Borderlands - przelom w grach FPS?

[Ishimura 0]

Proszę o pomoc :) Dzisiaj dostaliśmy z kumplem grę i jak chcemy grać przez neta to wyskakuje taki błąd could not connect to the host, wie ktoś co z tym zrobić? Zapory i antywirusy powyłączaliśmy i dalej to samo. Proszę o jak najszybsza odpowiedź, pozdrawiam :)

[cypers 0]

Gra na plus. Bardzo fajnie gra się na konsoli z kumplem wykorzystując opcje split - screen. Oczywiście gra może się niektórym ludziom nie spodobać, ze względu na np. specyficzne poczucie humoru...

[soshman 0]

Dnia 09.11.2009 o 17:21, Ishimura napisał:

Proszę o pomoc :) Dzisiaj dostaliśmy z kumplem grę i jak chcemy grać przez neta to wyskakuje
taki błąd could not connect to the host, wie ktoś co z tym zrobić? Zapory i antywirusy
powyłączaliśmy i dalej to samo. Proszę o jak najszybsza odpowiedź, pozdrawiam :)

Taki błąd najczęściej wyskakuje przy dość słabym necie najczęściej hosta, ale często też gracza, który chce się połączyć. W dniach gdy Internet ma słabszy dzień, czasami ciężko wleźć gdziekolwiek.

[Miniu 0]

Ta gra niestety ma bardzo spieprzony kod sieciowy . Mialem to samo z znajomym , meczylismy sie nawet juz z hamaczi ale nadal mimo tego ze moglismy wchodzic do gier innych osob to siebie nawzajem niewidzielismy . Okazalo sie ze to przez komunikator Tlen i po jego wylaczeniu wszystko bylo ok ..

[cypers 0]

Dnia 09.11.2009 o 18:17, Miniu napisał:

Ta gra niestety ma bardzo spieprzony kod sieciowy . Mialem to samo z znajomym , meczylismy
sie nawet juz z hamaczi ale nadal mimo tego ze moglismy wchodzic do gier innych osob
to siebie nawzajem niewidzielismy . Okazalo sie ze to przez komunikator Tlen i po jego
wylaczeniu wszystko bylo ok ..

Aha, do gier które korzystają z punkbuster''a zawsze wyłączajcie Tlena. Oba programy to crapy, które jak zwykle utrudniają życie.

[EverettMcGill 0]

Dnia 09.11.2009 o 18:39, cypers napisał:

Aha, do gier które korzystają z punkbuster''a zawsze wyłączajcie Tlena. Oba programy
to crapy, które jak zwykle utrudniają życie.

...czego się spodziewać po kliencie który w procesie puchnie do 33 MB RAM...? :D

Co do gry - mam już 17 poziom... i niestety nastał tydzień roboczy, czyli brak czasu na doexpienie. :]

[KamyK_84 0]

A ja o dziwo znalazłem czas na grę :D 16 lvl wbiłem przeszedłem misję w jakimś safe house sledge czy jakoś tak

Spoiler

(jakiegoś keya musiałem zabrać)

. Jak ja nie lubie misji w zamkniętych pomieszczeniach. Ale mam już to za sobą :D
Jedno co mi się spodobało to boss

Spoiler

dosyć duży bydlak. Kilka rakietek i head shotów i się gość złożył ;D

[soshman 0]

Dnia 09.11.2009 o 18:59, KamyK_84 napisał:

A ja o dziwo znalazłem czas na grę :D 16 lvl wbiłem przeszedłem misję w jakimś safe house
sledge czy jakoś tak

Spoiler

(jakiegoś keya musiałem zabrać)

. Jak ja nie lubie misji w
zamkniętych pomieszczeniach. Ale mam już to za sobą :D
Jedno co mi się spodobało to boss

Spoiler

dosyć duży bydlak. Kilka rakietek i head shotów
i się gość złożył ;D

No to następny będzie sam Sledge. :P Będzie troszkę twardszy. I ma fajnego shotguna. O celności zero, ale nieziemski statach... ;P
Ja właśnie zawitałem do New Haven. Nie powiem podoba mi się tam. Wreszcie cos, co chociaż troszkę miasto przypomina... ;P

[KamyK_84 0]

Dnia 09.11.2009 o 19:15, soshman napisał:

No to następny będzie sam Sledge. :P Będzie troszkę twardszy. I ma fajnego shotguna.
O celności zero, ale nieziemski statach... ;P
Ja właśnie zawitałem do New Haven. Nie powiem podoba mi się tam. Wreszcie cos, co chociaż
troszkę miasto przypomina... ;P

no nie gadaj, że będę musiał od nowa przechodzić te korytarze... o maj gad ... nie mogli mi go od razu dać ? ;P
te New Haven jest jakoś bardziej żywe od fyre stone? bo te fyre stone to jakieś puste tylko jedna osoba, ten robocik (claptrap chyba) i to wszystko z tego co się w tym mieście rusza ;p

[soshman 0]

Nie będziesz musiał przechodzić tego jeszcze raz. Tam zdobywałeś klucz do kopalni. W kopalni będziesz walczył ze Sledge''m. :)
No w New Haven jest jakby główna szefowa, ten koleś od automatów, co wiózł cię autobusem, i sporo robotników tak jakby. :)

[KamyK_84 0]

Dnia 09.11.2009 o 20:40, soshman napisał:

Nie będziesz musiał przechodzić tego jeszcze raz. Tam zdobywałeś klucz do kopalni. W
kopalni będziesz walczył ze Sledge''m. :)
No w New Haven jest jakby główna szefowa, ten koleś od automatów, co wiózł cię autobusem,
i sporo robotników tak jakby. :)

no Bogu dzięki bo nie zamierzam już wracać do tego safe housa ;D
Dobrze wiedzieć, że te New haven jest jakoś żywe :)

[soshman 0]

Dnia 09.11.2009 o 20:54, KamyK_84 napisał:

no Bogu dzięki bo nie zamierzam już wracać do tego safe housa ;D
Dobrze wiedzieć, że te New haven jest jakoś żywe :)

Jak chcesz to mogę Ci pomóc ze Sledge''m. :) Tylko się umówimy na jakiś konkretny termin. :)

[Ishimura 0]

Dnia 09.11.2009 o 17:21, Ishimura napisał:

Proszę o pomoc :) Dzisiaj dostaliśmy z kumplem grę i jak chcemy grać przez neta to wyskakuje
taki błąd could not connect to the host, wie ktoś co z tym zrobić? Zapory i antywirusy
powyłączaliśmy i dalej to samo. Proszę o jak najszybsza odpowiedź, pozdrawiam :)

sam sobie odpowiem a co :) jeśli ktoś jeszcze ma takie problemy, to trzeba odblokowac porty, które? pisze w READme (taka zapora przeciw piractwu xD) :)

[Blizzard_Beast 0]

Szukam polaków chcących pograć online via XBL. GT: BlizBeast PL, granie: codziennie po 22. Przed friend requestem wyślijcie wiadomość, bo was nie dodam.

[KamyK_84 0]

Dnia 09.11.2009 o 21:15, soshman napisał:

> no Bogu dzięki bo nie zamierzam już wracać do tego safe housa ;D
> Dobrze wiedzieć, że te New haven jest jakoś żywe :)
Jak chcesz to mogę Ci pomóc ze Sledge''m. :) Tylko się umówimy na jakiś konkretny termin.
:)

a ta misja to od razu kontynuacja tej z kluczem do kopalni?

[p_p 0]

Jak ktoś jest chętny na pograj (mam dopiero 9 level Hunterem) to zapraszam, mam gateway IPSecowy i chiałbym przećwiczyć czy da się przez takie coś grać - jak coś to szczegóły możemy dogadać na gg.

Spoiler

Jakby co to mój numer 15573720.

[Ring5 0]

I skończyło się... Borderlands ukończone Mordecai''em na 34 lvl.

Spoiler

Nie ukrywam, że po finałowym bossie spodziewałem się więcej. Sledge, na przykład, był znacznie bardziej wymagający. A tu wystarczyło tylko znaleźć dobre miejsce, odpowiednio oddalone, mieć przy sobie solidną giwerę (ja użyłem do tego celu wyrzutni rakiet), przycelować w oczko, i po paru strzałach kreatura ginie. Trochę to za proste jak na finałową walkę. Liczyłem na coś bardziej niebezpiecznego, pasjonującego. Czyżby twórcom pod koniec zabrakło inwencji?

Ogólnie z gry jestem BARDZO zadowolony - zapewniła mi kilka dni bardzo intensywnego grania (żona mnie chyba w końcu zabije), jest dokładnie tym, czym powinno być Hellgate: London - emocjonującą strzelaniną z dużą ilością "lootu" i pseudoerpegowym rozwojem postaci.

Czego zabrakło, by gra była doskonała? Paru rzeczy:

1) "ubranka" - hełmy, coś na klatę... W tej chwili "customizowanie" postaci ogranicza się do broni, tarcz, modów do granatów i cech. To trochę ubogo. Przydałoby się tego trochę więcej.

2) upgrade broni - kolejny ciekawy element, który znacznie by podniósł atrakcyjność rozgrywki. Ta część akurat w Hellgate była zrobiona dość ciekawie: sprzęt można było demontować, i czasem dostawało się części, których można było użyć w celu upgrade''u broni, której używaliśmy.

3) więcej klas sprzętu - w tej chwili jest ich pięć: biały, zielony, niebieski, fioletowy i pomarańczowy (w kolejności od najbardziej do najmniej powszechnych). Teoretycznie pomarańczowy sprzęt powinien być najlepszy, ale nie zawsze tak jest. Ja np. ukończyłem grę korzystając z jednej broni pomarańczowej (podpalający pistolet maszynowy), 3 niebieskich (rewolwer o obłędnej ilości obrażeń, pistolet z celownikiem optycznym i sporym dmg, snajperka z bardzo dużym przybliżeniem i niezłym kopem) i jednej zielonej (pistolet z bardzo wysoką szybkostrzelnością i szansą na spowodowanie eksplozji). Dodam, że zielony pistolet był ze mną od ok. 13 lvl. Wprawdzie pod koniec służył głównie do walki w zwarciu (np. z Psychosami), gdzie robił "trrrrrrrrrrrrr" i było po sprawie. Aż chciałoby się, by bossowie pozostawiali po sobie unikatową broń, mającą osobną klasę. W tej chwili wprawdzie zostawiają przedmioty noszące ich imiona (

Spoiler

np. broń Kroma

), ale są to zwykle niebieskie/fioletowe przedmioty, które w 90% przypadków i tak idą na sprzedaż, bo nie nadają się do niczego. A szkoda.

4) mapa świata - fajnie, że można obejrzeć sobie mapkę obszaru, w którym jesteśmy, ale miło by było, gdybyśmy mogli obejrzeć mapę całego "globu", co ułatwiłoby np. planowanie podróży. Wielokrotnie zdarzały się sytuacje, gdzie miałem "zameldować" zleceniodawcy o powodzeniu misji, tylko nie pamiętałem na którym obszarze on się znajdował, a gwiazdka pokazująca kierunek wskazywała jedynie na przejście na sąsiedni obszar. To trochę irytuje, szczególnie gdy ma się do "oddania" kilka misji, i każda jest w innym miejscu.

Pomijając powyższe "marzenia ściętej głowy", i tak uważam, że Borderlands to jedna z najlepszych strzelanek, w jakie miałem okazję ostatnio zagrać. Klimat pseudopostapokaliptyczny połączony z komiksowym (przywodzący na myśl Tank Girl), ogromna ilość radosnej rozwałki, spora dawka humoru, genialna muzyka... To wszystko daje naprawdę wybuchową mieszankę. Mam nadzieję, że add-on będzie równie dobry.

[Mange 0]

Takie głupie pytanie xD
Skąd mogę wziąc GameSpy ID. Bo nie mogę przez to stworzyć profilu a zależy mi na Co Opie

[KamyK_84 0]

Dnia 10.11.2009 o 19:38, Mange napisał:

Takie głupie pytanie xD
Skąd mogę wziąc GameSpy ID. Bo nie mogę przez to stworzyć profilu a zależy mi na Co Opie

Musisz stworzyć konto ma gamespy (jest od razu możliwość stworzenia konta w grze). A ten gamespy id to po prostu nazwa tego konta z tego co pamiętam.

[EmperorKaligula 0]

pytanie o koncowke gry, radze nie czytac jesli nie ukonczyliscie:

Spoiler

wbilem wlasnie 35 lvl mordecaiem - skonczylem taka "grote" (wygladalo jak wykopaliska), a teraz jestem na osniezonej mapce - crimson lance walczy z tymi kosmitami a ja sie przebijam bez problemow - daleko jeszcze do finalowej walki ? bo widze ze mam porostu przejsc ta mapke (znacznik przy koncowej krawedzi). zaczynam odczuwac lekkie znuzenie - head, head, head ;)