Zaloguj się, aby obserwować  
Masiol

Psy czy koty?

225 postów w tym temacie

Ja w 100% wolę koty. Co prawda moja kotka drapie i gryzie, na dodatek, jako że jest niesterylizowana, co jakiś czas daje wystrzałowe koncerty, ale uwielbiam ją ponad wszystkie inne zwierzęta:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wole koty, gdyż jest z nimi mniej problemu niż z psami. Przynajmniej moja siostra ma ogromne problemy z psem, a moja druga siostra nie ma praktycznie żadnych z kotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wolę psy, bo z kotem nigdy nie złapiesz takiego kontaktu jak z psem. Więź jest po prostu bliższa, pies to przyjaciel, a kot ma Cię gdzieś ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.12.2005 o 12:24, saluczka napisał:

> > Ja wole psy są według mnie bardziej inteligetne.
>
> Inteligentne? hm... To że pies podaje łapę nie znaczy że jest bardziej inteligentny. Kot
nie
> poda bo wychodzi z założenia że nie będzie się bawił w durne zabawy ludzi.

Wiesz mój pies rozmumie większość słów i sam potrafi pokazać czego chce.

Moje koty też rozumieją co do nich mówię, a do tego same potrafią sobie zrobić co chcą, bez pomocy człowieka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.12.2005 o 21:00, bak21 napisał:

> > > Ja wole psy są według mnie bardziej inteligetne.
> >
> > Inteligentne? hm... To że pies podaje łapę nie znaczy że jest bardziej inteligentny.
Kot
> nie
> > poda bo wychodzi z założenia że nie będzie się bawił w durne zabawy ludzi.
>
> Wiesz mój pies rozmumie większość słów i sam potrafi pokazać czego chce.
Moje koty też rozumieją co do nich mówię, a do tego same potrafią sobie zrobić co chcą, bez
pomocy człowieka :)


Mój pies też potrafi zdemolować kuchnię,otworzyć drzwi,czy wykopać dziurę w tapczanie bez pomocy człowieka a to oznacza że nawet jaśli zwierze cię zrozumi to i tak może coś napsocić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 10:40, Matizk12 napisał:

pies, bo można go do siebie przyzwyczaić nie to co kot co chodzi własnymi drogami

obrazek z jesieni 6 rano sobota (zaznaczylam by podniesc dramatyzm sytuacji) leje i wieje pod nagim kasztanem w towarzystwie psich kup na wylnialym warszawskim trawniku trzesie sie z zimna, przemoczony i ,,ztargany" przenikliwym jesiennym wiatrem ZASPANY facet. Co on tam robi? zapytacie... Wyszedł na spacer ze swoim najlepsiejszym przyjacielem....
Moje koty tego odemnie nie wymagaja dlatego i jeszcze z innych powodow wole KOTY zreszta mam dwa..
MIAU-Christmas.....z kocim leniwym pozdrowieniem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo lubie zwierzątka ale nie będę jeszcze długo miał ani psa ani kota ponieważ nie mam czsau i odpowiednich warunków a widzę przez okno (mieszkam w bloku) w jaki sposób wyprowadzane są psy. Właściciel zwłaszcza zimą bo latem wiadomo słońce świeci, przytupując niecierpliwie czeka aż zwierzątko zrobi swoje i na tym koniec zpaceru. A poza tym całe dnie w pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też wolę koty! Psy też są fajne, ale wolę koty. Wśród kota miałem kiedyś przyjaciela! Ten kot odprowadzał mnie na przystanek, jak byłem chory siedział przy mnie, ale niestety zachorował na jakąś chorobe i umarł:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 14:51, Kukowsky napisał:

Ja też wolę koty! Psy też są fajne, ale wolę koty. Wśród kota miałem kiedyś przyjaciela! Ten
kot odprowadzał mnie na przystanek, jak byłem chory siedział przy mnie, ale niestety zachorował
na jakąś chorobe i umarł:(

To podobnie jak moja kotka była super miała14 lat. Urodziła 4 kociaki 2 umarły a 2 przeżyły. No i klika miesięcy po tym też na cos zachorowało i wogóle przestała jeść nos miała całkowicie zatkan. Dostawała jakies zastrzyki z lekarstwami też zawsze jak byłem chory to leżała ze mną jak spałem to też koło mnie. No i pewnego dnia wyszła tak jak zawsze wychodzi ale juz nie wróciła. Na początku nie mogłem znieść że jej nie ma no ale przynajmniej zostawiła potomstwo 2 fajne kotki. Niedługo dam ich fotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 18:14, Masiol napisał:

To podobnie jak moja kotka była super miała14 lat. Urodziła 4 kociaki 2 umarły a 2 przeżyły.
No i klika miesięcy po tym też na cos zachorowało i wogóle przestała jeść nos miała całkowicie
zatkan. Dostawała jakies zastrzyki z lekarstwami też zawsze jak byłem chory to leżała ze mną
jak spałem to też koło mnie. No i pewnego dnia wyszła tak jak zawsze wychodzi ale juz nie wróciła.
Na początku nie mogłem znieść że jej nie ma no ale przynajmniej zostawiła potomstwo 2 fajne
kotki. Niedługo dam ich fotki.

Ale mój kot miał dopiero rok:( Jeszcze całe życie było przed nim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować