, że CDA zamieszcza takie pełniaki, gdyż w przeciwnym wypadku pewnie nigdy bym o nich nie usłyszał, a gdy już znudzą mi się topowe produkcje (to jednak raczej nie nastąpi szybko, gdyż na granie mam średnio ok. 6-8 godzin czasu w tygodniu, przez co z jedną grą potrafię męczyć się nawet miesiąc), pewnie chętnie zainstaluję takie Faery: Legends of Avalon i, kto wie, może w moim prywatnym rankingu ta gra zasługiwać będzie na 9/10? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2013 o 19:19, Gumisiek2 napisał:

Czym można je zastąpić?
Prince of Persia: Warrior Within (2005, 83%),

Było - KŚG

Dnia 27.01.2013 o 19:19, Gumisiek2 napisał:

Beyond Good & Evil (2003, 83%)

Było - PLAY

Dnia 27.01.2013 o 19:19, Gumisiek2 napisał:

Black & White (2001, 90%)

EA

Dnia 27.01.2013 o 19:19, Gumisiek2 napisał:

Mafia (2002, 88%)

Było - PLAY

Dnia 27.01.2013 o 19:19, Gumisiek2 napisał:

Dungeon Keeper 2 (1999, 8.9/10)

EA

----

Ja tam osobiście wolę solidne, świeże pełniaki - gry, których nie kupiłbym w sklepie, ale za 16zł z chęcią je do siebie przygarnę. Z klasykami jest często tak, że ten, kto je chciał - już je kupił. Poza tym nie wiem, czy zauważyłeś, ale obok tych teoretycznie słabszych gier, zazwyczaj była gra, którą śmiało można uznać za tytuł co najmniej bardzo dobry. A nie da się zapełnić całego covera jedynie grami znakomitymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam osobiście PoP-a, B&W, Mafię i DK2 mam, pisałem to z myślą o innych :P Co do tego, że gry bywały w innych czasopismach - nie każdy kupuje wszystkie pisma dla graczy, poza tym można było nie być zainteresowanym danym tytułem lub po prostu go przegapić ;-) Sam zazwyczaj nie rozglądałem się za niczym innym oprócz CDA (bo teraz to już całkiem nie mam za czym się rozglądać :P). Co do pełniaków, których wydawcą jest EA - mój błąd.

Dnia 27.01.2013 o 20:24, LESZ3u napisał:

Ja tam osobiście wolę solidne, świeże pełniaki - gry, których nie kupiłbym w sklepie, ale za 16zł z chęcią je do > siebie przygarnę.


To jest właśnie ten plus, że można poznać ciekawe gry, na które jednak nieco szkoda kasy w sklepie, bo zawsze znajdzie się coś ciekawszego lub o lepszym stosunku cena/jakość.

Dnia 27.01.2013 o 20:24, LESZ3u napisał:

Z klasykami jest często tak, że ten, kto je chciał - już je kupił.


Ciężko się nie zgodzić, jednak wątpię, czy wielu graczy grało w takie tytuły, jak np. Re-Volt, Motorhead, Homeworld, Metal Fatigue czy Evolva. A są to tytuły co najmniej porządne. Jeśli już kupuje się klasyki, to zazwyczaj są to najgłośniejsze tytuły, jak Diablo, Gothic, Baldur''s Gate czy Half-Life.

Dnia 27.01.2013 o 20:24, LESZ3u napisał:

Poza tym nie wiem, czy zauważyłeś, ale obok tych teoretycznie słabszych gier, zazwyczaj była gra, którą > śmiało można uznać za tytuł co najmniej bardzo dobry.


Oczywiście, że to zauważyłem, pisałem właśnie o wymianie nowego przeciętniaka na starego "porządniaka".

Dnia 27.01.2013 o 20:24, LESZ3u napisał:

A nie da się zapełnić całego covera jedynie grami znakomitymi.


Da się, oto parę przykładów:
- nr 208: Just Cause 2, Majesty 2, MDK 2 HD,
- nr 207: Driver: Parallel Lines, Heroes Over Europe, Tom Clancy''s Splinter Cell: Chaos Theory
- nr 202: nail''d, Heroes of Might & Magic V: Dzikie Hordy, czteropak Oddworlda,
- nr 199: Saints Row 2, Blood Bowl: Legendary Edition, Machinarium,
- nr 198: Brothers in Arms: Hell''s Highway, S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla,
- nr 186: Kane & Lynch: Dead Man, Resident Evil 4,
- nr 159: Spellforce 2, XIII, Mafia Tycoon.

Oczywiście każdy ma inną definicję znakomitej gry, więc wiele osób może nie zgodzić się z podanymi przeze mnie przykładami, jednak starałem się wybierać numery, w których były albo same porządne gry (nr 198 czy 186) lub nieco mniej porządne, lecz za to z różnorodnych gatunków (nr 207).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2013 o 22:24, Gumisiek2 napisał:

Ciężko się nie zgodzić, jednak wątpię, czy wielu graczy grało w takie tytuły, jak np.
Re-Volt, Motorhead, Homeworld, Metal Fatigue czy Evolva. A są to tytuły co najmniej porządne.


Akurat Homeworld, Motorhead i Evolva były w CD-A. Nie ma co się oszukiwać - większość młodych nie interesują gry z brzydką grafiką, starsi znają je doskonale. Co do umieszczania tytułów mniej znanych - był Advent Rising i kilka innych tytułów, które co prawda wywołały entuzjazm na forach, ale nie odbiło się to na wynikach sprzedaży.

Ogólnie - śledzę wyniki sprzedaży na bieżąco i czasami ciężko mi zrozumieć, jakimi zasadami kierują się czytelnicy przy zakupie CD-A. Wielokrotnie bywa tak, że entuzjazm w internecie = słabe wyniki sprzedaży, a ogólne narzekanie przekłada się na zaskakująco pozytywne zainteresowanie numerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2013 o 23:02, LESZ3u napisał:

Akurat Homeworld, Motorhead i Evolva były w CD-A.


O Motorheadzie akurat wiem, bo sam mam go właśnie z CDA ;-) Jeszcze raz zaznaczam, że podawałem tylko przykłady.

BTW. Tak sobie teraz pomyślałem, była w historii CDA taka akcja, że do czasopisma dodano pierwsze trzy części Hitmana, a jakiś czas później całą trylogię naraz. Czy w takim przypadku na trylogię trzeba było wykupić jakąś osobną licencję, czy CDA po prostu skorzystało z tego, że posiadało licencje na każdy z wymienionych tytułów osobno? Jeżeli była to ta druga opcja, to czy możliwe byłoby np. dodanie pięciopaka klasyków, które już kiedyś znalazły się na coverze? Całość mogłaby zajmować mniej więcej tyle, ile demo jakiejkolwiek produkcji :P Oczywiście rozważam czysto teoretycznie ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zdaję sobie sprawę, że to było kilka miesięcy temu, ale czy mógłby mi ktoś napisać plusy i minusy z recenzji L.A. Noire? Ocena końcowa też byłaby mile widziana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Plusy:
-nowa jakość w przygodówkach
-technologia animacji twarzy
-Miasto Aniołów z lat 40 XX wieku
-blisko 100 samochodów z epoki
-niezłe dialogi i soundtrack

Minusy:
-przeciętne elementy zręcznościowe
-3 płyty DCD na X360, spadki płynności na PS3

Ocena: 8+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2013 o 13:23, Darkstar181 napisał:

Hej, czy jakaś dobra dusza mogłaby podać ocenę z wadami i zaletami dodatku do Skyrima,
Dragonborn ? Z góry dzięki.


+ Spora wyspa naszpikowana atrakcjami.
+ Porywający wizualnie wymiar Apocrypha.
+ Co najmniej 20 godzin grania.

- Kiepsko zrealizowane latanie na smokach.
- Nieciekawe zachowania nowych przeciwników.
- Główny wątek fabularny słabszy niż questy poboczne.

Ocena: 8+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2013 o 16:23, KofeinowyPablo napisał:

Pierwszy pełniak :

Blades of Time (ENG, Steam)


Od twórców X-Blade :D. Chyba tym razem się trochę bardziej przyłożyli, tak przynajmniej sądzę patrząc na screeny i opinie graczy. Może być ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się