CD-ACTION

[Dexter_McAaron 0]

Dnia 02.04.2008 o 20:09, Ceteris Paribus napisał:

No spoko, kwestja gustu., Ja przestałem kupować CDA nałogowo właśnei rpzez to, że nic
tam dla siebie nie potrafiłem znaleźć.

Wyżej znajduje się odpowiedź na Twego posta, co oczywiście forum nie było łaskawe zauważyć. A że ja chcę zostać zauważonym, na złość forum sobie pospamię... :>

[Mercuror 0]

Dnia 02.04.2008 o 20:09, Ceteris Paribus napisał:

No właśnie podałeś same konkrety :) Gry, o któryvh było głośno.

A to były losowe wybrane numery, wcale nic nie ustawiałem ;) Fakt, trochę tu namieszałem - ogólnie chodziło mi o zwrócenie uwagi na to, że te konkrety jednak są.

Dnia 02.04.2008 o 20:09, Ceteris Paribus napisał:

Zamiast tych "paru mniejszych" gier dla zabicia czasu wolałbym zabiuć ten czas grajac
w demko konkretnej gry.

Pamiętaj też, że teraz ilość dem jest nieporównywalnie mniejsza niż w dawnych czasach...

Dnia 02.04.2008 o 20:09, Ceteris Paribus napisał:

Z tym "równie" pięknym bym się wstrzymał...

Pamiętajmy, że płacimy za te gry kilka(naście) razy mniej niż za pełnowymiarową grę, na którą i tak dystrybutor nie udzieli licencji...

Dnia 02.04.2008 o 20:09, Ceteris Paribus napisał:

Ewolucja? Raczej swoista "dewaluacja". Zabrano sporo stron, a cenę pisma tak diametralnie
nie obniżono. Bodajze PSX Extreme w tym roku ma mieć 10lat :P Z tym dostosowaniem to
moze być tak, ze przez zwiększanie liczby pełniakow sami strzelą sobie w kolano, a to
boli. Być może czas pomysleć nad dostosowaniem się do nowych warunków? Mniej gierek,
więcej treści. Za dużo nie powiem bo nieznam rynku. Jeżeli jest tak, że czytelnicy chcą
tylko gier, więcej gier, byle jakich gier, byle była gra. I to sie dobrze sprzedaje to
raczej nikt tego nie zmieni.

Z całym szacunkiem, ale to nie Ty dyktujesz warunki rynku... Wierz mi, Bauer wie co robi i nie pozwoli sobie na straty.

[Ceteris_Paribus 0]

> A poza tym mi te nowe zmiany też nie zawsze leżą, ale cóż zrobić. ;) Też tęsknię do tych
> wielgaśnych numerów z 2000 roku, ale tak samo tęsknię do soczków w woreczkach. Teraz
> chyba już bym nie znalazł tupetu by je wypić. Może jeden...ale pić je znowu ciągle??
> No way... Cóż, alternatywy dla CDA ni ma, pozostaje mi czytać to co dają... :)

No tak, widzisz też tęsknisz. Jednak ja coś chcę zrobić, dać jakiś sygnał redakcji, że jest sporo ludzi, ktorym nowe zmiany nie leżą. Prawda CDA wyrobiło sobie renomę i nie ma konkurencji. A jak wiadomo monopole do niczego dopbrego nie prowadzą. Ciężko też jest od nich wymagać, by z komercjalnej maszynki do robienia kasy zmienili się w pisemko niszowe, skierowane do starszych graczy, ktorzy mają pieniądze na gry, a gazetę kupują dla demek i tekstów.
Prawda, że niezadowolonoby wszystkich dajać jedna gierę na 3 miechy, jednak kiedys wogóle nie było gier pełniaków i CDA bylo tylko pismem z demkami, a nie pismem mini dystrybutorem. Było kiedyś pismo "cool games", jak się potem okazało redakcje mieli niedaleko mojego miejsca zamieszkania, upadli bo stawiali tylko na pełniaki. Mam rodzinę w Kanadzie i jak zobaczył kuzyn, ze u nas dodaja pełniaki od gazety to się zdziwił. Wszyscy zgodnie deklarują "kupuję CDA dla textów", co poniekórzy dodaja "a daleko potem dla gier". Więc skad była by ta burza i spadek liczby czytelników z powodu braku pełniaków?
No jak to po co więcej dem? Skad mam wiedzieć, czy wydatek 100 zoli się opłaci? A te pełniaki z CDA mało kiedy są interesujace. Najnowsze, najpotrzebniejsze dema? To ja jakoś chyba mam pecha, bo co kupię gazetę to jest tam raptem pare dem, z czego 2,3 konkretne. Wydaje mi się, że jesteś z miasta, dobrze mówię? Ja stety, niestety mieszkam na wsi, korzystam z niestabilnej sieciówki, a o znajomych z neo mogę pomarzyć. Dema niszowych produkcji - majac konto w banku wszystko można sobie kupic za granicą, to nie problem w dobie globalizacji. A ilu graczy instaluje wszystkie pełniaki z płytek, a ilu wogóle przechodzi gry do końca? Shareware - nie mam dostępu do takiego neta, nie mam też czasu by po nim buszować i wyszukiwać ciekawych produkcji...
Dział sprzętowy etc. Masz tu racji trochę. Jednak brakuje mi tego. Dzięki poradnikom z CDA zaczełem kiedys wkręcać sie w html, wielu ludiz programowało amatorsko. Robiono coś inego niż tylko granie.
"Dewaluacjia" - świat idzie do przodu, przejście z dyskietek na CD było koniecznością, tak jak z CD na DVD a potem dalej i dalej. Szata graficzna i wystrój zmieniały się zawsze, w każdym piśmie niezależnie od ceny. Więcej materiałow na mniejszej liczbie stron?
Cena - tja, CDA kosztowało 20 zł, tylko przypomnij sobie, że miało 3CD i 200 stron. Specjalnie dla Ciebie przewetowałem dużą stertę CDActionów i tak:
nr 61, 06/2001, stron 203, 2CD, jeden pełniak, cena 18.50
nr 62, 07/2001, stron 147, 3CD trzy pełniaki, cena 18.50 (wtedy się wszystko zaczeło)
nr 55, 12/2000, stron 203, 3CD trzy pełniaki, cena 19.99
nr 67 12/2001, stron 146, 3CD jeden pełniak, cena 18.50

Cena i tak nie jest najważniejsza. Liczy się to co ma pismo do zaoferowania, musi byc warte swojej ceny. Jak dla mnie to ze względu na teksty, nie na dodatki. Tak, cena spadła, tylko zobacz jak wzrosła liczba reklam, czy innych smsowych nabijaczy kabzy. Tego już nie bierzesz pod uwagę? Do tego w środku zawsze się pojawia CDPinsider, a za darmo go tam przecież nie wkładają.
Co ma klimat gazety, na który jeszcze mamy jako taki wpływ, a sentyment do wody z saturatora i PRLowskich substytutów produktów?

[Ceteris_Paribus 0]

Dnia 02.04.2008 o 21:27, Dexter McAaron napisał:

Wyżej znajduje się odpowiedź na Twego posta, co oczywiście forum nie było łaskawe zauważyć.
A że ja chcę zostać zauważonym, na złość forum sobie pospamię... :>

Cholerne forum ;)

[Ceteris_Paribus 0]

Dnia 02.04.2008 o 22:26, Lamb3rt napisał:

Pamiętajmy, że płacimy za te gry kilka(naście) razy mniej niż za pełnowymiarową grę,
na którą i tak dystrybutor nie udzieli licencji...

Nierozumiem o co chodzi z tą licencją? Kupując CDA jestem "zmuszony" kupic też gry, których wcale bym nie kupił.

Dnia 02.04.2008 o 22:26, Lamb3rt napisał:

Z całym szacunkiem, ale to nie Ty dyktujesz warunki rynku... Wierz mi, Bauer wie co robi
i nie pozwoli sobie na straty.

Prawda, ze nie ja. Ale jestem małym trybikiem. Trybikem, który nie jest wcale osamotniony w tym co pisze. No właśnie na straty sobie nie pozwolą. O monopolu pisze wyzej.

[Dexter_McAaron 0]

Tjaaa... a już próbowałem wszystkich metod, jak poskracać cytowane texty, co by nie wyglądało jak posty Smugglera... ;> Forum zaś zachowuje się jak podczas menopauzy / andropauzy, ogólnie ma kryzys wieku średniego i działa jak chce. Whatever, do rzeczy:

"Dewaluacja" - świat idzie do przodu, przejście z dyskietek na CD było koniecznością, tak jak z CD na DVD a potem dalej i dalej. Szata graficzna i wystrój zmieniały się zawsze, w każdym piśmie niezależnie od ceny. Więcej materiałow na mniejszej liczbie stron? Cena - tja, CDA kosztowało 20 zł, tylko przypomnij sobie, że miało 3CD i 200 stron.

Bzdury. Wybacz że tak ostro, ale bzdury w tym momencie piszesz. Kartkowałeś tamte pisma, ile procent to reklamy, a ile w najnowszych numerach?? Okej, na pewno jest więcej, co nie zmienia faktu, że dzięki temu CDA kosztuje MNIEJ niż kiedyś, przy ogólnie rosnących cenach, podatkach, kosztach własnych ble ble ble, takie tam. Naprawdę, obiecuję Ci, słowo inflacja jest tu kluczem. Też nie-na-wi-dzę tych pustych, idiotycznych, momentami wulgarnych reklam SMSowych gierek oraz zabawek dla samotnych, zakompleksionych facecików, co muszą... dobra, wiadomo o co mi chodzi... Niemniej, za utrzymanie tak długo ceny na tak porządnym poziomie jestem pełen podziwu dla ichnich księgowych. I jestem w stanie wydzierżyć te reklamy (czasami nawet fajne) te SMSowe badziewia (przerzucam kartki) i Insidera (i tak od razu ląduje w koszu + porusza mą świadomość ekologiczną)

Pogadajmy jeszcze chwilę o ewolucji, albo regresie zawartości CDA względem ceny. Już sam papier, którego jakość się wyraźnie poprawiła - nie lepi się tak bezczelnie do rąk - jest dowodem pewnej, małej bo małej ale jednak, ewolucji. Szata graficzna się zmienia BARDZO wyraźnie, i to na lepsze. Powiem tak - ze wszystkich periodyków jakie czytam lub choćby przeglądam, CDA ma najlepsze DTP. Nie, nie płacą mi, a Allor nie jest moim ojcem. Po prostu jak wezmę w swe łapki "Wprost", "white Dwarfa", "Politykę", "NEXTa" + parę innych, utwierdzam się w przekonaniu, że Action jest najlepszy dla mych ślepiów. Acha, i materiały. Tak, jest ich więcej. Skoro pismo stało się rozpoznawalne, a redaktorzy jeżdżą na pokazy, konfy, targi, materiałów jest dużo więcej, są one ciekawsze i stoją na wyższym poziomie.

Poza tym, co to za argument że pismo kiedyś miało 3CD? Acha, czyli 3 cedeki (ponad 2 GB) były droższe i bardziej wartościowe od DVD double layer (ponad 8 Giga)?? Fajna matematyka, spoko. ^^''

I te mityczne 200 stron...... Cholera, irytuje już mnie wspominanie tych dwustu stron jak symbolu dobrobytu i radości. Czy przy ogólnym spadku ilości produkowanych i wydawanych na PieCa gier miałbyś czym je zapełnić?? Kiedyś newsroom miał 6 stron, teraz rzadko wychodzi poza 2. I to nie dlatego że redakcji się nie chce, ale dlatego że nie ma o czym pisać. Przerzuciłeś się na konsolkę, to masz teraz bezpośrednie porównanie jak prężnie rozwija się rynek gier na "pudła", a jak zipie produkcja na "blachy".

Powiesz "programy". Od nich masz inne magazyny. Powiesz "sprzęt" - jak dla mnie, to co oferuje CDA stoi na wystarczająco dobrym poziomie. Powiesz "inne" - są felietony, jest NDSN, plus parę innych jednorazowych inicjatyw. Powiesz "kursy" - teraz je znajdziesz w necie, poza tym wiele z tych programów już wyrosło swym skomplikowaniem ponad poziom zwykłego samouczka na kilkanaście stron. O samym editorze do UT3 można by napisać grubaśny podręcznik. Można mieć tylko żal, że ew. takie rzeczy mogłyby się znaleźć raz na ruski rok na płytce. Ale w piśmie?? No way. Nie stary, stron jest dobra ilość, a pismo rozwija się wyraźnie.

I nie mów że każde pismo się rozwija (od strony technicznej), że to normalka. Jest multum magazynów, które zmieniają się bardzo powoli, albo i nie zmieniają się wcale, co - szczególnie na przykładzie ohydnej grafiki Wprosta - nie jest zaletą.

Shareware - nie mam dostępu do takiego neta, nie mam też czasu by po nim buszować i wyszukiwać ciekawych produkcji...

Owszem, jestem z miasta, nawet z samego serca tajemnej sieci CDA. ;> Cóż, współczuję Twej sytuacji, ale nieukrywajmy że należysz do niewielkiej grupy klientów z takim problemem, a jako tacy trudno żeby CDA wyłącznie dla Was wywalało pełniaki z płyty i wrzuciło Ci kilka shareware''ów. Potraktuj te słabsze pełniaki jako shary... ;)

No tak, widzisz też tęsknisz. Jednak ja coś chcę zrobić, dać jakiś sygnał redakcji, że jest sporo ludzi, ktorym nowe zmiany nie leżą. Prawda CDA wyrobiło sobie renomę i nie ma konkurencji. A jak wiadomo monopole do niczego dopbrego nie prowadzą. Ciężko też jest od nich wymagać, by z komercjalnej maszynki do robienia kasy zmienili się w pisemko niszowe, skierowane do starszych graczy, ktorzy mają pieniądze na gry, a gazetę kupują dla demek i tekstów.

No to z kwestii kalkulacji ekonomicznych i gadania o cenie przechodzimy na śliski i ultra subiektywny teren pod nazwą klimat... I wiesz co?? Twoje argumenty miałyby sens, gdyby CDA zmieniało się... nomen omen... ceteris paribus. :P Ale cóż, dział klimat jest sponsorowany przez słówko demografia. Po prostu - niewielu jest tych którzy pamiętają rok 2000, 2001. Wymieramy. ;> Doroślejemy i wstyd nam kupować pisemko. Przestajemy grać, bo już nam się odechciało. Bo zaczęliśmy z kompem pracować, w domu już nie umiemy na niego patrzeć. Bo nie mamy czasu. Bo wyjechaliśmy do Irlandii. Anyway, tych co wspominają "jak zajedwabiście było gdy pisał Lord Yabol, Yasiu, Nasza Jedyna Redaktorka, Mr Jedi, jest coraz mniej. Cóż, dla nas są zagrywki a''la comeback Jedaja do AR w ostatnim numerze. Ale patrzeć trzeba przyszłościowo, czyli na nową klientelę. Zmienia się grupa docelowa, ceteris paribus istnieje tylko dla modeli ekonomicznych. I to w sporej części pod tę nową grupę kształtowane jest to pismo.

...i jednak kształtowane jest z sukcesem. Nie wiem gdzie Ty widzisz niemałą liczbę narzekających. Takich narzekających kreatywnie (a nie puste marudy, że nie dali Crysisa na urodziny) jest niewielu, większość chwali albo leje wazelinę. A że są klientami nielojalnymi...?? Cóż, kiedyś już dyskutowałem ze Smuggiem - klientela niewdzięczna, ale wciąż klientela... najliczniejsza.

Na zakończenie podam Ci przykład - będę się trzymał wspomnianej ostatnio "Trójki", nie wiem czy słuchałeś / słuchasz tego radia (albo radio w ogóle jako takiego). W mej głowie wciąż jest żywe wspomnienie Listy Przebojów prowadzonej przez Marka Niedźwieckiego. Jego charyzma, klimat audycji, sposób prowadzenia, nawet głos - całość stała się dla mnie archetypem dobrej listy przebojów. Ale Marek odszedł. Cóż, zeszmacił się dla Złotych Przebojów, ale równie dobrze mógł np. wyjechać do Ameryki albo wpaść pod samochód. Musiałem się pogodzić że wbrew pragnieniom, nic nie trwa wiecznie, wszystko musi się zmienić. I może sporo rzeczy u Barona jako prowadzącego mi nie podpasuje. Mimo to, słucham Listy dalej, z sympatii, estymy, wspomnień... i ponieważ mimo to nadal jest najlepsza wg mnie na rynku (poza tym że dali ją na badziewną porę ^^'')

...i tak samo jest z CDA... zmieniać się musi, nie możemy wymagać by stało na straży konserw. Trzeba się z tym pogodzić, wyjściem jest zawsze porzucić, tak jak Ty. Twoje prawo, życzę dobrej zabawy na konsolce :) Ale nie stawiaj takich wymogów pismu.

P.S. Jasny gwint, jasna anielka... Ale mi wypracowanie wyszło... o.O

[Dexter_McAaron 0]

Dnia 02.04.2008 o 22:46, Ceteris Paribus napisał:

Cholerne forum ;)

<długie, pełnie rezygnacji westchnienie, wiązka przekleństw dla forum>

[smuggler 0]

Dnia 02.04.2008 o 14:50, KLucas napisał:

Coś mi mówi, że fragmenty tej dyskusji znajdą się w CD-A :P

Watpie. Zadnych nowych argumentow, te same miauczenia "kiedys bylo lepiej" i teorie ekonomiczne z ksiezyca...

[smuggler 0]

Dnia 02.04.2008 o 20:09, Ceteris Paribus napisał:

> się do nowych warunków, czego inne pisma-dinozaury zrobić nie umiały.

Ewolucja? Raczej swoista "dewaluacja".

>>>Ewolucja nie polega na tym, ze jest sie coraz wiekszym (vide dinozaury) tylko na umiejetnosci rozswoju i dostosowania sie do otoczenia. Dlatego pewne nieduze ssaki, ktore kiedys zerowaly w wodzie przy brzegu, teraz nazywaja delfinami...

Zabrano sporo stron, a cenę pisma tak diametralnie

Dnia 02.04.2008 o 20:09, Ceteris Paribus napisał:

nie obniżono.

>>>Ejze ejze. 200 stron + 2 CD (!) = 19.99 zł. 146 stron + 3 CD (po dewaluacji) = ta sama cena. Dostales kompakt wiecej... a potem jeszcze jeden i cena ta sama byla, a potem w koncu spadla o 5 zl. I masz podwojne DVD...


Bodajze PSX Extreme w tym roku ma mieć 10lat :P

>>>My skonczylismy 12 i dzialamy na rynku gdzie jest wieksza konkurencja.

Z tym dostosowaniem to

Dnia 02.04.2008 o 20:09, Ceteris Paribus napisał:

moze być tak, ze przez zwiększanie liczby pełniakow sami strzelą sobie w kolano, a to
boli.

>>>Gdybolenie...

Być może czas pomysleć nad dostosowaniem się do nowych warunków?

>>>No niesamowite, to ja ci radze pomyslec nad oddychaniem. bo pewnie nigdy wczesniej na to nie wpadles :).
CDA NIEUSTANNIE analizuje sytuacje na rynku wlasnie po to by sie caly czas elastycznie dostosywywac... I pewnie dlatego mamy tyle lat i od 10 lat liderujemy branzy...


Mniej gierek,

Dnia 02.04.2008 o 20:09, Ceteris Paribus napisał:

więcej treści.

>>>To jak rozumiem analiza poparta szczegolowymi badaniami focusowymi?

Za dużo nie powiem bo nieznam rynku.

>>>No wlasnie. Dlatego moze zaufaj tym, co sie na nim jednak troszke znaja, ze wiedza co robia...

[smuggler 0]

Dexter - zgadzam sie z wiekszoscia tego. co napisales i milo mi ze takie wypowiedzi tu widze.

Jedno drobniutkie sprostowanie -- Marek Niedzwiecki nie tyle odszedl do ZP co zostal zmuszony od odejscia z Trojki przez roznych smutnych panow "lustratorow", dla ktorych akzdy, kto pracowal w radiu za komuny to jak nie zdrajca to chociaz sprzedawczyk...

A ja wspominam jeszce "Kaczora" (Piotra) i Tomka Beksinskiego, dwoch ludzi, ktorzy potrafili hipnotyzowac mnie glosemnawet gdy czytali(by) prognozne pogody...

Ech.......................................

[Ceteris_Paribus 0]

Dnia 02.04.2008 o 23:56, Dexter McAaron napisał:

...i tak samo jest z CDA... zmieniać się musi, nie możemy wymagać by stało na straży
konserw. Trzeba się z tym pogodzić, wyjściem jest zawsze porzucić, tak jak Ty. Twoje
prawo, życzę dobrej zabawy na konsolce :) Ale nie stawiaj takich wymogów pismu.

P.S. Jasny gwint, jasna anielka... Ale mi wypracowanie wyszło... o.O

No dobra, moge odpuścić moją walke z systemem, bo i tak jest bez owocna. Porzuciłem to pismo, już pare lat temu. Porzuciłem zanim zainteresowalem sie konsolami, a psx''a czytałem nawet jak konsoli nie miałem i mi sie podobał. Znalazłem tak utracony klimat CDA. być moze sie już starzeje... Ciężko wymagać by z maszynki do robienia kasy zmienili się w pisemko niszowe dla graczy 18+. Ja jestem z okolic Wrocka, brat chodził z częścią bodajze starej ekipy CDA do szkoły, znał dobrzeł Yasia i chyba Lorda yabola. Jednak mnijesza o to... Trójki czasem słucham. Jednak nie az tak często by móc coś na jej temat powiedzieć. Powiem Ci tylko to co sam zaobserwoałem: Eska, Radiostacja, Polsat i CDA - niby nic nie łączy te marki. Jednak zauwarzyłem, że wszysctkie one wyrobiły sobie mijsce liderów na rynku, były ogólnie spoko. Po zmianie właścicieli\polityki ze spoko stacji przemienili się w reklamowe popkulturowe monstra nastawione już nie na dobrą muzykę, czy film a reklamy i kasę. O CDA można by napisać prace magisterska ;)

[smuggler 0]

Dnia 03.04.2008 o 12:10, Ceteris Paribus napisał:

Powiem Ci tylko to co sam zaobserwoałem: Eska, Radiostacja, Polsat i CDA - niby nic
nie łączy te marki. Jednak zauwarzyłem, że wszysctkie one wyrobiły sobie mijsce liderów
na rynku, były ogólnie spoko. Po zmianie właścicieli\polityki ze spoko stacji przemienili
się w reklamowe popkulturowe monstra nastawione już nie na dobrą muzykę, czy film a reklamy
i kasę. O CDA można by napisać prace magisterska ;)

>>>Niejedna juz powstala ale IMO z takimi wnioskami koncowymi to bys sie raczej nie obronil.

[Ceteris_Paribus 0]

Dnia 03.04.2008 o 12:51, smuggler napisał:

>>>Niejedna juz powstala ale IMO z takimi wnioskami koncowymi to bys sie raczej
nie obronil.

Gdybyś Ty był profesorem to zapewne nie.
I po co tak piszesz, że tekst wygląda jak cytat? Myślałem ,że to błędy na forum, ale Ty chyba to specjalnie robisz?

[Aragloin 0]

hahah smugler ,a le dziś był przej** w szkole..

[smuggler 0]

Dnia 03.04.2008 o 13:15, Ceteris Paribus napisał:

> >>>Niejedna juz powstala ale IMO z takimi wnioskami koncowymi to bys sie
raczej
> nie obronil.

Gdybyś Ty był profesorem to zapewne nie.

###Gdybym ja tym to ZDECYDOWANIE nie :) ale mysle, ze nie tylko ja uznalbym takie wnioski za naciagane.

Dnia 03.04.2008 o 13:15, Ceteris Paribus napisał:

I po co tak piszesz, że tekst wygląda jak cytat? Myślałem ,że to błędy na forum, ale
Ty chyba to specjalnie robisz?

###Odruch warunkowy, tak to nazwijmy :)

Dnia 03.04.2008 o 13:15, Ceteris Paribus napisał:

[Aragloin 0]

Smg, macie kolejnego czytelnika, choć on już wcześniej kupował cda ,ale przez jakiś rok nie kupował. Urodziny jednak go przekonało.

[Ice_Man_22 0]

Ja też czytam CD-ACtion

[koLLLL 0]

Numerek już cały przeczytany, ciekawa lektura, wciągnęła mnie :D W przeciwieństwie do Deus Ex-a ... Jakoś nie mógł mnie przykuć na dłużej do kompa. Jednak gierki Freeware są spoko :D

[Revanchist 0]

Ten numer już czeka na mnie u brata ciotecznego :P. Z tego co mówił, to w tych freeware''owych gierkach jest Outbound, w którego grałem z parę lat temu i czasami też zdarzało mi się w niego pograć ;). Sympatyczna gierka, choć bardzo trudna.

[Mercuror 0]

Mnie tam urzekł Boulder Dash i Deflektor :)

A Deus Ex... Cóż, fakt, że jedynka była lepsza :)