Zaloguj się, aby obserwować  
KapiX

Czy warto kupić Baldurs Gate

66 postów w tym temacie

Dnia 23.12.2005 o 12:58, KapiX napisał:

Tylko, że ja jestem z Siemianic koło Słupska, a najbliższy Media Markt jest w Gdańsku. Nie
będę przecież jechał do Gdańska po jakąś gierkę.

PS. Słupsk jest niedaleko Ustki.

no to fakt - problem. jak masz empik mozesz zobaczyc (w slupsku powinien chyba byc). mozesz zawsze tez wysylkowo, np. tu http://www.wirtus.pl/shop/produkt.php?KategoriaID=4&ProduktID=8854

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2005 o 12:25, KapiX napisał:

Mam pytanie. Czy warto kupić grę BALDUR''S GATE? Lubię gry RPG i RTS i nie wiem czy
jest to dobra gra. Pomożecie?


Pytasz a Wiesz, jasne ze warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2005 o 12:58, Latniak napisał:

> A czy dodatek Tron Bhaala jest ciekawy? Widziałem BG z tym dodatkiem za cenę 19,90 zł.


Tron Bhaala jest dodatkiem do Baldur''s Gate 2. A to co widziałeś to pewnie BG2 z NXK (nowej
extra klasyki). To w końcu jak pytasz się o BG2 czy o BG1 ??
Polecam obie gry jako jedne z lepszych cRPG''ów (jeżeli nie najlepsze). Chociaż jeżeli najpierw
zagrasz w BG1 to może cię trochę zrazić to że jest w niskiej rozdzielczości (ale Planescape:Torment
też jest w niskiej), mi tam to ie przeszkadza ale w dobie coraz to lepszej grafiki to może
być różnie...


Chodziło mi o BG2. Już zapomniałem do której części BG jest dodatek Tron Bhaala. I to co widziałem to było z NXK. Sorry za pomyłkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2005 o 13:05, penny napisał:

> Tylko, że ja jestem z Siemianic koło Słupska, a najbliższy Media Markt jest w Gdańsku.
Nie
> będę przecież jechał do Gdańska po jakąś gierkę.
>
> PS. Słupsk jest niedaleko Ustki.
no to fakt - problem. jak masz empik mozesz zobaczyc (w slupsku powinien chyba byc). mozesz
zawsze tez wysylkowo, np. tu http://www.wirtus.pl/shop/produkt.php?KategoriaID=4&ProduktID=8854


Tak, w Słupsku jest Empik. Chodzę do niego w środy i piątki co tydzień.

PS. Teraz robię sobie przerwę świąteczną :-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż.. Dla mnie od Baldura jest tylko jedna gra lepsza (nie licząc Falloutów, bo to nie ten klimat) - Baldur''s Gate 2 :)
IMHO najlepsze RPG na kompa :)
Od siebie polecam jeszcze Finala 6 i 7 - ale tylko jak lubisz japońskie RPG i nie razie cię słaba grafa (zwłaszcz przy 6) Te 4 gry (BG, BG2, FF6, FF7) i masz zabawę na dobry rok jak nie więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak masz sklep z extra klasyka, kupujesz BG, BG2- oba zawieraja dodatki, do tegi icewind dale1 i 2, tez z dodatkami, ponadto fallouty 1, 2 i tactics i masz RPGow na cale zycie, bo ja w te gry gram caly czas odkad wyszly i taki np fallout ciagle jest w stanie mnie czyms zaskoczyc, albo zaczynam z niego kumac niektore smaczki, ktorych wczesniej nie rozumialem bo np nie ogladalem roznych filmow, czy nie czytalem ksiazek. Te gry to LEGENDY, ktore TRZEBA miec, zwlaszcza bo tak smiesznej cenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najcudowniejszy RPG na śiwecie- i to wacle nie dzięki zasadom D&D(które zresztą zostały słabo przełożone- i dzięki bogu). Gra z niepowtarzalnym klimatem, we wspaniałym universum Forgotten Realms. Wiesz stary, zazdroszcze Tobie jeżeli jeszcze w to nie grałeś bo ja maglowałem obie części już kilka razy a przed tobą wspaniała przygoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2005 o 14:11, Astmatyk napisał:

Te gry to LEGENDY, ktore TRZEBA miec, zwlaszcza bo
tak smiesznej cenie :)


NIc dodać nic ująć. Piona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2005 o 14:12, Astmatyk napisał:

Zapomnialem dodac Planescape Torment- tez obowiazek


Ech.. A ja wiem? :/ Mnie jakos Planescape średnio wciągło :( Icewindy też :/ Tylko Baldursy/Fallouty potrafią mnie wciąż przyciągać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Planescape dla mnie to cienka gra.
Baldur''s Gate 1 i 2 i Icewind dale 1 i 2 do tych gier zawsze wracam. Z fallouta to tylko mi tactics przypadł do gustu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nigdy nie grałeś w BG, to oczywiście, że WARTO :)

A co do wypowiedzi poprzednika... Planetscape to wartościowa gra dla wymagającego gracza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

BG to jest jedna z najlepszych gier RPG na PC jaką wymyslono! Jak jej jeszcze nie masz to nie ma na co czekać tylko do sklepu i kupujesz, bo naprawde WARTO!!!! :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja pewnie się narażę wielu osobom, ale co tam:
Nie warto kupować tej gry (chyba, że jestes fanatykiem RPG).

Jest już całkiem stara i wiele rozwiązań z tej gry już nie zaskakuje. Poza tym gra ta ma tylko jedną słuszną drogę postepowania - dobro, nie opłaca się być złym, same minusy (większe ceny w sklepach, mniej xp, ciągłe potyczki, itp.).
Pozostaje jeszcze jej liniowość, nie można odwiedzić wielu obszarów, dopóki nie rozpocznie się danego rozdziału. No i czy wybierzesz dobrą drogę, czy złą w konsekwencji i tak musisz walczyć z tym złym (Sarevok, Bohdi, Irenicus), nie można się do nich przyłączyć, czy po pokonaniu zająć ich "stołki".
O plusach nie bedę pisał, bo zaraz zrobi to ktoś inny (lub już je wypisał - nie przeglądałem całego wątku).

Jeśli lubisz RTS i RPG to poszukaj jakiejś gry co łaczy te dwa elementy, np. Warlords Battlecry II (lub 3) czy też Spellforce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma swoje opinie. Jestem wymagający i dlatego ta gra mi nie przypadła do gustu.

Dnia 24.12.2005 o 11:10, kizi napisał:

Jeśli nigdy nie grałeś w BG, to oczywiście, że WARTO :)

A co do wypowiedzi poprzednika... Planetscape to wartościowa gra dla wymagającego gracza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.12.2005 o 13:26, Sheltem napisał:

A ja pewnie się narażę wielu osobom, ale co tam:


Nie obrażę się na Ciebie, ani Ty się na mnie nie obraź, ale za przeproszeniem, bzdury waćpan pleciesz :P

Dnia 24.12.2005 o 13:26, Sheltem napisał:

Jest już całkiem stara i wiele rozwiązań z tej gry już nie zaskakuje.


Wiek gry nie ma żadnego wpływu na grywalność np. FF7 - gra z 1997, a wciąż niezliczone rzesze graczy uważa ją za najlepszego japońskiego RPG ever. Rozwiązania z tej gry nie zaskakują, bo pewnie najpierw grałeś w inne pozycje, któe były wzorowane na tej grze ;)

Dnia 24.12.2005 o 13:26, Sheltem napisał:

Poza tym gra ta ma tylko jedną słuszną drogę postepowania - dobro, nie opłaca się być złym, same minusy
(większe ceny w sklepach, mniej xp, ciągłe potyczki, itp.).


Ehh, zbyt mało grałeś, żeby wiedzieć, że jest właśnie na odwrót :P Toż to najlepszy skład i bohaterowie są właśnie po ciemnej stronie mocy np. Edwin/Edwina, Viconia, Korgan :)

Dnia 24.12.2005 o 13:26, Sheltem napisał:

Pozostaje jeszcze jej liniowość, nie można odwiedzić wielu obszarów, dopóki nie rozpocznie
się danego rozdziału.


Nie można odwiedzieć tylko Podmroku wcześniej, a po rozpoczęciu 2 rozdziału możesz dojść prawie wszędzie. Poza tym, jak zainstalujesz sobie dodatki nieoficjalne np. The Darknest Day i Shadows Over Soubar (w ogóle cały Big Picture, tylko ostrzegam: to około 1GB dodatkowych danych do ściągnięcia z sieci:), to gra prawie dwukrotnie zyskuje na objętości i nieliniowiści. Nikt Ci nie narzuca formy działania, ani kolejności postępowania. Owszem, zdarzają się pewne wyjątki, ale w jakiejż grze ich nie ma?

Dnia 24.12.2005 o 13:26, Sheltem napisał:

No i czy wybierzesz dobrą drogę, czy złą w konsekwencji i tak musisz
walczyć z tym złym (Sarevok, Bohdi, Irenicus), nie można się do nich przyłączyć, czy po pokonaniu
zająć ich "stołki".


Można przyłączyć się do wampirów, można zostać nowym Bhaalem, można połączyć siły z Sarevokiem (choć dopiero w dodatku), trzeba tylko chcieć.

Dnia 24.12.2005 o 13:26, Sheltem napisał:

Jeśli lubisz RTS i RPG to poszukaj jakiejś gry co łaczy te dwa elementy, np. Warlords Battlecry
II (lub 3) czy też Spellforce.


To są dobre gry, ale jednak zupełnie różne od BG2, BG2 to przede wszystkim przygoda, a dopiero potem walka, jak ktoś zmienia kolejność, to niech wybierze IWD lub właśnie Spellforce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.12.2005 o 15:46, GanD napisał:

Nie obrażę się na Ciebie, ani Ty się na mnie nie obraź, ale za przeproszeniem, bzdury waćpan
pleciesz :P


Z Panami to skończyli w 45 r. (i dobrze zrobili, bo dlaczego ktoś ma być lepszy tylko dlatego, że się urodził w danej rodzinie).
Więc oprócz stwierdzenia waćpan, to mnie nie obraziłeś :P

Dnia 24.12.2005 o 15:46, GanD napisał:

Ehh, zbyt mało grałeś, żeby wiedzieć, że jest właśnie na odwrót :P Toż to najlepszy skład i
bohaterowie są właśnie po ciemnej stronie mocy np. Edwin/Edwina, Viconia, Korgan :)


Właśnie skład druzyny, a nie rozwiązywanie zadań. Wymienione przez Ciebie postacie sa o wiele ciekawsze od tych dobrych, jednak mi chodziło o wykonanie questu złą drogą. Np. podczas zadania Wiedźmy z Umar za sojusz Ogrów z burmistrzem, jak również miłe traktowanie tego ostatniego, dostaje się zarówno więcej xp jak i przedmiotów (dlaczego Ogr po zabiciu nie ma przy sobie tarczy, którą wręcza za nawiązanie sojuszu?).
Tak samo z Bohdi i Złodziejami Cienia. Pracując dla wampirzycy dostaje sie mniej xp, a przedmioty te same co po "dobrej" stronie ( przedmioty, które ma przy sobie Mistrz Gildii, otrzymać mozna od niego również po dobrej stronie).
A teraz porównaj tą sytuację do NWN - tam za bycie złym jednak dostaje się jakies premie (czy to pieniężne, czy dodatkowe przedmioty), choć niekoniecznie więcej xp.

Dnia 24.12.2005 o 15:46, GanD napisał:

Nie można odwiedzieć tylko Podmroku wcześniej, a po rozpoczęciu 2 rozdziału możesz dojść prawie
wszędzie. Poza tym, jak zainstalujesz sobie dodatki nieoficjalne np. The Darknest Day i Shadows
Over Soubar (w ogóle cały Big Picture, tylko ostrzegam: to około 1GB dodatkowych danych do
ściągnięcia z sieci:), to gra prawie dwukrotnie zyskuje na objętości i nieliniowiści. Nikt
Ci nie narzuca formy działania, ani kolejności postępowania. Owszem, zdarzają się pewne wyjątki,
ale w jakiejż grze ich nie ma?


No właśnie, nieoficjalne dodatki. W podsatwowej wersji nie można wszędzie się dostać, jeśli wcześniej nie ukończyło się danego rozdziału. I chodziło mi tu głównie o BG1, gdzie do Wrót Baldura (jak i paru innych miejsc) nie wejdziesz, dopóki nie ukończysz danego zadania w danym rozdziale.
No i jeszcze problemy z kluczami (na nieszczęście jest to w większości gier cRPG). Czemu nie można po prostu wysadzić drzwi (lub ściany obok drzwi) fireballem, tylko trzeba szukać danego klucza - to tez jest liniowość.

Dnia 24.12.2005 o 15:46, GanD napisał:

Można przyłączyć się do wampirów, można zostać nowym Bhaalem, można połączyć siły z Sarevokiem
(choć dopiero w dodatku), trzeba tylko chcieć.


A czemu po przyłączeniu się do Bohdi, kolejne rodziały nie różnią się od tych z dobrej drogi? Czemu trzeba z nią walczyć, zamiast zaproponować sprzymierzenie się, by pokonać Irenicusa (w końcu nie byli zbyt kochającym sie rodzeństwem)? Lub po pokonaniu maga, zniewolić go i uczynić swoim sługą (miła byłaby taka opcja).


Poza tym seria BG ma już swoje lata i choć jest dobra, to jednak przez ten czas wyszły inne, ciekawsze cRPG. Zaletą BG na pewno pozostała ciekawa fabuła i drużyna z własną osobowością.
Jeśli ktoś chce zagrać w tą grę, to jego wybór. Napisałem tylko, czemu odradzam kupowanie tej serii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować