CDPROJEKT kontra CENEGA

[PioMrex 0]

To już nie można wypowiedzieć swojej dezaprobaty do sposobu działania tej czy innej firmy.
Proszę Mike o przejrzenie uważnie moich wypowiedzi i statystycznie wyjdzie, że jestem wolnym strzelcem, klientem który egoistycznie dba o to, aby uzyskać jak najlepszą ofertę i być poważnie traktowanym.

Jak widze niedociągnięcia w tej materii w Cenedze to je uwydatniam, jak w CDP to też, aby zsondować, czy inni nie mieli podobnych problemów, bo w kupie siła i tylko wtedy można liczyć na zmianę stosunku danej firmy do klienta i poprawę ofert, co przekłada się na zadowolenie klienta.

Wiem posługuję się słownictwem biznesowym, konkretnie z obszaru IT, bo jak już pisałem pracuję w firmie programistycznej operującej na rynku "biurowym". Z przemysłem growym akurat kontaktu nie mam od wewnątrz, ale pewno wygląda to bardzo podobnie, poza tym, że są pojedynczy indywidualni klienci.

Więc proszę zachować ostrożność w oskarżaniu bo poczuję się porządnie urażony jako klient.

[PioMrex 0]

Tak, w ogóle to ciekawe reakcje można wywołać :D

Aż na wysokim szczeblu dwie niezwiązane ze mną firmy będą omawiać kwestię nieswojego pracownika :D

Czuję się zaszczycony.

rotfl

[kaszpir 0]

Ostatnio miałem przyjemność załapać się na prezentację Warhammer: Mark of Chaos w EMPIKU, cenega całkiem się postarała. Po sklepie chodzili przebrani w stroje z epoki "naganiacze" zachęcający do odwiedzenia prezentacji tak więc czym prędzej skorzystałem. 4 stanowiska nie prezentowały się już tak rewelacyjnie, ale były i była obsługa pokazująca jak grać i coś tam mówiąca o grze i rozgrywce.

Wszystko całkiem sympatycznie gdyby nie jeden straszny bardzo straszny zonk, w który aż uwierzyć nie mogłem. Na jednym ze stanowisk zasiadł 5-7 latek i pogrywał w Warhammer: Mark of Chaos, niby wszystko fajnie tylko na pudełku wyraźnie napisano: od 16 lat, panowie z obsługi byli nawet zadowoleni z takiej sytuacji i niewidzieli w tym nic złego, cholera takim zachowaniem przemysł growy kopie sam pod sobą dołki i to nie tylko w Polsce. :/

[darth_16 0]

Ale na tym polega polski rynek. Gdyby wszyscy się dostosowyali do znaczkó PEGI to dochodzy by były ze 2x mniejsze ;D

[vear 0]

Dnia 10.12.2006 o 13:05, kaszpir napisał:

Na jednym ze stanowisk zasiadł 5-7 latek i pogrywał w Warhammer: Mark of Chaos,
niby wszystko fajnie tylko na pudełku wyraźnie napisano: od 16 lat

Uwierz, nie zawsze wiek jest absolutnym wyznacznikiem tego, czy ktoś powinien grać, czy nie.

[Konrades 0]

Dnia 10.12.2006 o 13:05, kaszpir napisał:

nie mogłem. Na jednym ze stanowisk zasiadł 5-7 latek i pogrywał w Warhammer: Mark of Chaos,
niby wszystko fajnie tylko na pudełku wyraźnie napisano: od 16 lat, panowie z obsługi byli

Wiesz tak jak alkohol czy papierosy też od 18 a zdarzają się, że sprzedawcy sprzedają - takich sytuacji można wymieniać a wymieniać :( Z resztą powinni coś zrobić z tym. Ale kto sprzedający?? Czy CDP czy Cenega sprawdza gdzie ich wysyłki trafiają <hmmm>

[nathanadler 0]

Dnia 10.12.2006 o 13:23, Konrades napisał:

> nie mogłem. Na jednym ze stanowisk zasiadł 5-7 latek i pogrywał w Warhammer: Mark of Chaos,

> niby wszystko fajnie tylko na pudełku wyraźnie napisano: od 16 lat, panowie z obsługi
byli
Wiesz tak jak alkohol czy papierosy też od 18 a zdarzają się, że sprzedawcy sprzedają - takich
sytuacji można wymieniać a wymieniać :( Z resztą powinni coś zrobić z tym. Ale kto sprzedający??
Czy CDP czy Cenega sprawdza gdzie ich wysyłki trafiają <hmmm>

Jaki my mamy na to wpływ??? Dzwoni do mnie pani i mówi: ja sunkowi chcaiłam kupić gierkę: "nie wiem jak to się wymawia manhunt czy jakoś tak". I cos się tam syna pyta o tel itp słysze w słuchwce dzięcięcy głos. Mówie Pani ta gra jest od 18lat wie pani o tym?? A ona mi na to ale on jest nadzwyczaj dorosły jak na swój wiek/ lub druga odpowiedź : "Pan mi nie będzie mówił co ja mam synkowi kupić"

I tak to wygląda. Wolę chyba aby 7-8latek zagrał w warhamra niż w menhunta.

[darth_16 0]

Dnia 10.12.2006 o 13:29, nathanadler napisał:

I tak to wygląda. Wolę chyba aby 7-8latek zagrał w warhamra niż w menhunta.

No pewnie, ale rodzice są nieświadomi tego, że tak Manhut to krwawa(bardzo) gra ;P
Ja tam gram w krawawe gry, ale nie tak bardzo krwawe i CHORE gry :P

[PioMrex 0]

Dnia 10.12.2006 o 13:34, darth 16 napisał:

> I tak to wygląda. Wolę chyba aby 7-8latek zagrał w warhamra niż w menhunta.
No pewnie, ale rodzice są nieświadomi tego, że tak Manhut to krwawa(bardzo) gra ;P
Ja tam gram w krawawe gry, ale nie tak bardzo krwawe i CHORE gry :P

Munhant... a "ciekawa" gierka, pamiętam u kolegi w sesji grałem, bardzo dobra na takie okresy.. :)
ale, pamiętam, jak do jego brata przyszedł kolega bodaj wtedy 14 latek, to mimo iż był z tego co słyszałem fanem GTA i tym podobnych, szczena mu opadła na widok Munhanta i zbladł niemiłosiernie :D

Jakby w jakiejś klasyce i na DVD się znalazła (bo pierwotnie to kilka CDków bodaj było) chętnie bym nabył, aby mieć na emeryturze z czego wspominać jedną z sesji na studiach :D.

[Konrades 0]

Nathanadler <mam nadzieje że moją wypowiedź nie wziełeś do siebie - bo ona miała taka nie być> co do tego że inne osoby kupuja dla swoich "synków", ''wnuczków" itd. gry to jest wiadome od ... tak samo jak kupuje się papierosy i alkohole. Mnie chodzi oto że pewne gry oddziałowują na psychike - i jak taka drobna osoba bedzie grała np "Punishera" (wiem że jest to słaby przykład ale ja akurat w strzelaninki tylko w to grałem) i są tam bardzo ''fajne" zwolnione sceny gdzie ów wyżej wymieniony bohater podżyna komuś gardło to uważam że na psychike troche oddziałowuje. Ogólnie rodzice powinni zwracać uwage i kupujący, ale ja się zastanawiam czy dystrybutorzy w sami sobie coś robią żeby temu przeciwdziałaś - jakieś akcje informujące etc??
Ten post proszę traktować jako dyskusje a nie jako złośliwość ;)))

[Arcling 0]

Dnia 10.12.2006 o 13:05, kaszpir napisał:

Wszystko całkiem sympatycznie gdyby nie jeden straszny bardzo straszny zonk, w który aż uwierzyć
nie mogłem. Na jednym ze stanowisk zasiadł 5-7 latek i pogrywał w Warhammer: Mark of Chaos,
niby wszystko fajnie tylko na pudełku wyraźnie napisano: od 16 lat, panowie z obsługi byli
nawet zadowoleni z takiej sytuacji i niewidzieli w tym nic złego, cholera takim zachowaniem
przemysł growy kopie sam pod sobą dołki i to nie tylko w Polsce. :/

U nas chyba znaczki PEGI po prostu są - nie ma jednoznacznego nakazu stosować się do nich, więc to zależy już od sprzedawców.

[nathanadler 0]

ciach

Nie, nie wziąłem do siebie po prostu odpowiedzialem na twoje pytanie i tyle. Nawet jak byśmy się starali sprawdzić wszystko to i tak w jakimś sklepie nikt nie sprawdzi i koniec. :)

[Arclight 0]

PEGI jest dla rodziców, nie dla sprzedawców. A jeśli ktoś ma "gdzieś" w co jego dzieci grają, to jego sprawa. Sprzedawca zawsze sprzeda, by nie być stratnym. Jak nathanadler napisał, rodzice nie lubią, gdy się w ich władzę rodzicielską łapy wsadza... Oczywiście w razie czego winne są gry, nie rodzice... Przykre.

Dobra, koniec OT.

Szkoda, że CDP olał eXtra Grę, nie wydali Heroes IV, strona nie jest aktualizowana, zero komentarzy. Naprawdę szkoda.

[PioMrex 0]

Dnia 10.12.2006 o 15:46, Arclight napisał:

Szkoda, że CDP olał eXtra Grę, nie wydali Heroes IV, strona nie jest aktualizowana, zero komentarzy.
Naprawdę szkoda.

Przynajmniej można było mieś jakiś wpływ na sugestie co do kolejnego wydania i na wątku poświęconym tej serii był w miarę sprawny kontakt z pracownikiem CDP.
Tak to sierotami zostaliśmy i jak tu nie narzekać...

[bonbon 0]

Dnia 09.12.2006 o 21:14, Konrades napisał:

> teksty "put your text here", czy cos takiego, za cholere nie wiadomo co kliknac zeby zainstalowac

Mam około 15 gier Cenegi i z czymś takim się nie spotkałem - ale raz po instalacji łatki się
takie coś pojawiło - ale instalowałem na polską wersje angielską łatke ;)

15 gier cenegi to ja kupilem przez ostatnie 2-3 miesiace. I dlatego jestem w szoku, bo na kilkaset gier z jakimi sie zetknalem/mam nigdy czegos takiego nie widzialem. Jest to po prostu wersja robocza instalatora.

@Goyaka:
>A masz jakieś zastrzeżenia co do jakości tych gier. Instalację można przeboleć, ale błędy podobne w grze już nie...

A jakie moge miec zastrzezenia, skoro nie udalo mi sie zainstalowac tych gier? Oprocz nieopisanych przyciskow instalacyjnych pojawia sie tez umowa do zatwierdzenia, tyle, ze nieczytelna. Mam sie godzic "w ciemno"?
Poza tym bledy w grze to "zasluga" producentow gry, a my tutaj rozmawiamy o polskich wydawcach. Sprawa z instalatorem jest ewidentnie skopana w Cenedze, ewentualnie Cenega tego nie wylapala.

[Lurrcio 0]

Tia, a potem ta sama kobieta dzwoni do TVNu że te gry teraz takie brutalne i wszyscy mordercy chodzący w nocy po ulicach to co najmniej mistrzowie świata z WCG. ;) Trza było zaoferować trailer (wysłany chociażby na jej adres domowy na płytce) z najbardziej makabrycznymi scenami z gry: może by jej przeszło.

[Arclight 0]

Niestety, temat został olany, pracownik CDP (migem), który jest za serię odpowiedzialny nie zareagował na moje pytanie poboczne w innym wątku. Co jak co, ale oficjalne oświadczenie, że seria zostaje zawieszona/zlikwidowana byłoby czymś naprawdę miłym. A tak możemy się tylko domyślać, choć brak odezwu ze strony CDP daje dużo do myślenia.

[PioMrex 0]

Dnia 10.12.2006 o 16:21, lurynowicz napisał:

Tia, a potem ta sama kobieta dzwoni do TVNu że te gry teraz takie brutalne i wszyscy mordercy
chodzący w nocy po ulicach to co najmniej mistrzowie świata z WCG. ;) Trza było zaoferować
trailer (wysłany chociażby na jej adres domowy na płytce) z najbardziej makabrycznymi scenami
z gry: może by jej przeszło.

A to dobry pomysł... :)

[PioMrex 0]

Dnia 10.12.2006 o 16:24, Arclight napisał:

Niestety, temat został olany, pracownik CDP (migem), który jest za serię odpowiedzialny nie
zareagował na moje pytanie poboczne w innym wątku. Co jak co, ale oficjalne oświadczenie, że
seria zostaje zawieszona/zlikwidowana byłoby czymś naprawdę miłym. A tak możemy się tylko domyślać,
choć brak odezwu ze strony CDP daje dużo do myślenia.

I to mi się zaczyna nie podobać w CDP, po prostu zmowa milczenia zamiast najnormalniejsze np.
"niestety w tej sprawie nie mogę się wypowiedzieć".

Robienie "zapowietrzonej" (a może zawodnionej, od wody w ustach) atmosfery nikomu nie służy a szczególnie CDP.

Od złych informacji gorszy jest brak informacji, ponieważ to świadczy o ignorowaniu klienta.

[Dowodca_Pawel 0]

Jestem wstrząśnięty dyskusją na dwóch ostatnich stronach (czy więcej, zależnie od ustawień postów...).

Rozumiem, że przez żenującą akcję jakiegoś pracownika Cenegi, każdy krytykujący CDP może czuć się potencjalnym człowiekiem do sprawdzenia tak? Wiem, że teraz przesadzam, ale co poniektórzy też. Znajomość jak działa firma jest bardzo łatwa do osiągnięcia, szczególnie jeśli się obserwuje ten rynek z 8 lat. Nawet jak byłem betatesterem w filmie lokalizującej (ani dla CDP ani dla Cenegi) to i tak mniej więcej wiedziałem jak działa ten system.

Mam rozumieć, że to, że krytykuję czasami CDP i to, że mniej więcej zdaje sobie sprawę sobie jak działa rynek gier, stawia mnie w świetle osoby, która jest na usługach konkurencji? Żenujące szczerze powiedziawszy.

I nie piszę tego szczególnie do Mike, bowiem wystrzegać się pseudo-userów trzeba, ale lepiej, żeby zwykli userzy nie bawili się w detektywów.