Zaloguj się, aby obserwować  
Pablor

Wybory 2007

2476 postów w tym temacie

Te uczucia rozszarpane, te dzieci nie kochane
Znam ojców którzy biją i matki które piją
Rodziny które gdzieś na skraju nędzy żyją
To jest polska 2004
Księża pedofile, politycy i afery
Ciebie kocham, systemu nienawidzę
Za tych co na górze coraz bardziej się wstydzę


To "nasza" polska.. nic się nie zmieniło.. Postaraj sie coś zmienić idź na wybory! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2007 o 21:50, M1chał napisał:

Te uczucia rozszarpane, te dzieci nie kochane
Znam ojców którzy biją i matki które piją
Rodziny które gdzieś na skraju nędzy żyją
To jest polska 2004
Księża pedofile, politycy i afery
Ciebie kocham, systemu nienawidzę
Za tych co na górze coraz bardziej się wstydzę


Kto jest autorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2007 o 21:47, Ceteris Paribus napisał:

> Napiszę to jeszcze raz ale już ostatni. Jestem za PiSem ponieważ jest to partia, która
odpowiada
> moim przekonaniom. Dla mnie te hasła nie są puste, więc to chyba oczywiste, że będę w
nie wierzył.
> Dla Ciebie i całej opozycji będą puste i to nic nowego. Ty wierzysz w hasła swojej partii
ja
> swojej.Każdy będzie swojego bronił a cudzemu zarzucał.
> >

Ale jakie to są w konkrtach hasła? Nie znam programu Pis, widzę tylko to co do tej pory zrobili
i ich kłamstwa co niby zrobili. Popatrz to fragment specjalnei dla Ciebie ;-) :

" We wczesnym opkresie monarchę często utożsamiano z tyranem. Stopniowo zaczęto zdawać sobie
sprawę, iż przerost władzy monarchy, a szczególnie niezbyt rozsądne jej sprawowanie, w zasadniczy
sposób przekształca monaarchę w tyrana. Tyran przejmował władzę zazwyczaj podstępem lub
w inny budzący zastrzeżenia z punktu widzenia legalności sposób, zwykle bezwzględnie dążąc
do nieustannego rozszerzania jej granic.


Powstała w ten sposób tyrania opierała się na niebezpiecznym dla zbiorowości wyniesieniu tyrana,
w szczególności ponad prawo, które obowiązywało każdego z wyjątkiem osoby tyrana. Szybko
zauważano wręcz chorobliwą podejrzliwość tyrana, jego wyczulenie na jakieś symptomy mogące
oznaczać ograniczenie lub odebranie mu władzy.
Tyran otaczał sie kręgiem osób najbliższych,
często powierzając pełnie funkcji państwowych członkom swojej rodziny (nepotyzm), a
nie ludziom legitymujacym się autentycznymi do tego predyspozycjami. W tym sensie porównanie
tyranii z ustrojem monarchicznym przebiegało na zasadzie przeciwstawienia ustroju właściwego,
odpowiadajacego kryteriom rozumu (monarchia), ustrojowi wadliwemu, w którym jednostka kierując
się egoizmem i namiętnościami z łatwością poniżała tak jednostkę, jak i zbiorowość
".


Ten fragment mógłbym odnieść do absolutnie każdego. Kaczyński rządzi i bardzo łatwo ten tekst odnieść do niego. Jeśli będzie rządził Tusk to oczywiste będzie dla ciebie, iż do niego ten tekst nie będzie się już odnosić. Według Ciebie Kaczyńscy kłamią, iż coś zrobili. To ja Tobie powiem tak: Tusk kłamie mówiąc, że Kaczyński nic nie zrobił. Kto ma rację? Zapewniam Cię, że nie dojdziemy do porozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2007 o 21:57, Ceteris Paribus napisał:

hehe kto by pomyślał, ze nasz Rysiu wchodzi w politykę ;-)

Co do Ryśka to kiedyśbył fajny, teraz za dużo to sztuczności i koksu :-P

;] Ja dopiero go "poznaje" :D Wcześniej słuchałem 2paca, Notoriusa BIG, 5o Centa itp. Czarnego Rapu krótko mówiąc. Polski HH był dla mnie beznadziejny.. ale to dlatego że go nieznałem tak naprawdę :) Ale to już nie ten temat :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2007 o 21:56, Wiles napisał:

Ten fragment mógłbym odnieść do absolutnie każdego. Kaczyński rządzi i bardzo łatwo ten tekst
odnieść do niego.


Wiesz. Jakos dopiero ostatnio gdy czytałem książke od doktryn politycznhc to tylko nasza kaczuszka przyszła mi na myśl. Wyjaśniam:

Dnia 18.10.2007 o 21:56, Wiles napisał:

Tyran przejmował władzę zazwyczaj podstępem lub
w inny budzący zastrzeżenia z punktu widzenia legalności sposób, zwykle bezwzględnie dążąc
do nieustannego rozszerzania jej granic.


Telefon do Rydzyka i już mamy większość. Wygrywał Tusk. Nagle K porszył R i doszło do tego do czego doszło.


>Szybko

Dnia 18.10.2007 o 21:56, Wiles napisał:

zauważano wręcz chorobliwą podejrzliwość tyrana, jego wyczulenie na jakieś symptomy mogące
oznaczać ograniczenie lub odebranie mu władzy.


Nasz miluśiński wszędzie widzie układy, oligarchów i grupoe trzymajaca władzę. Czy to nie jest obsesja? Dodam: tak długoi szukał układu aż go wreszcie znalazł, tyle że we własnym rządzie...

Dnia 18.10.2007 o 21:56, Wiles napisał:

Jeśli będzie rządził Tusk to oczywiste będzie dla ciebie, iż do niego ten
tekst nie będzie się już odnosić.


Jeżeli wygrałby wybory w demokratyczny sposób, bez takich radykalnyhc metod jak manipulacja moherami i nie odwalałby takich akcji jak panowie K to nie miałbym mu nic do zarzucenia. Tobie siechyab wydaje, że ja jestem ślepo zapatrzony w PO tak ja kTy niestety (z tego co widze) w PiS. Otóż tka nie jest. Póki co to jestem za wyborem mniejkszego zła. A jak będą kręcić to też im się koło <epitet> uleje.

Dnia 18.10.2007 o 21:56, Wiles napisał:

Według Ciebie Kaczyńscy kłamią, iż coś zrobili. To ja Tobie
powiem tak: Tusk kłamie mówiąc, że Kaczyński nic nie zrobił.


Nie opieram tego co mówię na wypowiediach Tuska, tyl;ko kaczyńskiego. Bezrobocie zmlało pan K mówi że to jego zasługa, a tym czasme zmalało bo ok 4-5 mln wyjechało z kraju. Rosna pensje? To także efekt tej emigracji. Spadek przestępczości? Malej od 89 systematycznie. Gospodarka ruszyła? Nie jet to ich zasługa, le jka powiedział pewien ekonomista - zasługa tgo, że sie nie mieszali do gospodarki.

Dnia 18.10.2007 o 21:56, Wiles napisał:

Kto ma rację? Zapewniam Cię, że
nie dojdziemy do porozumienia.


To niestety wiem :-( Ile bym rzeczy Ci nie przedstawił to i tak będzie to za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2007 o 22:07, Ceteris Paribus napisał:

> Kto ma rację? Zapewniam Cię, że
> nie dojdziemy do porozumienia.

To niestety wiem :-( Ile bym rzeczy Ci nie przedstawił to i tak będzie to za mało.


Tylko, że Ty nic nowego czego bym już nie słyszał nie podałeś. Uaaaahhhhh....(ziewa) nudne to, idę spać. Dobrej nocy wszystkim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja zaatakuję z innej beczki. Jak to będzie po wyborach. Obojętnie czy PiS wygra czy nie. Jeśli PiS nie utworzy rządu (a jeśli nie będzie miało większości to nie utworzy bo niby z kim) to o ile sie nie mylę rząd będzie tworzyć kolejna partia, a wiec PO. Zapewne będzie koalicja z PSLem i rząd powstanie (nie miałbym nic przeciwko takiemu rozwiązaniu, choć wolałbym aby to PO wygrało a nie PiS).

I jak powstanie rząd PO-PSL co wtedy zrobi prezydent? Czy zachowa się jak prezydent czy raczej jak urażony brat. Już podobno zapowiedział, że będzie wetował wszystkie ustawy które mu się nie spodobają (a więc wszystko co wymyśli PO, tak dla zasady, bo w końcu zasady zobowiązują). Jest możliwość odwołania weta prezydenckiego, ale wtedy to już chyba trzeba większości 2/3 a nie zwykłej. Co o tym myślicie. Bo dla mnie to kolejny powód na to aby głosować za PO (aby było w stanie cokolwiek zrobić). A jak znam naszego prezydenta to będzie blokował wszystko, tak dla zasady (najlepszy przykład najnowszy, już powiedział, że będzie walczył o mechanizm z joaniny pozwalający Polsce blokować działania Unii, odwlekać i zatrzymywać działanie tego tworu. On chyba tak już ma, byle nie do przodu).

A jeszcze dodam kilka argumentów typowo przeciwko naszemu premierowi jako przywódcy kraju i partii aspirującej do kontynuacji rządzenia.
Niby mówi że chce aby Polska była krajem nowoczesnym, chce wspierać prorodzinność, rozwijać drogi. Ale jak on to może zrobić, gdy nawet konta nie ma (a do czego zmusza się nawet emerytów i rencistów), sam rodziny nie założył i ciągle z matką mieszka. No i już nie wspominam o tym, że niby jak on może zrozumieć kierowców i konieczność budowy dróg, gdy sam nigdy auta nie prowadził. Jak taki człowiek może być przykładem dla narodu. Sam zaprzecza wszystkim wartościom które głosi. Zostawiam to do przemyślenia tym którzy uważają go za takiego wielkiego męża stanu.

I jeszcze jedno. Niby tak się chwali jak on to do ludzi wychodzi. A gdy przyjechał w moje okolice, to tak był obstawiony borowikami, że po prostu nie było go widać. A telewizja pokazała tylko jego spotkanie z kilkoma którzy go popierają, bo gdyby pokazali reakcję tłumu to nie mógł by się chwalić jak go wszędzie wielbią (bo zamiast okrzyków radości to było raczej słychać coś na wzór kłamca czy spieprzaj dziadu). Ale sam przy tym nie byłem, ojciec opowiadał co widział, a nie mam powodu mu nie wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2007 o 22:12, Wiles napisał:

> > Kto ma rację? Zapewniam Cię, że
> > nie dojdziemy do porozumienia.
>
> To niestety wiem :-( Ile bym rzeczy Ci nie przedstawił to i tak będzie to za mało.

Tylko, że Ty nic nowego czego bym już nie słyszał nie podałeś. Uaaaahhhhh....(ziewa) nudne
to, idę spać. Dobrej nocy wszystkim ;)


Dobranoc. Co mogę powiezieć, Ty także nie podałeś żadnego konkretu co Ci się podoba w PiSie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Platforma powinna wygrać i zrobić koalicje z PSL. Kaczyński to już z nikim koalicji nie zrobi tak jak powiedział ostatnio że miał koalicje z samoobroną żeby za nimi CBA puścić. Teraz wszyscy będą się bać z nimi być w koalicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2007 o 20:13, Mc Verti napisał:

Tusk zachowuje się jak gentlemen, a nie jak banda dzieciaków we mgle, którym słoma z butów
wychodzi. Przypatrz się konferencjom prasowym z udziałem Kaczyńskiego to zrozumiesz.

W polityce nie ma gentelmenów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2007 o 20:36, Pablor napisał:

30% podwyżki, komu ? kiedy ? z czego ? Podniósł składkę stąd pieniądze, proponuję też porozmawiać
z pielęgniarkami albo z jakimś lekarzem to Ci poopowiada jak naprawdę wygląda to 30% Kaczyńskiego....

Ja tak może troche przekornie zapytam: Dlaczego chcesz pytac tylko lekarzy czy pielęgniarek?
Zauważyłem, że wiele osób oburza się, że płace właśnie tej grupy zawodowej są niskie (w ZOZ-ach i szpitalach! - bo poza nimi to juz takie niskie nie są :)
celnicy czy lesnicy gorsi? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2007 o 21:33, Ceteris Paribus napisał:

No to prosze o konkrety! Bo ja żądnych konkretów, któe majapomóc naszemu krajowi w polityce
PiSu nie widze.

Pozwole sie wtrącic i podać kolejny (prosiłeś wczesniej o "chocby jeden" - podałem :) - dywersyfikacja dostaw gazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2007 o 22:49, axe1971 napisał:

Ja tak może troche przekornie zapytam: Dlaczego chcesz pytac tylko lekarzy czy pielęgniarek?
Zauważyłem, że wiele osób oburza się, że płace właśnie tej grupy zawodowej są niskie (w ZOZ-ach
i szpitalach! - bo poza nimi to juz takie niskie nie są :)
celnicy czy lesnicy gorsi? ;)

nikt nie mowi ze chodzi tu tylko o pielegniarki i lekarzy. w tym rzecz iz jest to w tej chwili sprawa bardzo "na czasie". to one strajkuja nie lesnicy. to one domagaja sie normalnych plac nie lesnicy. to one sa wazniejsze w tej chwili w kampanii niz lesnicy... mimo wszystko one staly sie sprawa priorytetowa. w koncu zawod lekarza czy pielegniarki jest istotny juz bezposrednio dla zycia ludzkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2007 o 22:42, axe1971 napisał:

W polityce nie ma gentelmenów ;)

W polityce są "Dżentlemani", tylko zazwyczaj nikt nie chce na nich głosować, a jak już to jest taka osoba statystą zazwyczaj, niestety taka smutna prawda, że prawdziwych ludzi z zasadami poza plakatami prawie nie ma. Jak trzeba głosów totalnych politycznych dziwek, to i tak zazwyczaj nikt nie ma oporów o nie zabiegać. A to co robią ostatnio partie z top3 pokazuje to dość dobitnie, dlatego nigdy nie zagłosuję na partię, która będzie opierała swój byt głównie na zasadach, moralności i uczciwości, bo nigdy nie będą w stanie tego spełnić....

A tak ogólenie to zawsze mnie wkurza, to że władza potrafi się ugiąć tylko tym, co mają po swojej estronie prymitywną siłę, człowiek w IH musi mieć wyższe wykształcenie i ma spora odp. zarabia grosze, lekarz podobnie zarabia niby więcej o ile chce pracować po stronie państwa, a górnik, czy kolejarz jest traktowany bardziej poważnie i w lepszy sposób, ale to zarzut nie tylko dla PiS, a także dla innych którzy rządzą i pewnie rządzić będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś ma doświadczenie w głosowaniu zagranicą?
Do ambasady zgłosiłem się kilka tygodni temu, na zgłoszenie odpowiedzieli. Potem wysłałem jednak maila z nurtującym mnie pytaniem i odpowiedzi już nie uzyskałem.
Spośród jakich kandydatów będę wybierał? Czy będzie to lista właściwa dla ostatniego miejsca mojego zamieszkania w Polsce? Czy może dla lokali wyborczych poza granicami kraju jest tworzona jakaś specjalna, oddzielna lista wyborcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2007 o 00:56, Olamagato napisał:

Przy zmienionej w tamtym roku umowie z UK o unikaniu podwójnego opodatkowania, można sobie
wpisać do załącznika do deklaracji dowolnie wysoką kwotę przychodów jaka mu się wydaje ;).
Nikt nie ma jak tego sprawdzić, a już na pewno nie nasze urzędy, gdzie w dużym mieście jest
jeden pracownik, który potrafi biegle w jakimś języku zachodnim porozmawiać przez telefon.
Dochody uzyskane w 2007 r. są deklarowane, ale nie jest od nich liczony podatek i tak naprawdę
nie są nawet sprawdzalne bo np. w UK nie ma instytucji meldunku, ani dowodu osobistego. Nie
ma też realnie żadnych możliwości nałożenia kary od przypadkiem zawyżonych dochodów, które
podlegają umowie międzynarodowej w wersji jaka jest obecnie w UK czy np. Francji.

Tylko problemem jest to, że dużo osób, które teraz są w UK siedzą tam długo i musiały wszystko co mieli w PL posprzedawać lub przepisać, aby im nie zabrali tego. Tylko problemem są ci co to siedzą już kilka lat, bo się boją, bo połowa z nich ma zazdrosnego sąsiada, często budują coś na członków rodziny w razie W, gdyby US się upomniał, to teoretycznie nie mogą im tego zabrać, a oni sami wrócą do UK - a przynajmniej takie plany mają. Każdy z którym gadałem głównie się obawia US-u, ci co pracują sezonowo i tak mają lepszą sytuację, bo przy zapłaceniu podatku w PL z samego zwrotu i tak wyjdą na plus, a nawet 80% z nich nie zgłasa tych dochodów w PL, bo zawsze jest furtka, albo zapłacę karę, albo kupie bilet w jedną stronę do UK...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2007 o 23:25, Klimos napisał:

Czy ktoś ma doświadczenie w głosowaniu zagranicą?
Do ambasady zgłosiłem się kilka tygodni temu, na zgłoszenie odpowiedzieli. Potem wysłałem jednak
maila z nurtującym mnie pytaniem i odpowiedzi już nie uzyskałem.
Spośród jakich kandydatów będę wybierał? Czy będzie to lista właściwa dla ostatniego miejsca
mojego zamieszkania w Polsce? Czy może dla lokali wyborczych poza granicami kraju jest tworzona
jakaś specjalna, oddzielna lista wyborcza?

Z tego co mawiają w TV to głosujesz na listę warszawską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2007 o 23:13, Samildanach napisał:

> Ja tak może troche przekornie zapytam: Dlaczego chcesz pytac tylko lekarzy czy pielęgniarek?

> Zauważyłem, że wiele osób oburza się, że płace właśnie tej grupy zawodowej są niskie (w
ZOZ-ach
> i szpitalach! - bo poza nimi to juz takie niskie nie są :)
> celnicy czy lesnicy gorsi? ;)
nikt nie mowi ze chodzi tu tylko o pielegniarki i lekarzy. w tym rzecz iz jest to w tej chwili
sprawa bardzo "na czasie". to one strajkuja nie lesnicy. to one domagaja sie normalnych
plac nie lesnicy. to one sa wazniejsze w tej chwili w kampanii niz lesnicy... mimo wszystko
one staly sie sprawa priorytetowa. w koncu zawod lekarza czy pielegniarki jest istotny juz
bezposrednio dla zycia ludzkiego...

No właśnie... wazni są tylko ci co starjkują? Albo raczej ci , którzy strajkują i jest ich na tyle dużo, żeby zostać zauważonymi?
Zamisat leśników wstaw dowolną grupe zawodową (przykład taki dałem jedynie :) - gorsi są od pielęgniarek?
Priorytetowy, powiadasz bo istotny dla życia ludzkiego... Hmm... No to ja zapytam o płace dla dróżniów kolejowych, kierowców autobusów, maszynistów w pociągach ;). Mógłbym tak długo ;p - przyznasz, że prace istotne dla życia ludzkiego?
Nie chodzi mi o deprecjację jakijkolwiek grupy zawodowej - ale o nie epatowanie "biednymi i pokrzywdzonymi przez rząd" pracownikami słuzby zdrowia. To TACY SAMI obywatele tego kraju jak wszyscy inni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować