Wybory 2007

[reykan 0]

Aha przypomniało mi się. I tak nie ma sensu się sprzeczać czy lepszy LiD czy PiS, bo PiS, ma ponad 20% większe poparcie i taką samą liczbę głosów co PO. Ale pamiętaj- my mamy jeszcze Radio Maryja:)

[qrczak90 0]

Dnia 02.10.2007 o 00:02, reykan napisał:

Aha przypomniało mi się. I tak nie ma sensu się sprzeczać czy lepszy LiD czy PiS, bo PiS, ma
ponad 20% większe poparcie i taką samą liczbę głosów co PO. Ale pamiętaj- my mamy jeszcze Radio
Maryja:)

True, i w dodatku całą "ciemnotę" ze wsi, do której żaden ankieter nie zadzwoni i potem odrabia ona stratę z ankiet przedwyborczych.
Ale jest też druga opcja (mówiąc o różnicy między wynikami sondaży a właściwych wyborów) - 2 lata temu przewaga PO była cały czas dość duża i bezpieczna, więc część elektoratu olała sprawę, "bo i tak wygramy". Oby to była prawda, i oby oni teraz bardziej się zmobilizowali. Bo w przeciwnym wypadku swój pierwszy w życiu głos wyborczy (za 4 lata) oddam na Wyspach :P

[Pepe_Pan_Dziobak 0]

Już ochłonąłem po debacie.
Myślałem że będzie ciekawsza.
Wszyscy twierdzą że Jarek wygrał. A Tusk chciał debatować ze zwycięzcą tego starcia. Jarek się nie zgodzi znów. Niby mówił w debacie znów o POPiSie ale on coś szykuje. Powiedział że jeden mały wysiłek w tej kampani i będą mogli rządzić sami. Więc może coś się niezłego jeszcze wydarzyć.
A w debacie Olek za bardzo się powtarzał. Cały czas tylko UE, NATO i Bartoszewski.
I oczywiście "rozumiem że Pani PIJE do mnie" :D Cudowne!

[kordzio1 0]

Dnia 02.10.2007 o 00:02, reykan napisał:

Aha przypomniało mi się. I tak nie ma sensu się sprzeczać czy lepszy LiD czy PiS, bo PiS, ma
ponad 20% większe poparcie i taką samą liczbę głosów co PO. Ale pamiętaj- my mamy jeszcze Radio
Maryja:)

Wbrew pozorom ma, bo ani PO, ani PiS nie będą mogły same rządzić, a debata ogólnie dla mnie lekko bez sensu, bo w tej chwili najbardziej się liczą PO i PiS - jedyny cel debaty to osłabienie głównego rywala i ośmieszenie panienki - Tuska. Kwaśniewski dał się trafić tam gdzie wiadome było, że Kaczyński będzie bił, a ogólnie debata była nudna, poza potknięciami małymi jednego i drugiego nic specjalnego się nie działo.

[Pepe_Pan_Dziobak 0]

ANEKS:
W stacjach telewizyjnych wszyscy "specjaliści" stwierdzają wygraną w debacie Jarka.
Natomiast rano w "Rzeczpospolitej" ukażą się wyniki głosowania obywateli:
Sondaż na próbie reprezentatywnej 500 osób - Olek 53% głosów, Jarek zdobył 47%.

[kordzio1 0]

Dnia 02.10.2007 o 00:27, ostry3000 napisał:

ANEKS:
W stacjach telewizyjnych wszyscy "specjaliści" stwierdzają wygraną w debacie Jarka.
Natomiast rano w "Rzeczpospolitej" ukażą się wyniki głosowania obywateli:
Sondaż na próbie reprezentatywnej 500 osób - Olek 53% głosów, Jarek zdobył 47%.

A przeglądając internet i kilka większych portali można dojść do wniosku, że wygrał Olek - sprawdziłem ankiety na wp, gazecie, onecie i interii (oraz o2 - ale tam nie znalazłem) na 4 wygrał olek...
Dla mnie i tak debata o kant kuli reczej remis, nie oglądałem całej bo kończyłem przegotowywanie zupy i robiłem herbatę, ale to co widziałem, to tylko pieprzenie o pupie Maryni, nic znaczącego, z tego co czytam w komentarzach to widzę, że niestety sporą dawkę populizmu i kiełbaski przegapiłem. Jak wszyscy pred wyborami chcą dawać pieniądze :) szkoda tylko, że z naszych portfeli, a ja nie lubię wyciągać niczego ze swojego portfela ; )

[Vaksinar 0]

Dnia 01.10.2007 o 22:07, Dux napisał:

Po czym Wy oceniacie wiarygodność polityka? Po tym jak się ładnie prezentuje, składa zdania
i jak drugiemu dokopał? A próbowaliście chociaż zwreyfikować jego (niezależnie którego) te
zdania (właściwie frazesy)?

Nie trzeba w ogóle oceniać, Waść nie widzi:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=28360&pid=296
Ot - mądrość narodu polskiego przemówiła i moje "ukochane" podejście, że w Polsce i tak kradną, więc jeden pies kto rządzi. Z takimi ludźmi nigdy się nie podniesiemy.
Dziś oglądałem Fakty bodaj i tam socjolog (chyba?) się wypowiadał i stwierdził on, że większość, spora większość, prawie wszyscy można rzec Polacy i tak nie czytają programów wyborczych partii, na które głosują. I tych, na które nie głosują też nie - żeby ścisłość była. :P
Niektórzy nie głosuja na PiS, bo Kaczyński się nie podoba, bo mały, bo śmiesznie mówi, bo z Rydzykiem podobno trzyma. I nieważne dla nikogo, jakie ma na co PiS poglądy, jaki mają program. Czytałem parę postów tutaj i doczytałem się, że ludzie głosują na PO, bo to "w obecnej chwili najlepszy wybór". Dlaczego, wielu nie napisało (całego wątku nie czytałem).
Chociaż chyba największym ewenementem jest głosowanie na kogoś (najczęściej Samoobrona) "dla jaj"...
Napisałem kiedyś, że słyszałem jak wielu tak mówi, że będą głosować. Potem nawet ktoś tak napisał na forum, teraz też to czytam.
Możemy jeszcze wiele rzeczy dla jaj zrobić... Państwo roz.... też dla jaj.
Ale będzie śmiechu... Naród, który bronił się usilnie przez tysiąc lat swej historii, przed innymi, którzy chcieli zguby jego państwa, sam to zniszczył... Ale będzie heca....

[wolverine 0]

Dnia 02.10.2007 o 00:43, Vaxinar napisał:

Niektórzy nie głosuja na PiS, bo Kaczyński się nie podoba, bo mały, bo śmiesznie mówi, bo z
Rydzykiem podobno trzyma. I nieważne dla nikogo, jakie ma na co PiS poglądy, jaki mają program.

Może nie jest to ważne, bo nawet dla PiS te poglądy i program istotne nie są ? Zresztą przed wyborami jakikolwiek program jakiejkolwiek partii to stek kłamstw i pustych obietnic. No może kłamstw to zbyt mocne określenie, ale po wyborach się okazuje że jednak co innego robią niż zapowiadali. Np przykład PiS wygrał wybory strasząc liberalną Polską, a po cichu realizuje taką właśnie politykę :)

Dnia 02.10.2007 o 00:43, Vaxinar napisał:

Czytałem parę postów tutaj i doczytałem się, że ludzie głosują na PO, bo to "w obecnej chwili
najlepszy wybór"

Nie jest to może mocny argument, ale coś w tym jest :)

Dnia 02.10.2007 o 00:43, Vaxinar napisał:

Chociaż chyba największym ewenementem jest głosowanie na kogoś (najczęściej Samoobrona) "dla
jaj"...

Chyba trzeba przesunąć wiek uprawniający do głosowania o parę lat :)
Ale byśmy mieli jaja, gdyby pan opalony został premierem, a na przykład posłanko Hojarsko ministrem spraw zagranicznych :) Ubaw po pachy. Szkoda tylko że bardzo krótki ubaw. Potem nikomu już by do śmiechu nie było...

[gaax 0]

Ludzie to mają świetną pamięć, ale diabelnie krótką, a mówię to odnośnie naszej lewicy. Najpierw zdążyli zapomnieć, że LiD to już w zasadzie to samo co SLD przed rozłamem. Później zapomnieli, że miała po tamtej stronie sceny politycznej nastąpić "zmiana warty", stąd i posadzenie Olejniczaka na miejscu prezesa. No to właśnie widzę jakim wspaniałym, nieumoczonym, młodym człowiekiem będącym kandydatem na premiera z ramienia partii jest Aleksander Kwaśniewski :D A mówiąc odnośnie wczorajszej debaty: miałem wrażenie, że Olek tam zasnął. Sam chyba byłbym w stanie więcej złego o rządach PiS powiedzieć, ale to jeszcze nic - najgorsze, że mówił prawie tylko o swojej prezydenturze, zamiast o pomyśle LiD na rządzenie. "Mamy swoje 100 punktów", to chyba trochę mało jak na debatę przed samymi wyborami nie sądzicie? Natomiast Kaczyński, pomijając kwestę prof. Bartoszewskiego, poradził sobie całkiem nieźle.

P.S. Jakim cudem funkcjonuje taki temat jak ten? :) Dubel i tyle.

[Scar89 0]

Dnia 01.10.2007 o 21:53, Pablor napisał:

Po debacie wygląda to tak:
PO - 24
LPR and company - 2
LiD - 5
PiS - 6

poproś może jakiegoś moderatora by przypiał wyniki do góry wtedy bezie można łatwo i szybko spojrzeć jak wygląda sytuacja na forum

[Pablor 0]

A możesz zagłosować w naszej ankiecie ?

[Pablor 0]

Proszę o udział w sondzie, na kogo Twój głos ?

[Pablor 0]

Moim założeniem był sondaż, ale jak widać polityka to nasza narodowa pasja i każdy chce uzasadnić swój wybór ;-). Najśmieszniejsze jest to, że sporo osób argumentuje wybór do którego jeszcze nie mają prawa :-).

[dyskograf 0]

Dnia 02.10.2007 o 09:51, Pablor napisał:

Moim założeniem był sondaż, ale jak widać polityka to nasza narodowa pasja i każdy chce uzasadnić
swój wybór ;-). Najśmieszniejsze jest to, że sporo osób argumentuje wybór do którego jeszcze
nie mają prawa :-).

Moim zdaniem uzasadnienie swego wyboru (i nieważne tu czy dany osobnik ma prawo do oddania głosu czy w piórka [czyt. dowodzik osobisty] jeszcze nie obrósł) świadczy tylko i wyłącznie dobrze o sobie, która taki zabieg stosuje.

Nie sztuką jest bezmyślnie mówić "LiD jest fajny, bo Kwaśniewski dowalił Kaczyńskiemu w debacie takim dowcipem, że.." albo "...bo moja mama/tata/rodzice tak twierdzi". Sztuką jest, by człowiek młody potrafił analizować, odkrywać, dociekać prawdy; nie polegał tylko na tym, co usłyszy w telewizji.

Właśnie, telewizja (wiem, że to nie ten temat, ale trochę jedno z drugim ma wspólnego). Nie wiem jak Wy, drodzy gramowicze ale mnie sposób prowadzenia programów o charakterze politycznym, czy z polityką związanych (vel "Fakty") w pewnej telewizji komercyjnej (dla niepoznaki nazwijmy ją TVN) zupełnie nie odpowiada.

Dlaczego? Ponieważ wiadomości (czy dziennik/nocnik/wydarzenia, każdy niech sobie nazywa jak chce) winny polegać na przekazywaniu faktycznego stanu rzeczy ludziom siedzącym przed ekranem, szerzej pojętej widowni. A co widzimy na "siódemce" (tak nazywam czasem TVN, bo praktycznie od zawsze gości u mnie na kanale 7)? Komentarze odnośne tego, co się dzieje; poniżanie ludzi.. Gdzie? Ano, zauważyłem coś takiego: na TVN obsmarowano premiera Kaczyńskiego (kilka programów, m. in. o jego rządach, ale także o jego całej aktywności politycznej), marszałka Dorna (w taki sam sposób), o Samoobronie już nie mówiąc (he :D).

Moje pytanie brzmi: w sytuacji, gdy obsmarowuje się całą część "kaczu kaczu", dlaczego nikt nie tyka części "tusku tusku"?! Powiedzcie, że to nie stronniczość, np pokazywać Donaldzia na wyjeździe u Boruca jako przykładnego męża stanu, itp itd.. :/ Dlaczego nie przypomną życiorysu ww., który obejmuje m. in. potajemne, chamskie, szkodliwe dla Polski nocne odwoływanie rządu Pana Olszewskiego? I taki człowiek (Donald Tusk) ma czelność teraz mówić, że zależy mu na dobru Polski? Gdyby mu zależało, to zawarłby koalicję z PiSem, a nie unosił się dumą p przegranych wyborach..

Nie ma prezydenta z Gdańska i premiera z Krakowa, zobaczymy co przyniosą najbliższe wybory. Mam tylko nadzieję, że nie LiD i chwiejącego się na nogach, zakłamanego Kwasa jako premiera. Ileż można, anie Kwaśniewski, mumia się już o pana pytała!

Sorry za taki długi post ale.. musiałem wyrzucić z siebie to i owo :D

[Vaksinar 0]

Dnia 02.10.2007 o 01:28, hehe napisał:

Może nie jest to ważne, bo nawet dla PiS te poglądy i program istotne nie są ?

PiS był tylko przykład. Wiem, że to wiedziałeś. :)
I pomijam tutaj to, że faktycznie masz rację, bo nie trzymali się swego, ale mi chodzi o same podejście ludzi.

Dnia 02.10.2007 o 01:28, hehe napisał:

Zresztą przed wyborami jakikolwiek program jakiejkolwiek partii to stek kłamstw i pustych obietnic. No może
kłamstw to zbyt mocne określenie, ale po wyborach się okazuje że jednak co innego robią niż
zapowiadali. Np przykład PiS wygrał wybory strasząc liberalną Polską, a po cichu realizuje
taką właśnie politykę :)

Nie zgodzę się... :] Chociaż możliwe, że w sporej, sporej większości tak jest.

Dnia 02.10.2007 o 01:28, hehe napisał:

Nie jest to może mocny argument, ale coś w tym jest :)

A to niby dlaczego?

[Pablor 0]

A Twój wybór to ?

[Vaksinar 0]

Dnia 02.10.2007 o 09:47, Pablor napisał:

A możesz zagłosować w naszej ankiecie ?

A mogę.
Prawdopodobnie zagłosuję na UPR.

Dnia 02.10.2007 o 09:47, Pablor napisał:

Najśmieszniejsze jest to, że sporo osób argumentuje wybór do którego jeszcze nie mają prawa :-).

A co jest w tym niby śmiesznego, że nieletni się wypowiadają na kogo zagłosowaliby, gdyby mieli prawo?

[dyskograf 0]

Dnia 02.10.2007 o 10:42, Pablor napisał:

A Twój wybór to ?

PiS

[kordzio1 0]

Dnia 02.10.2007 o 10:28, qn.ik napisał:

Moje pytanie brzmi: w sytuacji, gdy obsmarowuje się całą część "kaczu kaczu", dlaczego nikt
nie tyka części "tusku tusku"?! Powiedzcie, że to nie stronniczość, np pokazywać Donaldzia
na wyjeździe u Boruca jako przykładnego męża stanu, itp itd.. :/ Dlaczego nie przypomną życiorysu
ww., który obejmuje m. in. potajemne, chamskie, szkodliwe dla Polski nocne odwoływanie rządu
Pana Olszewskiego? I taki człowiek (Donald Tusk) ma czelność teraz mówić, że zależy mu na dobru
Polski? Gdyby mu zależało, to zawarłby koalicję z PiSem, a nie unosił się dumą p przegranych
wyborach..

Pamięć ludzka jest wybiórcza, a taki los partii rządzącej, że jest głównie krytykowana, a opozycja ma w porównaniu do nich taryfę ulgową. Może nie rusząją Tuska, bo ponoć pań się nie bije ; )

[dyskograf 0]

Dnia 02.10.2007 o 12:47, kordzio1 napisał:

Pamięć ludzka jest wybiórcza, a taki los partii rządzącej, że jest głównie krytykowana, a opozycja
ma w porównaniu do nich taryfę ulgową. Może nie rusząją Tuska, bo ponoć pań się nie bije ;
)

:D Brawo dla tego Pana Posła :D