Kącik zdegradowanych

[GBoogie 0]

Dnia 03.04.2006 o 23:11, Budo napisał:

/.../

Regulamin jest spoko, jak widać jego interpretacja przysparza kłopotów co niektórym ;]

Ale czy jeśli intrpretacja przysparza spore problemy, czy w takim razie nie oznacza to że regulamin jest zły/nieprecyzyjny (niepotrzebne skreślic)? Mi się wydaje że jednak cos w tym jest, kNOT jest znany ze swych conajmniej konrowersyjnych decyzji, ale przecież regulamin mu na to pozwala.

[maurras 0]

Dnia 03.04.2006 o 23:16, Darkstar181 napisał:

Zmienisz zdanie kiedy uświadomisz sobie że na forum niektorzy podczas rozmowy z danym użytkownikiem
patrzą na jego status.

To jest już problem "niektórych", oceniających rozmówcę po statusie. Jeżeli tak robią, dyskusja z nimi mija się z celem.

Dnia 03.04.2006 o 23:16, Darkstar181 napisał:

I dam głowę gdyby Ciebie zdegradowano aż o pieć stopni ,też w jakimś mniejszym zakresie byłbyś
conajmniej lekko zdezorientowany że tak powiem.

Uwierz, ale bym takie zdarzenie "olał".

[upiordliwy 0]

Miło mi panowie , że łączycie sieze mna w bólu ;p Co do tych nienawiści - nie przesadzajmy - ja kNOTa aż tak bardzo nei znałem , wręcznie zdarzało mi sięz nim dyskutować a co dopiero kłócić. Szkoda tylko , że właśnie nie mogę z nim dyskutować , bo nie mam do tego prawa...

Co do samego statusu - uwierzcie że nie byłby to dla mnie problem gdyby nie właśnie to że często nie zdając sobie z tego sprawy rozmówcy postrzegajaużytkownika patrząc na jego status. A mój status obecny do chwalebnych nie należy. Mógłbym wysnuwać wiele argumentów , które swiadczyłyby o tym że kNOT postąpił niesłusznie. Czy znacie jednak przypadek , w którym on przyznał siędo błędu? Ja nie - może chce zachowac "autorytet ojca " . Gdyby jeszcze ktoś póxniej pamiętał że za to co zrobiłem zostałem postawiony obok osób , które propagowały piractwo , pornografię , itp. zwłaszcza po tak długim czasie. Mi jest po prostu szkoda tego czasu . KNOT tego problemu chyab nigdy nie uraczył:/

[Hubi_Koshi 0]

Cała sprawa wygląda troche podobnie jak za komunizmu, gdzie pomimo wyraźnych sprzeciwów ludu (znaczy nas forumowiczów) władza ludowa "wiedząca lepiej" zawsze narzucala swoje racje. Nie mam absolutnie nic przeciwko gdy obrywa się tym, którym się należy, każdy na forum zgodzi się że ten czy tamten spamer zasługuje na kare. Jednak w tej sytuacji mamy do czynienia ze sprzeciwem ludu, który wyraźnie i stanowczo postawił sprawe "To było niesprawiedliwe, żądamy zmiany tegoż wyroku". Jeśli teraz sprawa nie zostanie rozpatrzona na rzecz upiordliwego to coś mi się zdaje że moderatorzy kNOT w szczególności stracą bardzo wiele na reputacji i sympatii z jaką większośc ludzi sie do nich odnosi. To nie jest szantaż jednostki, ale opinia ogółu z którą w demokracji nalezy się liczyć, bo inaczej nie mamy już do czynienia z demokracją.

[GBoogie 0]

A kto powiedział, że na tym forum panują demokratyczne zasady? :) Chocby zapis, że decyzje moderatorów nie podlegaja dyskusji, tak to wyjątkowo demokratyczne podejście. :)

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 03.04.2006 o 23:41, boogie85 napisał:

A kto powiedział, że na tym forum panują demokratyczne zasady? :) Chocby zapis, że decyzje
moderatorów nie podlegaja dyskusji, tak to wyjątkowo demokratyczne podejście. :)

Wybacz ale jestem pod wypływem bodaj "Domko-wej" interpretacji forum w której stwierdził że jest ono tak jakby demokratyczne :-]. Jednak ogólnie to co robi kNOT to zwyczajne sprzeczanie się z większością, która ma całkiem inne zdanie na temat degrada upiordliwego.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 03.04.2006 o 23:24, upiordliwy napisał:

/.../> Co do samego statusu - uwierzcie że nie byłby to dla mnie problem gdyby nie właśnie to że często /.../

Mógłbym powtórzyć to, co napisałem w wątku o moderatorach, ale to już byłoby spamowanie, więc do tego wątku Cię odsyłam...

[Widek 0]

szczerze mowiąc jak zobaczylem bumelanta u ciebie to bylem lekko zszokowany jak to sie moglo stac:/ A co dopiero jak ty sie musisz czuc:/ gupio to jednak wygląda jak jakis forumowicz ktory cie wczesniej nie znal widzi u ciebie niski status i cos duzego przeskrobales

[wincent87 0]

>Gdyby jeszcze ktoś póxniej pamiętał

Dnia 03.04.2006 o 23:24, upiordliwy napisał:

że za to co zrobiłem zostałem postawiony obok osób , które propagowały piractwo , pornografię
, itp. zwłaszcza po tak długim czasie. Mi jest po prostu szkoda tego czasu . KNOT tego problemu
chyab nigdy nie uraczył:/

do Kwasów zagląda sporo osób, wiele innych tutaj, zakładam, iż w paru innych wątkach Twoja sprawa została poruszona, ujęło się za Tobą X Delagatów, X Brygadzistów, X Przodowników (w tym jeden nędzny:]) - słowem, nikt nie stawia Cię obok realnie zasługujących na degrady - ba, jeszcze nam na symbol i męczennika wyrośniesz;)

co do zasad: nie będzie zasad jeśli nie będzie kto miał ich przestrzegać, szeroko pojęci "my" stanowimy to forum i według mnie to tylko kwestia czasu i rozgłosu nim zbierze się Większość (wielka litera specjalnie, wyobrażam sobie, że zwykła większość raczej nie zdziała)

[PsyhoSpider 0]

Dnia 04.04.2006 o 00:00, wincent87 napisał:

co do zasad: nie będzie zasad jeśli nie będzie kto miał ich przestrzegać, szeroko pojęci "my"
stanowimy to forum i według mnie to tylko kwestia czasu i rozgłosu nim zbierze się Większość
(wielka litera specjalnie, wyobrażam sobie, że zwykła większość raczej nie zdziała)

Tak tylko że to nie pierwsza zagrywka tego moderatora która odbija się takim szerokim echem .

[upiordliwy 0]

No cóż , dziś otrzymałem odpowiedź od Olamagato , w której mówi że również w jego mniemaniu degrad był słuszny i otarłem sięo bana. No cóż - widzę , że w tym kraju karze się pornografię i złodziejstwo lżej niż to co zrobiłem ja. Nie ma więc szans na odwołanie i powinienem sięcieszyć że w ogóle mogę sie udzielać na forum. Brak mi słów żeby wyrazić to co chcę . Pozostaje mi całość przemilczeć , dziękujeza Wasze wsparcie, demokracja jednak chyba nie ma głosu.

[Wiadroman 0]

Ale chwila... Ty zlamales regulamin, dostales degrada -5, a w regulaminie wyraznie jets napisane, ze nawet za zlamanie prawa jest maksimum -3, czyli kNOT zlamal regulamin. Pozbawienie go praw moderatora wystarczy, czy lepiej bedzie zdegradowac go do bumelanta? W koncu moderator powinien swiecic przykladem i niegdy, przenigdy nie powinien lamac regulaminu. Mysle, ze -3 jest wystarczajaca kara. No bo czy kNOT, lub Olamagato moze mi powiedziec za co oberwalo mu sie az tak? Jedno potkniecie wzorowego forumowicza wystarczy, zeby otrzec sie o ban?

[upiordliwy 0]

Dnia 04.04.2006 o 12:00, Wiadroman napisał:

Ale chwila... Ty zlamales regulamin, dostales degrada -5, a w regulaminie wyraznie jets napisane,
ze nawet za zlamanie prawa jest maksimum -3, czyli kNOT zlamal regulamin. Pozbawienie go praw
moderatora wystarczy, czy lepiej bedzie zdegradowac go do bumelanta? W koncu moderator powinien
swiecic przykladem i niegdy, przenigdy nie powinien lamac regulaminu. Mysle, ze -3 jest wystarczajaca
kara. No bo czy kNOT, lub Olamagato moze mi powiedziec za co oberwalo mu sie az tak? Jedno
potkniecie wzorowego forumowicza wystarczy, zeby otrzec sie o ban?

Popatrz tylko na wszystkie twierdzenia moderatorów w wątku o Moderatorach.

1. Regulamin jest napisany na tyle "poprawnie politycznie" by to moderator zawsze miał racje niezależnie od decyzji. Forum wpada czasem w paranoję ->czuje sie jak za komuny - nie mogę czegoś za głosno powiedzieć bo mogę zostać "nagrodzony" za wysiłki banem. Czy to nie dla wyrażania swoich opinii jest forum?
2. Popełniłem bład - to fakt - ale dlaczego "beknąłem" za niego ja za poważne wykroczenia lub złamanie prawa - dzieciaki i tak rozsyłaja między sobą takie linki. To mozna znaleźć w ogólnodostępnym internecie i na dodatek nie jak cos zabronionego czy sprzecznego z prawem. oza tym - mimo że obrzydliwa - sekcja zwłok jest na porządku dziennym , tego sienormalnie naucza - nie jest to coś zbereźnego. Ale żeby dostać tak poważnego degrada za niejasne ocenienie sytuacji , za którą przeprosiłem jak najszybciej się dało? Nie ma tu możliwości edycji postów - nie byłem nic w stanie zrobic tuż po tym jak wcisnąłem dodaj post. Czy tylko kNOT może mieć złe dni? Dlaczego jemu nic za niesprawiedliwość czy łamanie regulaminu nic się nie dostaje.
3. Zostałem ukarany ponoć za zniesmaczenie użytkowników, czy odebranie im przyjemności korzystania z forum. Tylko dlaczego w takim razie tak duża ilość uważa za niesłuszna decyzję kNOTa , a przynajmniej za przesadną. Czy powinienem jasno spytać , kto uważa że ta decyzja była sprawiedliwa? A w końcu czy to nie jest forum dla użytkownikó a nie moderatorów? Zaledwie trzy osoby zdążyły wcisnać link zanim ja zareagowałem przeprosinami a kNOT karą.
4. I wreszcie po czwarte - dlaczego decyzje nie powinny być przedyskutowane na forum? Dlatego żeby nie usłyszeć opinii użytkowników o tym jak karani są forumowicze?

[Olamagato 3]

Dnia 04.04.2006 o 12:00, Wiadroman napisał:

No bo czy kNOT, lub Olamagato moze mi powiedziec za co oberwalo mu sie az tak? Jedno
potkniecie wzorowego forumowicza wystarczy, zeby otrzec sie o ban?

Puszczenie na forum w Kwasach całkowitej relacji wideo z przebiegu sekcji zwłok, to wystarczający powód do zdegradowania na sam dół, albo do bana.
Dość, że powiem iż sekcja zwłok lub taka relacja jak ta (rozkrawanie ciała młodej kobiety) jest powodem odejścia z pierwszego roku medycyny co dziesiątego z nowych studentów tego kierunku czyli ludzi prawnie dorosłych.
Wideo takie jest znacznie bardziej drastyczne od wideo z wyuzdanego stosunku seksualnego. Rzeczy takie są normalnie dostępne wyłącznie dla lekarzy. A trzeba pamiętać, że na na forum to dostają się dzieci takie jak "martusia100000" lub młodsze.

Na koniec. Różnica między degradacją o 3 stopnie czy o 5, to naprawdę jest mała różnica. W tym wypadku jednak kNOT zastosował karę dodatkową jaką jest *wstyd* (między bumelantem, a np. robotnikiem jest widoczna różnica w odbiorze).

[Hegemon 0]

Dnia 04.04.2006 o 11:36, upiordliwy napisał:

No cóż , dziś otrzymałem odpowiedź od Olamagato , w której mówi że również w jego mniemaniu
degrad był słuszny i otarłem sięo bana.

Ale Olamagato to, z calym szacunkiem, tylko moderator. Mysle, ze list od niego powiniennes potraktowac raczej jako "opinie w sprawie" niz decyzje. Decyzje powinien chyba podjac ktos z CDP zgodnie z zasada, ze "apelacje rozpatruje wyzsza instancja".

[upiordliwy 0]

Dnia 04.04.2006 o 13:31, Hegemon napisał:

> No cóż , dziś otrzymałem odpowiedź od Olamagato , w której mówi że również w jego mniemaniu

> degrad był słuszny i otarłem sięo bana.

Ale Olamagato to, z calym szacunkiem, tylko moderator. Mysle, ze list od niego powiniennes
potraktowac raczej jako "opinie w sprawie" niz decyzje. Decyzje powinien chyba podjac ktos
z CDP zgodnie z zasada, ze "apelacje rozpatruje wyzsza instancja".

Wiem , dlatego jestem trochezaskoczony , że to on wysłał mi odpowiedź. Poczekam jeszcze.

Olamagato -> Wstyd i skruchę okazałem jak najszybciej mogłem - jak powinieneś zauważyć w Kwasach śledząc cała sytuację. Niewiele osób to widziało , bodajże trzy.

[Hegemon 0]

Dnia 04.04.2006 o 12:59, Olamagato napisał:

Dość, że powiem iż sekcja zwłok lub taka relacja jak ta (rozkrawanie ciała młodej kobiety)
jest powodem odejścia z pierwszego roku medycyny co dziesiątego z nowych studentów tego kierunku
czyli ludzi prawnie dorosłych.

Tyle ze oni ogladaja to "na zywo" - tzn. czuja to i sami wybieraja kat widzenia. Mimo, iz film obejrzalem bez wiekszego zgorszenia (widzialem gorsze), mysle ze na normalnej sekcji zwlok bym "wymiekl". Zgadzam sie jednak co do jednego - tutaj tego filmiku byc nie powinno.

Dnia 04.04.2006 o 12:59, Olamagato napisał:

Wideo takie jest znacznie bardziej drastyczne od wideo z wyuzdanego stosunku seksualnego. Rzeczy
takie są normalnie dostępne wyłącznie dla lekarzy.

Co to znaczy normalnie? Kazdy dorosly, zainteresowany tematem, moze zamowic chocby serie "Faces of Death" przedstawiajaca prawdziwe sceny smierci, okaleczenia itp. Zreszta w internecie mozna to znalezc chocby w serwisach prezentujacych "zabawne" filmiki, jak Metacafe, File Cabinet, czy Youtube. Sceny autopsji (choc nie tak brutalne jak tutaj) sa tez prezentowane w niektorych filmach. Nie zebym byl wielkim fanem takiej rozrywki - ale dla mnie nie rozni sie ona zbytnio od pornografii.

Dnia 04.04.2006 o 12:59, Olamagato napisał:

A trzeba pamiętać, że na na forum to dostają
się dzieci takie jak "martusia100000" lub młodsze.

Mam nieodparte wrazenie, ze martusia100000 nie jest na forum pierwszy raz, a teraz po prostu zalozyla nowe konto i "msci sie", bo ktos ja tutaj skrzywdzil (moze Moderator, moze zwykly uzytkownik). I wcale nie musi miec tych kilkunastu lat - mysle, ze jest starsza. Ale to tak na marginesie.

Dnia 04.04.2006 o 12:59, Olamagato napisał:

Na koniec. Różnica między degradacją o 3 stopnie czy o 5, to naprawdę jest mała różnica. W
tym wypadku jednak kNOT zastosował karę dodatkową jaką jest *wstyd* (między bumelantem, a np.
robotnikiem jest widoczna różnica w odbiorze).

Tylko w takim razie po co w regulaminie te wszystkie uwagi nt. rozmiaru kary? Za to -1 poziom, za to -3 itd.? Nie latwiej byloby napisac: niewskazane sa rozmowy na nastepujace tematy... Jesli moderator uzna, ze zasady zostaly zlamane - zrobi to co uwaza za sluszne.?

[PsyhoSpider 0]

Dnia 04.04.2006 o 13:35, upiordliwy napisał:

Wiem , dlatego jestem trochezaskoczony , że to on wysłał mi odpowiedź. Poczekam jeszcze.

To nie wiem czy się doczekasz . Jak ja dostałem degrada (KNOT) to mi odpisała TYHE i na tym koniec .Później nastąpiło trochę namieszania bo (KNOT) nie raczył napisać że to on mnie zdegradował i poszło to na konto niewinnej TYHE .Ale na te maile odpowiadają inni moderatorzy i pewnie tu nie będzie wyjątku.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 04.04.2006 o 12:59, Olamagato napisał:

>/.../
Dość, że powiem iż sekcja zwłok lub taka relacja jak ta (rozkrawanie ciała młodej kobiety)
jest powodem odejścia z pierwszego roku medycyny co dziesiątego z nowych studentów tego kierunku
czyli ludzi prawnie dorosłych.

Jestem, jak wiesz, z wykształcenia farmaceutą. Zajęcia w prosektorium też miałem, chociaż nie takie, jak mieli studenci wydziału lekarskiego (to był tylko pokaz, nie aktywne uczestnictwo). I nie przypominam sobie, aby ktokolwiek z nich zrezygnował (na 235 osób, 10% to jest 23 osoby) z powodu zajęć w prosektorium, chociaż w jednym sie zgodzę, przyjemne to nie jest.
Ale mamy gorsze rzeczy. Poborowych szkoli się do zabijania, ale nikt rozsądny nie postuluje zniesienia wojska i szkolenia żołnierzy. To są po prostu pewne aspekty życia, które usuwamy na bok, mając nadzieję, że się z nimi nie spotkamy.
Drastyczność pewnych aspektów życia nakazuje nam chronić przed nimi osoby niedojrzałe. Z tego punktu widzenia, Twoje stanowisko jest jak najbardziej zrozumiałe. Ale nie jest to zgodne z regulaminem. Jakoś nie widzę dobrego wyjścia z tej sytuacji.
Może tak: dajmy sobie już spokój i zapomnijmy o sprawie!?

[upiordliwy 0]

Dnia 04.04.2006 o 14:06, KrzysztofMarek napisał:

> >/.../
> Dość, że powiem iż sekcja zwłok lub taka relacja jak ta (rozkrawanie ciała młodej kobiety)

> jest powodem odejścia z pierwszego roku medycyny co dziesiątego z nowych studentów tego
kierunku
> czyli ludzi prawnie dorosłych.
Jestem, jak wiesz, z wykształcenia farmaceutą. Zajęcia w prosektorium też miałem, chociaż nie
takie, jak mieli studenci wydziału lekarskiego (to był tylko pokaz, nie aktywne uczestnictwo).
I nie przypominam sobie, aby ktokolwiek z nich zrezygnował (na 235 osób, 10% to jest 23 osoby)
z powodu zajęć w prosektorium, chociaż w jednym sie zgodzę, przyjemne to nie jest.
Ale mamy gorsze rzeczy. Poborowych szkoli się do zabijania, ale nikt rozsądny nie postuluje
zniesienia wojska i szkolenia żołnierzy. To są po prostu pewne aspekty życia, które usuwamy
na bok, mając nadzieję, że się z nimi nie spotkamy.
Drastyczność pewnych aspektów życia nakazuje nam chronić przed nimi osoby niedojrzałe. Z tego
punktu widzenia, Twoje stanowisko jest jak najbardziej zrozumiałe. Ale nie jest to zgodne z
regulaminem. Jakoś nie widzę dobrego wyjścia z tej sytuacji.
Może tak: dajmy sobie już spokój i zapomnijmy o sprawie!?

Dobrego wyjścia nie ma , ale napewno łamanie regulaminu i upokarzanie innych za błędy nie jest wyjściem a tak sie czuję;]