Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Poza firewallem: gry bez prądu

46 postów w tym temacie

Dnia 17.09.2007 o 18:51, Gnilson napisał:

No ładnie.. Hm. Tylko artykuł wygląda na "ucięty". Poza tym autor dziwnie podszedł do faktu
realistyczności między drugą a trzecią edycją. Po prostu - autorzy przed napisaniem AD&D2 przygotowali
się wcześniej, przestudiowali kilka traktatów i zapisków na temat broni średniowiecznej. W
trzeciej edycji, która miała być maxi "heroic" (jakoże wydaje ją Wotc) istnieją takie idiotyzmy
jak gyrspike - miecz z jednej strony, korbacz z drugiej. Nie muszę mówić co się stanie z jądrami
delikwenta który chciałby tego użyć.

Bo RPG to ma byc zabawa, a nie symulator zycia ;) Jesli chcesz realizmu, kup kalkulator i poszukaj Krysztalow Czasu ;) Bo tak mozna powiedziec, co to za idiotyzm, smoki? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehhh AD&D mój pierwszy system RPG i wspaniałe wakacje roku 1994 w roli paladyna - mieliśmy angielski podręcznik i tłumaczyliśmy go sobie etapami - toteż wszyscy grali Paladynami :) Koszmarne początki, potem było lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie D&D Edycji 3,5 powiem, że chociaż NWN2 przyzwoicie odwzorowuje zasady i system tworzenia postaci, to w tej kwestii nic nie pokona Świątyni Pierwotnego Zła( The Temple of Elemental Evil ). To doskonała komputerowa symulacja D&D. Do tego okienko rzutów, czysta poezja! W każdej chwili możesz kliknąć a gra wytłumaczy ci dlaczego stało się tak a nie inaczej( np. czemu na potwora nie zadziałało zaklęcie, wyświetli ci przy tym wszystkie użyte w rzucie obronnym modyfikatory, w przypadku walki wręcz nawet modyfikatory za flankowanie a przy strzałach z dystansu - osłonę jaką zapewnia atakowanemu inna postać lub przedmiot ). Wystarczy kliknąć w pomoc i wyświetla się opis atutów, czarów, ras i klas postaci - wszystko odpowiednio skatalogowane z odnośnikami do tematów pokrewnych( w kolorze jasno niebieskim ). Myślę że to świetna gra dla początkujących Mistrzów Podziemi( ale chyba też i graczy ), która ułatwi im zrozumienie mechaniki rozgrywki i oswojenia się z nią. Zwłaszcza jeżeli są zbyt leniwi by czytać Przewodnik lub brak im wyobraźni. Niestety, poza tym co napisałem wcześniej to - jeżeli chodzi o grywalność i fabułę - gra ŚPZ nie zasługuje na komentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę świetny artykuł - jeden z nielicznych merytorycznie poprawnych na polskich stronach. Ale... ;)

Napisano, że pierwszy opis świata do D&D był World Of Greyhawk. Otóż niezupełnie ;). Pierwszym opisem (bagna i Świątynia Żaby) było Blackmoor (później przerodziło się to w Mystarę/Hollow World), najstarszy świat D&D. W tym czasie (połowa lat 70-tych) ukazał się drugi dodatek do D&D pn. "Greyhawk" - ale były to tylko kolejne zasady, czary i profesje.

Ravenloft (wraz ze sławnymi "Techniques Of Terror") ukazał się już w AD&D 1e w pierwszej połowie lat 80-tych jako przygoda. I to było dość przełomowe. Ravenloft jako full setting nie robił już takiego wrażenia w dobie World Of Darkness itp. (obiektywne stwierdzenie bo WoDu nie znoszę)

A propos rundy trwającej minutę. Polecam przeczytanie dokładniej DMG do AD&D 2e (rozdział "Combat"). To nie jest jedna wymiana ciosów na minutę (atak gracza, atak monstera, koniec rundy), a seria cięć, uników, ruchów itp. gdzie rzuty sprawdzały tylko skuteczność któregoś z manewrów. Wprowadzało to elastyczne pole do opisu dla Mistrzów i graczy. Teraz masz debilne akcje cząstkowe i przerost matematyki nad narracją - a wynika tylko tyle z tej "modernizacji", że w D&D przydaje się kalkulator i figurki. Bzdet.

Nowa szata graficzna 3e jest lepsza? Wojownicy w opaska na włosach a la młodzież breakdance''owa z lat 80-tych? Bełkot - coś jak udowadnianie wyższości Caravaggio nad Munchem. Jest inna, tak. Lepsza? Hymmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2007 o 22:36, Camelowaty napisał:

I magicu :) Ale fakt faktem, gdyby nie D&D, to czym by były teraz RPG''i?

Tym samym. Po prostu inna gra bylaby ta pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2007 o 19:15, Lucas the Great napisał:

> Mogli byście napisać o Warhammerze
Rozważamy, rozważamy...

Zrobcie wywiad z Sirielem z Copernicusa :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

D&D jest dobry dla początkujących - moja opinia po 3.0. Nie potrafię już grac w coś, gdzie miecz dwuręczny waży 7.5kg:)

Co innego, gdyby istniał Planescape, o, wtedy to tak... Chyba trzeba będzie przetłumaczyć ten cholerny setting:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2007 o 13:26, Bartold-1991 napisał:

D&D jest dobry dla początkujących - moja opinia po 3.0. Nie potrafię już grac w coś, gdzie
miecz dwuręczny waży 7.5kg:)

Nie tylko dla początkujących - gracze starzy i zblazowani tez sie chętnie w to bawią - właśnie na zasadzie totalnego fantasy, odskoczni od "poważnych" RPG. W moim towarzystwie (a zainteresowałem się RPG w 1986) do DND regularnie się wraca, na zasadzie autorskich, pokręconych i wielowątkowych kampanii. Dla przykładu przymierzam się do kampanii w Forgotten Realms dla drużyny, będącej syndykatem kupieckim, wykonującej wszystko cudzymi rękoma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2007 o 15:28, Lucas the Great napisał:

Nie tylko dla początkujących - gracze starzy i zblazowani tez sie chętnie w to bawią - właśnie
na zasadzie totalnego fantasy, odskoczni od "poważnych" RPG. W moim towarzystwie (a zainteresowałem
się RPG w 1986) do DND regularnie się wraca, na zasadzie autorskich, pokręconych i wielowątkowych
kampanii. Dla przykładu przymierzam się do kampanii w Forgotten Realms dla drużyny, będącej
syndykatem kupieckim, wykonującej wszystko cudzymi rękoma :)

Ktore to RPG sa wg Ciebie powazne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2007 o 22:07, Chavez_pl napisał:

Ktore to RPG sa wg Ciebie powazne?

Nieprzypadkowo użyłem cudzysłowu... ale ogólnie rzecz ujmując, niektóre nastawione mocno na nastrój i dramę. Na pewno "Wright", bez trudu "Call of Cthulhu" czy "Ars Magica", przy odpowiednim podejściu do tematu "Warhammer" też, sesje z sierjoznym nastawieniem robione pod mechaniką "GURPS"... to oczywiście wybór z tych bardziej znanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2007 o 23:34, Lucas the Great napisał:

Nieprzypadkowo użyłem cudzysłowu... ale ogólnie rzecz ujmując, niektóre nastawione mocno na
nastrój i dramę. Na pewno "Wright", bez trudu "Call of Cthulhu" czy "Ars Magica", przy odpowiednim
podejściu do tematu "Warhammer" też, sesje z sierjoznym nastawieniem robione pod mechaniką
"GURPS"... to oczywiście wybór z tych bardziej znanych.

CoC ze swoja mechanika na wszystko, takze obled? ;) We Wrighta i Ars Magica nie gralem, ale WFRP (obojetnie ktora edycja) to typowe h''n''s oblane czarnym sosem ;) A wiec powiedziales ''powazne'' w sensie ''gracze maja podejscie na drame''?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2007 o 23:45, Chavez_pl napisał:

CoC ze swoja mechanika na wszystko, takze obled? ;)

Mechanika mechaniką (system ma swoje lata) - ale klimat!
We Wrighta i Ars Magica nie gralem, ale

Dnia 22.09.2007 o 23:45, Chavez_pl napisał:

WFRP (obojetnie ktora edycja) to typowe h''n''s oblane czarnym sosem ;)

Trzeba być naprawdę zdesperowanym, żeby z WH robić jatkę - jest od tego mnóstwo innych systemów. Świat skazany na zagładę, intrygi, korupcja, ukryte kulty, infiltracja innych ras... to jest WH.
A wiec powiedziales

Dnia 22.09.2007 o 23:45, Chavez_pl napisał:

''powazne'' w sensie ''gracze maja podejscie na drame''?

Nie do końca, Wright na przykład jest stworzony do dramy. Brałem kilka razy udział w takowych, nieźle ciśnie po emocjach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

D&D to gra która odmieniła me życie... dosłownie. Szczerze wolę sobie pograć w papierówkę niż niektóre gry na PC :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.09.2007 o 13:48, Chavez_pl napisał:

> No ładnie.. Hm. Tylko artykuł wygląda na "ucięty". Poza tym autor dziwnie podszedł do
faktu
> realistyczności między drugą a trzecią edycją. Po prostu - autorzy przed napisaniem AD&D2
przygotowali
> się wcześniej, przestudiowali kilka traktatów i zapisków na temat broni średniowiecznej.
W
> trzeciej edycji, która miała być maxi "heroic" (jakoże wydaje ją Wotc) istnieją takie
idiotyzmy
> jak gyrspike - miecz z jednej strony, korbacz z drugiej. Nie muszę mówić co się stanie
z jądrami
> delikwenta który chciałby tego użyć.
Bo RPG to ma byc zabawa, a nie symulator zycia ;) Jesli chcesz realizmu, kup kalkulator i poszukaj
Krysztalow Czasu ;) Bo tak mozna powiedziec, co to za idiotyzm, smoki? :P

Oj Chavy, ciężko my się szefo dogadujemy niekiedy ;-)
Smoki to istoty prawdopodobne. To znaczy: mają w sobie wszelkie podstawy które pozwalałyby przypuszczać ich istnienie. Mają sens. Magia, jeżeli jest wplątana w cały "mechanizm" świata, też ma sens. Ale nie wytłumaczysz mi jak się atakuje za pomocą Gyrspike''a.
Już niejedną dysputę na ten temat stoczyłem ;P Więc proszę uważać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować