Zaloguj się, aby obserwować  
Wszystkozajete

Najbardziej wkurzające gry

153 postów w tym temacie

W tym temacie każdy może powiedzieć w jakieś grze najczęściej się denerwował a nawet wpadał w dziką wściekłość, trzaskał pięścią w stół, rozwalał klawiaturę...lub wyrzucał kompa przez okno ;) (no dobra bez przesady)

Ja powiem, że najbardziej denerwuje się grając w różnego typu ścigałki i rajdówki gdy po raz n-ty startuje w danym wyścigu i po dłuższym prowadzeniu popełniam jeden błąd i przegrywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2007 o 19:06, Mixon1988 napisał:

W tym temacie każdy może powiedzieć w jakieś grze najczęściej się denerwował a nawet wpadał
w dziką wściekłość, trzaskał pięścią w stół, rozwalał klawiaturę...lub wyrzucał kompa przez
okno ;) (no dobra bez przesady)

Ja powiem, że najbardziej denerwuje się grając w różnego typu ścigałki i rajdówki gdy po raz
n-ty startuje w danym wyścigu i po dłuższym prowadzeniu popełniam jeden błąd i przegrywam.


Pamiętam, że przy wszystkich grach o tematyce "Piłka nożna" ( grałem może w trzy :P ) kląłem jak szewc.
To samo miałem przy Gothic''u, gdy półmartwy przeciwnik zabijał mnie nagle jakimś fuksiarskim ciosem.
No, ale pomijając dwa powyższe przypadki ( i jeszcze kilka, które pominąłem ) traktuję gry jak gry. Wygram - fajnie, przegram - nic się nie stało. Proste i praktyczne, a ile nerwów można zaoszczędzić :P .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej denerwowałem się przy diccuricu i jego błędach, a tak poza tym to wkurzające są te kaszanki które reklamują się że niby to takie dobre i normalnie najlepsze na rynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja okropnie się wkurzam...W kulki. Wierzcie lub nie, ale źle wstawiona kulka to powód do szału, szczególnie jak masz tylko 4 kratki, a kulki wbijają się trzy...

A tak ogólnie no Gothic mnie wkurzał. Źe przycelowałem i puf! Bezimienny padł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jakoś zbytnio przy strzelankach i RPG się ni denerwuje (szczególnie gduy jest opcja szybkiego zapisu) bo nawet jeśli zginę to zaczynam prawie w tym samym miejscu (chyba że zapomnę zapisać ale to już inna sprawa ;)) ,
a w takiej ścigałce jedziesz kilka minut maxymalnie skoncentrowany by na ostatnim okrążeniu popełnic błąd ,przegrać i znowu od początku. I jak tu się nie wkurzyć...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2007 o 19:24, jakoktochce napisał:

Je się denerwuję jak przegrywam w FIFE z kolegą.......


No jak się przegra z człowiekiem to też sie można niekiedy wnerwić. Bo komputer się przynajmniej nie chwali i nie cieszy że z tobą wygrał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wpadłem w szał jak mi się save skaszanił w Baldurze, a byłem przy końcówce^^ ...iii w Far Cry w końcowej misji jak nie mogłem tych pogibanych stworów rozwalić (ale w końcu się fartem udało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnimi czasy najbardziej wkurzył mnie Gothic 3. Przez jego bugi nie mogłem skończyć wielu questów i miałem śmietnik w dzienniku, czego nie lubię, no i zawsze nachodzą człowieka myśli, że nie kończysz gry w 100%. Poza tym typowo choćby seria PES, bo często wpadają przypadkowe gole, bramki padają z 40 m... No i to na razie wszystko, staram się trzymać nerwy na wodzy, jestem już dość doświadczonym graczem i raczej nie muszę wyrzucać klawiatury przez okno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2007 o 19:26, Xyron Heretyk napisał:

Mnie denerwuje morrowind generalnie za to że wyszedł tak głupiej gry w życiu nie widziałem
zero fabułe ja niewiem


-.- to napisał fan Gothica :-D

Dla mnie najgłupsza gra hmm chyba SIMSy :D albo tanie buble z gazet za 9,90 typu: maluch racer, tunele Afganistanu, tajna broń III rzeszy itp. niskobudżetowe wypierdki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2007 o 19:32, Clawpek napisał:

Ja wpadłem w szał jak mi się save skaszanił w Baldurze, a byłem przy końcówce^^ ...iii w Far
Cry w końcowej misji jak nie mogłem tych pogibanych stworów rozwalić (ale w końcu się fartem
udało:)


O przypomniałeś mi. Ja też się z nimi męczyłem 2 dni. Pierwszego dnia na wieczór zabrałem się za misję ale nie szło :D . No więc przespałem się, i na 2 dzień wypoczęty przeszłem ten moment dość szybko. Chyba jeszcze miałem szczęscie bo tych stworów jakoś mniej było o 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2007 o 19:21, Lillith napisał:

The Wiggles- po prostu nienawidzę tej gry. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda, jedna z najgorszych
gier w jakie przyszło mi zagrać : -/

jak dobrze zrozumiałem temat to chyba niekoniecznie o to chodzi. Nie mamy pisać o grach których nie lubimy, tylko ograch które nas denerwowały. Tak na marginesie: to Wigglesy mi się podobały. :D

A gry które mnie denerwowały:
ostatnio Transformersy: muszę dojechać do jakiegoś miejsca w określonym czasie, przebijam się przez czołgi, radiowozy, taksówki, a zacinam się na... lampie. i stoję. zabrakło sekundy żeby dojechać... i tak kilka razy...
NFS: Underground- wyścig. 7 okrążeń. ostatnia prosta. 100 metrów do mety. pierwsze miejsce. 2, bałwanek i jajko na liczniku. wciskam dwa małe przyciski na kierownicy. patrzę jak zielone segmenty przy liczniku zanikają, obserwuję jak z licznika znika bałwanek, na jego miejsce wchodzi odwrócona szóstka, a jajko zmienia sie w 1, potem w dwa, potem w 3, później w 4.... patrzę jak wszystko się rozmywa, widzę tylko zieleń mojego Mitsubishi Eclipse z 1993. Prędkość wbija mnie w fotel. 90, 70,40, 20,10,5 metrów do mety. Pewne zwycięstwo, mówię sobie. Tak, wygrałem! Czuję jak rozpiera mnie radość, nareszcie, po tylu tygodniach, udało się!! I nagle, 2 metry przed metą, moje Eclipse jakoś podskakuje, wpada w poślizg, tracę kontrolę nad wozem i.... TRZASK!!! pod kątem 90 stopni wbijam się w bandę... widzę tylko przejeżdżającego za mną niebieskiego Nissana Skyline''a GTR, tryumfalnie wjeżdżającego na metę. Zmienia się cyfra przy pozycji: 2. NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!
Jak ktoś przeczytał, gratuluję. po prostu chciałem żebyście czuli, co ja wtedy czułem. :D Historia oparta na faktach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2007 o 19:37, zajacisko napisał:

A mnie najbardziej wkurza trening w America''s Army... Jak ktoś grał to wie czemu.


Haha świetny przykład :-D Ale i pomijając cały trening, to sama gra również nie przypadła mi do gustu. Ciut dziwna fizyka strzelania, mam dziwne uczucie braku płynności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a mnie wqrzaja simsy:
1.ta gra jest bez sensu
2.0 fabuly
3.nawet maniak nie wie ile bylo dodatkow do sims 2
4.po co wydawac taki hajs na taka gre niszczaca mozg
5.promuje sadyzm mniej niz jakis survival-horror(mozna glodzic simow,topisc ich w basenie, zabijac przy pomocy kuchenki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo często klnę przy CS...zabijam 4 a tu jakiś słaby grasz podejdzie od tył i strzeli z shotguna w głowę i zanim inni go zabiją to zdążę sobie herbatę zaparzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej jak narzie wkurzal Nwn2 ;-) wszystko jest ok lecisz bez save a tu Ci wyskakuje armia :-p a pelna nerwica bierze jak patrzysz, ze sam sie bijesz bo npc sie zablokowalo o sciane... podobnie jak w Gw :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować