Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wiedźmin - betatest

232 postów w tym temacie

Dnia 01.10.2007 o 22:01, ih-tis napisał:

Zastanwiałeś się kiedyś jak trudno jest zrobić jekieś sensowne demo do RPG.
Zastanawiam się czy BG, Torment czy nawet KotOR miał wogóle jakieś demo czy to po czy też przed
premierą gry. Jakoś sobie takowego faktu nie przypominam. Więc chyba tak nie myślą.


Tak sie sklada ze BG, i jedynka i dwojka, mialy swoje dema. Dosc pokazne jak na tamte czasy warto zaznaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak fabuła jest rewelacyjna itp grywalnosc pewnie też, to bedzie najlepsza rpg w jaka grałem :) tylko trzeba napisac by nie bylo kontynuacji tej gry - bo nie chce serialu :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2007 o 19:03, Voytek napisał:

Będąc w 7. tomie chyba jasne jest to, że Geralt zginie. Więc po co te teksty w stylu ''Co za
buc pisał ta recenzje?''. Zastanawiam się tylko, czy ci którzy piszą, że saga o wiedźminie
to kicz to czy przeczytali jakąkolwiek książke A. Sapokowskiego o wiedźminie.


Po pierwsze: Sapkowski w ostatnim tomie nie napisał dokładnie że Geralt zginął, (co prawda mamy element przepowiedni, w której to Geralt ma zginąć od 3 zębów lub kłów, dokładnie nie pamiętam) ale to w pewien sposób ma znaczenie symboliczne. Ci co czytali to wiedzą co się z nim pózniej stało stało, a resztę zapraszam do zapoznania się z książkami Sapkowskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Został zraniony widłami (3 zęby, kły), ale nie zabity! Ciężko ranny razem z Yennefer odpłynęli do krainy podobnej do arturiańskiego Avalonu, (nie wiem czy było użyte to słowo). A więc nie zgiął, tylko przeniósł się do innego świata.

Podobnie jak Ciri, którą spotkał jeden giermek/rycerz na 100% nie ze świata wiedźmina.

BTW, Geralt jadł na śniadanie wszystkich wrogów z Nilfgaardu, wszystkie bestie, a na koniec dał się chłopom zaciukać ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No coż o to mi chodziło, ale nie chciałem spoilerować :D generalnie rzecz ujmując Sapkowski pisze w taki sposób że zmusza czytelnika do myślenia, i wyciągania własnych wniosków. W woli czytelnika jest już to czy np. Geralt umarł, czy przeżył. Nawet dla tych którzy żywili nadzieje że Geralt jednak przeżył napisał osobne opowiadanie, które było relacją ze ślubu Geralta i Yennefer ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Nawet dla tych którzy żywili nadzieje że Geralt jednak przeżył napisał osobne opowiadanie, które było relacją ze ślubu Geralta i Yennefer ;P"

Coś ci się pomyliło to opowiadanie zostało napisane jeszcze przed napisaniem ostatniego tomu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale już na początku bodajże w II tomie SAGI o wiedzminie Sapkowski zakładał śmierć Geralta, a mimo to napisał takie opowiadanie, niejako z przymrużeniem oka, ale dające do myślenia. Chodzi mi tylko o to że w sumie pod koniec SAGI los Geralta jest nieznany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2007 o 09:52, szang napisał:

Jak Wiedzmin okaże się sukcesem to może MORPG ? zrobic było by ciekawie


nigdy w życiu! to by było zabójstwo dla tego dzieła. mmorpgi to bicie kasy na niekończących się serialowych flakach z olejem. nie chcę prorokować, czy zakładać się o swoją głowę, że to będzie hit. ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że ma wielkie szanse, aby stać się erpegiem pamiętanym bardzo długo. a jeśli się takim stanie, to brońcie bogowie przed jakąkolwiek kontynuacją w jakiejkolwiek formie. planescape: torment nie doczekał się kontynuacji i pomimo, że wielbiciele tego tytułu z pewnością chcieliby więcej, myślę, że są świadomi tego, że dzieki temu, że P:T jest jeden i tylko jeden pozostanie na zawsze legendą, której imienia nie zszarga żaded komercyjny sequel.

artykuł bardzo ciekawy. mam wrażenie, że wyczuwam swoim nadludzkim zmysłem, iż autor ma porządny gust muzyczny ;) (czyżby MA-D?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> [...]

Dnia 01.10.2007 o 12:44, Lucas the Great napisał:

ROTFL. Chylę czoła przed kimś, kto wie aż tyle o naszej pracy.
Przekop recenzje czy inne betatesty autorstwa naszej redakcji i wróć przeprosić za oskarżenie
o stronniczość. Poważnie.
Takie stwierdzenia to potwarz i zniesławienie, typowe dla naszych czasów, politycy nas nauczyli
ciskać błotem, bo zawsze się coś może przylepić. Jednakże branie wzoru z polskich polityków
to hańba, a nie usprawiedliwienie.


Hej hej Lucas!

Mam drobną prośbę. Przeczytaj komentarz, na który zareagowałeś tak agresywnie, a dokładniej końcówkę pierwszego akapitu - "jest w nim pełno błędów a system walki to kompletna pomyłka – tylko żartuję of course."

Nie chcę robić za niczyjego adwokata, ale chyba zbyt ostro zareagowałeś jak na post nieco odstający początkiem od reszty pochwalnych opinii. A dalsza część posta raczej wskazuje zdrowe podejście do gry, niż chorą ekscytację. Śmiem nawet twierdzić, że ten użytkownik będzie znacznie szczęśliwszy w trakcie grania w Wiedźmina, niż niejeden piewca świetności tegio tytułu. Po prostu widać zdrowe podejście i nie nastawianie się na BWC (Bóg Wie Co).

A zdania wyrwane z kontekstu zawsze brzmią inaczej (dosyć mamy tego w TV, radio, prasie, chociaż na forum od tego odpocznijmy).

Również czekając na swojego Wiedźmina EK wracam do normalnego życia, nazbyt wielkie nadzieje zabiły już niejeden tytuł.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gerald umarł na końcu koniec kropka... Przecież niejako Sapkowski dał na końcu do zrozumienia, że polegli towarzysze przyszli po niego w tej mgle.... Poza tym wieszczona była śmierć nie tylko jemu a także Coenowi a on zginą... Zresztą gdyby na końcu w dobitny sposób było pokazane, że zginą ileż straciło by to uroku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wyrywałem nic z kontekstu, ustosunkowałem się do początku wypowiedzi, bo dotyczyła jakości naszej publicystyki i zawierała absurdalne i krzywdzące zarzuty o stronniczość. Zarzuty skierowane do redakcji, którą skompletowałem i za którą z urzedu (redaktor naczelny) jestem odpowiedzialny :)
Resztę odciąłem, bo dalej było o Wiedźminie, a to mnie zupełnie nie dotyczy. No może nie "zupełnie": tez z chęcią zobaczę, jak gra wyszła - tak jak każdy gracz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2007 o 13:56, Lucas the Great napisał:

[..]


Wiesz jak to jest, agresja wywołuje agresję i tak po chwili człowiek wpada w samonapędzającą się spiralę wzajemnej agresji. Jest to szczególnie widoczne w Internecie, gdzie poczucie pseudoanonimowości daje piszącym złudne poczucie bezpieczeństwa i tacy ludzie myslą, że im wszystko wolno, mogą napisać wszystko i na każdego. Pytanie tylko po co.

Tak teraz w oderwaniu lekko od wcześniejszego posta - co do obiektywności redakcji piszącej recenzje, rzuty okiem, etc. Muszę przyznać, że pomimo publikacji materiałów często mających mieć charakter promocyjny firmy-matki (zleceniodawcy) niejednokrotnie widziałem recenzje odradzające zakup gry zleceniodawcy, za to przy produkcie konkurencji - zachęcający do tego. Nawet pomimo filtru uzależnienia od wydawcy widać, że autorzy wykazują się dużą autonomią w ocenianiu produktów i to się chwali, a kto tego nie dostrzega, zawsze może poczytać recenzje na GOL czy wp.pl, nikt nie zmusza przecież ludzi do czytania i wierzenia w to, co na gram.pl ktokolwiek napisał (ba, nawet nikt nie musi czytać tego komentarza, a tym bardziej na niego odpowiadać). Swoboda postępowania jest wielka.

Zaś szkoda, że nigdzie nie ostrzeżono kupujących przed WiC (a dokładniej jego spolszczeniem - teksty o kręceniu gąsienicami naprawdę jakoś tak nie pasują do klimatu ostrzału i walki o życie). Ale to już nie wina redakcji (szczególnie, że w zapowiedziach wydawca obiecywał pozostawienie odgłosów walki w oryginale), a samego wydawcy i za to, np. ja, nie zamierzam na redakcji psów wieszać, bo to by było z deka nie w porządku.

Pozdrawiam i wracam pod swój kamyczek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2007 o 13:56, Lucas the Great napisał:

Nie wyrywałem nic z kontekstu, ustosunkowałem się do początku wypowiedzi, bo dotyczyła jakości
naszej publicystyki i zawierała absurdalne i krzywdzące zarzuty o stronniczość. Zarzuty skierowane
do redakcji, którą skompletowałem i za którą z urzedu (redaktor naczelny) jestem odpowiedzialny
:)
Resztę odciąłem, bo dalej było o Wiedźminie, a to mnie zupełnie nie dotyczy. No może nie "zupełnie":
tez z chęcią zobaczę, jak gra wyszła - tak jak każdy gracz.


no to i ja zza węgła kamyczek rzucę ;) jak wy nie jesteście stronniczy w materii wiedźmińskiej to ja jestem....nieważne ;) pokaż mi JEDEN tekst na tym portalu, waszego autorstwa, gdzie jest zawarta krytyka któregokolwiek prezentowanego aspektu gry. Bo gier idealnych nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2007 o 14:26, castlerock napisał:

no to i ja zza węgła kamyczek rzucę ;) jak wy nie jesteście stronniczy w materii wiedźmińskiej
to ja jestem....nieważne ;) pokaż mi JEDEN tekst na tym portalu, waszego autorstwa, gdzie jest
zawarta krytyka któregokolwiek prezentowanego aspektu gry. Bo gier idealnych nie ma.

Wiele to ich nie było, a dokładniej:
- wywiad z Michałem Madejem (gdzie tu miejsce na krytykę?),
- przybliżenie czytelnikom materiałów i informacji, jakie były na zamkniętej imprezie promocyjnej (takoż),
- relacja z pokazu prasowego (nieco sceptyczna, ale z zastrzeżeniem że to wersja alfa)
- relacja z gry w wersję demo na GC (czyli spreparowany wycinek gry dla gości targów)
- betatest, który tu widzisz
Ogólnie jak patrzę po serwisach krajowych i zagranicznych, to chyba CDP RED ma pozytywny feedback - przynajmniej u tych osób, które w jakąkolwiek wersję pograły, a nie wróżą z fusów... Ja sam się nie wypowiem, bo nie grałem, raz widziałem z daleka tylko wersję alfa - w tym wypadku ufam ocenie moich autorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować