CD-ACTION

[Agntx 0]

Dnia 07.05.2014 o 22:47, KrzysztofMarek napisał:

Książki też kupuje i czytam, niestety zawyżam średnią
krajową, bo kupuję i czytam średnio dwie książki na tydzień

To i tak słabo. Ja mam autentycznie kolegę, który połyka fantasy jak bocian żabę i czyta dwie książki... ale dziennie. Swoją drogą wyrzucanie CDA po miesiącu jest dla mnie głupotą. Ja wszystkie numery od lipca 1999 zbieram namiętnie. Prędzej to bym się płyt pozbywał, ale je także kolekcjonuję.

[A-cis 0]

Dnia 08.05.2014 o 00:36, pawbuk napisał:

Wyrzucasz CD-Action?! :D Dla mnie byłaby to zbrodnia - jak coś kupię, to trzymam :D Mam
wszystkie numery Top Gear, wiele numerów CDA, trochę Komputer Światów,

Ja też trzymam. Mam nawet stare numery "Computer Studio", a wątpię czy większość forumowiczów kiedykolwiek widziała ten miesięcznik :-D

[TojaSmuggler 0]

Dnia 06.05.2014 o 14:38, Arcling napisał:

Wychodzą między innymi Watch Dogs czy nowy Wolfenstein

>>>Ale nie teraz, a my piszemy o takiej "malej epoce lodowcowej", ktora zwykle ma miejsce w maju.


, więc jak na "czas posuchy", to

Dnia 06.05.2014 o 14:38, Arcling napisał:

nie jest tak źle

>>>Nigdzie nie jest powiedziane, ze jest "tak zle" a tylko, ze malo si akurat dzieje.

Obecnie, gdy sami twórcy mogą regularnie wypuszczać informacje

Dnia 06.05.2014 o 14:38, Arcling napisał:

(zgodne z rzeczywistością lub nie) poprzez Twittery i tym podobne, E3 już nie jest tym
samym. Zwłaszcza, że niektórzy ignorują to wydarzenie.

Tym niemniej sa to najwieksze doroczne targi gier i dla sporej czesci branzy "byc wypada" . Wyniki gali oskarowej tez mozna poznac w internecie, a jakos ciagle na sali tlumy slaw. :)

Dnia 06.05.2014 o 14:38, Arcling napisał:

[TojaSmuggler 0]

Dnia 07.05.2014 o 22:47, KrzysztofMarek napisał:

Kwestia przyzwyczajenia i wyboru. Ja kupuję wszystkie numery i po miesiącu wyrzucam.
Oczywiście po przeczytaniu, ale płyty trzymam

A potem "czy mozecie mi podac kod do gry, bo pismo mi sie zapodzialo"? :)

Dnia 07.05.2014 o 22:47, KrzysztofMarek napisał:

czytam średnio dwie książki na tydzień, czyli tyle, ile przeciętny
obywatel na rok.

Moj drogi, byl czas ze czytalem ksiazke dziennie albo na dwa dni (zalezy jak gruba) teraz z braku czasu schodzi 1-2 w tygodniu, wiec nie mysl ze jestes czyms wyjatkowym. :)

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 08.05.2014 o 10:34, TojaSmuggler napisał:

Moj drogi, byl czas ze czytalem ksiazke dziennie albo na dwa dni (zalezy
jak gruba) teraz z braku czasu schodzi 1-2 w tygodniu, wiec nie mysl ze jestes czyms
wyjatkowym. :)

Ech, Mój Drogi, jeszcze niedawno czytałem dwie albo i trzy książki dziennie. Niestety wiek robi swoje i wzrok już nie ten, co kiedyś. Jedną książką dziennie mi nie zaimponujesz, no, chyba, ze będziesz tyle czytał w MOIM wieku. A tak, na oko, trochę Ci do tego brakuje, mniej więcej 15 lat. No i co wtedy z grami komputerowymi? Rzucisz dla książek?

[castlerock 0]

Dnia 08.05.2014 o 13:52, KrzysztofMarek napisał:

Ech, Mój Drogi, jeszcze niedawno czytałem dwie albo i trzy książki dziennie. Niestety
wiek robi swoje i wzrok już nie ten, co kiedyś. Jedną książką dziennie mi nie zaimponujesz,
no, chyba, ze będziesz tyle czytał w MOIM wieku. A tak, na oko, trochę Ci do tego brakuje,
mniej więcej 15 lat. No i co wtedy z grami komputerowymi? Rzucisz dla książek?

ile ty własciwie masz lat? tak z ciekawości pytam ;)
ja tez ok 2 tygodniowo czytam...ale do licha, nie da sie wiecej...praca, rodzina, gry sie same nie przejda, filmy nie obejrzą ;)

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 08.05.2014 o 16:29, castlerock napisał:

>/.../ > ile ty własciwie masz lat? tak z ciekawości pytam ;)

Spoiler

71

[castlerock 0]

Dnia 08.05.2014 o 17:59, KrzysztofMarek napisał:

> >/.../ > ile ty własciwie masz lat? tak z ciekawości pytam ;)

Krzysztof - serio?! A myslalem, ze z moimi 41 wiosnami to ja stary tu jestem ;)

[TojaSmuggler 0]

Dnia 08.05.2014 o 13:52, KrzysztofMarek napisał:

Ech, Mój Drogi, jeszcze niedawno czytałem dwie albo i trzy książki dziennie.

Moj Kochany, zrobilem kurs szybkiego czytania. Potrafie przeczytac tom o grubosci 250 stron w jakas godzine i nawet cos z niego pamietam. :) (*). Ale ksiazki staram sie czytac starannie, wiec troszke mi schodzi, a rozmaite obowiazki rodzinne i zawodowe niestety bardzo mi czas na czytanie redukuja. Ale gotow jestem sie zalozyc - choc niestety nie ma tego jak sprawdzic - ze w zyciu przeczytalem ich znacznie wiecej niz ty. Naturalnie gdyby ILOSC przeczytanych ksiazek miala jakies znaczenie. Troszke inaczej zreszta czyta sie tomik opowiadan Howarda gruby na 120 stron, a nieco inaczej ciezka filozficzna kobyle na 600.

Dnia 08.05.2014 o 13:52, KrzysztofMarek napisał:

Niestety
wiek robi swoje i wzrok już nie ten, co kiedyś. Jedną książką dziennie mi nie zaimponujesz,

Nie zamierzam. Czytanie jest dla mnie jak oddychanie, bez tego nie wyobrazam sobie zycia, a ze bedziesz w stanie oddychac 3x szybciej ode mnie (albo ja od ciebie) - czy to powod do chwaly?

Dnia 08.05.2014 o 13:52, KrzysztofMarek napisał:

no, chyba, ze będziesz tyle czytał w MOIM wieku.

Raczej uzylbym czasu przeszlego, bo zaloze sie ze jestem od ciebie starszy i to sporo.

Dnia 08.05.2014 o 13:52, KrzysztofMarek napisał:

A tak, na oko, trochę Ci do tego brakuje,
mniej więcej 15 lat.

Masz 70 lat? :P

Dnia 08.05.2014 o 13:52, KrzysztofMarek napisał:

No i co wtedy z grami komputerowymi? Rzucisz dla książek?

Od dawna juz duzo wiecej czasu poswiecam na czytanie niz granie, choc nie powiem, jak sie trafi dobra gierka (niestety trafia sie rzadko, ostatni raz dupe skopal mi Mass Effect 3) to granie zwycieza.

[TojaSmuggler 0]

Dnia 08.05.2014 o 18:47, castlerock napisał:

Krzysztof - serio?! A myslalem, ze z moimi 41 wiosnami to ja stary tu jestem ;)

No, jesli nie klamiesz, to wygrales. :)

[TojaSmuggler 0]

Zapomnialem dodac odnosnik do (*) z mego pierwszego posta.

TEkst Woody Allena.

"Zapisalem sie na kurs szybkiego czytania i przeczytalem "Wojne i pokoj" w 2 godziny. Ta ksiazka jest o Rosji." :)

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 14.05.2014 o 15:37, TojaSmuggler napisał:

Masz 70 lat? :P

Nie. Dokładniej, to mam 71 lat i jeden miesiąc. I jak teraz wyglądasz?
Wspomnę też, ze jest tu jeszcze kilka osób w moim wieku, ale skoro same o tym nie piszą, to po to mam je ujawniać?
I przy okazji: jeśli w numerze CDA jest kod do płyty, to zapisuje go sobie na płycie, zanim przeczytany egzemplarz CAD wyrzucę.
P.S.
Nie chodziłem na żadne kursy szybkiego czytania. Nauczyłem się tego pod koniec pierwszej klasy szkoły podstawowej. Sam z siebie. Teraz, niestety, treść dociera do mnie nieco wolniej, a i wzrok już nie ten, co kiedyś.

[Demagol 0]

No, KrzysztofMarek to ammonity na żywo widział. :)

[kuba9876543210 2]

Smuggler... pierwsze konto zalozyles na gramie w 2005, naprawde po tylu latach dalej nie potrafisz nauczyc sie poprawnie cytowac postow? :P

[TojaSmuggler 0]

Dnia 14.05.2014 o 15:50, KrzysztofMarek napisał:

Nie. Dokładniej, to mam 71 lat i jeden miesiąc. I jak teraz wyglądasz?

Mlodziej? :) Pisalem juz ze wygrales - wierze ci na slowo, nie mam zadnej mozliwosci weryfikacji.
A jak wygladam - nadal tak samo w sumie, andal lubie czytac ksiazki i doceniam tych, ktorzy duzo czytaja.

Dnia 14.05.2014 o 15:50, KrzysztofMarek napisał:

Nie chodziłem na żadne kursy szybkiego czytania. Nauczyłem się tego pod koniec pierwszej
klasy szkoły podstawowej. Sam z siebie. Teraz, niestety, treść dociera do mnie nieco
wolniej, a i wzrok już nie ten, co kiedyś.

Czytac tez sie nauczylem sam, a kurs szybkiego czytania zrobilem z ciekawosci, to sie przydaje gdy czasem trzeba ogarnac duzo (nudnego) materialu w szybkim czasie. To jak z samochodem - fajnie gdy trzeba szybko gdzies dojechac, ale wole spokojne spacery.

[TojaSmuggler 0]

Dnia 15.05.2014 o 19:47, kuba9876543210 napisał:

Smuggler... pierwsze konto zalozyles na gramie w 2005, naprawde po tylu latach dalej
nie potrafisz nauczyc sie poprawnie cytowac postow? :P

Tradycja, panie, tradycja. Zapytaj jeszcze o polskie znaki :)

[Perry_Cox 0]

Dnia 14.05.2014 o 15:47, TojaSmuggler napisał:

TEkst Woody Allena.

"Zapisalem sie na kurs szybkiego czytania i przeczytalem "Wojne i pokoj" w 2 godziny.
Ta ksiazka jest o Rosji." :)

Szukałem, ale nie znalazłem. Z jakiego to filmu (a może wywiadu) jest ten cytat?

[TojaSmuggler 0]

Dnia 16.05.2014 o 10:36, Perry_Cox napisał:

Szukałem, ale nie znalazłem. Z jakiego to filmu (a może wywiadu) jest ten cytat?

Nie z filmu na pewno. Kiedys zbieralem jego powiedzonka, bo mnie naprawde rozwalaly i pare mi pozostalo w glowie, byc moze cytuje "w przyblizeniu" ale taki byl sens tego, co powiedzial.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 15.05.2014 o 18:59, Demagol napisał:

No, KrzysztofMarek to ammonity na żywo widział. :)

Nie, ale widziałem leżące bomby, które nie wybuchły. Ścieżka, wydeptana w ruinach omijała je w odległości metra, mniej więcej. I widziałem tkwiące na plażach wraki barek desantowych. I pamiętam, że bursztyny to zbierało się na plażach, wtedy jeszcze były. A, jeszcze szczawiu się nie kupowało, samemu zbierało się na nieużytkach.

----> Smuggler

Dla chętnego nic trudnego. Możesz zweryfikować moje dane dość dokładnie - po prostu napisz na adres Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i zapytaj profesora Klimka, z kim zdawał egzamin komisyjny z wojska (dokładniej: z Wojskowego szkolenia Studentów). Wtedy była to jeszcze porządna Akademia Medyczna, nie żaden uniwersytet. Pierwszy taki przypadek w dziejach Akademii, ale cóż, nam się śpieszyło na obozy żeglarskie, znacznie od wojska ciekawsze.

[Demagol 0]

A ja słyszałem, że bursztyn to się w lesie zbiera, ale trzeba zabrać ze sobą łopatę, dużo wody i węża

a niech to